Toni&Guy Casual, Spray Gel for Curls Żel w sprayu modelujący loki

Mam kręcone niesforne włosy, żel otrzymałam od szwagierki. I jestem zadowlona! Fajnie definiuje loki, utrwala je i fryzura wygląda estetycznie cały dzień :) Zapach jest ok. Produkt baaaardzo wydajny. Chyba kupię więcej kosmetyków tej marki :)

Jest to pierwszy kosmetyk do włosów, który wywołał u mnie reakcje alergiczną. Wystarczyło, że moje popsikane sprayem włosy, dotknęły zbyt długo twarzy lub ramion i od razu dostawałam uczulenia. W związku z tym, zaintrygował mnie skład tego kosmetyku. Myślę, że każdy, kto się z nim zapozna, nigdy więcej już go nie kupi. Masa szkodliwych substancji.

Całkiem fajny spray do kręconych włosów. Lepszy od pianki. Nie skleja włosów, ma delikatny zapach. Jednak po jakimś czasie włosy zaczynają się odrobinę puszyć. Używałam 4 różnych produktów różnych marek do włosów po headlines, ten był najlepszy, ale jednak jeszcze nie do końca to jest to, co bym chciała...

Za taką cenę (choć kupiłam na promocji, ale pomińmy to...) spodziewałam się naprawdę ładnych loczków, a wyszedł mały chaos, gdzie część pasm jest wręcz rozprostowana.

Mimo mojego niezadowolenia z tego produktu, co jakiś czas używam go starając się znaleźć w nim te wszystkie zalety, które widzą w nim (jak mam wrażenie) wszyscy oprócz mnie... A więc: +przyjemny zapach +raz na jakiś czas, zdarza się, że radzi sobie z ładnym podkreśleniem loków, jednak raz na jakiś czas to zbyt mało... -absurdalnie wysoka cena (26 zł w promocji za ten produkt to według mnie zdecydowanie za dużo, nie wspominając już o cenie regularnej) -irytujący atomizer czy jak to tam się nazywa, który trafia na jedno pasmo włosów dosłownie mocząc je niemiłosiernie przez co nic nie da się z nimi potem zrobić -nie podkreśla loków, stosowany na mokre włosy nie robi z nimi nic, na suche raz pomoże coś z nich wyczarować, a raz nie, ogólnie zbija je w napuszone brzydkie pasma, włosy są wręcz posklejane Duuuużo lepsze efekty osiągam stosując najzwyklejszy żel do włosów, wtedy skręt jest podkreślony za niewielką cenę, a ten produkt na dłuższą metę nic nie robi z moimi włosami. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Moje włosy naturalnie się falują, jednak mają tendencję do puszenia się, a że nie lubię poświęcać zbyt wiele czasu na układanie włosów :) skusiłam się na ten żel. Już po kilku użyciach stwierdzam, że spełnia moje oczekiwania. PLUSY: + ładnie podkreśla skręt włosów (użyty zarówno na mokre, jak i na suche włosy) + efekt długo utrzymuje się na włosach + nie obciąża i nie skleja + nie „przetłuszcza” włosów + przyjemnie pachnie + dobrze się aplikuje MINUSY: - cena (ja kupiłam w promocji za około 26 złotych) Podsumowując uważam, że wart jest swojej ceny :)

Lubię większość kosmetyków do włosów Toni&Guy i tym razem jest podobnie. Żel ładnie rozpyla się pąpką na włosach w zależności od ilości potrafi albo lekko podkreślić skręt, albo trochę skleić i pozwolić na uzyskanie efektu "właśnie wyszłam z wody". Ma ładny zapach. Lecz pomimi powyższych zalet wolę Toni&Guy, Casual, Spray do stylizacji włosów na bazie soli morskiej, którym potrafię lepiej wystylizować włosy. Używam tego produktu od: od roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Bardzo fajny płyn na kręcone włoski lub włoski z tendencją do falowania, płyn ma ładny zapach, estetyczne opakowanie, nie skleja włosów, ładnie pachnie. No ale niestety ma też minusy tj. wysoka cena, słaby atomizer (dozuje w jedno miejsce- może trafiłam na felerny egzemplarz), mało wydajny. Ale ogólnie polecam, ponieważ w powszechnych drogeriach nie ma zbyt wielkiego wyboru kosmetyków do kręconych włosów, a ten uważam za najlepszy z łatwo dostępnych. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jako, że moje włosy bez produktu dyscyplinującego je po prostu nie wyglądają, a mojego Marca Anthony, akurat nie było w drogerii, skusiłam się na Toni&Guy. Plusy: - nie obciąża włosów - radzi sobie z niesfornymi lokami - wygodny dozownik Minusy: - cena - mało wydajny Produkt jest wart wypróbowania i polecenia, ale nie umywa się do Marc Anthony Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Posiadam zarówno sól morską , jak i ten spray do kręconych włosów. Trudno mi ocenić , który produkt lubię bardziej :) Mam włosy suche , kręcone, dość puszące się i trudne do stylizacji. Używam tego produktu w następujący sposób: bo wysuszeniu włosów suszarką z dyfuzorem ( zostawiam je lekko wilgotne) nakładam piankę , potem znów susze i na samym końcu psikam tym produktem. Dzięki takiej kombinacji moje włosy ładnie się kręcą , nie są posklejane i nie puszą się. Podoba mi się efekt artystycznego nieładu na głowie:) , który utrzymuje się cały dzień Mam wrażenie , że włosy sie do niego przyzwyczajają , dlatego używam tego produktu na przemian z solą morską z tej samej firmy. Cena odstrasza , tym bardziej że produkt nie należy do wydajnych ( mam dość dużo włosów) , ale często można go znaleźć w promocji w rossmanie. Używam tego produktu od: kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Tak jak sól morska jest niewypałem, tak ten żel jest bardzo dobrym produktem. Nie skleja włosów, rzeczywiście ładnie podkreśla skręt i go utrwala, a przy tym bosko pachnie. Aplikacja jest bezproblemowa bo żel "wyskakuje" w postaci mgiełki, aczkolwiek przy jednym opakowaniu coś było nie tak z pompką bo tryskała strumieniem (haha). Niestety gdy żel się kończy, pompka nie radzi sobie ze zbieraniem go z denka - trzeba odkręcić pompkę lub rozciąć opakowanie, żeby wydobyć jeszcze sporą ilość żelu. Aplikowałam go razem z odżywką bez spłukiwania na mokre włosy, ugniatałam i pozostawiałam do wyschnięcia - bardzo fajny efekt. Z dyfuzorem skręt był jeszcze wyraźniejszy. Myślę, że ten żel działa mocniej właśnie pod wpływem wysokiej temperatury. Dostępny chyba tylko w Rossmannie, cena regularna trochę odstrasza, ale raz na jakiś czas jest w promocji. Na początku wydaje się, że ubywa go powoli jednak mniej więcej od połowy opakowania żel ucieka w zastraszającym tempie ;) Przy dłuższym używaniu wydaje mi się, że trochę wysusza albo po prostu moje włosy już się do niego przyzwyczaiły i nie daje takich fajnych efektów jak na początku używania. Bardzo lubię ten produkt, nie wiem dlaczego ale to taka namiastka luksusu ;) na pewno do niego wrócę, na razie moje włosy muszą odpocząć. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: trzy albo i cztery