Receptury Babuszki Agafii Łaźnia Agafii, Muszkatołowe masło do ciała odżywcze 

Używałam tego produktu już parę ładnych lat temu, jednak dalej pamiętam, jak przyjemnie mi się go używało. Idealnie rozprowadzało się po skórze, zostawiając ją niesamowicie gładką i odżywioną. PZapach był dość specyficzny, ale mi przypadł do gustu. Jeśli będę widzieć je gdzieś stacjonarnie, to na pewno kupię ponownie.

Kupiłam masło zachęcona wyłącznie pozytywnymi opiniami i nie zawiodłam się! Masło jest bardzo gęste, o konsystencji prawdziwego masła. Obawiałam się trochę o zapach, bo jestem typowym "wąchaczem" i u mnie to 90% sukcesu, ale tutaj zapach jest bajeczny. Nie ma zapachu korzennego gałki muszkatołowej, ani nawet drzewnego, dla mnie jest on bardziej kwiatowy - porównałabym go do mniej intensywnej wersji zapachu masła The Body Shop - Moringa, takie skojarzenia przywodzi od pierwszego wąchnięcia. Zapach długo utrzymuje się na skórze, czasami czuję go na sobie nawet wieczorem. W dodatku masło pozostawia skórę satynowo gładką i ten efekt również bardzo długo się utrzymuje. Opakowanie jest dość duże i wydajne, w dodatku cena też jest rewelacyjna (płaciłam 12 zł przez internet). Moje nowe, ulubione masło do ciała, jak dla mnie 10/10 :)

Moja skóra jest bardzo sucha i przez to wymagająca. Kupiłam masło, gdy było dostępne w Lidlu w dobrej cenie i nie miałam wielkich oczekiwań, ale sprawdziło się świetnie. Jest treściwe, gęste, dobrze nawilża, wchłania się i nie zostawia tłustego filmu na skórze. Ma ładny naturalny zapach. Pomogło mi także przy nawilżeniu miejsc ze śladami po AZS.

Ciekawy produkt warty recenzji. Masło pachnie... goździkowo? Nie jestem pewna, w każdym razie nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim zapachem w produktach do ciała. Kolor masła również dość nietypowy bo zielony pod kolor opakowania. Konsystencja bardzo gęsta. Poziom nawilżenia skóry bardzo wysoki. Nawilżenie to się utrzymuje. Polecam go do skóry suchej. Wiele produktów wiele obiecuje, tutaj rzeczywiście jest to produkt pielęgnacyjny. Wydajny. Kojarzy mi się z lasem, harmonią. Skład bardzo dobry bez zbędnego syfu. Obecnie preferuje lżejsze konsystencje.

Stosuję od dłuższego czasu, w chwilach kiedy moja skóra najbardziej potrzebuje nawilżenia. Sprawdza się do tego znakomicie. Pięknie pachnie. Jest bardzo wydajne. Nie potrzeba dużo nałożyć, by był efekt.

Na dołączonym zdjęciu można zobaczyć, że „gęste masło do ciała” jest naprawdę gęste :) masło ma zbitą konsystencję, ale pomimo swojej treściwej struktury przyjemnie rozprowadza się po ciele, zostawiajac skórę otuloną i wygładzoną. Po goleniu nóg fajnie regeneruje i odżywia skórę, również zregenerowało moją skórę po lecie, kiedy skóra jest nieco wysuszona po opalaniu. Nie zauważyłam żeby masło wyrównywało koloryt, ale tez nie mam z tym większego problemu. Zapach - kwestia gustu, moim zdaniem jest nietuzinkowy i go polubiłam.

Dużo, w miarę tanio i dobrze. Produkt jest gęsty, ale dobrze się rozprowadza, szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu. Skóra jest gładsza, nawilżona, odżywiona. Bardzo dobry produkt.

Kupiłam go będąc ciekawa jak pachnie, rzeczywiście nietypowo, chyba gałką muszkatołową, co mi się podoba. Większość balsamów pachnie truskawkowo, czekoladowo, waniliowo itd. a tutaj otrzymujemy coś bardziej wyszukanego. Ma zielony kolor i bardzo gęstą konsystencję. Mimo że nie stosuję go regularnie to jednak mam do niego pewną słabość.

Najlepszy kosmetyk do ciała jaki używałam dotychczas. Moim zdaniem również wyróżniający się z serii babci agafii. Zapach jest przyjemny. Skóra jest po nim gładka i odżywiona, aksmitna. Nie ma uczucia lepkości.

Masło kupiłam zachęcona dobrymi recenzjami. Rzeczywiście zapach jest dość specyficzny, ale dla mnie- fanki naturalnych zapachów, nie cierpiącej sztucznego zapachu kremów typu Nivea- IDEALNY. Masełko ładnie się rozprowadza, zostawia skórę odżywioną. Poprawia stan skóry! Produkt dość wydajny, starcza na długo. Zdecydowanie polecam!

Masło ma dziwny zapach, ale nie jest on brzydki, bardziej - specyficzny. Mi się spodobał. Konsystencja zbita. Łatwo aplikuje się na skórę, a także doskonale wchłania. Pozostawia leciutką, ale przyjemną warstwę. Jest łagodne dla wrażliwej skóry. Nawilża doskonale. Skóra jest po nim bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Przy dłuższym stosowaniu widać lekką poprawę jędrności, gdyż masełko lekko napina skórę.

Spośród produktów z serii Receptury Agafii uwielbiam masła do ciała i balsamy. Opisywany produkt idealnie nadaje się do całego ciała jak również jako krem do rąk czy stóp. Ja używam go do całego ciała bo bardzo podoba mi się jego zapach, który dość długo po aplikacji utrzymuje się na skórze. Aplikacja produktu jest komfortowa i łatwa, jest to gęsty krem o zbitej konsystencji i aksamitnej formule. Gładko się rozprowadza i szybko wnika w skórę. Jego działanie jest bardzo pozytywne, skóra jest dobrze nawilżona, odżywiona i gładka. Produkt nie wywołuje uczulenia ani podrażnienia wręcz przeciwnie koi miejsca, które wykazują nadwrażliwość. To pewnie przez składniki aktywne na bazie ziół. Polecam spróbować.

Masło do ciała od Babuszki Agafii to naprawdę dobry kosmetyk. Jestem posiadaczką skrajnie suchej skóry (zwłaszcza rąk i nóg), więc do produktów tego typu podchodzę raczej twardo i bardzo wymagająco. Babuszka przepełniona jest różnego rodzaju bogatymi olejkami, dlatego też fajnie nawilża, odżywia skórę. Jeżeli chodzi o konsystencję, to nie jest ona typowo "masłowa", ciężka, a raczej określiłabym ją jako lekko galaretowatą. W niczym to jednak nie przeszkadza, a wręcz odwrotnie. Produkt świetnie się rozprowadza po ciele - nic się nie lepi, nic nie jest tłuste, bardzo szybko się wchłania. Uwielbiam używać masełka po lekkim jego schłodzeniu , ponieważ wtedy czuję się jeszcze bardziej zrelaksowana (polecam ten trik szczególnie latem). Kolejnym pozytywem jest w tym przypadku zapach - w mojej opinii naprawdę obłędny. Co tu dużo pisać - masło od Babuszki Agafii to produkt, do którego zawsze będę chętnie wracać ;).

Masło ma delikatny zielony kolor i lekką konsystencję, pachnie goździkami ale nie zbyt intensywnie. Masło jest gęste, szybko wchłania się w skórę pozostawiając ją nawilżoną, miękką i pięknie pachnącą. Opakowanie jest bardzo wydajne. Uczucie nawilżenia jest długotrwałe. Widać natychmiastową poprawę skóry po użyciu. Krem nie zostawia żadnych tłustych filtrów na skórze ani lepkich.

Używam tego masła po umyciu płynem firmy Hipp, Babysanft. Smaruje nim ciało jeszcze lekko wilgotne, ale nie mokre- dzięki temu świetnie się wchłania. Kocham go za -ZAPACH, który jest wspaniały i przecudowny -DZIAŁANIE, bo ciało jest po nim supermiękkie -SKŁAD, - bogaty w oleje <3 Spełnia moje oczekiwania w 100%.

Jeśli jeszcze nie znacie muszkatołowego masła do ciała Kąpiel Agafii koniecznie nadróbcie! Ma fantastyczną konsystencję, nie klei się, ani na moment nie tworzy tępej warstwy i mimo, że wchłania się bardzo szybko (a tego nie lubię :p) to skóra jest świetnie nawilżona i nie napięta. Używam go nawet rano przed pracą gdy czas goni a dzieci marudzą. Obawiałam się zapachu a niepotrzebnie - jest niezwykle przyjemny i orzeźwiający .

Ma dość zwartą konsystencję, nie "topnieje" na ręce, ale ładnie się rozprowadza. Po użyciu skóra jest przyjemnie nawilżona, nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Dość słodki zapach przypominający bez. Dla mnie nieco za słodki do codziennego użytkowania (ale jestem fanką zapachów unisex, innym może się spodobać).

Bardzo przypadł do gustu mojej mocno suchej skórze. Przede wszystkim świetnie pachnie - tak kwiatowo - bzem i jaśminem - w środku okropnej zimy przywodzi na myśl wiosnę, maj i beztroskę..... To bardzo przyjemne uczucie, choć wcale nie przepadam za kwiatowymi kompozycjami kwiatowymi. Co do działania, to kiedy zobaczyłam niezwykle gęstą konsystencję balsamu (wyglądał raczej jak maska), to pomyślałam, że będę się musiała narobić, żeby to po skórze w ogóle rozprowadzić. Nic bardziej mylnego! Mimo szalenie gęstej konsystencji aplikacja to również sama przyjemność - idzie gładko jak pomaśle i od razu się wchłania. Skóra jest po nim przyjemna w dotyku i lekko natłuszczona - zdumiewająco lekko, jak na tak "grubą" konsystencję. Mam nawet wrażenie, ze to właśnie lekki wiosenny balsam (a nie tłusty zimowy - a z takim zamysłem kupowałam). Jednak bardziej balsam, niż masło. Zapach wiosny utrzymuje się długo. Ogólnie polecam ;)