Lancome Rénergie Éclat Multi-Lift Przeciwzmarszczkowy krem tonujący

W cenie tego podkładu kupiłabym sobie roczny zapas innych, lepszej jakości. Jak na kosmetyk w cenie 220 zł jest bardzo przeciętny. Posiadam kolor 3, który nadaje się do mocno opalonej skóry (dla mnie jest trochę za ciemny, więc jeśli już muszę go użyć to mieszam z innym podkładem, natomiast recenzuję tutaj sam podkład, a nie mieszankę), niestety po nałożeniu jest trochę pomarańczowo-żółtawy. Słabo kryje niedoskonałości, ale rozświetla oraz wygładza twarz. Niestety mam wrażenie, że trochę zapycha pory i nie raz po użyciu go powstawały wypryski. Utrzymuje się na twarzy ok. 6 godzin i ma miły cynamonowo-drewniany zapach, który pozostaje na twarzy do momentu zmycia podkładu. Opakowanie jest dość poręczne, nie zajmuje dużo miejsca. Używam tego produktu od: ośmiu miesięcy, nieregularnie Ilość zużytych opakowań: jedno nie całe

Testuję ten kosmetyk od jakiegoś czasu. Mam najjaśniejszy odcień, (a dostępnych jest 3) a i tak krem jest odrobinkę za ciemny. Moje wrażenia są następujące: plusy: - faktycznie krem nadaje delikatny kolor, - skóra jest rozświetlona, ale nie błyszczy się - taki delikatny glow, - skóra jest gładsza, - wystepuje delikatny efekt liftingu, - krem ma przyjemną konsystencję, łatwo nakłada się go na twarz, nie roluje się, nie zbiera w zmarszczach, itp., - nie podrażnia, - nie zapycha, - nie potrzeba stosować pod niego kremu pielęgnacyjnego - bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy, - ma przepiękny zapach - dla mnie trochę cynamonowy :) minusy: - przed zakupem warto wypróbować odcienie albo poprosić o próbkę, bo odcienie są dosyć ciemne, - jest to krem tonujący więc nie zakrywa niedoskonałości, przebarwień, itp., - jak na krem tonujący, którego działania nie są aż tak spektakularne to cena powala na kolana - prawie 300 zł to masakrycznie dużo Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego