Joanna Styling Effect, Spray do prostowania włosów 

Trochę łudziłam się co do działania tego produktu. Niby podskórnie czułam, że może nie wypalić, ale dałam szansę. Niestety, zawód. Spray ma typowo fryzjerski zapach. Mieszanka alkoholu, oblepiającej słodyczy, fryzjerskich specyfików. Nie używało się go dobrze, chociażby z tego powodu. Ponadto wygładzenia czy wsparcia w prostowaniu nie odnotowałam. Na tym polu zerowe efekty. Spray ma klejącą formułę i w niedużej ilości nie sklejał włosów, jednak łatwo przesadzić i efekt tłustych, niemytych włosów gotowy. Atomizer dobrze dozuje, produkt ogólnie jest wydajny, tani, lecz co z tego, jeśli dla mnie był bezużyteczny. Ochrona UV wątpię, żeby występowała przy takiej ilości, jaką się używa... Szkoda, ale jest to dla mnie bubel, któremu dałam wiele szans (bo skończyłam całe opakowanie!), lecz polecić go nie mogę.

Spray niestety bardzo kiepsko się u mnie sprawdził, ponieważ obciążał włosy i przyspieszał ich przetłuszczanie się. W dodatku nie działał tak jak powinien, czyli nie wspomagał prostowania włosów (chociaż mam dużą sklonnosc do prostych wlosow). Wspomnieć również warto o fatalnym zapachu, początkowo pachnie może ladnie, ale jesli sie mocniej wwacham, to czuje jakis dziwny, stary zapach. Niestety strata pieniędzy, nie polecam.

Spray ten jest tani i ogólnodostępny. Zapach jest sztuczny i męczący, na szczęście z włosów szybko znika. Skład typowy dla produktów tego pokoroju, nie jest zły - ma tam jakieś składniki ochronne ale czterech liter nie urywa. Włosów nie prostuję często, ale żadnych negatywnych skutków po nim nie zauważyłam. Włosy się nie puszyły, nie elektryzowały, jednak z natury nie są zbyt problematyczne. Czy faktycznie jest termoochronny - do tego podchodzę dosyć sceptycznie. Nie lepi i nie skleja włosów, dociąża. Jeśli twoje włosy nie są wymagające i z grubsza zadbane, pokusiłabym się na wypróbowanie, ale cudów po tym produkcie nie można oczekiwać.

Kosmetyk dodałam do koszyka przy okazji większych zakupów internetowych,kiedy to znajdował się on wtedy w sporej obniżce i kosztował około 4 zł. Kupiłam go z myślą o ochronie włosów tuż przed suszeniem i prostowaniem, oraz jako ułatwienie stylizacji. Opakowanie to butelka o kształcie zbliżonym do trójkąta, z wygodnym atomizerem. Nie zacina się on i aplikuję mgiełkę o optymalnym zasięgu, bez pryskania w punkt, czy przesadnego na boki. Zapach kosmetyku jest połączeniem słodkości, jednak przyćmionej alkoholową wonią. Przyznaję, że drażni mnie on w trakcie stosowania, jednak plusem jest, że dość szybko się ulatnia, a na włosach pozostawia aromat podobny do tego, dostępnego w lakierach do włosów. Konsystencja produktu jest lepka, przez co skleja włosy i nieco je usztywnia. Wymaga dokładnego rozczesywania, co nie jest proste, gdyż jego formuła do tego przeznaczona nie jest. Przy regularnym stosowaniu widocznie przesusza on kosmyki, przez co stają się podatne na puszenie, a stylizacja staje się problemowa. Próbowałam go odstawiać i do niego wracać, jednak za każdym razem efekt był ten sam- spray negatywnie wpływa na kondycję włosów, którą później jest dość ciężko odbudować. Niestety, ta walka od początku skazana była na porażkę, a ja decyduje się na wyrzucenie jego resztek do kosza. Nigdy więcej.

Ogólnie używam cały czas sprayu tej firmy do prostowania , ale z tej serii profesjonalnej . Kiedyś jednak tamta buteleczka mi się skończyła i nigdzie nie była dostępna i na szybko kupiłam właśnie ten spray . Jest ogromna różnica między tymi dwoma kosmetykami . Po stosowaniu tego sprayu moje włosy były szorstkie , matowe , puszyły się oraz elektryzowały . Nie polecam ogólnie tej wersji tego kosmetyku .

Z moimi długimi gęstymi włosami jest trochę zabawy ,używam dośc dużo kosmetyków do włosów ,dużo testuję i powiem szczerze ,że podązając za kilkoma produktami joanny kupiłam ten sprey.Niestety jestem tochę zawiedziona ,może i nie jest najgorszy ,trzymają się wyprostowane włosy ,ale nie wiem czy watro ponieważ wydaje mi się ,że kondycja włosów się pogorszyła.

Płyn ma swoje zalety ale i wady. Jest niezykle wydajny, lekki, nie skleja i nie obciąża. Jednakże nie zauważyłam różnicy między nim a poprzednim płynem termo. Na pewno jest lepszy niż nic na włosach podczas suszenia. Konsystencja: bezbarwny płyn, lekki, nie lepi się mocno, nie wida go na włosach po wysuszeniu. Działanie: stosowałam go na całą długość moich włosów. Nie zaszkodził skórze głowy, nie podrażnił jej, nie przesuszył, nie wywołał świądu. Włosy były wygładzone, nie puszyły się i nie elektryzowały. Nie stosowałam go z prostownicą, bo takowej nie używam, ale nawet przy suszarce włosy były ujażmione. Daję mu 3/5, bo nie jest zły, ale jest jak pozostałe płyny termo do włosów jakie było mi dane wcześniej używać. Zapach: jest bardzo ładny, nie duszący, przypomina mi jakieś cukierki, unosi się w powietrzu po aplikacji a na włosach pachnie nawet po wysuszeniu. Opakowanie: poręczny atomizer, który nie blokuje się, nic nie przeciekało, nie pękło, szata graficzna różni się od tej na głównym zdjęciu, jest skromniejsza i ładniejsza. Plus za przezrozystą buteleczkę. Dostępność: dostałam ten płyn w Laboo. Używam tego produktu od: Około pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie 150 ml.

Kupiłam go w celu używania jako spray ochronny. Jestem całkiem zadowolona. Nie zniszczył mi włosów, nie śmierdział jak podobny produkt z syosa ( jak spray do włosów może śmierdzieć octem? JAK?!). Gdy robiłam sobię przerwę od prostowania używałam go na włosy w celu ogarnięcia ich po spaniu. I o dziwo jako tako je prostował. Był moim ratunkiem przy porannej fryzurze i zakazie używania prostownicy. PLUSY + nie śmierdzi + prostuje włosy + nie skleja + nie obciąża + wydajny MINUSY - skład Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kupiłam go rok temu kiedy jeszcze nie miałam do końca świadomej pielęgnacji włosów, nie czytałam składów itp. Prostowałam jeszcze włosy i potrzebowałam spray\'u ochronnego. Spray bardzo wydajny i ma ładny zapach. Ogranicza puszenie się włosów i to na tyle... Nie spełnia kompletnie swojej funkcji. Nie chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Lepszy efekt na włosach dawało tygodniowe wolne od prostownicy... Teraz kiedy wiem, że ma szkodliwy alkohol w składzie przestałam używać i przerzuciłam się na CHI. Po spryskaniu włosów spray nie pomaga w ich rozczesywaniu, lekko skleja włosy. Nie używałam nigdy w dużych ilościach - tylko max do 4 "psiknięć". Jednak i tak wiem, ze taki skład w niczym włosom nie pomoże... Jedynie ograniczy puszenie się. Plusy: - ogranicza puszenie się włosów - ładnie pachnie - cena Minusy: - nie pomaga w rozczesywaniu, lekko skleja włosy - nie chroni przed wpływem czynników zewnętrznych w tym suszarki i prostownicy - w większej ilości i przy codziennym użytkowaniu będzie wysuszał włosy Używam tego produktu od: przez 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 3/4 jednego opakowania

Plusy: -niska cena -dostępność w każdym sklepie -ładny zapach -butelka podręczna Minusy: -nie wygładza fryzury -efekt nie jest długotrwały jak producent zapewnia Używam tego produktu od: 5 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Zalety: + cena + dostępność + zapach + łatwa aplikacja + wydajność Wady: - skleja włosy - na krótko utrwala fryzurę Spray nie jest zły, jednak nie zachwycił mnie tak jak bym chciała. Używam tego produktu od: 2lat Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Zakupiłam go w drogerii Natura na promocji za jakieś 6 zł i też za taką cenę się opłaca.Jego pojemność to 150 ml i jest całkiem wydajny.Według mnie nie chroni przed promieniami UV,ale jest dobry do ochrony włosów przed gorącym nawiewem suszarki i też w takim celu go stosowałam,przed prostownicą raczej nie uchroni,ale tego nie mogę powiedzieć w 100% ,gdyż prostuję włosy bardzo rzadko na specjalne okazje. Minus to zapach,jakoś tak dziwnie pachnie,ale potem z włosów znika. Średniaczek,cuda z włosami nie robi. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno całe

plusy : -cena -zapach -wydajność -długotrwały efekt minusy : -włosy szybciej się po nim przetłuszczają ponieważ prostuje włosy tylko raz w miesiącu ( około) jedna butelka poszła mi dopiero po roku. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Nie zakupię ponownie tego kosmetyku. Spray strasznie obciążył mi włosy i bardzo przetłuszcza. Jedyne co mnie skusiło to cena ;) + bardzo wydajny + cena + przyjemny zapach - skleja straszliwie włosy - nie pomaga przy prostowaniu Stał się jednak idealnym kosmetykiem do podkręcania włosów, nie narzekam :P Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1/3 pierwszego

:( niesty skleja włosy :( obciąża :( przyspiesza przetłuszczanie :( nie radzi sobie z twardymi włosami :) pięknie pachnie :) jest wydajny :) czasem uda mu się osiągnąć jakiś efekt na włosach choć nigdy do końca nie da się wyprostować Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe

Spray w miarę dobrze wygładza włosy po wcześniejszym wyprostowaniu ich. Ma przyjemny zapach, który długo się utrzymuje. Aplikacja też na +. Bardzo wydajny. Używam tego produktu od: 2 msc Ilość zużytych opakowań: połowa

Nie prostuję włosów, aż tak często, ale za to bardzo często je podkręcam i przyznam się szczerze, że ten spray to niezły patent na ładne wygładzenie pasm włosów i stworzenia fajnych fal. Podoba mi się jego zapach i fakt, że jest w sprayu co znacznie ułatwia aplikację. Kolejną jego zaletą jest możliwość aplikacji normalnie na suche włosy i delikatne przeczesanie ręką lub szczotką wówczas wszystkie niesforne pasma się prostują i ujarzmiają :) Lubię go i już, zawsze mnie ratuje, gdy nie mam czasu aby moje włosy podkręcić.