Pharmaceris N, Puri - Capilium, Żel kojący zaczerwienienia do mycia twarzy i oczu (nowa wersja) 

Zaczęłam używać żelu w celu sprawdzenia czy faktycznie działa. Mam cerę dojrzałą, suchą i naczynkową. Żel jest w przezroczystym wygodnym opakowaniu. Jest wydajny, wystarczą 2 pompki na umycie twarzy i szyi. Zapach delikatny przyjemny. W trakcie mycia delikatnie się spienia i robi się śliski. Bardzo przyjemne uczucie. Po spłukaniu skóra jest nawilżona i mięciutka. Nie ma uczucia ściągnięcia. Moją skórę ukoił i nawilżył. Używam od 2 m-czy i widzę dużą poprawę. Zaczerwienienia się zmniejszyły. Używam również toniku płynu micelarnego i kremu. Myśle że cała seria spowodowała u mnie poprawę. Napewno zostanę przy nim na długo

Chyba pierwszy raz tak się zawiodłam na kosmetyku. Najgorszy żel oczyszczający jaki miałam kiedykolwiek okazję stosować. Żel miał koić zaczerwienienia i podrażnienia, a działał wręcz przeciwnie - bardzo mocno podrażnił moją skórę, wystąpiły po nim krostki i zaczerwienienia. Do tego po użyciu tego żelu miałam ogromny dyskomfort - skóra była ściągnięta i przesuszona. Na początku nie wpadłam na to, że żel powoduje podrażnienia, gdyż stosowalam różne kosmetyki tego producenta i wszystko było ok, tym bardziej, że jest to dermokosmetyk i miał koić zaczerwienienia, a nie je powodować - myślałam, że to alergia pokarmowa lub coś innego. Odstawiłam jednak inne kosmetyki, nadal używałam żelu. Dopiero, gdy odstawiłam żel i wróciłam do pianki, którą stosowałam wcześniej moja skóra zaczyna wracać do formy, podrażnienia znikają, skóra zaczyna odzyskiwać równowagę i wygląda dużo lepiej. Wcześniej cieszyłam się piękną, gładką skórą i nie miałam takich problemów dopóki nie zastosowałam tego żelu. Żel jest bardzo wydajny, wygodne opakowanie z pompką. Jednak nie polecam do skóry wrażliwej. Dałam go mamie i okazało się, że ją również podrażnił.

Skusiłam się na żel do cery naczynkowej z marki Pharmaceris, ponieważ właśnie taką skórę posiadam. Dodatkowo jest sucha i wrażliwa. Produkt dobrze mi się sprawdza. Ma wygodną pompkę, która dozuje idealną porcję żelu na jednokrotne umycie twarzy. Po zetknięciu z wodą trochę się pieni. Z łatwością można go rozprowadzić na skórze i bez wysiłku spłukać. Gdy dostanie się do oczu, trochę piecze. Produkt dobrze oczyszcza skórę i usuwa resztki makijażu. Żel nie podrażnia skóry, a wręcz ją koi. Po umyciu twarzy nie występuje uczucie ściągnięcia. Nie zauważyłam natomiast wpływu tego żelu na wygląd naczynek. Żel jest bardzo wydajny. Wystarczy jedna pompka na umycie całej twarzy i szyi.

Mam cerę naczynkową. Po miesiącu codziennego używania żelu nie zauważyłam, aby choć trochę zminimalizował zaczerwienienia. Trzeba przyznać, że wystarczy tylko 1-2 pompki, aby rozprowadzić go na twarzy i dokładnie ją umyć, co jest plusem pod względem wydajności, ale poza tym nie spełnił moich oczekiwań. Ponadto bardzo mocno odrzucił mnie jego zapach kojarzący mi się z środkami chemicznymi do czyszczenia. Nie polecam.

Żel używam okazjonalnie bez większego zachwytu. Nie jest moim faworytem, jest zwyczajny. Dobrze domywa makijaż (jestem n przyzwyczajona do mycia twarzy dwa razy), nie powoduje podrażnienia, ma deliaktny zapach. Posiada opakowanie jakie lubię, higieniczne, łatwe do wykończenia do ostatniej kropli. Wydajny.

Borykam się z cerą wrażliwą , naczynkową , alergiczną i suchą -> żel sprawdza się u mnie bardzo dobrze jest wydajny , łagodny nie podrażnia , nie pozostawia skóry " ściągniętej " ma delikatny , przyjemny zapach oraz jest mega wydajny i w rozsądnej cenie. Szczerze polecam osobą z "trudną" cerą

