The Body Shop Eyeshadow Blender Brush Pędzel do nakładania i rozcierania cieni

Pędzel używam już kilka sezonów. Wykonany jest bardzo solidnie, nie widać po nim upływu czasu. Włosie jest w sam raz sztywne, idealnie pracuje na powiece- zarówno do rozcierania, jak i blendowania. Łatwy w utrzymaniu higieny. Nie gubi włosków, nie zmienia kształtu czy formy, włos się nie mechaci. Rękojeść również wykonana z solidnego tworzywa. Używam zarówno do cieni sypkich, kremowych i prasowanych. zawsze jest ok!

Jest: - miekki - ale dosc sztywny by dobrze radzic sobie zarowno z cieniami sypkimi jak i prasowanymi - nie rozcapierza sie - mimo ze zdarza sie ze nie traktuje go najlepiej rzucam go luzem do kosmetyczki nie chroniac w rzaden sposob wloskow - precyzyjny - mozna robic nim kreski na plask albo rozcierac cala powierzchnia - nie lnieje - mimo mycia czy trzepania - wygodna raczka dobrze opiera sie na dloni umozliwiajac bardziej precyzyjne ruchy Używam tego produktu od: 3 lat i nie widac po nim uplywu czasu Ilość zużytych opakowań: mam 3 rozne i chyba nie potrzebuje wiecej, wiec nie wiem czy kupie jeszcze jakies

Jakość pędzla, zresztą jak wszystkich TBS, jest rewelacyjna.Mam go prawie 10lat i oprócz utraty plastikowej rączki (co szczerze mówiąc znacznie ułatwia malowanie) nic się z nim nie stało :) Pędzel chyba nie zgubił ani jednego włoska ani nie utracił swojej formy. Chylę czoła TBS za tak czasoodporne akcesoria :) Niestety, nie mogę znaleźć dla niego zastosowania. Jest zbyt sztywny i płaski, a także za szeroki by rozcierać nim cienie. Co jakiś czas eksperymentuję z nim i jak na razie (a tyle lat minęło :))nadal czeka w szufladzie :)Używam tego produktu od:10 lat Ilość zużytych opakowań:1

Pędzelek bardzo dobry. Odkąd go mam, nakladanie cieni nie jest dla mnie zadnym problemem. Kiedys jak uzywalam takie pedzle tanie za pare zlotych, wkurzalam sie bo nie moglam dobrze rozprowadzic cieni. Ten pedzelek robi to wysmienicie. Polecam bardzo, bo naprawde warto~! Używam tego produktu od:3 miesiecy Ilość zużytych opakowań:pierwszy pedzelek

Uwielbiam ten pedzelek. Niesamowicie wygodny, latwy w uzyciu. Wspaniale naklada i rozciera cienie. Trwalosc znakomita, mimo wielokrotnego uzywania i mycia wyglada jak nowy. Nie wypadl ani jeden wlosek. Wygodna raczka, ladne wykonanie. Super! Używam tego produktu od:pol roku Ilość zużytych opakowań:

Zgrabny, poreczny pedzel , swietnie nakłada sie nim cienie, rewelacyjnie rozciera i miksuje kolorki:) Doskonała jakosc sztucznego włosa, nic nie dzieje sie sie z nim po praniu. Kocham pedzle TBS:)Polecam! Używam tego produktu od:od 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Pedzel nie jest z naturalnego wlosa a ze sztucznego. To dotyczy wszystkich pedzli od TBS. Kiedys chyba bylo to naturalne wlosie, ale od paru lat firma uzywa tylko wysokiej jakosci sztucznego wlosia. Pedzel jest swietny. To najwiekszy pedzel do cieni i mozna nim nalozyc jasny cien jako rozswietlacz na cala powieke, ale mozna tez wycieniowac oko ciemnym cieniem. Jesli nie chcemy miec ostrych lini w cieniowaniu, ten pedzel bedzie sie idealnie do tego nadawal. Dobrze naklada sie nim miekki cien jak i ten twardszy. Mnie sie nic nie osypuje, ale ja uzywam cieni prasowanych, nie wiem jak by to bylo przy cieniach sypkich. Jego ksztalt bardzo mi odpowiada, nie jest zbyt plaski i szeroki, a przewaznie takie pedzle sie widuje w handlu. Ten jest bardziej zaokraglony. No i trwalosc... Mam wkoncu pedzle ktore nie linieja, bo gdy uzywalam pedzli z wlosia naturalnego to nie raz psioczylam ze gubia wlosie, zwlaszcza pedzle do pudru, ale i tym do cieni tez sie zdarzylo pare wloskow stracic. Zaznaczylam ze kupie ponownie, ale nie jestem tego taka pewna. Skoro jakosc jest swietna to jest to inwestycja na lata. najwyzej zapragne miec taki drugi hihihihi Używam tego produktu od:hmmm chyba stycznia Ilość zużytych opakowań:1

bardzo mi ten pedzel odpowiada, jest wystarczajaco duzy zeby wszytsko dokladnie rozetrzec i zmieszac rozne kolory na powiece. posiada wygodny duzy ergonomiczny uchwyt :) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań:

miekki, taki do miziania ;-). pomijajac efekt "pluszaka" - jest wygodny, wlosie nie drazni oczu, ale jest wystarczajaco sztywne by nakladac cien precyzyjnie. Szkoda ze niedostepne w Polsce, acz moze niedlugo to sie zmieni, kto wie? Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: 1 22.12.2004 podnosze ocene. pedzel spisuje sie na medal, jest dla mnie drugim odkryciem w kosmetyce dekoracyjnej oczu (pierwszym byla baza Art Deco). Radzi sobie nawet z najtwardszymi posiadanymi przeze mnie cieniami (Luminelle i agnes b). POLECAM!

A dla mnie pędzel-ideał, jestem z resztą wielką fanką pędzli tej firmy!:) Pierwszy kupiłam 4 lata temu i służy mi do dziś bardzo dzielnie, a był czas kiedy ćwiczyłam używanie go niezwykle intensywnie, nie tylko na sobie.:) Najbardziej podoba mi się właśnie jego kształt i sztywność włosków, dzięki temu jestem w stanie idealnie rozetrzeć cień i nic nie osypuje się na policzki. Można nim wykonać naprawdę dowolny makijaż, śmiga po twarzy gładko jak pędzel z olejną po płótnie!:) Cena wydaje mi się niewygórowana jak za taki dobry i trwały produkt. Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: mam 2 P.S. Sama go zgłosiłam i oczywiście miało być bRush a nie bLush...;)

Nabylam ten pedzel w zeszlym roku. Jakosciowo jest dobry, wlosie jest miekkie i nie wychodzi, a jednak rzadko go uzywam, jakos lepiej rozciera mi sie cienie pedzlem nieplaskim, ale to moje subiektywne odczucie.