Pharmaceris N, Puri - Capiliqmusse Delikatna pianka wzmacniająca naczynka do mycia twarzy i oczu

Lubię pianki Pharmaceris, stosuję głównie rano, czasami wieczorem jako 2 etap oczyszczania. Pianka wzmacniająca naczynka dedykowana jest dla osób z wrażliwą skórą, szczególnie z tendencją do zaczerwienień, rozszerzonych naczynek czy rumienia. Moja skóra jest wrażliwa, mieszana, nie ma tendencji do zaczerwienienia, stosuję ją zamiennie z pianką łagodzącą Pharmaceris A, która jest moim faworytem. Od razu po wypróbowaniu zauważyłam, że łagodnie oczyszcza skórę, usuwając resztki makijażu, zanieczyszczenia. Co istotne, pianka nie podrażnia oczu, nie piecze, więc można jej używać do demakijażu tej wrażliwej okolicy, co dla mnie jest ogromnym plusem. Formuła jest lekka, a pianka przyjemnie nawilża skórę, nie powodując uczucia ściągnięcia, które często towarzyszy produktom oczyszczającym. Skóra po jej użyciu jest czysta, ale jednocześnie komfortowo nawilżona i odświeżona. Działania wzmacniającego naczynka nie ocenię - moja skóra nie ma tendencji do zaczerwienień, chyba że podrażnię ją kosmetykami z kwasami lub retinoidami. Podsumowując, jest to doskonały produkt dla osób, które chcą dbać o skórę w bardzo delikatny sposób, szukają czegoś, co nie tylko ją oczyści, ale także zregeneruje i ukoi. Produkt godny polecenia, zwłaszcza dla osób z wrażliwą skórą, które szukają skutecznego środka oczyszczającego. Pianka jest droższa niż inne tego typu kosmetyki dostępne na rynku - nie wiem czy jest warta 45 PLN.

Jest super najlepsza dla mojego typu skóry przetestowałam wszystkie pianki pharmaceris i nie tylko oczywiście. Ta jest the best. Skóra dojrzała lekko przesuszona myślę, ale generalnie mieszana. Nie ma wrażenia ściągniętej skóry, jest elastyczna miękka i nawilżona

Po innej piance miałam okropny przesusz na twarzy, ściągnięcie i zaczerwienienie. Ta pianka wszystko uspokoiła. Dla mojej suchej,naczynkwej cery jest idealna. Używam już kolejne opakowanie i czaję się na inne produkty z tej serii. Opakowanie również estetyczne, nie sprawiające problemu. Ja polecam :)

Jestem tym produktem zachwycona. Od około 2 lat w związku z bardzo dużą zmianą kondycji mojej cery która zrobiła się wrażliwa, zaczerwieniona i przesuszona zaczęłam szukać idealnego produktu do oczyszczania po którym przestane czuć przesuszenie skory i ściągnięcie. I to jest to! Po myciu skory tą pianką mam uczucie oczyszczonej bardzo dokładnie i urojonej cery, nawilżonej i promiennej. Myję nią też oczy, a wszystkie inne płyny mnie piekły. Dokupuje powoli inne produkty tej serii bo poza działaniem kocham tez ich zapach. Polecam cerom naczyniowym :) Nie przeszkadza mi niska wydajność bo za tę cenę naprawdę warto.

piankę pharmaceris kupiłam żeby trochę podreperować mmoją wrażliwą cerę, która w okresie jesienno-zimowym mocno się czerwieni, piecze, kłuje, pojawiaja się sporadycznie (na szczeęście na razie) pęknięte naczynka, niestety u mnie się nie sprawdziła, doprowadziła moją cerę do klasycznego przesuszenia, po umyciu skóra jest ściągnięta i muszę szybko jakieś mazidło aplikować by to nieprzyjemne uczucie suchości zlikwidować, nie spodziewalam się, że produkt do mycia zlikwiduje naczynka czy wzmocni cerę, ale liczyłam, że produkt do cery naczynkowej będzie na tyle delikatny, że po umyciu skóra będzie ukojona i "zrelaksowana", w przypadku tej pianki tego efektu brak, zmeczyłam całe opakowanie, ale podczas stosowania miałam wrażenie, że tylko dzięki dość dobrym kremom nawilżająco-kojącym moja skóra odzyskiwała nawilżenie, tracone podczas mycia pianką

Delikatna pianka, świetnie oczyszcza twarz i kompletnie pozbywa się WSZYSTKICH śladów makijażu, nawet mocnego. W podróż zabieram tylko i wyłączne to, żadnych płynów do demakijażu i płyn micelarny nie są potrzebne. Zostawia bardzo przyjemne uczucie na buzi. Wada to cena i wydajność. Bardzo szybko znika z butelki, mimo, że jedna pompka wystarcza, żeby dobrze oczyścić całą twarz. No i oczywiście znikają zaczerwienienia.

Pianka jest bardzo delikatna, a przez to bardzo przyjemna w aplikacji, ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, na pewno nie drażniący. Świetnie oczyszcza skórę twarzy, nie podrażnia jej, uspokaja twarz. Nie wiem czy jest wydajna, ponieważ stosuje ją trochę ponad tydzień i już widzę wyraźne zużycie, więc to może być jej ewentualną wadą.

Kolejny hit firmy Pahramceris! Pianka jest bardzo delikatna, dobrze oczyszcza skórę również z makijażu. Ma bardzo przyjemny zapach, skóra po użyciu nie jest przesuszona. Pompka się nie zacina, więc bardzo duży plus za to. Nie uczula wrażliwej skóry. Jest bardzo wydajna. Bardzo polecam!

Ostatnio firma Pharmaceris u mnie króluje natomiast seria T ze wzgledu na moje problemy skórne, Ale piankę dostalam od mamy, gdyz jej nie przypadla do gustu. pomyslalam ze wyprobuje gdyz do mojej podraznionej skory cos delikatnego bedzie odpowiednie. No i oczywiscie nie zawiodlam sie na niej. Uwielbiam forme pianki do oczyszczanie skory. Jest bardzo delikatna i przyjemna dla skory. Zapach pianka ma bardzo delikatny nie podrazniajacy nosa. Jest w estetycznym opakowaniu z pompką, dzieki czemu w bardzo prosty i higieniczny pososb mozna zaplikowac preparat na dlon. Nie zdarzylo mi sie zeby pompka sie zacinala wiec duzy plus za to. Zakretke oczywiscie od razu wyrzucilam, gdyz nie lubie zbednych "gadzetow" Bardzo odbrzy oczyszcza skore twarzy zarowno z makijazu jak i zanieczyszczen z powietrza. Jak dla mnie o wiele lepiej niz plyny micelarne. Wystarczy nie cala pompka zeby skora byla naprawde czysta. Pianka jest bardzo delikatna w dzialaniu, nie wysusza, nie powoduje sciagania skrory. Przy cerze tradzikowej i podraznionej sprawdza sie naprawde odbrze, a dodatkowo mam wrazenie ze dziala uspokajajaco na skore. Nie powoduje tez pieczenia oczu co jest dla mnie bardzo wazne. Pianka jak dla mnie bardzo wydajna, tak jak pisalam pol pompki spokojnie wystarczy na dokladnie umycie skory twarzy. Cena jest dosc wysoka, ale na promocji mozna kupic produkt w naprawde fajnej cenie

Pianka jest faktycznie delikatna i nie powoduje podrażnień. Dobrze odświeża skórę ale nie radzi sobie z makijażem. W kwestii robienia czegoś dobrego dla pękających naczynek nie robi nic poza nieszkodzeniem. Myślę że spokojnie można się bez niej obyć bo zbyt wydajna też nie jest.

Pianka jest przyjemna w użytkowaniu. Wystarczy jedna pompka na umycie całej twarzy. Lubię kosmetyki z tej serii. Mam dość wrażliwą skórę więc po umyciu w końcu nie widać zaczerwienień i nie ma uczucia ściągnięcia. Dużym minusem jest to, że przy użytkowaniu codziennie rano i wieczorem pianka szybko znika z opakowania. Ceny w aptekach ciągle rosną. Pamiętam jak jeszcze nie tak dawno płaciłam koło 25 zł. Teraz w zależności od apteki 30 - 35 zł. Czasami można trafić na promocję z obniżoną ceną lub zestaw w korzystnej cenie.

Kupiłam. bo skończyła się moja ulubiona i już wycofana pianka z Vichy. Nie mam zbyt dobrych doświadczeń z Pharmaceris, ale akurat nie było nic innego. Mój mąż stosuje ją solo, ja w duecie ze szczoteczką Foreo i oboje jesteśmy niezadowoleni.

Pianka to dla mnie nowość w pielęgnacji. Postanowiłam jej spróbować, by wzmocnić naczynka i sprawdzić czy taki produkt ma u mnie szanse. Jak się okazało nie do końca do mnie przemawia. Konsystencja pianki jest bardzo przyjemna. Jest ona niezwykle delikatna i miła w dotyku. Zauważyłam, że w lekki sposób oczyszcza twarz. Jak na moje potrzeby jest to zbyt lekkie oczyszczenie. Faktem jest, że forma pianki nie przesusza skóry. Nie dostrzegam jednak wzmocnienia naczynek. Pianka nadaje mojej cerze gładkości i miękkości, ale jak dla mnie to troszkę za mało. Minusem jest także fakt, że pianka bardzo szybko się zużywa. Jest ona strasznie niewydajna. W porównaniu do innych kosmetyków ta bardzo prędko się zużyła. Jej pojemność sama w sobie jest niewielka a do tego ta niewydajność. Mogę za to pochwalić opakowanie, któro jest bardzo praktyczne i estetyczne. Być może ta pianka nada się dla kobiet, którym wystarczy takie lekkie oczyszczenie twarzy.

Pianka świetnie radzi sobie z makijażem, także oczu - pozostawia skórę odświeżoną, czystą, ale nie przesuszoną.Koi podrażnienia i łagodzi zaczerwienienia. Jest przyjemna w stosowaniu. Jedynym jej minusem jest niska wydajność i co, za tym idzie dość wysoka cena. Jednak ze względu na swoje działanie na pewno do niej będę wracać.

Kolejny produkt obok bardzo słabego peelingu enzymatycznego z serii N od Pharmaceris, który miałam watpliwą przyjemność używać. Do mojej skłonnej do podrażniej i suchej skóry najlepiej sprawdzają sią pianki, mniej kontatku z wodą więc nie wysuszają tak jak żele, mniej tarcia jak przy płynach micelarnych i nie zapychają tak jak oleje. Zwykle używam pianek z innych firm, ale poniewż są one dla mnie trudniej dostępne, psotanowiłam sięgnąć po coś co mam pod ręką i jest dedykowane do mojego typu skóry. Ktoś, kto projektował tą serie, robił to chyba za karę lub z przekonaniem, że cera która lubi się czerwienić potrzebuje dobrego matowienia. Pianka jest niesamowicie wysuszająca, po każdym użyciu miałam wrażenie, że na twarzy mam wióry , które za moment posypią się na podłogę. Skóra była niesamowicie napięta, co byłoby super efektem, gdyby nie fakt, że napięta była aż do bólu. Odstawiłam na bok po paru użyciach, a ostatecznie zużyłam do czyszenia kosmetyczek i pudełek z resztek produków, które były w nich przechowywane

Pianka zainteresowała mnie składem i okazała się strzałem w dziesiątkę. Jest bardzo delikatna, nie podrażnia, a jednocześnie faktycznie myje skórę. Nie wiem, czy jest jakaś szansa, żeby zmniejszała zaczerwienienia, ale na pewno ich nie powoduje. Jest dobrze dostępna, niedroga i całkiem wydajna. Mam ochotę oznaczyć ją jako hit, ale chyba muszę jeszcze raz do niej wrócić (być może na stałe?).

Seria N, to mój faworyt póki co. Opakowanie pianki, dozownik z pompką, jak dla mnie bez zarzutu. Cały produkt można wykorzystać do końca. Zapach bardzo subtelny, przyjemny. Konsystencja pianki bardzo delikatna. Myje się nią twarz z przyjemnością, ponieważ jest mięciutka i lekka. Dość dobrze czyści. Radzi sobie nawet z mocniejszym makijażem, choć wtedy muszę użyć jej nieco więcej. Pozostawia skórę czystą, nawilżoną, bez uczucia ściągania. W połączeniu z innymi produktami z tej serii wzmacnia naczynka. Zdarza mi się zużyć piankę już po dwóch tygodniach stosowania rano i wieczorem. Także wydajność niska a cena wysoka. I to jest chyba jedyny aczkolwiek znaczny minus. Pianka sama w sobie jest jednak godna polecenia. Używam tego produktu od: Kilka lat Ilość zużytych opakowań: Dużo

Posiadam cerę wrażliwą, naczynkową, która ostatnimi czasy mocno się przesuszyła. Do tej pory używałam żelu Cleanace z Avene, ale stwierdziłam, że powinnam postawić na coś delikatniejszego - wybór padła na Pharmaceris. plusy: - forma pianki jest świetna, bardzo uprzyjemnia stosowanie - delikatna - nie przesusza - dobrze oczyszcza (stosuję po demakijażu płynem micelarnym) minusy: - wydajność Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego