Wars, Classic, Krem do golenia

Od jakiegoś czasu przerzuciłam się na męskie produkty do golenia z uwagi na częste podrażnienia po goleniu. Ten sposób znalazłam na kilku blogach i muszę powiedzieć, że naprawdę działa. Zdecydowałam się na zakup kremu marki Wars, bo jest to chyba jedna z najpopularniejszych marek dostępna praktycznie wszędzie od hipermarketów na drogeriach kończąc. Krem ułatwia golenie, zapewnia odpowiedni poślizg maszynce, jednak mam wrażenie, że nieco wysusza skórę. Zapach typowo męski, ale z tym należy się liczyć biorąc pod uwagę zakup tego produktu, bo właśnie mężczyznom jest on dedykowany.

OPAKOWANIE

Opakowanie jest proste – to aluminiowa tubka z zakrętka w kolorze pomarańczowo-czarnym z białymi wstawkami. Tubka nie jest zbyt praktyczna, ponieważ o ile na początku jest ok, to pod koniec aby wycisnąć pożądana ilość trzeba się namęczyć.

KREM DO GOLENIA

Mam wrażenie, ze męskie kremy do golenia są wszystkie do siebie podobne pod względem konsystencji oraz wyglądu zewnętrznego niezależnie od firmy. Krem od marki Wars ma biały kolor z wyraźną srebrzystą poświatą i dosyć gęstą konsystencję. Łatwo jest go rozprowadzić nawet na większej powierzchni ciała (stosuję głównie do golenia pach, nóg, rąk). Dobrze spełniała swoją funkcję – daje maszynce odpowiedni poślizg, zmiękcza włoski, dzięki czemu łatwiej je usunąć. Zapach jak już wspomniałam wcześniej jest typowo męski, ale na szczęście po goleniu nie utrzymuje się zbyt długo na ciele i stopniowo zanika. Dla mężczyzn będzie plusem, bo jest całkiem przyjemny, kobiety niekoniecznie się z nim polubią. Niestety po jego użyciu skóra jest przesuszona, co powoduje to u mnie dyskomfort. Krem jest tani i dobrze dostępny,. Wydajność w normie - co prawda stosuję go na spore obszary ciała i tubka to dla mnie 4 użycia, ale jeśli stosujemy go zgodnie z przeznaczeniem to starcza na długo.



PLUSY
+ produkt unisex
+ gęsta i zbita konsystencja
+ daje lepszy poślizg maszynce i zapobiega zacinaniu
+ łagodzi skórę i minimalizuje ryzyko wystąpienia podrażnień
+ wydajny
+ tani

MINUSY
powoduje dyskomfort i ściągnięcie skóry
aluminiowa tubka jest kłopotliwa – ciężko wydobyć z niej produkt

Skuteczny krem do golenia

Z racji tego że mój mąż ma naprawdę twardy zarost musi używać kremu do golenia, w sumie musi albo nie musi, ale robi to ponieważ ułatwia to golenia.

Krem znajduje się w 65 g tubce , szata graficzna to czerń z dodatkami w kolorze pomarańczowym i napisami.
Zakręcony na czarną szeroką nakrętkę, na której możemy go spokojnie postawić.
Tubka wykonana jest z tworzywa, które ułatwia wyciskanie kremu, bez problemu zużyjemy go do samego końca.
Zapach męski, przyjemny.
Kolor biały, który lekko błyszczy pod światło.

Mój mąż nakłada krem na twarz palcami następnie pędzelkiem rozprowadza go po zaroście aż uzyska obfitą pianę.
Produkt doskonale zmiękcza zarost dzięki temu golenie jest łatwe i bezbolesne.
Resztki kremu bez problemu zmywają się ciepłą wodą.
Plus za to że nawilża i nie powoduje żadnych podrażnień.
Cena jest niska bo około 4 zł

Używa go namiętnie mój Tata

Klasyczny, ponadczasowy krem do golenia, jak napisał mój poprzednik - kultowa legenda PRL-u. Chyba każdy kto żył w tamtych czasach go zna lub kojarzy. Mój Tata aż za dobrze go zna, używa go odkąd pamiętam, czyli jakieś 20 lat? Na to wychodzi. Bardzo się do niego przywiązał i nic nie wskazuje na to, że zamieni go na inny, chyba, że przestaną go produkować. Cóż, chyba nie wszyscy lubią tak często zmieniać kosmetyki jak ja ;)

No właśnie, polska firma, za co duży plus. produkt dłuuugo utrzymuje się już na rynku, więc musi mieć w sobie to coś. Mieści się w metalowej tubce z czarną zakrętką. Pojemność 100 ml wystarczy na naprawdę długo. Jest mega wydajny. Ma postać białego, gęstego kremu, który można używać na dwa sposoby: nałożyć bezpośrednio na ciało, a następnie rozprowadzić uzyskując intensywną pianę lub rozrobić najlepiej za pomocą pędzelka w kubku z wodą. Oba sposoby zdają egzamin, w obu przypadkach uzyskujemy dużą pianę, która w znacznym stopniu poprawia komfort golenia. Tak jak obiecuje producent, krem, a raczej powstała piana zmiękczają zarost.

Krem do golenia Wars bardzo ładnie, przyjemnie pachnie. Zapach jest typowo męski, odświeżający, niestety nie utrzymuje się on długo. Krem kosztuje grosze i jest powszechnie dostępny, może dlatego mój Tata jest tak do niego przywiązany i nie wyobraża sobie zamienić go na inny... Ogólnie rzecz biorąc, produkt na pewno wart wypróbowania. W kryzysowych chwilach możemy nim nawet od biedy ogolić nogi.

Kultowy produkt dla mężczyzn

Pamiętam, że tego kremu używał mój wujek, dziadek i tata jak byłam mała. Tata do tej pory ma go w swojej kosmetyczce.
Krem jet bardzo tani ponieważ można go dostać za około 3zł. Jet to produkt polskiej marki. Zapach ma bardzo ładny, czuć że idzie obok mężczyzna. Tata używa pędzelka do spulchnienia kremu i nałożenia go na twarz. Nie podrażnia i nie uczula. Bardzo dobrze się po nim jedzie maszynką bez żadnych zacięć. Z tego co wiem jest to bardzo wydajny produkt, wystarczy mała ilość żeby ogolić całą twarz. Nie raz próbowaliśmy go namówić na żele czy pianki, ale jest tradycjonalistą :D

Używam całej serii kosmetyków Wars Classic. Sam krem uważam za najlepszy z najlepszych. Cena powalą, jakość również, a nade wszystko cieszy, że Nasz, POLSKI. Zapach jest kwestią gustu. Ja w okresie jesienno-zimowym noszą na sobie wyraziste, męskie zapachy, a Wars Classic te warunki spełnia idealnie. To ciepły, korzenny zapach. Mamy tutaj cedr i drzewo sandałowe oraz cytrusy. Lekko kadzidełkowata woń przewodzi mi na myśl Gucci por homme.

Z pewnością jest to zapach prawdziwego mężczyzny. Nie chłopczyka w "rurkach". Osobiście uwielbiam, a latem polecam odświeżoną wersję Wars Fresh - cytrusy i miętę.

Piano z kremu wyrabiać bez najmniejszego problemu, poślizg kiedy "jadę" maszynką jest bardzo dobry. Krem ma bardzo dobre właściwości jezdne i łagodzące oraz zmiękczające zarost. W stosunku ceny do jakości bije na głowę zagraniczne marki. Wydajność jest duża. Używam wraz z serię kosmetyków po goleniu, tj. wodą kolońska i płyndm po goleniu. Szczerze polecam.