Orientana Naturalny kremowy peeling do twarzy `Papaja i żeń - szeń indyjski` 

To świetny produkt do oczyszczania i wygładzania skóry. Delikatne drobinki skutecznie usuwają martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i świeżą. Opakowanie jest dobrze zaprojektowane, umożliwiając pełne wykorzystanie zawartości. Ten peeling to idealny wybór dla osób szukających naturalnych i skutecznych kosmetyków do pielęgnacji twarzy.

Markę Orientana cenię sobie przede wszystkim za dobre składy, ido ich produktów bardzo chętnie wracam. Peeling pochodzi boxa kosmetycznego od Pure Beauty. Opakowanie to mały słoiczek o pojemności 50 g, wykonany jest z przezroczystego szkła, posiada dużą zakrętkę, to sprawia że wybranie zawartości jest bezproblemowe. Na zakrętce mamy duży srebrne logo producenta, a na słoiczku pomarańczową niewielką etykietę z nazwą produktu. Wszystkie niezbędne informacje znajdują się na zewnętrznym kartonie ochronnym. Konsystencja jest kremowa w beżowym kolorze z widocznymi brązowymi drobinkami ścierającymi. Zapach specyficzny ale dość przyjemny z wyczuwalną cierpkością papai. Jest delikatny i lekko orientalny. Skład jest naturalny pozbawiony kontrowersyjnych dodatków zawiera wyciąg z liści papai,ekstrakt z nasion grejpfruta, olejek z nasion marchwi, olej słonecznikowy, puder z łupiny orzecha włoskiego i z pestek moreli, , olej awokado, olej z słodkich migdałów,masło shea , olejek z drzewa sandałowego, olej z nasion sezamu, olejek z kiełków pszenicy, wyciąg z korzenia czereśni zimowej. Peeling bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze ze względu na kremową konsystencję. Tych drobinek ścierających jest bardzo dużo, są one średnio ostre ale wyczuwalne podczas masażu twarzy, delikatnie drapią skórę. Mimo że drobinki złuszczające się nie rozpuszczają to nie ma żadnego problemu ze zmyciem pozostałości peelingu z twarzy. Po jego użyciu skóra jest dobrze wygładzona i jest przyjemna w dotyku. Przy dłuższym masażu widzę rozjaśnienie cery i dobrej oczyszczenie, koloryt cery jest bardziej równomierny, a pory mniej widoczne. Produkt jest delikatny w działaniu, nie wywołuje żadnych podrażnień ani zapychania cery. Po jego użyciu nie występuje uczucie ściągnięcia, nie ma żadnych przesuszeń skóry, a w zasadzie to mogłabym stwierdzić że zawarte w nim olejki i masło Shea sprawiają że cera jest odżywiona i nawilżona. Wydajność jest bardzo dobra, z promocjami też nie ma żadnych problemów i można ten produkt zakupić już za niecałe 20 zł. Podsumowując na mojej suchej cerze peeling się sprawdza. Ma świetny skład, dużo drobinek peelingujących i robi wszystko to co taki kosmetyk powinien. Przyjemnie mi się z nim pracuje i z pewnością pojawi się u mnie ponownie.

Jest to całkiem dobry kosmetyk: - peeling ma żółtawy kolor - drobinki w nim zatopione są wyczuwalne, ale nie są agresywne - twarz po użyciu jest oczyszczona, ale nie ściągnięta i nie podrażniona - peeling ma piękny, ciepły orientalny zapach - ma kremową konsystencję, więc drobinki nie sypią się i nie uciekają z twarzy. Ogólnie: przyjemny peeling o ładnym zapachu. Spełnia swoją rolę, nie wykluczam ponownego zakupu.

W zasadzie tytuł recenzji mówi wszystko o moich odczuciach. Peeling pozytywnie zaskakuje swoją wydajnością. Starcza na bardzo długo. Kosmetyk ma konsystencję gęstej, ale przyjemnej w użyciu pasty. W kontakcie z wodą łatwo się spłukuje. Jeżeli chodzi o drobinki, to jest ich sporo i są one konkretne. Nie zauważyłem jednak , aby kosmetyk podrażniał czy też kaleczył skórę. Wręcz przeciwnie, jest całkiem przyjemny w użyciu. Dobrze oczyszcza, ale robi to łagodnie. Pozostawia skórę miękką i wyraźnie wygładzoną. Opakowanie to całkiem fajny słoiczek. Mnie się podoba. Nie mam zastrzeżeń i dlatego daję pięć gwiazdek.

Kupiłam ten peeling wraz z jego niebieskim bratem. Ten był mimo wszystko dużo lepszy. Peeling ma kremową konsystencję, dość konkretne drobiny. Nie podrażnia skóry, a jednocześnie skutecznie peelinguje ją. Ma przy tym dość przyjemny zapach i dobrą wydajność.

Kupiłam w świątecznym zestawie z kremem i maseczką. Bardzo lubię opakowania, proste szklane słoiczki z klasyczną naklejką, zapakowane w kartonik bez dodatkowych folii. Sam peeling jest delikatny, daje odczucie subtelnego rozgrzania, nie podrażnia cery, wygładza, bez wysuszania. Poprawia wygląd buzi/szyi/dekoltu.

peelingi to jest fantastyczny, co ja moge mówić. pięknie oczyszcza skórę. dzięki czemu moja skóra jest jemu max wdzięczna. skóra jest oczyszczona, ale też nie pogarsza się sytuacja z trądzikiem. cena może nie jest najniższa, ale jednocześnie WARTO przy cerze mieszanej skłonnej do trądziku. mi ratuje tyłek.

Świetny! Mam mieszaną cerę ze skłonnościami do wrażliwej. Na początku trochę piekło, ale z czasem coraz mniej. Po tygodniu używania całej gamy produktów widać różnicę! Skora jest miekka, gładka, poradził sobie z mascne. Znikły wszystkie krostki, redukuje powoli przebarwienia oraz widocznie zmniejsza widoczność porów. Polecam!!

Bardzo dobry peeling ALE UWAGA - wg mnie tylko do skór naprawdę grubych. Bardzo dobrze sprawdza się u mojego mężczyzny (cera dość odporna, mocno przetłuszczająca się), dla mnie (cera raczej normalna, ale ze skłonnością do przetłuszczania) zdecydowanie za mocny, powodował podrażnienie

Skutecznie wygładza i oczyszcza skórę, z czego jestem bardzo zadowolona. Kosmetyk ma kremową konsystencję i delikatny zapach. Peeling łatwo się nakłada i nie spływa z mojej twarzy. Złuszcza naskórek, nawilża , pozostawiając skórę miękka i delikatną. Zawiera spore drobinki ścierne , jak dla mnie mogłyby być mniejsze. Peeling systematycznie stosuję 2 razy w tygodniu. Dużym minusem jest to ,że trzeba nabierać go palcami. Uważam, że tubka sprawdziła by się lepiej. Warto przetestować, ja kupię ponownie.

Jestem tym peelingiem zachwycona, jest delikatny i skuteczny. Skóra po nim jest mega delikatna, odświeżona, absolutnie polecam. Jego skład jest w pełni naturalny przez co nie podrażnia i nie uczula. Używam kilka razy w tygodniu i nie zamieniłabym na żaden inny.

Cześć:) Ten peeling kupiłam w znanej drogeri. Ze względu na to,że mam skórę skłonną do przebarwień, skusiłam się na ten produkt. Co mogę o nim powiedzieć? Cechy charakterystyczne: -do cery z przebarwieniami i nierównym kolorytem -kremowa, dosyć gęsta konsystencja -na bazie masła shea, roślinnych olejów i ekstraktów -z drobinkami pestek moreli i orzecha - zawiera 99.7% naturalnych składników; ekstrakt z papai wybiela przebarwienia, wygładza skórę i nadaje jej zdrowy koloryt, natomiast żeńszeń indyjski działa odmładzająco, odżywczo i regenerująco; -pachnie trochę owocowo, ale nie za słodko -solidny, szklany słoiczek Działanie: -wyraźnie zmniejsza przebarwienia -dobrze złuszcza skórę -wygładza -odżywia -nawilża -przywraca naturalne glow - nie podraznia, nie uczula Bardzo polubiłam się z tym produktem. Spełnia moje oczekiwania i dlatego sięgnę po niego jeszcze nie jeden raz. Polecam.

