NYX Professional Makeup Matte Lipstick Matowa pomadka do ust

Dostałam od znajomej z Niemiec więc opakowanie może się trochę różnić od tego które występują w Polsce. Opakowanie schludne dobrze się ją wykręca i fajnie aplikuje. Na ustach rozprowadza się bardzo dobrze bo ma taką kremową konsystencję jednak kolor jest intensywny i matowy. Szminka ładnie trzyma się na ustach i nie spływa. Efekt utrzymuje się do kilku godzin. Jestem z niej zadowolona i polecam.

Dostałam szminke w prezencie. Matowa, ładny kolor intensywny, kryjąca, średnio trwała, jednak ładnie się zjada i można bez problemu dołożyć produkt. Pomadka nie jest kremowa, dlatego się tak szybko nie ściera, ale trudniej się ją aplikuje.

Markę NYX dość lubię , oczywiście trafiłam na produkty od których słabo mi było ale ogólnie źli nie są . Pomadki od nich jeszcze nie miałam , aż w końcu trafiła do mnie jako prezent od kochanej Intermanki . A jak wiadomo nowa matowa szmineczka zawsze ciszy a jak już jest tak fajna jak ta to nic tylko dokupować inne odcienie . Opakowanie nie wyróżnia jest może niczym szczególnym jest skromne ale estetyczne , połączenie czerni z białymi napisami zawsze wygląda dobrze i taki minimalizm mi nie wadzi . Ważne , że opakowanie jest trwałe , sztyft jest bardzo dobrze osadzony , nic się nie zacina , nie łamie i nie denerwuje . Posiadam Perfect Red czyli klasyczną czerwień z zimnym tonem . Idealna przy moich blond włosach , ale też ja w każdym możliwym odcieniu czerwieni czuje się świetnie - ten ma taką przewagę iż będzie pasował do każdego typu urody , to taki czerwony klasyk który z pewnością znajdzie się u większości kobiet w zbiorach - jest wyważony i elegancki . W pomadce nie wyczuwam żadnego zapachu , ale jej konsystencja jest jedną z bardziej komfortowych z jakimi spotkałam się w przypadku pomadek matowych . Jest niebywale kremowa przez co nakładanie jej jest czystą przyjemnością . Sunie po ustach gładko jak masło , rozprowadza się równiutką warstwą bez żadnego grudkowania . Ja używam dwóch cienkich warstw by zapewnić sobie idealne pokrycie ust , ale też posiadam intensywny odcień dlatego nie uznaje tego za żadną wadę . Na ustach prezentuje się pięknie . Pozostawia matowe wykończenie które nie wygląda sucho . Nie przesusza ust , nie tworzy suchych skórek nie osadza się również w liniach które mamy na ustach naturalnie , a przez swoja kremową konsystencję przez cały czas w którym noszę ją na ustach nie jest kompletnie wyczuwalna . Ma oczywiście kilka minusików bo na sztućcach czy szklankach się odbija i gdy jemy to jednak się ściera ale w sposób bardzo równomierny , nie wylewa się przy tym poza kontur ust więc można ją bez problemu w ciągu dnia dołożyć . U mnie ( pomijając to odbijanie się czy ścieranie przy jedzeniu ) prezentuje się bardzo ładnie przez około 7 godzin , nie mam też problemu z usunięciem jej resztek płynem micelarnym . Matowych pomadek mamy teraz od metra i ta nie jest może produktem który kosmetyczny świat w jakiś sposób zrewolucjonizuje , ale jeśli ktoś tak jak ja kocha matowe pomadki , ceni sobie komfort w noszeniu ich idący w parze z rozsądną ceną to warto poszerzyć kolekcję o pomadkę z tej serii .

Jestem posiadaczką odcieni Audrey, Shocking Pink, Tea Rose, Merlot. Dużo ładnych kolorków, chociaż teraz te pomadki nie są zbytnio dostępne. Konsystencja lekka, kremowa, dobrze się aplikują. Pomimo, że są matowe, nie do końca zastygają. Łatwo je rozmazać, podczas posiłku brudzą naczynia i sam posiłek. Nie przesuszają ust, dobra pigmentacja, dobrze kryją. Opakowanie ładne, lecz skuwka potrafi się po czasie sama w sobie rozszerzyć i spada z pomadki. Produkt wydajny. Cena powinna być niższa, warto polować na promocje.

Fajny produkt, bogata gama kolorystyczna do wyboru, dobrze utrzymuje się na ustach, chociaż miałam bardziej długotrwałe produkty, nie przesusza ust i jest bardziej satynowa niż zupełnie matowa

Jeśli chodzi o pomadki to używam i lubię zarówno te w płynie, ale też te klasyczne. Z tym, że zwykle takie pomadki są mniej trwałe, ale za to są bardziej komfortowe na ustach. Dokładnie tak jest również w tym przypadku. Zalety: +trwałość +ładnie napigmentowane +łatwość w malowaniu, produkt matowy, ale ładnie sunie po ustach +efekt na ustach, jest mat tak jak obiecuje producent, ale absolutnie nie wygląda to sucho +komfort w noszeniu w ciągu dnia +nie wysusza ust +wygodne , ładne opakowanie +ładne odcienie do wyboru +delikatny, słodki zapach Wady: -brak

Pomadkę z Nyx dostałam w prezencie. Wiem że można często dostać je w promocji w sklepach internetowych. Kolor jaki posiadam to numerek 10. Jest to jaskrawy róż ,wpadający w pomarańcz? Nie Jest to jednoznaczny kolor. Pomadka posiada eleganckie ,czarne opakowanie,które jest bardzo przyjemne w dotyku takie hmmm miękkie. Nie spotkałam się wcześniej z takim czymś. Zatyczka dobrze się trzyma, nie otwiera się w torebce. Pomadka ma konsystencję pudrową, suchą, jednak sunie gładko po ustach,wręcz czuć nawilżenie. Wykończenie to typowy mat. Z daleka wygląda bardzo ładnie na ustach, ciekawie. Dopiero kiedy przyjrzymy się z bliska ,widać że wchodzi w usta, i może wyglądać sucho. Jednak trzeba się przyjrzeć żeby to zauważyć. Pomadka nosi się na ustach bardzo komfortowo. Nie powoduje uczucia ściągnięcia. Nie wędruje po zębach czy poza granice ust. Jest nawet trwała, utrzyma się spokojnie kilka godzin. Po posiłku, czy piciu wymaga poprawek. Kolejne warstwy nie zrobią nam krzywdy. Nie wysusza ust. Mój kolor jest idealny na lato, trochę szalony, jak już mówiłam jest to kolor 10. Pomadkę jak najbardziej polecam, jednak usta powinny być wypielęgnowane ,żeby wyglądała naprawdę ładnie.

kupiłam te szminki w Douglasie na jakiejś szalonej promocji i bardzo je lubię. Crazed to ciemny burgund wpadający w brąz, Dark Era - wypada sporo ciemniej, więc rzadko się na nią decyduję. Pomadki mają ładny, dobrze kryjący pigment, ładnie rozprowadzają się na ustach. Dają efekt takiego satynowego matu. Niestety, mają dziwny zapach, ale niespecjalnie mocno wyczuwalny. Trwałość oceniam jako dobrą - ok, nie jest to pomadka w płynie, ale bardzo ładnie się zjada, zostawia pigment na ustach. Owoce, kanapki czy lekkie posiłki nie wyrządzają jej dużych szkód. Po czymś bardziej tłustym wiadomo - trzeba dołożyć, ale to jest w końcu szminka w sztyfcie, nie pomadka płynna. Noszenie jej jest bardzo komfortowe, tworzy jakby warstewkę ochronną. Nie rozmazuje się. Nie podkreśla skórek, do końca dnia jest bardzo wygodna w noszeniu, nic nie przesusza.

Matową Szminkę NYX Professional Makeup, Matte Lipstick zakupiłam w drogerii internetowej. Zapłaciłam za nią wówczas 30 zł. Bez promocji kosztuje ok 42-50 zł. Szminka nie jest tania ale efekt na ustach również na tani nie wygląda. Kocham kosmetyki do twarzy, Zawsze staram się, aby mój makijaż dopełniony był w każdym calu. Szminka bardzo fajnie wygląda na ustach, utrzymuje się bardzo długo. Spokojnie do 8 godzin, a przy częstym jedzeniu i piciu ciepłych napojów do 6 godzin. Szminka nie wysusza ust, sprawia, że są gładkie, eleganckie. Bardzo fajne kolory. Polecam.

Uwielbiam szminki z NYC ale te najbardziej. Posiadam kilka kolorów tej serii jednak najbardziej uwielbiam whipped caviar, wspaniały kolor. Można budować intensywność warstwami od super naturalnej cieniutkiej warstwy gdzie lekko dotykam nią ust po mocniejszy efekt po grubszym nałożeniu. Nie wysusza ust.

Pomadke dostalam w prezencie, ale niestety nie jestem z niej zadowolona. Poza tym, ze nieodpowiada mi jej ciemny odcien to niestety ale konsystencja rowniez. Preferuje bardziej matowe pomadki, ta niestety kilka razy musialam poprawiac. Mialam wrazenie ze nie jest zbyt dobrze utrwalona i zaraz mi sie rozleje poza kontur ust. Plusem jest opakowanie - klasyczny wyglad bez udziwnien oraz zapach. Niestety do niej nie wroce.

Posiadam kolor Alabama, jestem jego fanka juz od ponad 2 lat. Jest to intensywny kolor bordo, bardzo twarzowy i trwaly. Szminka jest matowa, ale nie tworzy na ustach tepej warstwy i nie wysusza. Jej najwieksza zaleta jest trwalosc, niestraszne jej nawet picie i jedzenie. Trzeba jednak liczyc sie z tym, ze pozostawia wyrazne slady na szklankach, sztuccach itp. Szminki nie trzeba poprawiac w czasie dnia, co czyni ja bardzo wydajna. Ja jestem oczarowana jej trwaloscia oraz tym, ze naprawde nie powoduje wysuszenia ust. To niestety nie zawsze jest takie oczywiste w przypadku szminek matowych. Polecam Wam wyprobowac ten produkt, bedziecie zadowolone z krycia, wysokiej pigmentacji i trwalosci.

Posiadam odcień Street Cred Authentique. Jest dobrze napigmentowana, ale jakość jest przeciętna. Taka na codzień akurat, z łatwością się rozprowadza i tak samo bez problemu można ją zmyć. Jest matowa, ale nie przesuszająca. Jest bardzo dużo odcieni do wyboru, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

za taką cenę bardzo fajna pomadka, dlugotrwała, nie przesuszająca ust i przede wszystkim ten kolor <3 piękny, chłodny róż, pasujący do bardzo wielu odcieni warg. Dzięki chłodnemu odcieniowi nie wyżółca koloru zębów, wręcz wydają się przy tym kolorze bielsze. I za to właśnie tę pomadkę kocham:)

Wybrałam odcień ''whipped caviar'' który jest fenomenalny - pasuje zarówno do bardzo jasnej cery zimą jak i do opalonej latem. Jest to piękny, naturalny, nieco zgaszony róż. Wybór odcieni jest moim zdaniem największym plusem tej serii pomadek - każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli chodzi o trwałość, to jest bardzo dobra, wytrzymuje przez wiele godzin na ustach. Zapach jest neutralny, opakowanie też takie basicowe. Wydawało mi się na początku, że pomadki jest mało, jednak ma fenomenalną wydajność. Jedyne do czego mogę się przyczepić to konsystencja - pomadka jest dość kredowa, trudno ją nałożyć na usta. Nie nawilża, nie odżywia, mam wrażenie, że mam na ustach coś sztucznego, co trochę przeszkadza. Gdyby nie ta wada, byłaby moim hitem.

Otrzymałam tę szminkę w prezencie od przyjaciółki. Po pierwszym użyciu byłam totalnie rozczarowana. Mam kolor MLS28, róż. Na pierwszy rzut oka kolor jest piękny, ale na moich ustach jest blady róż. Ale to nic, najbardziej rozczarowana jestem tym, że szminka jakoś dziwnie rozprowadza się na ustach, nie gładko, roluje się. Ja używam jej, z kontórowką i delikatnie wklepuję, bo po innemu u mnie się nie da.

Niestety mimo to, że matowe pomadki od NYX mają śliczne kolory to niestety mają bardzo słabą trwałość. Ciągle trzeba poprawiać usta co przekłada się na wydajność.

Pierwszy produkt do ust z NYX, co do którego mam mieszane uczucia. Tak, jak rozkochały mnie w sobie pomadki NYX Lingerie, tak niestety tutaj nie wiem co powiedzieć. Zacznę od gamy kolorystycznej, która jest absolutnie na plus i każdy da na pewno radę znaleźć coś dla siebie. Kolejnym z pozytywów jest lekkość pomadki na ustach- praktycznie w ogóle jej nie czuć- jest lekka i delikatna, a kolor intensywny i przy tym subtelnie wygląda po nałożeniu. Jednak gorsza sprawa to trwałość produktu- niestety dość szybko się zjada i ściera z ust, zapewniając tym mnóstwo poprawek w ciągu dnia. Myślę jednak że sprawdzi się całkiem dobrze jako typowa pomadka na zwykły dzień bez większych okazji.