Elfa Pharm Elfa Pharm x Noble Health, Krem do stópek `Pani Arbuzowa` 

Uwielbiam wszystko co arbuzowe! Uwielbiam jego smak i zapach, dlatego zdecydowałam się na jego zakup. Ma też bardzo ciekawe opakowanie, kolorowe i wesołe. Od razu kojarzy się z latem co ma u mnie pozytywne kojarzenia. Konsystencja kremu jest bardzo lekka, ale nie lejąca a to dla mnie plus. Nie klei się i łatwo rozsmarowuje. Szybko wchłania i zostawia przyjemnie gładką skórę. Jak ktoś ma bardzo suche i twarde pięty to może nie wystarczyć na ich zmiękczenie, ale generalnie jest w porządku. Na codzienne użytkowanie bez problematycznych stóp myślę, że będzie ok:-) Jest niedrogi a to też duży plus! Jedynym małym minusem jest zapach, niby arbuz ale taki chemiczny. Słodki ale nie pachnie prawdziwym arbuzem.

Krem nie jest jakoś wybitnie nawilżający ani zmiękczający. Ot, zwykły kremik do stóp. Nie poradził sobie z moimi suchymi piętami, więc myślę, że zużyję go i tak się skończy nasza wspólna przygoda. Ale ładnie pachnie i kosztuje grosze, więc jak ktoś nie ma wielkich problemów i chciałby po prostu coś na stopy nakładać, to polecam

Skóra moich stóp jest wrażliwa i delikatna. Nie mam problemu z suchą skórą w tym obszarze. Dlatego bardzo rzadko decyduję się na jej ścieranie, a zamiast tego wybieram kremy do pielęgnacji swoich stóp. W tym roku wybór padł na Panią Arbuzową i nie ukrywam, że tu zadziałał marketing. Po prostu bardzo spodobało mi się urocze i wakacyjne opakowanie produktu. Jednak instynkt odkrywcy mnie nie mylił i kosmetyk sprawdził mi się bardzo dobrze. Tak jak obiecuje producent, krem przynosi natychmiastową ulgę i nawilżenie. Nie jest to też uczucie chwilowe, stopy zostają zregenerowane. Przy regularnym stosowaniu możemy być naprawdę zadowoleni! Zapach jest przyjemny choć spodziewałam się czegoś innego. Krem ma małe i poręczne opakowanie dzięki czemu idealnie nadaje się na wakacyjny urlop. Ja na pewno chętnie wrócę do tego kosmetyku w okresie letnim, chętnie spróbuję drugiego z wariantów ????

To taki codzienny kremik:) , nie można po nim spodziewać się ogromnych rewelacji, jeżeli ktoś ma spory problem ze skórą na stopach, ale jest naprawdę fajnym kremem trochę nawilżającym. Ja polecam go jako uzupełnienie pielęgnacji stóp, a na pewno nie zawiedzie ;). Lubię używać go latem, jest lekki, delikatny w konsystencji ( dość rzadki), przyjemnie się rozprowadza no i do tego - pięknie pachnie . Jak na kosmetyk za parę złotych ,naprawdę warty uwagi.

Miałam wcześniej krem do stóp tej samej marki, tyle że o zapachu mango. Spisał się dobrze, więc postanowiłam tym razem przetestować krem z tej samej marki ale o zapachu arbuza. Zapach arbuza jednoznacznie kojarzy mi się z wakacjami więc krem o takim zapachu jest idealny na lato. Cena produktu jest bardzo przystępna bo zapłaciłam niecałe 6 zł. Po otwarciu czuć przyjemny zapach arbuza, nie jest zbyt mocny czy nachalny. Konsystencja jest lekka i rzadka. Łatwo się rozmasowuje na skórze i dość szybko wchłania. Po zastosowaniu stopy są miękkie i nawilżone, uważam że jest to idealny krem na lato.

Serce mi zawsze mięknie na jej widok! Jest taniutka i faktycznie pachnie arbuzem. Konsystencje ma bardzo lekką i przyjemną. Nie jest to jakiś turbo krem zmiękczający skórę jak np krem z mocznikiem, który można dostać w Rossmannie. Używam ich zamiennie. Bardzo umila mi pielęgnację opakowaniem jak i zapachem. Straciłam rachube które to moje opakowanie

Dwie rzeczy skłaniają mnie do bezrefleksyjnego zakupu: arbuz i kokos. Kremy do stóp często pachną ciężko, nieprzyjemnie, nachalnie, więc ten arbuzowy od razu mnie zaintrygował. Produkt obecnie dostępny w Rossmannie, w innych miejscach widuję go dosyć rzadko. Cena adekwatna do jakości i wydajności. Naprawdę mała ilość starcza na posmarowanie całych stóp. Uwagę przyciąga przede wszystkim tubka. Wygląda przeuroczo, aż trzeba go zauważyć. Dodatkowo mamy przyjemny, delikatnie arbuzowy zapach, niezbyt ciężki, nienachalny, świeży i wcale niechemiczny. Prawdziwe cudeńko. Konsystencja o odpowiedniej gęstości, a produkt szybko się wchłania. To taki lekki krem dla raczej niewymagających stóp. Moje mają raczej skórę normalną, więc chyba właśnie do takich należą. Otrzymują odpowiednie nawilżenie, z suchymi stopami raczej sobie nie poradzą. Nada się pewnie do lecie, ponieważ doskonale odświeża i lekko chłodzi. Przy okazji dobrze wygładza. Naprawdę poprawia stan skóry stóp. Przyjemny, odpowiedni dla mnie, więc nie wykluczam, że kupię ponownie.

