Upojnie wonny, świetny w biurze – jeśli nie chce się zatłuścić dotykanych dokumentów
Należę do grona Wtajemniczonych uwielbiających flagowy aromat wielu produktów Marki Nuxe, słynącej ze skutecznych i luksusowo wonnych dermokosmetyków, łączący nuty magnolii, wanilii i kwiatu pomarańczy, zaś w linii specyfików "Reve de Miel" – dodatkowo z apetycznym miodem.
Głównie ta cudowna woń, jak i ugruntowane już zaufanie do specyfików Marki – także z owej miodowej serii (olejkowy balsam do ciała i balsamy do ust także pochwaliłam w odrębnych opiniach) skłoniły mnie do zapoznania się również z kremem do rąk.
Opakowany w ładną, skromną i poręczną tubkę ze szczelnym, ale wygodnym zamknięciem, również okazał się oszałamiająco aromatyczny, dzięki tak lubianym przeze mnie wspomnianym waniliowo-miodowym nutom (ważne - cudownie komponującym się też z moimi ulubionymi "złocistymi" kwiatowo-orientalnymi perfumami), a do tego wręcz sensualny w aplikacji, o delikatnej, idealnej konsystencji, przyjemnie wmasowującej się w skórę dłoni, i natychmiast wchłanialnej, bez pozostawiania tłustego, czy choćby mokrego filmu.
Aplikacja jest zatem niezwykle przyjemna, co nieco niweluje wysoką cenę kremu, natomiast – pomimo nawilżająco-odżywczego składu – według obietnic Producenta – regenerującego dłonie nawet udręczone niskimi temperaturami, nie jest to aż tak bogaty, dogłębnie odżywczy i natłuszczający kosmetyk, jakie do pielęgnacji dłoni preferuję.
Aby w ciągu dnia odczuwać skuteczne nawilżenie skóry rąk, należy sięgać po ten krem dość często - wielokrotnie w ciągu dnia, co niestety sprawia, że krem nie jest aż tak wydajny, i relatywnie – koszt kosmetyku się podwyższa.
Ale przy okazji jakiejś większej akcji promocyjnej, zrobię sobie mały zapas tego specyfiku, bo jego obłędny, sensualny zapach mnie zniewolił, a też – choć na noc wolę i stosuję inny – bogatszy, tłustszy, regeneracyjny krem – to Reve de Miel jest doskonały w ciągu dnia – do krzątania się w domu lub do biura – jako błyskawicznie wchłanialny, nie zatłuszczający wszystkiego wokół (zwłaszcza dokumentów!), i skutecznie podnoszący morale w stresującej, biurowej rzeczywistości, dzięki ślicznemu aromatowi, od dłoni biegających po klawiaturze komputera.
W tym celu – szczerze ten krem polecam.
Zalety:
- skuteczność – krem dobrze działa – dłonie są gładkie, miękkie i nawilżone,
- wchłanialność – bardzo dobra,
- konsystencja – miła w dotyku, o idealnej gęstości, doskonale się wmasowująca w dłonie,
- zapach – prześliczny – z waniliowo-miodowymi nutami charakterystycznymi dla linii kosmetyków Reve de Miel Nuxe – największy atut kremu,
- opakowanie – skromna, estetyczna, poręczna tubka, z dobrym zamknięciem
Wady:
- wydajność – dość przeciętna – jednorazowo kremu nie trzeba używać dużo, ale dla poczucia dobrego nawilżenia skóry rąk, należy po niego sięgać kilkakrotnie w ciągu dnia,
- cena – bardzo wysoka, choć poniekąd uzasadniona wybitnymi walorami dermokosmetyku, a produkty Marki dość często na polskim rynku są obejmowane akcjami promocyjnymi
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie