La Roche-Posay Toleriane Dermallergo Nuit Krem do twarzy na noc

La Roche-Posay Toleriane Dermallergo Nuit to krem, który szybko stał się jednym z moich ulubionych produktów do pielęgnacji na noc. Jestem alergikiem i mam skłonności do AZS. Jako osoba z suchą i bardzo wrażliwą skórą, często zmagam się z podrażnieniami twarzy, uczuciem ściągnięcia czy zaczerwienieniem, szczególnie w chłodniejsze miesiące. Ten krem okazał się prawdziwym ratunkiem! Konsystencja kremu jest lekka, ale jednocześnie wystarczająco odżywcza, by zapewnić mojej skórze intensywne nawilżenie przez całą noc. Po aplikacji czuję wyraźną ulgę – skóra staje się miękka, ukojona i wygląda na bardziej wypoczętą rano. Jednym z największych atutów tego kremu jest jego formuła opracowana z myślą o skórze wrażliwej i alergicznej. Brak alkoholu, parabenów i substancji zapachowych sprawia, że mogę go używać bez obaw o podrażnienia. Co więcej, krem zawiera składniki łagodzące, takie jak Neurosensyna, które pomagają redukować zaczerwienienia, wzmacniają barierę ochronną skóry i skutecznie ją uspokajają. Regularne stosowanie kremu zauważalnie poprawiło kondycję mojej skóry. Jest bardziej nawilżona, elastyczna i mniej podatna na podrażnienia. Szczególnie doceniam to, że produkt jest tak delikatny, a jednocześnie skuteczny – rzadkie połączenie w przypadku kosmetyków dla skóry wrażliwej. Cena jest wyższa niż w przypadku standardowych kremów drogeryjnych, ale biorąc pod uwagę efekty i jakość, uważam, że jest to inwestycja warta swojej ceny.

Najlepszy kojący krem dla podrażnionej czy nawet 'spalonej' skóry. Używam go po zabiegach medycyny estetycznej i kiedy eksperymentuję z retinoidami. Mam genetycznie dość grubą odporną skórę, która bywa tylko czasami wrażliwa przy zabiegach czy w podróży. Zawsze mam przy sobie Toleriane Nuit na wszelki wypadek. Tylko ten krem ratuje mnie w takich sytuacjach. Są dwa inne produkty, które prawie mu dorównują i to tylko dlatego, że są tańsze. Bo nie koją i nie wspomagają gojenia aż tak cudownie jak Toleriane Nuit. Nie wiem co bym zrobiła bez tego kremu. Owszem jest lepki, może to przeszkadzać. Dla mnie to nie jest problem. Uważam, że wszystkie produkty LRP z serii Toleriane, a szczególnie te z neurosensyną, są niedocenione. Chociaż wypróbowałam całą linię i działanie tego kremu jest wyjątkowe. Czasami używam go regularnie jako krem na noc, ale hamuję się ze względu na średnią wydajność i cenę, która z roku na rok rośnie.

Krem do twarzy na noc La Roche-Posay Toleriane Dermallergo Nuit to produkt, który może stanowić świetny wybór dla osób o wrażliwej, suchej, a nawet skłonnej do trądziku skórze. Osobiście miałam spory problem ze znalezieniem odpowiedniej pielęgnacji dla mojej skóry, ale cała seria Toleriane okazała się prawdziwym odkryciem. Opakowanie kremu jest bardzo praktyczne. Plastikowa butelka z pompką sprawia, że aplikacja jest łatwa i higieniczna. Konsystencja kremu jest bogata, ale co ważne, nie pozostawia tłustej warstwy i szybko się wchłania, co jest kluczowe dla tych, którzy nie lubią czekać długo przed pójściem spać. Po nocy skóra jest wyraźnie nawilżona, a zaczerwienienia są mniej widoczne. Jednak krem może być zbyt delikatny dla osób, które potrzebują silniejszej regeneracji w nocy. Chociaż mnie osobiście nie zapewnił wystarczającego nawilżenia, to świetnie sprawdził się jako krem na dzień. Pod makijażem radził sobie bez zarzutu, nie powodując świecenia się skóry. Mimo, że producent sugeruje użycie kremu na noc, ja używałam go również w ciągu dnia, szczególnie w cieplejszym klimacie, gdzie działał naprawdę dobrze. Dodatkowo, krem przyczynił się do zminimalizowania widoczności porów i nie powodował żadnych niedoskonałości, co jest dużym plusem dla osób z problematyczną skórą. Podsumowując, Toleriane Dermallergo Nuit to dobry krem, który uspokaja skórę i daje przyjemny efekt wygładzenia. Może nie być idealny dla osób z bardzo suchą lub odwodnioną skórą, ale świetnie sprawdzi się dla tych, którzy szukają lekkiego, delikatnego kremu do codziennego użytku. Cieszę się, że mogłam go przetestować i na pewno polecam spróbować go osobom z wrażliwą skórą, które cenią sobie produkty o łagodnym działaniu.

Osobiście mam skórę wrażliwą ale i skłonną do niedoskonałości. Krem na noc sprawia że skóra wyglada na bardziej nawilżona ale i wypoczętą. Po takiej nocy fajnie rano nakłada się makijaż.

Krem testowałam w różnych wymagających warunkach ponieważ akurat wyjeżdzałam w cieplejsze strony (gdzie moim zdaniem sprawdził się równie dobrze). Moje pierwsze wrażenie na pewno było pozytywne - delikatny zapach, lekka okluzyjna warstwa nawilżenia (wchłania się całkowicie po ok 30 min) a przy tym nie jest ciężki (co dla niektórych będzie też minusem ale do tego dojdziemy zaraz). Testowałam go wraz z kremem na dzień, kremem pod oczy i balsamem do mycia twarzy. To była moja pierwsza styczność z niacynamidem w tylu produktach na raz. Ten krem bardzo fajnie wpłynął na widoczność porów a raczej brak widoczności - pięknie wygładził skórę, dodatkowo nie pojawiały się na niej żadne niedoskonałości a mam tendencję do okazjonalnych wyprysków przy zmianie kosmetyków. Krem jest podobno na noc ale ja stosowałam go często na dzień ponieważ nie był dla mnie wystarczająco regenerujący by stosować go na noc (wolę cięższe formuły - ten jest za delikatny dla mojej suchej skóry). Podsumowując - jest to dobry krem, zmniejszający widoczność porów i wygładzający skórę, w ekstremalnych warunkach radzący sobie przeciętnie (testowałam go również w samolocie w trakcie długiej podróży na drugi kontynent i tam wręcz lekko podrażnił mi skórę), dobry dla kogoś kto nie lubi tłustych formuł (ja wolę coś cięższego dlatego zużyje ten krem prawdopodobnie jako krem dzienny bo pod makijażem też radził sobie niezle). Krem jest delikatny, dobry, ale nie jest turbo nawilżający - postawiłabym go gdzieś po środku w skali nawilżenia , natomiast dużym plusem jest to jak wyglądała moja cera w trakcie stosowania (była uspokojona i wyglądała trochę jak delikatna dziecięca skóra - bez widocznych porów i niedoskonałości) i to, że mnie nie wysypał. Jest na pewno delikatny i bezpieczny. Zużyję do końca, czy kupię ponownie jeszcze nie wiem - również ze względu na cenę. Moja skóra jest często odwodniona i sucha więc gdyby nawilżał bardziej byłby idealny. Natomiast jako krem na dzień jest akurat. Mimo wszystko ze wszystkich testowanych produktów jest moim ulubieńcem wraz z balsamem do mycia twarzy z tej samej serii. Ogólnie polecam przetestować szczególnie osobom, które wolą lekkie formuły. Opakowanie jest bardzo wygodne, higieniczne, zapach niedrażniący, krem jest wydajny. Warto sprawdzić na własnej skórze, tym bardziej, że nie powinien wyrządzić żadnych szkód bo jest naprawdę delikatny :)

Moja cera jest sucha i wrażliwa, dlatego bardzo ucieszyłam się na wieść o tym, że wezmę udział w teście kosmetyków La Roche Posay. Niestety, radość okazała się być przedwczesna i zdecydowanie na wyrost - dlaczego? Ano dlatego, że ta seria okazała się być bardzo, bardzo przeciętna. Toleriane Nuit ma jednak kilka zalet, nie da się ukryć. Należą do nich: + Higieniczne, zgrabne opakowanie z pompką. + Formuła niekomedogenna i przyjazna skórze wrażliwej - bo akurat ten krem mnie nie podrażnia i nie zapycha. + Brak zapachu. + Niezła wydajność. Wady? - Lepkość, która pojawia się niezależnie od ilości kosmetyku, jaką nakładam na twarz. Toleriane wydaje się być lekki, ale wcale taki nie jest - jest dość ciężki i oblepia skórę nieprzyjemnym filmem. - Brak współpracy z innymi kosmetykami, konkretnie - z używanymi przeze mnie serami - Toleriane Nuit wałkuje się na nich i roluje. - Brak większego działania nawilżającego, łagodzącego, regenerującego - rano budzę się wyglądając po prostu ŹLE. Buzia jest zmęczona i taka...wymiętoszona. Zaczerwieniona, podrażniona i wołająca o solidną dawkę nawilżenia. Słabo. - Wysoka cena regularna. Ogólnie rzecz biorąc - zawiodłam się. Oczekiwałam delikatnego kremu, który zapewni mojej skórze dużą porcję nawilżenia, ukoi podrażnienia i zadba o jej kondycję. Niestety, Toleriane Nuit jest kremem przeciętnym, znam lepsze i tańsze od niego - dlatego nie sięgnę po niego ponownie.

Zaczęłam używać kremu Toleriane Dermallergo Nuit od La Roche-Posay ponieważ mam bardzo wrażliwą, alergiczną skórę i wymaga ona odpowiedniej pielęgnacji. Co mnie bardzo zachwyciło, to delikatność tego kremu. Bardzo wygodnie się aplikuje - nowoczesne opakowanie, które zapewnia czystość i brak bakterii czy utleniania kremu przez cały okres użytkowania. Krem już po kilku aplikacjach uspokoił skórę. Naprawdę regeneracja nocna. Nie zostawia maski, wchłania się świetnie, a jednak pozostawia ochronną warstwę i skóra rano wygląda na świeżą.

Bardzo wydajny krem, w wygodnym opakowaniu. Wpływa super na komfort i regenerację skóry. Podczas sysmeatycznwgo użytkowania, widać efekt nawilżone skóry, krem bardzo szybko się wchłania. Krem spełnia swoje zastosowanie, jeden minus, za plastikowe opakowanie.

Krem na noc jest fajny, dobrze się rozprowadza. Opakowanie ma ładny wygląd, dobrze się dożyję produkt. Krem nie podrażnia skóry, nie powoduje zaczerwienien ani swedzen. Poduszka w nocy również nie jest nim ubrudzona, bo inne kremy często ją tłuszczą. Skóra po użyciu jest ożywioną, brak tłustego filmu. Produkt dobrze się wchłania i jest wydajny.

Ten produkt zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Dołączyłam go do swojej nocnej pielęgnacji i już po pierwszym użyciu czułam różnice. Rano, skóra była fajnie odżywioną ale nie taka tlusta i "wczorajsza" Produkt ma super konsystencję która dobrze się wchłania ale nie pozostawia tłustego filmu, co faktycznie sprawia że sen jest bardziej komfortowy. Wygodne opakowanie, ładna szata graficzna. Wart polecenia !

Kolejna świetna linia produktów La Roche posay! Krem na noc rewelacyjnie nawilża suchą skórę, nie ma uczucia dyskomfortu po zastosowaniu na noc i buzia jest pięknie przygotowana na spokojny sen nocny !

Krem bardzo fajnie nawilża, stosowany z retinolem skutecznie walczy z przesuszeniem i koi wrażliwe miejsca. Opakowanie super, bardzo sterylne i wygodne. Krem ma jeden (dla mnie) minus, a mianowicie zapach - kojarzy mi się mocno z ubraniami osób które palą papierosy w domu. Na całe szczęście dość szybko się ulatnia i nie czuć go już po nałożeniu na skórę. Opakowanie wygląda jakby było mało wydajne, dodatkowo pojemność jest mniejsza niż w podobnych produktach bo tylko 40 ml ale stosowany codziennie od miesiąca wcale nie wygląda jakby się zamierzał skończyć więc tutaj plus.

Krem przynosi natychmiastową ulgę mojej suchej i wrażliwej cerze. Nie jest tłusty ale czuć jego bogatą konsystencję. Po nocy moja cera jest nawilżona oraz rozpromieniona. Dodatkowym plusem kremu jest jego higieniczne opakowanie z pompką, dzięki któremu nie mam kontaktu z resztą produktu.

Krem miałam okazję przetestować dzięki wizazowi, z czego jestem bardzo zadowolona. Krem bardzo dobrze nawilża moją skórę, redukuje zaczerwienienia, szybko się wchłania i skóra jest miękka i gładka. Dodatkowym plusem jest opakowanie. Jest bardzo wygodne, produkt jest wydajny.

Krem mieści się w opakowaniu 40 ml z pompką która ułatwia aplikację i dba o zabezpieczenie produktu. Ważność jest 12 miesięcy po otwarciu. Ma bardzo przyjemną konsystencję praktycznie bez zapachu. Nie zapycha porów. Szybko się wchłania co jest dla mnie dużym plusem. Skóra jest nawilżona a zaczerwienia praktycznie zniknęły.

Z natury mam skórę suchą A ten krem działał na nią bardzo kojąco. Pozostawiają nawilżoną łagodzi podrażnienia Zara wydaje się bardziej Promienna i i łagodzi uczucie ściągnięcia na twarzy. Na duży plus jest również Wygodna aplikacja w formie Pompki dzięki której komfortowo się go używam i nabiera odpowiednią ilość produktu.

delikatny kremik na noc. Przyjemnie otula skórę nutką nawilżenia i ukojenia. Konsystencja w porządku, zapach bezinwazyjny, elikatny, taki, jak lubię, nienachalny. No i co najwazniejsze, bardzo wydajny.

Znam bardzo dobrze całą gamę Toleriane i nie zawiodłam się i tym razem. Zwłaszcza, że używałam wcześniejszej wersji. Produkt na pewno dobry do osób ze skórę skłonną do dużych wysuszeń oraz alergią i zaczerwienieniami (przynajmniej mi pomaga), dobrze nawilża, łagodzi stan zapalny, który się u mnie pojawił, nie podrażnia. Bardzo praktyczna i higieniczna aplikacja kremu. Konsystencja odpowiednia, nie spływa z dłoni po aplikacji, a po nałożeniu na twarz błyskawicznie się wchłania, nie brudzi poduszki. Działa nawilżająco, idealny po kuracji retinolem. Twarz rano wygląda na gładszą i wypoczętą. Jestem zadowolona.