Vichy Aqualia Thermal Spa, Creme de Nuit Krem na noc

Dostałam w prezencie wersję mini (15ml). Czytając opinię miałam spore nadzieje na nocne nawilżenie i ukojenie, jednak na nadziejach się skończyło. Sam produkt ze słoiczka ciężko się wyciąga, nieco żelowa konsystencja jak dla mnie fajna. Nakładając na twarz czułam jakbym faktycznie dobrze nawilżała skórę i dawała jej się napić, jednak każdego ranka twarz była coraz bardziej wysuszona i podrażniona. Pojawiać zaczęły się zaczerwienia a twarz podczas dotyku była szorstka. Odstawiłam, bo z dnia na dzień było tylko gorzej :(

Zużyłam tego kremu pierdylion opakowań. Pierwszy raz użyłam go, kiedy nieszczęsna mgiełka Miyo tak mnie uczuliła i podrażniła, że skóra mi zaczęła schodzić. Niesamowicie mi wtedy pomógł i chybaprzez 1,5 roku był moim niezawodnym ulubieńcem. Skóra trzymała wodę i wyglądała promiennie. Niestety ostatnie opakowanie jakie kupiłam miało widocznie gorszą jakość. Krem przestał mi wystarczać, musiałam pod niego używać serum. Nieładnie, Vichy. Od kremu za stówę oczekuję doskonałego działania. Nie wrócę.

Używam kremu od 4 miesięcy codziennie. Przede wszystkim jest bardzo wydajny, bo do tej pory zużyłam tylko połowę opakowania! Ma przyjemną, delikatna konsystencję i bardzo delikatny zapach. Nie zapycha, świetnie się wchłania. Zaczęłam go stosować razem z olejkiem do masażu i rano skóra jest wyraźnie gładsza i bardzo przyjemna w dotyku. Po tych 4 miesiącach widzę realną zmianę na lepsze. Cena jest, jak dla mnie, bardzo wysoka, ale poważnie rozważam ponowny zakup, bo krem jest wyjątkowo wydajny a efekty naprawdę dobre.

Kupilam go w zestawie z innymi produktami Vishy i mial 15ml w malym fajnym sloiczku. Jestem zadowolona z jego dzialania. Dobrze sie wchlania oraz nie pozostawia tlustego filmu w przeciwienstwie do tego 'na dzien'. Fajnie nawilza, ladnie delikatnie pachnie, skora po nim jest odzywiona oraz wygladzona. Jestem z niego bardzo zadowolona i mysle, ze nabede go ponownie :)

Krem jest idealny dla osób z cera suchą oraz tych których szukają głębokiego nawilżenia podczas snu. Krem nie pozostawia warstwy filmu na skórze, a rano cera nie jest tłusta czy pokryta warstwą tłuszczu. Skóra zdecydowanie jest bardziej napięta.

Najlepszy produkt z bardzo dobrej serii Aqualia od Vichy. Teoretycznie jest to krem- maska na noc, natomiast można stosować na kilka sposobów - tzn - grubszą warstwą na noc po oczyszczeniu cery jako maseczka - rano budzimy się z ekstra nawilżoną gładką buźką Jako zwykły krem na noc - efekt podobny. I teraz moje największe zaskoczenie - cienką warstwą na dzień, przy cerze suchej i normalnej po wchłonięciu (a wchłania się bardzo dobrze) nawet pod makijaż. Szok. Pomaga skórze odwodnionej, pomaga skórze suchej i mieszanej. Nie podrażnia oczu, nie "migruje do nich", w zasadzie przy młodej cerze może zastąpić oddzielny krem pod oczy. Wydajność rewelacyjna - bardzo wydajny - pojemność 75 ml czyli większa niż innych kremów tego typu, co przy cenie ok 100 zł nie czyni go wybitnie drogim Ładny, (choć duży - 75 ml) , ciężki , stabilny słoiczek z wieczkiem, które służy jako lusterko :)... Zdaję sobie sprawę z tego , iż dla niektórych kobiet cena 100 zł za krem nawilżający może okazać się przesadą, jednak wydajność tego kosmetyku jak i efekty po jego zastosowaniu są jej warte. Serdecznie polecam i chyba oznaczę go jako swój hit.

Dostałam go w miniaturowym opakowaniu jako gratis. I przyznam, że żałuję, że nie dorobiłam się dużej wersji ;) Krem ma lekką gładką konsystencję w błękitnym kolorze, ale mimo lekkości niemal żelowej jest to bomba odżywcza dla skóry. Ma delikatny przyjemny zapach (mi się spodobał), bardzo ładnie się wchłania i nie zostawia tłustego filmu jak niektóre kremy na noc robią. Rano czuję, że moja skóra dostała odpowiednią dawkę nawilżenia i jest odprężona bez przesuszeń albo nadmiaru sebum.

Krem poleciła mi kosmetyczka ze względu na moją odwodnioną z natury skórę. Markę znam i lubię, krem na noc w połączeniu z kremem na dzień działa cuda ! Z całą pewnością jest wart swojej ceny, skóra po nim jest nawilżona, miękka, delikatna i jędrna. Polecam zwłaszcza dla osób z problemem skóry odwodnionej !

Nad kremem zachwycało się wiele osób, dlatego kiedy wpadło mi mini opakowanie 15 ml bardzo się ucieszyłam, że sama mogę się przekonać. Produkt ma konsystencję żelową, dlatego dobrze sprawdzi się na upalną porę oraz dla skór tłustych bądź mieszanych. Konsystencja zapewnia łatwą i delikatną aplikację. Nawilżenie oraz ulgę czuję od razu. Moja skóra jest sprężysta, gładka. Niesamowicie pachnie- uwielbiam zapachy Vichy. Słoiczek zapewnia wydrążenie produktu do ostatniej kropli, co dla wielu osób może być ogromnym atutem. Tym samym opakowanie stanowi ozdobę, ponieważ pięknie się prezentuje. Krem stanowił także dla mnie dobrą bazę pod podkład. Na pewno wrócę w kolejne upalne lato.

Przyjemny kremik aczkolwiek nie ma efektu wow. Konsystencja żelowa, szybko się wchłania ale pozostawia na skórze filtr. Dobrze nawilża ale dla bardzo wymagającej, suchej skóry jak moja nie nawilża wystarczająco. Nieraz mieszałam razem z olejem awokado i taka mikstura działała jeszcze skuteczniej. Cena uważam, że troszkę za wysoka co do jakości.

Krem o lekkiej konsystencji kremu - żelu cudownie nawilża. Moja skóra dosłownie go "pije", dlatego raz w tygodniu stosowałam go jako maseczkę nakładając krem grubszą warstwą. Krem idealnie się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy na skórze. Cudownie koi podrażnienia i zaczerwienienia po całym dniu - to pewnie zasługa zawartej w nim wody termalnej. Idealnie nawilża, skóra po zastosowaniu tego kremu jest świetlista, odprężona, delikatna w dotyku. Rano budzę się z promienną, świeżą, rozjaśnioną cerą. Polecam

Wcale się nie zaskoczyłam rym kremem, tak samo jak inne kremy vichy nie jest przyjemny na skórze. Tworzy jakby powłokę kleju. Napina skore ale jest to efekt krótkotrwały. Skóra się meczy chemia w produkcie.

To krem z kategorii tych wyższych półkowo, także i działanie winno być lepsze. Nie zawodzi! Pokochałam go w każdym calu. Nakładam go zawsze wieczorem po dokładnym oczyszczeniu skóry twarzy, a następnie po zastosowaniu toniku. Codziennie tak samo i zauważyłam znaczną poprawę kondycji mojej skóry po dłuższym stosowaniu kremu. Przede wszystkim skóra jest świetlista każdego poranka, ale nie tłusta. Widać, że jest zdrowa i rozpromieniona. Dużo lepiej przyjmuje kolejne produkty pielęgnacyjne i podkład, ale wciąż ten krem pozostaje najważniejszym elementem mojej pielęgnacji. Cerę mam raczej mieszaną z tendencją do występowania niedoskonałości. Kremy hialuronowe, delikatne i tylko nawilżające lubię najbardziej. Sprawował funkcję nawilżającą, ale przy tym nie zapychał i nie powodował powstawania kolejnych niedoskonałości. Na pochwałę zasługuje też sposób w jaki skóra przyjmuje ten krem. To niesamowite uczucie, bo mogłam odczuć jak odwodniona po całym dniu skóra wchłania potrzebną wodę. Uczucie absolutnie przyjemne i przy zastosowaniu tego kremu odczułam to najbardziej. Bardzo szybko jest wchłaniany co wręcz uwielbiam bo dostarcza mojej skórze poziom optymalnego nawilżenia bez zbędnego uczucia tłustości. Niemalże nie czuję produktu na twarzy. Ideał! Konsystencja kremu jest bardzo delikatna, rzadka, żelowa i podobna do innych na rynku hialuronowych kremów, np. Dermedic Hydrain3 Hialuro. Przez rzadką konsystencję bardzo dobrze rozprowadza się. Ja krem wklepuję więc sprawia to, że produkt jest niesamowicie wydajny. Jedno solidne (75 ml) opakowanie wystarczyło mi na 9 miesięcy!!! niemalże codziennego stosowania. Kolor kremu błękitny i produkt ma dość wyraźny zapach. Ciężki do określenia, niepowtarzalny, świeży. Mnie przypadł do gustu, ale zdaję sobie sprawę, że zapach to kwestia gustu i nie każdemu może się podobać. Opakowanie ciężkie, szklane, solidne, choć przy tak długim stosowaniu jednego opakowania napisy lekko się zdarły a lusterko z góry porysowało. Często z nim podróżowałam, być może dlatego... Ale opakowanie spełniło swoją funkcję. Jest proste, delikatne, wizualnie bardzo przyjemne. Cena jest w porządku, przy jednorazowym wydatku portfel odczuwa, ale to zakup na kilka długich miesięcy, więc warto. Ponadto płacimy za wysoką jakość produktu, a to jest warte każdych pieniędzy. Bardzo dobrze się czuję używając tego kremu. Z pewnością jeszcze do niego wrócę bo warto. Ja nie znajduję minusów! Najlepszy produkt nawilżający jaki miałam okazję stosować! 5/5 i HIT!

