IsaDora Perfect Matt Lipstick Matowa pomadka do ust

Jedną z największych zalet tego produktu jest jego trwałość. Pomadka utrzymuje się na ustach przez wiele godzin i nie blaknie nawet po jedzeniu i piciu. Ponadto, ma intensywny kolor, który dodaje uroku i wyrazistości każdemu makijażowi. Kolejną zaletą jest fakt, że pomadka nie wysusza ust, a wręcz nawilża je, dzięki czemu są miękkie i gładkie w dotyku. Niestety, pomadka ma też swoje wady. Jedną z nich jest trudność w równomiernym rozprowadzeniu produktu na ustach. Często trzeba go kilkakrotnie nakładać, aby uzyskać pożądany efekt. Ponadto, niektóre odcienie mogą być nieco mniej trwałe i wymagać odświeżenia w ciągu dnia.

Posiadam dwa odcienie: - 01 bare bohemian - ciemny beż wpadający w róż - 05 femme fatale - krwista czerwień W moim przypadku obie sprawdziły się genialnie. Są bardzo dobrze napigmentowane. Kiedy chcę uzyskać mniej wyrazisty efekt wystarczy dosłownie przystemplowac pomadką kilka razy usta. Wtedy kolory nadają się nie tylko na wieczorne wyjście a też na codzień. Trwałość - u mnie są dosłownie nie do zdarcia. Piję, jem, zagryzam wargi a kolor trwa i trwa. Konsysencja - kremowa ale dość zwarta, nie taka ciapkowata :) Zapach - raczej bezzapachowa. Opakowanie - bardzo estetyczne, minimalistyczne i klasyczne, plastikowe, nie otwiera się samo w torebce jak to czasem z innymi bywa. Absolutnie nie wysusza ust. Mam wrażenie, że wręcz je nawilża na poziomie średniej pomadki pielęgnacyjnej. Cena - jedna z nich w sklepie kosztowała mnie ok 70 zł, drugą upolowałam na allegro za ok 15 zł. Moim zdaniem regularna cena nieco odstrasza. Jedyne do czego się przyczepiam to troszkę skromna jak dla mnie gama kolorów naturalnych. No i najważniejsze - szminka daje piękne matowe wykończenie. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: dwa

Mam kolor nr 01 Bare Bohemian. Na początku mnie zachwycił, brąz wpadający w ciemny róż idealnie do mnie pasowal . Jest dobrze napigmentowana, równomiernie się rozprowadza nie wysusza ust. Myślałam, że znalazłam szminkę idealną. Niestety się zawiodłam. Szminka jest za droga, a co najważniejsze po 3 godzinach nie ma jej już na ustach. A jak się zje albo napije to znika jeszcze szybciej. Zdecydowanie za droga jak na swoją trwałość.