Peeling ma kremową konsystencjię i świetnie się rozprowadza. Drobinki są bardzo delikatne dzięki czemu mimo, że mam skórę mieszaną i skłonną do podrażnień, nic takiego się nie dzieje, wręcz przeciwnie, skóra jest odżywiona, gładka i oczyszczona. Dodatkowo ma przyjemny, delikatny zapach i bardzo dobry skład. Doceniam też estetyczne, szklane opakowanie. Nie mogę się doczekać, aż przetetuję latem jego wpływ na piegi.

Peeling do twarzy papaja i żeń-szeń indyjski zamknięty został w oszronionym słoiczku z białą nakrętką dodatkowo zabezpieczone pod nakrętką plastikową osłonką. Kartonik w kolorze pomarańczowo-białym z wszystkimi czytelnymi informacjami. Czas na zużycie od momentu pierwszego otwarcia to 6 miesięcy, ze spokojem zmieścimy się w tym czasie, produkt ma tylko 50g. Producent zaleca stosować 1-2 razy w tygodniu. Konsystencja jest lekka, kremowa w kolorze białym z delikatnymi drobinkami złuszczającymi z pestek moreli i orzecha, a dodatek masła shea i roślinnych olejów nawilży skórę. Wystarczy niewielka ilość nałożona na lekko zwilżoną twarz, wtedy wykonujemy masaż omijając okolice oczu. Peeling jest bardzo delikatny dla skóry wrażliwej, suchej. Zdecydowanie przy stosowaniu dwa razy w tygodniu usunie martwy naskórek, bez podrażnień skóry i przykrych niespodzianek. Zapach jest charakterystyczny dla produktów indyjskich ale bardzo delikatny, umila czas stosowania produktu. Podczas regularnego stosowania zauważyłam wygładzenie skóry, poprawę kolorytu i ogólnie stan skóry się poprawił. Dalsze etapy pielęgnacji są lepiej przyswajanie np. serum lub krem do twarzy lepiej i szybciej się wchłania. Drobne niedoskonałości skóry i suche skórki przy nosie zostały zniwelowane. Peeling dzięki dodatkowi masła shea nawilża skórę i można obyć się bez zastanowienia kremu. Zaskakuje wydajnością, w ciągu roku zużywam dwa słoiczki, stosując naprzemiennie inne peelingi do twarzy. Polska firma, dostępność i cena adekwatna do jakości działają na plus.

Mocno kremowy peeling, który pozostawia przyjemny filtr na twarzy. Drobinki są naturalne i odpowiedniej grubości. Produkty ma całkiem przyjemny zapach. Minus za opakowanie, nie jestem fanką peelingów które się wydobywa palcami z opakowania.

Peeling jakoś bardzo mnie nie zachwycił. Drobinki w peelingu były dla mnie zbyt ostre. Aplikowałam go delikatnie tak by nie podrażnić sobie skóry. Skóra po peelingu była przyjemna . Produkt interesujący ale nie przekonał mnie do siebie na tyle by go kupić kolejny raz.

Produkt w tandetnym plastiku. Pachnie papają... Ma konsystencję między kremem a budyniem, dzięki czemu łatwo się nakłada i nie spływa z twarzy. Stosowałam zgodnie z instrukcją na opakowaniu, jednak po zmyciu nie zauważyłam żadnego efektu - zero złuszczenia i wygładzenia... Szkoda.

Kosmetyki Orientana cenie sobie ze względu na naturalny skład i przystępną cenę. Po kremowy peeling do twarzy sięgnęłam gdyż szukałam fajnego zamiennika peelingu enzymatycznego, który stosowałam od dłuższego czasu. Bardzo dobrze mi się on sprawdza. Ze względu na na jego kremową konsystencję i delikatny zapach jego stosowanie to czysta przyjemność. Drobną niedogodnością może być opakowanie w formie słoiczka, gdyż sprawia to, że produkt trzeba nabierać palcami. Myślę, że tubka sprawdziła by się lepiej. Peeling stosuję 1-2 razy w tygodniu. Skutecznie wygładza i oczyszcza skórę. Wydaje mi się, że delikatnie rozjaśnia przebarwienia. Przy jego stosowaniu warto uważać aby nie pocierać buzi za mocno i za długo. Całkiem spore drobinki ścierne mogą wtedy doprowadzić do podrażnienia. Jednak wiadomo, że wiele jest kosmetyków, które stosowane niewłaściwie mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Mi ten kosmetyk bardzo dobrze się sprawdza i pozytywnie wpływa na stan mojej cery.