La Rive, Aqua Bella EDT

Fajne na lato

Perfumy dostałam w prezencie. Ale jak to zwykle z prezentami w postaci perfum różnie bywa, dlatego te od razu bez sprawdzania ich zapachu poleciały w kąt. Podczas porządków w toaletce postanowiłam sprawdzić ten zapach. Okazało się, że bardzo przypadł mi on do gustu. Jest lekki i świeży, ale mimo to zapach utrzymuje się na skórze dość długo. Myślę, że te perfumy sprawdzą się w lecie. Znajdziemy w nich: cytrynę, miętę, jaśmin, różę, piwonię. Raczej nie kupię tych perfum gdy skończę swój flakonik, jednak nie ukrywam, że były one odskocznią od moich ulubionych, nieco cięższych zapachów.

Zapachy La Rive - odpowiedniki oryginalnych wód edp i edt, ten - Armaniego.
Całkiem niezły, świeżo cukierkowe pachnidełko. Trwałość niezła 7h na skórze, na ubraniu czuć na drugi dzień.
Polecam testy :)
Z minusów to tylko kształt flakonu. Zupełnie nieporęczny.
Cena - 100ml 20zł więc nieźle.

to największe atuty tych perfum. Przy zakupie sugerowałam się jedynie opiniami w internecie, ponieważ w drogerii nie było żadnego testera i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Zapach nie jest duszący jak w przypadku większości tanich perfum. Wnosi zapach orzeźwienia i utrzymuje się dosyć długo, choć jak to w przypadku większości tańszych perfum trzeba je "uzupełniać" co najmniej dwa razy dziennie. Pojemność flakonu sprawia, że produkt na pewno starczy na długo, jednakże czasami wydaje się nieporęczny, bo nie zabierzemy go ze sobą wszędzie. Idealne na dzień, szczególnie na wiosenne dni.

Fajny świeży nie pretensjonalny zapach idealny na ciepłe dni i wieczory. Jednak jego trwałość jest bardzo słaba, cały dzień nie będą pachnieć z pewnością. Fajny flakon, duża pojemność i niska cena to najmocniejsze strony tych perfum.

Proszę o cierpliwość ale wyjaśnienie tej wody chwilę zajmie. Wspomniałam przy recenzji touch of Woman o swoim rozczarowaniu i o chytry planie córki w stosunku do swojej mamuśki. Plan wypalił i o to na toaletce pojawił się nowy gość... Gość,
Mój gość to nie moja bajka. Raczej uwielbiam zapachy słodkie, seksowno czerwono fioletowe... Nie zawsze one na mnie dobrze wyglądają, ale sercu nie wytłumaczę tego.
Ten swiezak pojawił się nagle i obyło się bez zbierania naklejek z biedronek.
Zapach jest inspiracją, którą znam z testera w drogerii. Na szczęście :) nic nie pasowało mi w nim, żeby nawiązać współpracę
Natomiast produkt la rive zaskoczył mnie bardzo... Bardzo bardzo
Trudno mi w to uwierzyć, ale polubiłam tego cudaka. Jest to zapach świeży i radosny a zarazem miły dla otoczenia. Nie narzuca się mimo intensywnych składników. Jego czystość i elegancja udowadnia, że są zapachy ponadczasowe.. Stworzone dla każdego. Tak jest z tym zapachem, nie jestem w stanie określić jego przeznaczenia i wytypować odbiorców. Spodoba się nastolatce, studentce, singielce, pani prokurator, matce bliźniaków czy starszej pani z perłą... To zapach dla każdego, zaryzykuje stwierdzeniem, że jest uniwersalny... Skoro spodobał się nawet mi. Nie mogę się doczekać wakacji... Będzie idealny... Czysty, i odswiezajacy dla skąpanej w słońcu skóry. Jestem pod wrażeniem zapachu i trwałość... Która zaskoczy każdego.
Propozycja w porównaniu do innych produktów jest atrakcyjna, żeby nie powiedzieć - śmieszna.
To ciekawa propozycja na lato odpowiednia dla każdego "wueku"