Lubię go przede wszystkim za za to że ma lekką konsystencję a mimo to dogłębnie i długotrwale nawilża i łagodzi podrażnienia, zauważyłam też że jak wyskoczy mi na twarzy jakiś spory nieprzyjaciel to po zastosowaniu tego kremu na noc rano wszelkie wypryski i krosty są mocno złagodzone i dużo mniejsze, nie wiem czy to zasługa tych minerałów z wody termalnej Vichy która jest podobno jednym ze składników kremu czy czegoś innego co jest w tym kremie ale mnie się to bardzo podoba i u mnie ten krem ma za to dodatkowy plus. Po zastosowaniu tego kremu na noc rano cera jest bardziej promienna i wygląda na zdrowszą i bardziej wypoczętą. Polecam osobą w każdym wieku i do każdego rodzaju cery.

Krem otrzymałam w prezencie od mojej kochanej przyjaciółki, która jak mnie zna to też widzi co się dzieje na mojej twarzy... Stwierdziła, że życie studenckie wykańcza moją skore muszę ją ratować. Opakownaie Standardowe dla produktów marki vichy. Szklany słoiczek z dość masywną zakrętką, Od początku do końca na najwyższym poziomie. Działanie Krem na noc o dość treściwej, ciężkiej konsystencji. Nie wchłania się jakoś nadzwyczaj szybko. Po nałożeniu potrzebuje sporo czasu do momentu aż się całkowicie wchłonie. Jednak nie jest to problemem dla mnie, ponieważ był to mój ostatni kosmetyk na wieczór. Krem pięknie pachnie. Długotrwale nawilża, po przebudzeniu buzia jest miękka, gładka i według mnie przyjemnie rozjaśniona. Z czego jestem najbardziej zadowolona. Wszelkie oznaki zmęczenia skutecznie rozjaśniał i niwelował. Jeden malutki minus w momencie kiedy zbyt zagalopowałam się z wklepywaniem kremu po dostaniu się do oka koszmarnie piecze. Zdaję sobie sprawę, że jest to absolutnie moja wina.No ale jakoś tak wspomniałam na ten temat. Jeden słoiczek wystarczył mi na dwa miesiące codziennego intensywnego stosowania. Czyli standardowo.

Miniaturkę tego produktu zakupiłam wraz z kremem na dzień i muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona. Krem ma łady zapach, dość lekką konsystencję. Miniaturka ma 15 ml, ale jest tak wydajna, że po miesiącu używania mam jej jeszcze połowę. Myślę o zakupie pełnej pojemności (może na jakiejś promocji).

Jakiś czas temu używałam tego produktu, zużyłam jakieś pół słoika, a warto zaznaczyć, że w tym przypadku jest on spory, bo aż 75ml, więc i cena jak na apteczny produkt dobrej marki jest niezła. Krem ma leciutką, jakby trochę żelową konsystencję, ale pod palcem czuć, że zostawia delikatną ochronną warstewkę na skórze, ale nie taką tłustą lepką, czy silikonową. Efekt jest przyjemny i komfortowy, jednocześnie stanowi świetną bazę pod makijaż - przyznaję, że stosowałam go i na dzień i na noc, bo na tyle przypadł mi do gustu. Moja skóra jest mieszana, zimą czasami się nieco przesusza. Krem szybko się wchłania, zostawia skórę gładką, nawilżoną, sprężystą. Na dłuższą metę skóra jest w znacznie lepszej kondycji - pory jakby domknięte, skóra bardziej jednolita, elastyczna, taka zwarta, nawodniona. Bardzo fajny efekt, nie spodziewałam się tak szybkiego, ładnego efektu. Nie zauważyłam też, aby wzmagał wydzielanie sebum, za co plus, bo łatwo u mnie przegiąć w te stronę. Ostatnio zmienił się nieco skład tego produktu, dodano ekstrakt gingko biloba, więc produkt jeszcze bardziej zyskał na jakości w mojej ocenie. Polecam skórom mieszanym, normalnym w każdym wieku, bardzo przyjemny i robiący różnicę w kondycji skóry produkt, do tego niesamowicie wydajny i z pięknym zapachem.

Długo szukałam niezapychającego/ niezbyt ciężkiego kremu na noc. Ten, mimo lekkiej formuły pozostawia skórę nawilżoną do rana. Twarz nie świeci się, nie klei, produkt świetnie się wchłania, pozostawiając uczucie komfortu do rana.