Żel Pharmaceris kupiłam w aptece z polecenia Pani w aptece, która często mi doradza. Nie planowałam kupować tej serii bo pianka i żel z serii A nie zachwyciły mnie, ale w końcu zdecydowałam się na żel i tonik. Wygodne opakowanie, przezroczyste wiec widać ile jest produktu. Niewielka ilość wystarcza do oczyszczenia twarzy. Łatwo się rozprowadza, nie pieni się mocno, ma przyjemny zapach owocowy lekko- to pewnie ten wosk mango. W trakcie mycia/ spłukiwania skora robi się lekko śliska, natłuszczona co mi bardzo odpowiada bo łam cerę bardzo sucha wrażliwa i skłonna do zaczerwienień. Po wielu żelach skora jest ściągnięta i napięta a tu nie. Najważniejsze, ze nie szczypie w oczy po umyciu. Skora jest gładka i przyjemna. Nie wiem jak z usuwaniem makijażu bo tera pracując z domu nie maluje się. Skora nie czerwieni się bardziej po umyciu. Polecam, ma pewno ten żel jeszcze kupie. Spodobał mi się bardziej niż tonik i krem z tej serii.

Przyzwoity żel do mycia twarzy z łagodnymi składnikami myjącymi. Nie wysusza skóry natomiast bezpośrednio po jego użyciu czasami jest ona nieco "ściągniętą" (dobrze po nim użyć toniku lub hydrolatu). Nie jest zły ale znam delikatniejsze żele do mycia twarzy z lepszym składem dlatego raczej już po niego nie sięgnę.

Żel ma bardzo fajną konsystencję, jest bezzapachowy i nie wpływa z twarzy. Skóra po użyciu jest ukojona, nie ma efektu ściągnięcia i napięcia skóry. Nie redukuje co prawda zaczerwienienia, ale nie pogarsza sytuacji, a nawet pomaga w uspokojeniu podrażnień. Jest wydajny, jedna pompka spokojnie wystarcza na umycie całej buzi. Wydaje mi się, że jeszcze lepsze efekty są w połączeniu żelu z tonikiem z tej samej serii.

Żel zdecydowanie działa kojąco i nawilżajaco. Nie przesusza i nie podrażnia skóry, bardzo dobrze zmywa makijaż. Ma delikatny zapach. Redukuje efekt ściągnietej skóry. Skora po zastosowaniu jest miękka, ukojona. Polecam osobom z cerą wrażliwą i naczynkową.

Żele do mycia twarzy z Pharmacerisa stosowałam już parę ładnych lat temu - z linii N do skóry z naczynkami, ale też podobny z linii R do cery z trądzikiem różowatym, zdarzyło się też stosować z gamy T do trądzikowej. Teraz formuły trochę się zmieniły, opakowanie jest wygodniejsze, bo z pompką, ale jakoś dalej zadowalająca i produkt godny uwagi. Moja skóra jest skórą mieszaną, czy wręcz normalną (ostatni nie widzę ani suchych miejsc na policzkach, ani przetłuszczania się w strefie T), czasem na czole zdarzy się parę wyprysków, ale bez przesady, a policzki i nos lubią się łatwo zarumienić, więc pielęgnację kierunkuję właśnie w tę stronę. Żel Pharmaceris ma bardzo ciekawą formułę - nie jest specjalnie gęsty czy rzadki, ale jest dość lekki i nie wchodzi zbyt w reakcję z wodą, czyli nieszczególnie się pieni. Mimo to mam odczucie, że dobrze myje skórę, ale jednocześnie bardzo łagodnie - nie boję się go stosować również w okolicy oczu (lubię gdy żel ma szansę domyć maskarę, której wcześniej mogliśmy nie domyć płynem do demakijażu przy pomocy wacika). Nie ma nieprzyjemnego odczucia podczas mycia czy po nim - zero ściągnięcia skóry, zaczerwienienia, czy szczypania, raczej odczucie ukojonej, uspokojonej skóry. W przypadku wrażliwej, reaktywnej skóry to już dużo. Natomiast tak jak mówię, mimo niespecjalnego pienienia się i łagodności, dalej mamy poczucie odświeżonej, oczyszczonej skutecznie skóry. Na pochwałę zasługuje skład żelu, bardzo łagodna baza myjąca bez siarczanów jako środków myjących, za to z betainą kokamidopropylową. Ponad to pantenol, alantoina, gliceryna i wyciąg z ostropestu plamistego. Dodatkowo żel jest bardzo wydajny. W moim przypadku buteleczka starczyła na jakieś 4-5 miesięcy. Często też bywa w promocjach. Uważam, że w tym wypadku mamy bardzo korzystny stosunek ceny do jakości biorąc pod uwagę skład, działanie, opakowanie, wydajność i cenę. Jeśli tylko wpisujemy się w profil skóry, dla którego jest polecany ten produkt, to jak najbardziej polecam wypróbować. W obecnym momencie testuję inny produkt do mycia twarzy - kostkę myjącą, ponieważ chciałabym jak bardziej ograniczyć plastik w codziennym życiu, natomiast jeśli eksperyment się nie powiedzie, to bardzo możliwe, że wrócę z podkulonym ogonem do żelu z Pharmacerisa.

Jako posiadaczka skóry mieszanej, przetłuszczającej się w strefie T oraz wrażliwej zmagam i zmagałam się też z lekko naczynkową cerą. Generalnie przy takiej kombinacji bardzo ciężko dobrać pielegnacje, bo nie wiadomo co jest wiądące a co wynikiem czegoś i choć dzisiaj metoda prob i błędów, wielu błędów doszłam do tego co mi służy tak kiedyś strzelałam na oślep wydając pieniądze bez sensu na produkty które mi bardziej szkodziły niż pomagały. Tego żelu pierwszy raz spróbowałam u mojej mamy a potem sama zakupiłam go i nie żałuję choć dziś wiem, że od produktu do mycia twarzy wymagam innego działania tak temu nic nie mogę zarzucić. Pieni się tak średnio ale wystarczająco i dzięki pompce jest szybki w używaniu- dwie pompki na mokre dłonie, potarcie dłoni i na twarz. Skóra po użyciu tego żelu wydaje się być taka zacementowana, dosłownie, nie ściąga skóry ani jej nie wysusza, trochę tak jakby niewidocznie i nieodczuwalnie pod dotykiem dłoni zostawiał skórę z filtrem. Ale dziwne to jest uczucie bo jednak nie oddziałuje na nic innego, jak dłonią dotknę skóry to nie czuję tego filtru a on tak jakby był.. fajna sprawa, i może kiedyś wrócę do tego żelu ale na dzień dzisiejszy uzywam innych które bardziej oddziałują na skórę mieszaną. Nie spowodował nigdy u mnie wyprysków ani nie zapchał mnie, zero podrażnień wręcz w drugą stronę ale jak próbowałam używać z nim serum to niestety nie wchłaniało się tak dobrze jak zazwyczaj, Myślę, że sprawdzi się głównie cerze faktycznie naczynkowej, która nie ma takich problemów z zapychaniem, trądzikiem albo sebum :)

Ogólnie żel jest całkiem przyjemny. Na pewno dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia, ale niestety nie zauważyłam działania kojącego. Taki zwykły, chociaż naprawdę łagodny oczyszczacz.

Idealny dla cery wrażliwej i naczynkowej, ale polecałabym każdemu. Mycie twarzy z tym żelem jest przyjemnością, pięknie pachnie i bardzo dobrze myje, zmywa nawet makijaż oczu. Mam zawsze dwie pojemności-mniejszą buteleczkę na wyjazdy, większą przy umywalce. Nie zamieniłabym na nic innego! Pamiętam jak drogeryjne żele do twarzy podrażniały moją skórę.

Mam cerę mieszaną, skłonną do podrażnień i zaczerwienień. Ten żel sprawdza się u mnie znakomicie. Skóra po jego zastosowaniu jest oczyszczona a jednocześnie ukojona. W żaden sposób nigdy mnie nie podrażnił i nie ściągał skóry. Do tego jest bardzo wydajny. Używam go od kilku lat i nie żałuję. Próbowałam innych żeli, które jednak mnie podrażniały i wysuszały skórę. Po takich rozczarowaniach zawsze wracam do niego :) Nie umiem ocenić jak zmywa pełny makijaż, ponieważ do tego celu używam płynów micelarnych a dopiero potem stosuje ten żel.

W ubiegłym roku będąc na zabiegu zamykania naczynek laserem lekarz zaopserwował początek trądziku różowatego. Od ponad dwóch lat myje twarz tylko kosmetykami z Avene do cery naczynkowej. Ten żel kupiłam z polecenia znajomej z apteki która sama ma ten sam problem. Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Lubię pompki jest to higieniczna forma aplikacji. Nic się nie zacina, przezroczyste opakowanie. Jedno naciśnięcie wystarczy żel ma charakterystyczny zapach dla całej serii. Miałam krem. Koi zmywa resztki makijażu nie ściąga cery. Myłam rano jak i wieczorem. Bardzo wydajny na kilka miesięcy spokojnie wystarczy. Jeszcze kupię.

Dla mnie naprawdę super produkt. Mam cerę sucha i często kosmetyki jeszcze bardziej ja wysuszaja. Ten żel działa na nią naprawdę kojaco i co najważniejsze nie po drażnią skoro. Oczywiście po myciu skóra jest sciagnieta ale od niwelacji jest tonik także nie zgadzam się z resztą opinii która atakuje ten produkt z powodu wyczuwalnego ściągnięcia po myciu bo moje panie to jest całkowicie normalne ze gdy przemywamy skórę woda czy to z żelem czy bez bedziemy mialy uczucie suchosci. Od eliminacji tego jest tonik. No ale przejdźmy do sedna.

Bardzo dobry produkt do mycia wrażliwej naczyniowej cery. -bardzo delikatny, również do demakijażu oczu -dokładnie zmywa nawet wodoodporny makijaż -przyjemny zapach -koi zaczerwienienia -nie wysusza Niestety jest w małym opakowaniu i nie jest zbyt wydajny, ale zdecydowanie warty swojej ceny