Kredek Catrice zużyłam dwie albo trzy, chyba jeszcze mam gdzieś ogryzek ostatnio kupionego egzemplarza. Bardzo dobrze się u mnie sprawdza, używam jej (teraz już nie tak często, ale czasem nadal po nią sięgam) głównie do optycznego rozjaśnienia i uniesienia łuku brwiowego. Zastosowana pod naturalną linią brwi i lekko roztarta ładnie wtapia się w skórę, zostawiając wrażenie rozjaśnienia tej okolicy, daje efekt otwartego oka.
Kredka jest całkowicie satynowa, o lekko różowym zabarwieniu, nie ma w sobie żadnych drobinek. Rozjaśnia dzięki pigmentom odbijającym światło, nie obecności drobinek. Jest więc świetna także przy minimalistycznym makijażu.
Oczywiście trzeba ją rozetrzeć - ze względu na odcień nie roztarta będzie się odcinać od naturalnego kolorytu cery.
Ładnie też wygląda nałożona w wewnętrznych kącikach oczu, czy to solo, czy pokryta jasnym cieniem.
Formuła kredki jest dość miękka, łatwo się rozciera. Niestety przez to także łatwiej się uszkadza - trzeba na to uważać, szczególnie że zatyczka nie jest zbyt ściśle dopasowana i lubi się zsuwać. Na pewno nie można tej kredki zostawić samopas luzem w kosmetyczce, może się otworzyć i uszkodzić, a przy okazji ubrudzić wszystkie kosmetyki wokół. To w zasadzie jedyne zastrzeżenie, jakie do niej mam.
Kiedyś używałam jej nałogowo codziennie. Aktualnie najczęściej pod brwi nakładam korektor i jasny cień, żeby naprawdę idealnie wyrównać linię brwi, ale do kredki Catrice lubię wracać.
Poza tym ma same zalety - jest skuteczna, wydajna, niedroga, trwała - nie zanika w ciągu dnia. Łatwo się ją struga (nie robią się drzazgi, obudowa jest wykonana z dobrej jakości drewna). Ładne, kobiece, ale nie kiczowate opakowanie, fajnie wyglądające wśród innych kosmetyków na toaletce. Warto ją kupić jako kosmetyk podkreślający łuk brwiowy i dający efekt otwartego, świeżego spojrzenia.
Oczywiście wątpliwym jest, czy to coś, co koniecznie trzeba mieć. Można przecież bez niej żyć. Ale, czy tylko takie niezbędne kosmetyki lubimy kupować? Która z nas nie potrzebuje czasem czegoś, czego nie potrzebuje... ;) Ta kredka, nawet jeśli nie jest niezbędna, dobrze sprawdza się w makijażu i jest naprawdę przyjemnym zakupem. Więc - czemu nie, dla przyjemności :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie