Garnier Foot, Silnie regenerujący krem przeciw szorstkości stóp 

Krem do stóp Garnier to obowiązkowy produkt dla każdego, kto dba o swoje stopy! Jego intensywnie nawilżająca formuła szybko wchłania się, pozostawiając skórę jedwabiście gładką i miękką. Dodatkowo, jego przyjemny zapach sprawia, że używanie go staje się prawdziwą przyjemnością. Po regularnym stosowaniu moje stopy stały się znacznie bardziej miękkie i odżywione. Polecam go z całego serca!

Jest to przyjemny i nawilżający krem do stóp. Ma słodki i miły zapach, który umila aplikację. Taki uniwersalny zapach w przypadku kremu do stóp niełatwo znaleźć. Krem dość szybko się wchłania. Na stopach czuć odżywienie i nawilżenie. Przy regularnym stosowaniu widać regenerację skóry stóp, stopy stają się wygładzone. Wystarczy odrobina produktu i pokryte są całe stopy, dzięki czemu kosmetyk jest bardzo wydajny. Krem ma kolor biały. Ma śmieszne opakowanie, niskie i szerokie, takie trochę kanciaste. Za to jest z nakrętką na klik, którą uwielbiam. Można sobie nawet go na nakrętce położyć i wtedy stoi stabilnie. Polecam!

Całkiem fajny krem, ale dla mnie zapach jest paskudny. No niestety, ale ten krem mi śmierdzi takim typowym kremem do stóp - nie wiem, czemu, ale kremy do stóp tak często mają jakieś dziwaczne zapachy, i ten również pachnie... nie mam pojęcia, czym. Czymś chemicznym i zdecydowanie zbyt intensywnym. Aż mnie gryzie w nos ten zapach. Jeśli chodzi o samo działanie kremu, to jest dobrze. Ładnie nawilża, wchłania się całkiem szybko, zostawia przyjemnie otuloną skórę na przyzwoity czas. Opakowanie takie dosyć specyficzne, bo ta tuba jest bardzo szeroka, przez co trochę ciężko wydobywa się końcówkę kremu (aczkolwiek ja i tak zawsze na końcu rozcinam takie tuby i wydobywam wszystko palcem), ale ogólnie jest w porządku. Wydajność kremu też dobra, starcza na długo. No ale ten zapach... niestety, nie mogę. Niedobrze mi. A nie chcę cierpieć przy stosowaniu kremu. Więc na pewno go więcej nie kupię, a wybiorę krem, który będzie miał takie samo działanie, a ładny zapach.

Kupiłam ten krem do stóp kilka tygodni temu w biedronce, kosztował około 12 zł. Nie byłam jakoś bardzo pozytywnie nastawiona na jego skuteczność ale pozytywnie się zaskoczyłam. Zapach ma bardzo delikatny, kremowy, z daleka praktycznie niewyczuwalny. Konsystencja jest nieco bardziej gęsta niż w innych kremach, które miałam okazję używać do tej pory. Mimo to bardzo dobrze się rozprowadza. Wydajność jak najbardziej na plus. Już niewielką ilością można pokryć dużą powierzchnię stóp. To sprawia, że opakowanie kremu jest bardzo ekonomiczne i wystarcza na długo. Jest świetny dla osób, które nie lubią wydawać dużych pieniędzy na swoją pielęgnację. Krem dedykowany jest osobom potrzebującym silnej regeneracji i z szorstkością skóry. Moje stopy nie potrzebowały wielkiej regeneracji ale były suche i szorstkie przez co miałam problem z odstającymi skórkami, co nie jest zbyt przyjemnym odczuciem. Już po pierwszym użyciu byłam zaskoczona efektem gładkich i miękkich stóp a także szybkością wchłaniania się kremu. Nie ma nic gorszego niż siedzenie kilkanaście minut w bezruchu bo krem na stopach nie chce się wchłonąć. Byłam zaskoczona bo dosłownie po chwili tłusta warstwa kremu zniknęła, również na dłoniach, którymi nakładałam krem nie było go prawie czuć. Mogłam swobodnie przemieszczać się po mieszkaniu i chwytać przedmioty dłońmi, bez ich mycia po kremie. Stopy już po pierwszym razie były miękkie i gładkie a efekt utrzymywał się kilka dni. Odstające suche skórki stały się niewyczuwalne. Stosuję ten krem dwa razy w tygodniu od kilku tygodni i jestem z niego bardzo zadowolona. Nadal mam go dużo a stopy są ładne i przyjemne w dotyku. Z pewnością sięgnę po niego ponownie.

Moje stopy to wyzwanie dla każdego kremu :D pięty mam suche jak wiór, więc codziennie coś wklepuję, żeby trochę im ulżyć. Po krem Garniera sięgnęłam z przypadku w sumie, ale muszę przyznać, że jest niezły. Nie poradzi sobie z bardzo wysuszonymi piętami, to fakt, ale zostawia skórę stóp miłą w dotyku, wygładzoną. Pachnie fajnie, nie jest to żaden mentol czy inne dziwactwa. Używany regularnie daje wytchnienie nawet piętom - nie robi cudów, ale odrobinę zmniejsza problem. Widzę natomiast dwie wady. Pierwsza to opakowanie, krem jest gęsty i przy końcu bardzo trudno go wydobyć ze środka. Druga: działa trochę uczulająco na dłoniach.... Kremuję stopy przed pójściem spać, resztki kremu wsmarowuję w łydki, ale wiadomo, na dłoniach też nieco zostaje. Niestety sprawia to, że dostaję lekkiej alergii na wnętrzu dłoni. I z tego powodu nie kupię go ponownie, choć przyznaję, że do stóp jest spoko.

Krem kupiłam na pewniaka, bo stwierdziłam że skoro wersja do rąk robi taką robotę to ten przeznaczony do pielęgnacji stóp musi być równie dobry. Gdy tylko przyszła paczka z kosmetykami od razu sięgnęłam po czerwoną tubkę, by odżywić skórę. Opakowanie jest dość "kwadratowe" jeśli chodzi o tubki- jest niskie ale szerokie, być może aby nie pomylić go z kremem do rąk. Kolor kremu - mętny, biały. Wyciska się go dość łatwo, nie ma problemu z wyciągnięciem odpowiedniej ilości produktu. Zawsze w kremach do stóp denerwuje mnie dziwna warstwa, przez co od razu muszę umyć ręce. Tutaj tego nie ma, co z jednej strony jest zaletą ale z drugiej nie pozostawia też nic na stopach. Krem używam codziennie już od kilku tygodni i wydajność jest na plus. Co do efektów- stosowałam już różne kremy i niektóre dawały lepsze efekty. Tutaj niby naskórek nie jest szorstki ale nie wyróżnia się też nadzwyczajną miękkością. Stopy po prostu są gładkie ale nie mogę powiedzieć że miękkie i nawilżone. Wydaje mi się że garnier podtrzymuje stan skóry na poziomie minimum, nie dając nic więcej. To chyba moje pierwsze i ostatnie opakowanie bo spodziewałam się czegoś więcej.

Krem wpadł mi w oko w promocji 1 + 1 gratis, a że akurat potrzebowałam kosmetyku do pielęgnacji stóp to nie zastanawiałam się zbyt długo nad zakupem. Opakowanie zawiera 100 ml kremu umieszczonego w niskiej, pękatej czerwonej tubie. Posiada ono szeroka zakrętkę na której można je postawić oraz wygodne zamykanie klik. Tuba jest elastyczna, otwór dozujący odpowiedniej wielkości, nie ma żadnych problemów z wyciśnięciem zawartości, nawet kiedy pozostają resztki produktu. Grafika z charakterystycznym logo "Garnier" i białymi dodatkami. Jak na krem do stóp to konsystencja jest dość lekka, kremowa w białym kolorze. Zapach intensywnie słodki, ale nie jest mdły. Taki trochę ciasteczkowy, dla mnie bardzo przyjemny. Skład jest krótki i całkiem przyzwoity jak na taki kosmetyk : woda , gliceryna, masło shea, silikon, wyciąg z klonu srebrzystego, alantoina, substancje zapachowe i konserwujące. Krem jest komfortowy w aplikacji, bo bardzo szybko się wchłania, nie tłuści skóry i nie pozostawia na niej śliskiej klejącej warstwy. Dobrze wygładza, nawilża, natłuszcza skórę. Redukuje szorstkości i zrogowacenia, ale nie po jednym użyciu. Krem super sprawdza się do codziennej pielęgnacji stóp, dba o ich dobry stan i odżywienie, a bardziej widoczna regeneracja wymaga systematycznego stosowania Z dużymi problemami raczej sobie nie poradzi , ale z pewnością pomoże zastosowany po użyciu tarki czy pilnika. Lubie go nakładać jako maskę grubą warstwą pod skarpetki i pozostawić na kilka godzin bądź całą noc wówczas jego działanie jest intensywniejsze, skóra jest wygładzona, zgrubienia zmiękczone i delikatniejsze w dotyku bez wyczuwalnej szorstkości. Silnie regenerujący krem przypadł mi do gustu już od pierwszego zastosowania. Może i nie jest super regeneratorem problematycznej skóry stóp, ale u mnie zdaje egzamin na piątkę. Odpowiada mi zapach, treściwa a zarazem lekka konsystencja, i działanie. Zakupie ponownie.

Borykam się z problemem dotyczących suchych stóp i produktem Garniera jestem zachwycona. Spisuje się na medal! Krem dorwałam kiedyś w Hebe w regularnej cenie, która nie jest szczególnie wysoka jak na takie efekty. Krem stosowałam bardzo długo (ponad rok) - jest bardzo wydajny. Konsystencja kremu jest bardzo tłusta - wydobywałam bardzo małą ilość ponieważ bardzo łatwo się krem rozprowadza po stopach. Zawsze po aplikacji trzeba umyć ręce - krem pozostawia po sobie ślady, lepiej na to uważać. Zapach jest bardzo przyjemny, co dla mnie jest olbrzymim plusem. Aby zauważyć efekty. krem należy stosować regularnie. Ja decyduję się na nakładanie kremu na stopy na noc, zawsze nakładam na stopy skarpetki i robię taki jakby kompres. Opakowanie kremu w miarę użytkowania jest coraz bardziej elastyczne i umożliwia wydobycie kremu niemalże w 100%. Wadą dla mnie jest tylko zakręcana tubka (ja mam taką wersję). Na pewno wrócę z powrotem do tego kremu, ponieważ w porównaniu do innych kremów na rynku w tej cenie, to właśnie Garnier pozostawia długotrwałe efekty. Dla mnie, osoby zakompleksionej na punkcie suchych stóp, to olbrzymi komfort i ułatwienie w życiu codziennym.

Kupiłam zachęcona opiniami, ale produkt trochę taki sobie. Co prawda po zastosowaniu skóra jest miękka i miła, ale wg mnie raczej nie nawilża i nie regeneruje tak jak potrzeba. Dbam o stopy, ścieram martwy naskórek itd, ale jeśli jeden dzień nie zastosowałam kremu to już nie było miękkości i stopy raczej nie wyglądały jakbym kremowała je codziennie. No nie wiem co o tm sądzić. Zapach ma przyjemny i starczył na długo. więc wydajność oceniam na plus.

Lubię wracać do tego kremu ze względu na jego pozytywne działanie na skórę stóp, w moim przypadku skłonną do rogowaceń i szorstkości. Krem idealnie zmiękcza naskórek, regeneruje, niweluje wspomnianą szorstkość i utrzymuje nawilżenie przez wiele godzin. Kosmetyk posiada gęstą konsystencję, a mimo to dobrze się wchłania w szybkim tempie i nie pozostawia tłustej czy lepkiej warstwy na powierzchni skóry. Nie czuć produktu i, co ważne, nie powoduje pocenia się stóp bo nie tworzy nieprzepuszczalnego filmu. Dyskomfort nie pojawia się nawet w cieplejsze miesiące. Krem nadaje się do pielęgnacji stóp przez cały rok. Krem posiada delikatny, przyjemny zapach, charakterystyczny dla „klonowej„ serii (tak ją nazywam bo uwielbiam syrop klonowy, który znajduje się też w składzie) kosmetyków Garnier. Tak samo jak charakterystyczne jest opakowanie w formie czerwonej tubki wykonanej z elastycznego plastiku. Ścianki „zapadają się’ w miarę zużycia kosmetyku co pozwala wydobyć prawie cały krem z wewnątrz. Pomaga w tym też wspomniana elastyczność, dzięki której można wykorzystać produkt prawie do końca. Zaznaczam, że prawie, bo w środku na ściankach zawsze coś pozostanie. Tubka zamknięta jest za pomocą szerokiej nakrętki, którą wkręcamy na gwint, w którym znajduje się odpowiedni, nieduży otwór, którym wydobywamy kosmetyk na zewnątrz, a jego wielkość oraz bogata formuła kremu nie pozwala na jego marnowanie. Kosmetyk jest wydajny ponieważ nie trzeba go zbyt dużo. Pokuszę się o stwierdzenie, że klonowy krem od Garniera to jeden z lepszych preparatów pielęgnujących stopy i mam nadzieję, że pozostanie na rynku, a producent nie zechce zastąpić go i w ogóle całej serii jakimś nowym wynalazkiem (to prawie zawsze źle się kończy). Szczerze polecam, jeśli ktoś jeszcze nie próbował.

Wersję do rąk bardzo lubię, więc wobec tej do stóp również miałam wysokie oczekiwania. Na szczęście produkt ten spełnił je w 100%. Świetnie nawilża i zmiękcza skórę stóp. Są one odżywione i gładkie. Do tego ma bardzo przyjemny zapach, pozostający długo na skórze.

Krem w wygodnej tubce o przyjemnym zapachu. Jest dostępny w większości drogeriach a także sklepach. Cena jest ok a i tak można wypolowac promke. Krem w miarę szybko się wchłania, konsystencja jest idealna nie za tłusta ale też nie lejącą się. Krem przy systemtycznym używaniu pielęgnuje stopy, wygładza i nawilża.

Kupiłam pierwszy raz. Moje stopy głównie zimą są suche i szorstkie. Nie pomagały kąpiele, maseczki i peelingi. Już po kilku dniach stosowania byłam zachwycona. Krem ma piękny zapach, szybko się wchłania i nie zostawia tłustej powłoki. Skóra jest nawilżona przez długi czas.

Zazwyczaj do stóp używałam kremów bardziej treściwych, tłustych, ze sporą zawartością mocznika. Ich dużym plusem jest to, że dają mocny i szybki efekt wygładzenia skóry - już po pierwszym użyciu. Jednak sporą wadą jest to, że są ciężkie i długo się wchłaniają. Trzeba więc mieć trochę czasu, bo inaczej krem zostawi tłuste plamy np. na skarpetach czy pościeli. W przypadku kremu Garnier nie ma tego problemu. Krem wchłania się stosunkowo szybko. Idealnie nadaje się więc do codziennej pielęgnacji. A opłaca się regularnie go stosować, bo wtedy na co dzień zapewniamy sobie zadbaną skórę na stopach. Można go również z powodzeniem stosować na kolana czy łokcie. Krem ma odpowiednią konsystencję. Łatwo się rozprowadza. Jest wydajny i starcza na dosyć długo. Ma przyjemny, delikatny zapach. Pod koniec można bez problemu rozciąć tubkę i dostać się do resztek kosmetyku. Skład kremu może nie jest jakiś super naturalny, ale jest całkiem przyzwoicie.

To jest idealny krem na moje stopy. Bardzo dobrze nawilża, chroni i świetnie radzi sobie nawet z mocnym przesuszeniem. Używam go codziennie na noc, dzięki czemu stopy nie są już szorstkie i przesuszone. Przyjemnie pachnie, szybko się wchłania. Poręczne opakowanie :) + świetny do przesuszonych stóp + szybko się wchłania + zapach

Wygląda na to, że wreszcie znalazłam skuteczny krem do stóp. Moje pięty wyglądają dużo lepiej, są też bardziej miękkie w dotyku. A nawet nie używam go codziennie. Jest dość tłusty i słabo się wchłania, więc stosuję go tylko na noc. Ma bardzo miły zapach, nietypowy dla kremów do stóp, żaden tam mentol czy kamfora, ani nawet ziółka. Mógłby tak pachnieć krem do rąk. Jego cena jest dość wysoka, mi się udało kupić go za 3 zł psim swędem - ze względu na błąd cenowy sklepu. Niefortunna jest natomiast tuba - jest za sztywna i utrudnia wydobycie kremu.

Długo szukałam kremu tak silnie nawilżającego, jak ten. Mam duży problem ze zrogowaciałym naskórkiem na stopach i stosowałam przeróżne rzeczy. Lecz ten krem w połączeniu z tarką do stóp i elektrycznym pilnikiem Scholl jest niesamowity! Używam go dopiero od kilku dni, a różnica jest ogromna. Nie pamiętam kiedy miałam tak miękkie stópki jak teraz. Zdecydowanie polecam !

Jak dla mnie rewelacyjny krem do stóp z elektrycznym pilnikiem scholl współgra idealnie . Świetnie pachnie i pozostawia delikatną powłokę na skórze. Mój numer 1