* Opakowanie: Wygodna, miękka tubka, z której bardzo łatwo wydobyć krem. Przepiękny nadruk, zachęca do sięgnięcia po niego. * Zapach: Bardzo delikatny i nienachalny zapach arbuza, bez żadnych chemicznych nut. * Konsystencja: Krem w białym kolorze, o gęstej, łatwo rozprowadzającej się formule. * Efekt: Chwilowe nawilżenie, nie jest to żaden długotrwały efekt.

Krem do sto o słodkiej nazwie Pani Arbuzowa wpadł w moje ręce podczas zakupów w Rossmannie, a że kosztował niewiele (ok. 5 zł) postanowiłam go przetestować. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to oczywiście przeurocze opakowanie z uśmiechającym się do nas kawałkiem arbuza. Kolorowa tubka posiada łatwe zamknięcie, jest przy tym niewielkich rozmiarów, więc można produkt stosować w domu, a także zabrać go np. na wyjazd. Przejdźmy do sedna, czyli do kremu. Jest on białego koloru, konsystencji raczej rzadkiej. Jest to delikatny krem, lekko nawilżający. Nie mam jakość szczególnie problematycznej skóry stóp, dlatego mnie ten krem odpowiada. Szybko się wchłania, ładnie pachnie (faktycznie wyczuwalny jest zapach arbuza), słowem jest w sam raz do codziennej pielęgnacji. Wydaje mi się jednak, że w przypadku osób borykających się z pękającymi piętami, czy bardzo stwardniałą skórą stóp, nie będzie on dobrą opcją. W związku z tym polecam Panią Arbuzową raczej niewymagającym stopom- w tej kategorii nie mam mu nic do zarzucenia.

Kupiłam ten krem jakiś czas temu, stosuję go na moje stopy 2 do 3 razy w tygodniu i mogę z czystym sumieniem go polecić. Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania a pachnie wręcz niesamowicie. Zapach przypomina mi arbuzową gumę balonową. Jeżeli chcesz zrobić swoim stopom domowe spa po ciężkim dniu a przy okazji sprawić odrobinę przyjemności dla zmysłów musisz koniecznie go wypróbować.

Kupiłam go latem, nawet nie do końca planowałam ten zakup, ale skusiło mnie opakowanie. Było to miłe zaskoczenie, bo krem okazał się zaskakująco dobry, zwłaszcza gdy uwzględni się cenę. Zapłaciłam za niego niecałe pięć złotych, a używałam całe lato i naprawdę byłam z niego zadowolona. Ma przyjemny, arbuzowy, nienachalny zapach, a konsystencja jest lekka, nietłusta i nie zostawia na skórze śliskiego filmu. Szybko się wchłania, nie plami pościeli. Dość dobrze nawilża, choć nie jest to raczej działanie długotrwałe. Używałam codziennie. Jeśli wróci znów latem, to na pewno kupię kolejne opakowanie - zwłaszcza, że ta tubka jest taka pocieszna :-)

Kupiłam ten krem zupełnie przypadkiem, ponieważ nie było mojego ulubionego. Skusiło mnie urocze opakowanie. Krem ma lekką, przyjemną konsystencje, nie pachnie jak typowy krem do stóp, bardziej mi przypomina balsam. Już po pierwszych paru użyciach zauważyłam, że stopy są gładsze, oczywiście sam krem cudów nie zdziała, ale w połączeniu z odpowiednią pielęgnacją (regularnie korzystam z zabiegów u podologa) jest naprawdę bardzo dobry. Jeśli jesteście fankami arbuza to na pewno zapach przypadnie Wam do gustu. Widziałam, że są chyba inne produkty z tej serii, na pewno przetestuje!

Krem kupiłam całkiem przypadkiem w Rossmannie i muszę przyznać że skusiło mnie piękne arbuzowe opakowanie i niska cena. Myślałam że takie malutki kremik wystarczy mi na góra miesiąc a ja używam go niemal codziennie od kilku miesiącu. Produkt jest niezwykle wydajny i pięknie pachnie. Dobrze nawilża i wygładza stopy i daje uczucie świeżości a zarazem szybko się wchłania. Polecam.

Zdecydowałam się na zakup tego kremu ponieważ szło lato, a ja mam często problemy z twardymi piętami i skóra na dużym palcu, oraz uwielbiam wszystko co arbuzowe. :D OPAKOWANIE: Jeśli chodzi o grafikę to bardzo kolorowa i przyciągająca uwagę konsumenta. Trochę wygląda jak produkt przeznaczony dla dzieci. Co do jakości wykonania tubki nie mam zastrzeżeń. Zamknięcie na zatrzask wykonane dosyć dobrze. Domyka się dzięki czemu nic nie ucieka i nie wysycha. KONSYSTENCJA/ZAPACH: Jasna, nie za rzadka nie za gęsta. Powiedziałabym, że jest ok. Fajnie rozprowadza się po skórze. Jeśli chodzi o zapach to nie jet to najgorszy arbuz jaki czułam. Ciężko jest odzwierciedlić ten zapach w kosmetykach, żeby nie był zbyt sztuczny i chemiczny. W tym wypadku nie jest najgorzej. DZIAŁANIE: Jest to na pewno lekki krem. Pomimo iż moje stopy potrzebują czegoś mocnego to ten krem bardzo dobrze mi się sprawdził. Wygładza, nawilża i nadaje miękkości moim stopom. Nie jest to efekt długotrwały, a raczej lekki. Nie spotkałam jeszcze nigdy żadnego produktu do stóp, który byłby długotrwały. Zawsze muszę używać pumeksu + krem do stóp. Dlatego ja jestem zadowolona z tego produktu. PODSUMOWANIE: Uważam, że cena jest bardzo atrakcyjna ponieważ można go kupić za +/- 5 zł. Krem jest lekki o przyjemnym zapachu. Dobrym, lekkim działaniu.

Wahałam się pomiędzy tym kremem, a wersją z mango. Stanęło na arbuzie. Przede wszystkim zależało mi na tym by krem był lekki, nawilżał stopy, wchłaniał się szybko i nie zostawiał tłustego filmu. Taki też jest ten krem. Nie jest gęsty, więc nie trzeba go jakoś ekstremalnie dużo do wsmarowania. Z tego względu jest wydajny, mam go ponad dwa miesiące, a jeszcze sporo jest w tubce. Mam tylko "zastrzeżenia" co do zapachu: wg mnie nie pachnie arbuzem, zapach jest podobny, ale wyjątkowo dla mnie sztuczny, chemiczny. Pani Arbuzowa została bez arbuza ;) Tym niemniej konsystencja kremu, jego lekkość i szybkie wchłanianie w stopy mają dla mnie znaczenie, więc przybijam piątkę Pani Arbuzowej, choć z adnotacją, że być może następnym razem pójdę w Tango z Mango :D

Pani Arbuzowa jest to produkt który przede wszystkim przyciąga wzrok śliczne opakowanie , z przeuroczym uśmiechniętym arbuzem na środku :) po drugie przyciąga zapachem na prawdę przyjemny! Jeśli chodzi o działanie owszem nawilża bardzo dobrze , szybko się również wchłania co jest mega plusem przy regularnym stosowaniu efekty są super, gładziutkie stopy i przyjemne w dotyku pięty :) Bardzo wydajny ! Aczkolwiek ! produkt jest dosyć delikatny, i mimo że u mnie na plus u osób z mocniej przesuszoną skórą na piętach może się nie sprawdzić :)

Krem do stóp "Pani Arbuzowa" skusił mnie... zabawną grafiką na opakowaniu. Uśmiechnięty kawałek arbuza na arbuzowym tle. To wzbudziło mą ciekawość. "96% składników pochodzenia naturalnego" też wyglądało zachęcająco... Jednak już przy pierwszej aplikacji dało się wyczuć, że nie jest to produkt świetnej jakości. Słaby, chemiczny zapach, a do tego niezbyt gęsta konsystencja - przeciętniak, jakich wiele. Nawilża tylko pozornie i na moment. Nie zauważyłam jakiegoś odświeżenia, o którym wspominał producent na opakowaniu. Pojemność 75 ml - czyli taki "standardzik", jeśli chodzi o kremy do stóp. Nie jestem zadowolona z zakupu. To - w moim odczuciu - słaby produkt. Zużyłam go mimo - słabego działania, ale raczej nie kupię ponownie. Dla suchych stóp... zdecydowanie nie polecam. Ładne opakowanie z mniej urodziwą zawartością. Produkt, którego zakupu żałuję. Te kilka złotych mogłoby być wydane na dużo skuteczniejszy w działaniu produkt do pielęgnacji stóp. "Pani Arbuzowa" - niech się lepiej uśmiecha z daleka.

Krem Pani Arbuzowa przyciągnął moja uwagę na półce w drogerii że względu na szatę graficzną. Jako maniaczka zapachu i smaku arbuza nie byłabym sobą gdybym nie zakupiła tego kremu. Bardzo wygodna w użyciu tubka o niewielkich m wymiarach skradła moje serce od pierwszego,, powąchania,, a sam krem i jego działanie upewniło mnie w tej miłości. Mocno nawilżający krem do stóp, który niezmiernie szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu oraz pozostawia i błędnie aksamitną skórę stóp. Dla mnie jest to sztos i must have każdej maniaczki kosmetycznej. Ogromnym plusem są składniki pochodzenia roślinnego i fajny lekki skład. Polecam.