Zacznę od tego, że nie jestem zwolenniczką marki La Rive, ani jej podobnych. Raczej unikam udających droższe, inspirowanych oryginałami- kopii wód toaletowych i perfumowanych. Nie wynika to ze snobizmu, a z tego, że często te tańsze, mocno syntetyczne zapachy działają na mój węch zabójczo. Często mdli mnie od nich lub mają w sobie specyficzne, odbierane przeze mnie jako tanie, nuty. Wolę więc polować na promocje droższych perfum, ale dałam szansę i tym tańszym. Pierwszym był w ubiegłym roku LA Rive In woman, teraz ten. Sądziłam, że tylko In woman udał się marce. I tu nastąpiło duże zaskoczenie.
Aqua Bella wybrałam w ciemno, chcąc mieć zamiennik Armaniego.
Zapach odbieram jako wodny, cytrusowy, lekko zielony. Orzeźwiający.
Nie ma, na szczęście, męskiego wydźwięku, który często pojawia się w zapachach z nutami cytrusów. Myślę, że będzie sam raz na wiosnę i lato. Choć teraz jest zima, sprawdza się u mnie wprost idealnie (od pewnego czasu czułam się zmęczona mocnymi, słodkimi, gęstymi otulaczami typu Si, LVEB, Black Opium "zalatującymi" zewsząd i przy każdej okazji).
Trwałość, pomimo iż to woda toaletowa, jest fenomenalna (mając na uwadze cenę tej wody- około 22zł za flakon 90ml). Na ubraniu utrzymuje się dobre 12 godzin.
Jeśli komuś nie przeszkadza, że zapach jest od początku do końca taki sam, nie zmienia się, nie migocze, nie ewoluuje, będzie zadowolony.
Polecam wypróbowanie. Warto.

Uwielbiam perfumy i moja szafka zawsze posiada przynajmniej kilka różnych flakonów, w tym także tańsze, codzienne zapachy.

Tę wodę toaletową zakupiłam w zeszłym roku za dosłowne grosze (-49% od regularnej ceny) i wciąż nie mogę uwierzyć, iż wśród wszechobecnej, taniej tandety wciąż można znaleźć zapachy ciekawe i godne uwagi.

Aqua Bella to zapach niezwykle świeży, a to za sprawą cytryny i mięty, a przy okazji bardzo kobiecy, kwiatowy. Początkowo mocno trąca alkoholem, ale wrażenie to znika w kilka chwil od aplikacji. Gdy skoncentrujemy się na aromacie, pod spodem wyczujemy słodki zapach brązowego cukru, który idealnie przełamuje świeże nuty.

Jak na perfumy w tej cenie, ich trwałość jest zaskakująco dobra (do kilku godzin). Zapach trzyma się blisko skóry, ale będzie wyczuwalny przez osoby znajdujące się blisko nas.

Dla mnie to idealny aromat na lato, a to za sprawą jego lekkości - spryskując się Aqua Bella mamy pewność, że nie zadusimy osób, jadących z nami autobusem w 30stopniowy upał.

To zapach typowo dzienny, raczej nie pasuje do wieczornego wyjścia czy romantycznej randki, choć to oczywiście zależy od osobowości kobiety, która go nosi. Ja korzystam z niego przed wyjściem na uczelnię/do pracy, już kilka razy został on pochwalony i absolutnie nie chciano mi wierzyć, że spory skądinąd flakon kosztował tak niewiele.

Aqua Bella przekonała mnie, że warto czasem sięgnąć po tańsze butelki w perfumeriach, bo można trafić na coś ciekawego, co będzie się dobrze nosić, a jednocześnie nie zrujnuje naszego portfela.

Zaznaczam, iż nie wiem, czy kupię go ponownie, a to dlatego, że jestem wieczną poszukiwaczką nowych zapachów, lubię odkrywać nowe aromaty i dlatego wiele flakonów, nawet takich, które skrywają ciekawe wnętrze, gości u mnie tylko raz.

Skuszona informacją jakby był to zapach spowinowacony z moją fascynacją ... di gio postanowiłam sprawdzić.
Efekt przerósł moje oczekiwania
zapach cudny wodno /kwiatowo/ świeży na lato idealny
trwałość oszałamiająca
cena bajka
flakon adekwatny do ceny ( ale od czego są zamykane szafki)
Wypróbuj koniecznie!

Perfumy mają sporą pojemność i pięknie , słodko pachną, są dość trwałe i wyczuwalne. Lubię perfumy tej firmy są tanie i naprawdę mają świetne i trwałe zapachy. Jak byłam młodsza kupowałam tylko perfumy La Rive albo Bi-Es.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Niestety, podobieństwo do Acqua di Gioia jest żadne.
Aqua Bella to drażniąca laboratoryjna chemia, która nieudolnie stara się dorównać temu, czemu nigdy nie dorówna.
Zapach nie jest chłodny, rześki i świeży tak jak oryginał, lecz trąci mocnym alkoholem i tandetą.
Cytryna przypomina mi Domestos, jaśmin przeterminowany proszek do prania. Peonii i labdanum ta mieszanina nigdy nawet na oczy nie widziała.
Zapach duszący, mdły i przyprawiający o ból głowy.
Testowałam, bo myślałam, że będzie to dobry zamiennik Armanigo.
Niestety. Pudło!
Nic z tych rzeczy.
Zapach niezdatny do użytku.


Używam tego produktu od: nie używam
Ilość zużytych opakowań: testy

Mniej więcej rok temu spryskałam się w perfumerii testerem Acqua di Gioia i od tamtej pory uważałam ten zapach za najpiękniejszy na świecie, za "mój" zapach. Za żadne skarby nie mogłam o nim zapomnieć i cały czas łudziłam się, że kiedyś naprawdę uda mi się upolować flakon tych cudnych perfum za rozsądną cenę. Regularnie przeglądałam w tym celu aukcje Allegro i choć ceny tam panujące były dwu-, a czasami nawet trzykrotnie niższe niż w stacjonarnych perfumeriach, to i tak okazywały się zbyt wysokie jak na mój baaaardzo ograniczony studencki budżet. Postanowiłam więc poszukać dobrego odpowiednika i tak oto trafiłam na Aqua Bella od La Rive. Kupiłam w ciemno, gdyż w sklepie nie było testera. Jakie są moje wrażenia?

Plusy:
+ ładny, kwiatowy zapach
+ bardzo podobny do oryginału
+ długo się utrzymuje, a z tym zawsze miałam problem, rzadko kiedy perfumy "trzymają się mnie" dłużej niż godzinę
+ wydajność - mam je od miesiąca, a ubytek jest nieznaczny, choć używałam bez opamiętania
+ cena - zapłaciłam trochę ponad 20 zł za 100 ml
+ dostępność - choć z tym akurat bywa różnie. Ja kupiłam w Realu, dostępne są też w niektórych drogeriach Natura i w Internecie :)

Minusy:
- choć kupiłam w ciemno, przez pierwszych kilka dni użytkowania byłam zadowolona. Zapach bardzo mi się spodobał i uznałam go za wierną kopię oryginału. Po pewnym czasie zaczął mnie jednak niesamowicie irytować. Być może dlatego, że śmiesznie niska cena, jaką wydałam na zakup flakonu zawierającego 100 ml perfum, sprawiła, że używałam ich bez umiaru, gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja (a czasami nawet i bez okazji ;)). Całkiem możliwe, że zapach mi się przez to znudził, zaczął drażnić, irytować w myśl zasady: "Co za dużo, to niezdrowo". A może w przypadku Acqua di Gioia po pewnym czasie byłoby podobnie, nawet w przypadku oszczędnego użytkowania spowodowanego dość zaporową jak na mój portfel ceną. Nie wiem. Cieszę się jednak, że nie wydałam kilkakrotnie większej sumy na oryginał, bo wygląda na to, że tego typu zapachy niekoniecznie muszą być tymi "moimi" i żałowałabym zakupu....
- tandetny flakonik - choć tego akurat nie wliczam do oceny

Podsumowując, uważam, że w moim przypadku z tymi perfumami jest trochę jak z uczuciem: po początkowych zachwytach towarzyszących zauroczeniu wyidealizowanym obiektem fascynacji okazało się, że to jednak nie to, że niestety do siebie nie pasujemy...

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Do zakupu zachęcił mnie uroczy kartonik.

Ładny delikatny zapach. Utrzymuje się pół dnia. Przyjemnie odświeża, nie jest duszący. Pasuje na każde wyjście.

Śliczna buteleczka, ładnie wygląda w łazience. Kosztuje niewiele i na długo wystarczył.

Używam tego produktu od: cztery miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno