Synchroline Sensicure, Face Cream Gel Krem - żel do skóry twarzy, dekoltu i szyi

Mam cerę tłustą i trądzikową, ale w okresie jesienno-zimowym zmagam się z wiecznie ściągniętą, podrażnioną i zaczerwienioną cerą. Nie mogę używać żadnych kremów z olejami, ponieważ okropnie mnie zapychają, nawet jeśli mają być niekomedogenne, więc długo szukałam czegoś, co da okluzję mojej cerze bez zapychania. Najpierw używałam kremu La Roche-Possay Toleriane Sensitive o podobnych właściwościach, który nie sprawdził się dla mojej cery - zapychał mnie, może przez obecność skwalanu. Sensicure wydawał się być dobrym wyborem ze względu na formułę opartą na silikonach, a nie olejach, plus zawartość ceramidów, na których mi zależało. Kupiłam krem na początku września i starczył mi na trzy i pół miesiąca codziennego stosowania, więc myślę, że do wydajności nie mogę się przyczepić. Co do samego działania - krem wydaje się tłustawy, nie ma bardzo lekkiej formuły, ale też nie jest to jakieś ciężkie mazidło. Na mojej skórze zostawia film, skóra świeci się, ale teoretycznie zależało mi na okluzji, więc nie narzekałabym na to, gdyby rzeczywiście ten krem działał. Niestety w moim przypadku się nie sprawdza. Mam wrażenie, że ani specjalnie nie nawilża, ani specjalnie nie chroni. I zastanowiłabym się, czy można go stosować przy wrażliwej cerze, bo mam wrażenie, że czasem mnie podrażniał. Gdy miałam jakieś zmiany trądzikowe, to lekko szczypał. Używałam go też zawsze pod oczy i na powieki i chociaż nie powodował żadnego łzawienia czy zaczerwienień, to bywało, że wydawał mi się "agresywny" - ma bardzo intensywny zapach, który okropnie mi przeszkadzał. Zapach nie jest brzydki (różany), ale ja zdecydowanie wolę nieperfumowane kosmetyki i uważam, że dermokosmetyk dedykowany cerze wrażliwej nie powinien mieć w składzie zapachu. Czy zapycha? Trochę. Nie jest to jakiś straszny wysyp czy bolące grudy pod skórą, jednak myślę, że nie jest to krem neutralny dla skóry trądzikowej. Podsumowując, do kremu już nie wrócę. Nie zrobił mi większej krzywdy, ale też w niczym nie pomógł. Będę szukać dalej mazidła na jesień i zimę.

w sumie to bardzo dobry krem przy cerze wrażliwej, łagodzi zaczerwienienia, delikatnie chłodzi, pachnie tak kwiatowo-piwoniowo-magnoliowo, trochę słodko, ale da się znieść, stosuje tylko na wrażliwe, naczynkowe, skłonne do teleangiektazji policzki, gdyż moją mega tłustą strefę T krem sensicure mocno przetłuszcza, nałożony na dzień dobrze zabezpiecza przed wiatrem i wiosenno-jesiennym chodem (stosuję, kiedy planuję aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu) i niby wszystko ok, ale jedna cecha tego kremu sprawia, że nie szaleję - pozostawia taką silikonową warstwę na skórze, z którą nie czuję się komfortowo, taką warstwę, którą czuję cały czas i mam wrażenie, że przez nią moja skóra nie może oddychać, używałam innych kremów synchroline i bardzo je polecam, tylko w tym jednym przypadku efekt silikonu po aplikacji mnie drażni

Dawno już nie byłam tak zadowolona z kremu do twarzy. Odnalazłam prawdziwą perełkę. Krem przyjemnie pachnie i szybko się wchłania, sprawiając, że skóra staje się gładka. Chciałoby się jej dotykać nieustannie. Ze względu na żelową konsystencję krem świetnie się rozprowadza. Mam wrażenie, że po użyciu tego kremu-żelu cera jest ukojona, a naczynka mniej widoczne i nie aż tak czerwone. Krem Sensicure dobrze współgra z makijażem, nie skracając jego trwałości. Co więcej, mam wrażenie, że skóra po zmyciu makijażu jest w lepszym stanie niż po użyciu innych kremów. Krem nadaje się więc zarówno na dzień jak i na noc. Nie mogę również przyczepić się do wydajności, bo krem wystarczył mi na ponad miesiąc używania. Fajnie również nawilżył skórę szyi. Jedyne co mi nieco przeszkadza to dostępność oraz cena, która mogłaby być niższa.

Idealny krem zarówno na dzień jak i na noc. Po kuracjach kwasowych i retinoidach super koi skórę. Posiada silikony, gdzie w przypadku skór skłonnych do zapychania jest to dużym plusem (każde oleje mi nie służą). MSM i ceramidy odbudowują warstwę hydrolipidową. Nadaje gładkość, skóra jest miękka w dotyku. Nie zapycha bo nie ma czym. Naprawde szczerze polecam

Bardzo fajny nawilżajacy krem. Super lekka konsustencja, a jednoczenie dająca uczucie nawilżenia. Swietny krem na noc jak i pod makijaż. Nie powodował u mnie zapychania porów, co robi większość kremów. Na pewno zakupię ponownie.

Nie mam żadnych zarzutów względem kremu! Jest idealny. Miałam sporo problemów z cerą - sucha jak Sachara (nic nie pomagało), świecąca, zaczerwieniona, a ten krem przyniósł ukojenie i pomógł mi w walce o idealną cere. Używałam chyba wszystkich aptecznych kremów, które miały pomoc (niektóre nie pomagały, inne tylko na chwilę), ale ten krem to must have <3 Świetna konsystencja żelu, dobrze się wchłania, perfekcyjny pod makijaż. Najlepszy jaki do tej pory miałam!

Moja skóra- mieszana w kierunku tłustej, rumiana, widoczne popękane naczynia krwionośne, dojrzała, a mało tego skłonna do zapychania, kapryśna. Krem w moim przypadku sprawdza się rewelacyjnie bez dwóch zdań: - świetnie nawilża i koi! Niweluje zaczerwienienie i podrażnienie wynikające np.: z użycia niewłaściwego kosmetyku, czy zabiegów złuszczających -niweluje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, szczypania, hmm...gorąca na twarzy -nie nabłyszcza skóry, czego nie cierpię, świetnie spisuje się pod makijaż -pozostawia skórę gładką,miękką, miłą w dotyku -nie zapycha, nie powoduje powstawania zaskórników, co dla mnie jest priorytetem U mnie sie sprawdza w 100 %, w tej chwili już nie stosuję ciągle,ale zawsze mam w zasięgu ręki i gdy tylko moja skóra jest podrażniona chętnie po niego sięgam. Polecam wrażliwcom,ale również dziewczynom, które tak jak ja mają skórę mieszaną, skłonną do zapychania i poszukują kremu, który nawilży i nie wywoła wysypu niespodzianek. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 tuby 50 ml

Krem zaczełam stosować w momencie, kiedymoja skóra była bardzo mocno zmaltretowana na skutek działania retinolu, nie mogłam sobie wtedy dobrać preparatu do mycia twarzy, ani kremu, skóra była bardzo mocno podrażniona i płoneła- dziewczyny, które stosowały retinoidy wiedzą o czym mówię. I na ratunek przyszedł mi Sensicure :) - silnie łagodzi podrażnienia, zaczerwienienie- stosowałam również na czole wysypkę powstałą po zmianie farby oraz na alergię powstałą na skutek słońca- po kilku dniach się z tym wszystkim uporał i załagodził świąd - aksamitna, lekka konsystencja - dobrze się wchłania, dobrze współpracuje z podkładem, nie pozostawia uczucia tłustości -nie zapycha! -świetnie nawilża, pozostawia skóre gładką i miękką -łagodzi ściąganie, pieczenie - świetna wydajność - zawsze mam w pogotowiu! :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 2,5 opakowania 50 ml

Bardzo,bardzo ,bardzo dobry krem do wrażliwej skóry twarzy idealny dla alergików, wymarzony na lato, sprawdza się również jako baza pod makijaż. Zaraz po nałożeniu przyjemnie odświeża sprawia,że skóra wydaje się być lekka iodświeżona. Bardzo ładnie nawilża i matuje skóre. Jak dla mnie najlepszy krem jaki miałam do tej pory. I jescze nieziemski, przepiękny zapach , kóry dodaje smau całaemu preparatowi Mam również ochotę na kremy na przebarwieniaThiospot z tej samej firmy. Używam tego produktu od: pól roku Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania

krem kupilam w opraciu o recenzje osób z portalu, i z tego tez powodu zapisalam, się na forum. Krem mial byc ukojeniem dla twarzy - po jego nalozeniu poczułam bardzo duży chłód a potem na mojej twarzy pojawił się czerowny rumień i pełno małych bąbelek jak przy po poparzeniu. Mam skórę suchą, dojrzałą skłonną do uczuleń i ten środek absolutnie nie jest dla mnie. Środek odczulający po tym &quot;cudownym&quot; kremie kosztował mnie ponad 200 pln :( nie polecam Używam tego produktu od: 1 użycie Ilość zużytych opakowań: 1 opakownia a właścicwie jedna aplikacja kremu

Zaczęłam od próbki, teraz kończę drugą tubkę :) Mam skórę z tendencją do świecenia w strefie T, przesuszoną i naczynkową na policzkach - standart ;). Nie lubię używać kremów matujących gdyż nawodnienie mojej skóry bardzo na tym cierpi, a silne nawilżacze sprawiają że po godzinie moja twarz świeci się niemiłosiernie. Synchroline oferuje &quot;Krem-żel do skóry wrażliwej, mocno nawilżający przy czym o bardzo lekkiej konsystencji tzw. hydrożelu&quot;.Ten produkt bardzo mnie zaintrygował po wykorzystaniu jednej próbki, postanowiłam zakupić mając nadzieję że się nie rozczaruję przy dluższym stosowaniu. Plusy: + komfort stosowania - idealny dla osób które nie chcą czekać długo na wchłonięcie się kremu przed nałożeniem podkładu + matowy efekt bez przesuszenia skóry + efekt wygładzenia skóry - ze względu (stety-niestety) na sylikony w składzie. Bardzo dobrze nakłada się na niego podkład i makijaż nie spływa z twarzy + przy dłuższym stosowaniu skóra jest &quot;spokojniejsza&quot;. Mniej się czerwieni, jest wyraźnie nawilżona - SPEŁNIA OBIETNICE PRODUCENTA! + ledwo wyczuwalny, przyjemny, pudrowy zapach + brak w składzie parabenów, parafiny - nie zatyka porów. + wydajność - mi tubka wystarcza na około 2-3 miesiące Minusy: Brak. Krem pozostanie w mojej kosmetyczce na długo podobnie jak kilka innych produków tej marki. Widać nie tylko to co francuskie jest dobrym kosmetykiem :) Bardzo polecam!

Mam cere dojrzala, tlusta w s. T, dawniej z tradzikiem na calej twarzy obecnie z tradzikiem hormonalnym (przed okresem) na lini szczęki oraz z rozszerzonymi porami. Kupilam krem-zel bo sprobówalam od kolezanki i zachwycilam sie konsystencja. plusy: - konsystencja bardzo lekka niczym baza idealna pod makijaz - szybko sie wchlania i efekt gladkiej, nawilzonej (nie tlustej) skory jest natychmiastowy. - zapach delikatny i jak mgielka szybko znika - wydajny - idealny dla cer problematycznych i wrazliwych - nawilza suche miejsca typu odstajace skorki i normalizuje tluste - zmniejsza zaczerwienienia, wyrownuje koloryt minusy - cena (na promocji ok 35zl wiec jak sie uda to luzik) - dostepnosc tylko w aptekach - nie zweza porow ale producent nawet o tym nie wspomina bo przeciez nie jest to krem tego typu. Zamiast katowac cere (jak ja to robilam) kremami matujacymi, zapychajacymi pozwolcie skórze sie zregenerować. Używam tego produktu od: 6 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 duze

PLUSY: - przyjemny zapach - wydajność - produkt dobrze się wchłania i rozprowadza - jest bardzo delikatny, nie podrażnia, nie wysusza, nie zatyka porów - łagodzi podrażnienia - dobrze nawilża - nadaje się pod makijaż MINUSY: - cena Używam tego produktu od: maja 2013 Ilość zużytych opakowań: jedno

Jestem posiadaczką dosyć mocno przetłuszczającej się skóry w strefie T. Dodatkowo od kilku dobrych lat walczę z trądzikiem. Szukałam kremu, który będzie dobrze nawilżał, regenerował skórę, ale przede wszystkim nie zapychał. Poleciła mi go konsultantka w aptece. Szczerze mówiąc, nigdy nie spotkałam się z tą firmą, więc byłam sceptycznie nastawiona. Krem bardzo ładnie regeneruje skórę i zmniejsza zaczerwienie. Faktycznie pozostawia na skórze aksamitny film, lekko wygładza, przez co świetnie nadaje się jako baza pod makijaż. Ma przyjemną żelową konsystencję. Bardzo szybko się wchłania i nie jest absolutnie tłusty. Nie zapycha porów. Używam go od 3 miesięcy i jestem w połowie opakowania. Jest naprawdę wydajny, a niewielka ilość w zupełności wystarcza na pokrycie twarzy. Nadaje się idealnie dla cer problematycznych, zwłaszcza mieszanej i tłustej. Z pewnością kupię następne opakowanie. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie w trakcie

Próbkę tego kremu otrzymałam w aptece wraz z próbkami tej samej firmy ale z linii dla cery naczynkowej. Te ostatnie nie przypadły mi do gustu i długo zwlekałam z wypróbowaniem tego kremu. Po jakimś czasie skusiłam sięjednak i jestem pod ogromnym wrażeniem! Obecnie to jeden z moich ulubionych kremów!! Przede wszystkim super konsystencja! Lekka, aksamitna, majstersztyk! Do tego baardzo ładny zapach! Krótko i zwięźle mówiąc : - bardzo dobrze nawilża, - dobrze się wchłania pozostawijąc lekki aksamitny film (trochę przypomina bazę silikonową w swojej aksamitności), - fajnie łagodzi podrażnienia i pomaga również zmniejszyć zaczerwienienia, działa łagodząco, - jest bardzo dobry pod makijaż. Bardzo dobry dla cery wrażliwej i problemowej. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: niecałe 1 opakowanie (50 ml) plus 2 próbki