FM Group B - Glucan Active, Semi-Rich Face Cream Krem półtłusty do twarzy

Krem z serii B-Glucan Active kupiłam na promocji dla konsultantów FM razem z emulsją do demakijażu z tej samej serii. Muszę przyznać, że uwielbiam wszelakie kosmetyczne nowości więc ciekawość zjadała mnie od środka czekając na to bądź co bądź dość kosztowne cudo(za krem i mleczko zapłaciłam około 50zł). Niestety efekt nie okazał się tak spektakularny jak zapowiadano. Mam cerę skłonna do wągrów i małych wyprysków zwłaszcza w strefie T jednak ten produkt miał mi zupełnie nie zaszkodzić niestety okazał się gwoździem do "trumny". Po około 2 tygodniach stosowania obu produktów na mojej skórze pojawiło się jeszcze więcej wągrów i zaskórników. Po odstawieniu kremu sytuacja trochę się unormowała ale postanowiłam zaprzestać też używania emulsji. Teraz kremu używam bardzo rzadko bo około raz na 1,5 tygodnia i to tylko rano pod podkład choć i tam nie sprawdza się jakoś rewelacyjnie. +plastikowe lekkie opakowanie +kremowa konsystencja +dobre nawilżenie -cena -zapycha pory -przez opakowanie trudno stwierdzić ile produktu pozostało Używam tego produktu od: 4msc Ilość zużytych opakowań: 1szt (30ml)

Krem jest idealny. +szybko się wchłania +świetnie nadaje się pod makijaż +ma lekką konsystencję i przepiękny zapach +walczyłam z rumieńcami, po około 3 tygodniach stosowania są ledwo widocznie +skóra jest jedwabiście gładka, napięta i nawilżona +nie zapycha +nie pozostawia tłustego filmu +po pierwszym użyciu zauważyłam działanie przy mojej suchej cerze -jedyny minus to taki, że nie mogę zobaczyć, ile go jeszcze zostało :) Chyba nie zamienię go na żaden inny. Kupiłam go za 35zł na promocji, tę cenę da się przełknąć, ale coś za coś, jest wart swojej ceny :) Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Poznałam ten krem dzięki temu, że przy okazji zakupów dostałam próbkę. Mam cerę półtłustą, dojrzałą z tendencją do rozszerzonych porów i przebarwień, więc półtłustych kremów raczej nie używam, ale że zima, ogrzewanie hula, suchość na twarzy boli, więc pomyślałam co tam i zaaplikowałam. Na ogół krem jak krem, moja skóra przestaje być sucha i tyle. A tu.... niesamowite uczucie odprężenia, gładkości, bez tłustej świecącej warstwy, zupełnie jakbym miała na twarzy rewelacyjną wygładzającą bazę! Mój podkład najwyraźniej pomyślał sobie to samo, bo wyglądał nieskazitelnie. Pory niewidoczne (a znam kremy, które pięęęknie je podkreślają, i to nie wina podkładu, bo używam tego samego od lat) i tak było do końca dnia. Natychmiast zamówiłam pełne opakowanie i jestem pełna obaw, żeby nie został wycofany, bo sądząc po ilości recenzji zbyt popularny to on nie jest, może ze względu na dość wysoką cenę, ale warto, naprawdę. Toż to cudo, przy którym niektóre eksluzywne kremy za setki złotych się chowają! Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ostatnimi czasy bardzo polubiłam linię Beta Glukan, poznałam już "brata" nawilżającego z tej linii. Obawiałam się przetłuszczania i zapychania, na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne :) Krem ma gęstą, tłustawą, konkretną konsystencję, tym nie mniej- wchłania się w 100%, nie zapycha ani nie powoduje wysypu krostek/ wągrów (a mam ku temu skłonności). Dobrze nawilża, zabezpiecza przed mrozem (przy czym i tak nakładam na niego krem BB), co bardzo ważne- łagodzi zaczerwienienia a mam cerę wybitnie skłonną do pękających naczynek, reagującą zaczerwienieniem na wiele czynników. Regularnie używany poprawia wygląd cery. Cena być może ciut za wysoka, przy czym myślę że warto, choćby jako kurację zimą. Polecam! Używam tego produktu od: 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie