Kupiłam sobie to serum z czystej ciekawości. Podobało mi sie opakowanie i nie będę kłamać - miałam nadzieję na spełnienie jakiś obietnic poducenta. Wybrałam wersję numer 1.
Samo opakowanie bardzo mi się podoba, jest bardzo eleganckie i wygląda pięknie, aczkolwiek przez to, że nie jest przezroczyste nie wiemy, kiedy produkt się skończy. Zakrętka to zdecydowanie fajny gadżet w tym produkcie i z tym wiąże się całkiem śmieszna akcja, bo zanim kupiłam ten cały zestaw to poszłam do Lancome sobie zobaczyć to serum i dotknąć i zaczęłam się siłować z nakrętką, żeby ją zdjąć, nie chciało zejść więc zaczęłam używać trochę więcej siły, ale w końcu dotarło do mnie, że tego się nie zdejmuje, tylko przekręca na bok. Pompka się nie zacina, ani nie rozlewa na boki produktu.
Mi do pokrycia całej twarzy starczyły przeważnie dwie i pół, max 3 pompki, używałam codziennie rano i wieczorem. Zapach określiłabym jako też taki lekko brzoskwiniowy, choć nie do końca, na pewno nie jest to zapach drażniący, czy irytujący, poza tym po kilku minutach na twarzy go już nie czuć. Serum dość dobrze się wchłania, od razu pozostawiając skórę atłasową i miękką w dotyku. Ja stosowałam to serum tak, że nakładałam je na twarz, chwilę odczekiwałam, aż się wchłonie, a potem nakładam dodatkowo krem i dla suchej skóry zalecam właśnie takie stosowanie, ale osoba o tłustej skórze będzie najprawdopodobniej zadowolona z nawilżenia tylko po nałożeniu tego, nie będzie trzeba nakładać już dodatkowo kremu (chociaż mogę się mylić).
Rzecz najważniejsza, czyli działanie. Otóż zauważyłam, że moja skóra jest dobrze nawilżona, miękka w dotyku i jedwabista, nie ulega przesuszeniom tak łatwo, jak zanim zaczęłam używać tego produktu, wydajność oceniam na dobrą, bo ja sobie nie szczędzę kosmetyków pielęgnacyjnych na twarzy i nakładam normalną warstwą i przeważnie wyciskam 3 pompki, a nie dwie, czyli 6 pompek dziennie. Nie zapchał mnie i nie uczulił, ale też nie zauważyłam, żeby pryszcze przestały się pojawiać w ogóle. No wszystko cudnie, ALE ten produkt NIE wyrównał kolorytu mojej cery, ani jej jakoś znacząco nie poprawił. Tak naprawdę nie widzę żadnej spektakularnej poprawy w poprawie kolorytu, czy redukcji przebarwień , nawet niespektakularnej poprawy nie widzę, a jednak stosowałam codziennie po dwa razy i ani razu nie zdarzyło mi się zapomnieć go nałożyć. Niestety, ale po produkcie za tyle pieniędzy spodziewam się dokładnie takiego działania, o jakim mówi producent. Coś tam dostałam, ale najważniejsze było wyrównanie kolorytu i zniwelowanie przebarwień, a moja skóra wizualnie prezentuje się identycznie, jak zanim zaczęłam je stosować.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie