Bobbi Brown Long-Wear Eye Pencil Długotrwała kredka do oczu

Używam tej kredki od pół roku, właśnie mi się kończy i wybieram się po kolejną. Nie lubię się malować i średnio mi to wychodzi, dlatego wolę kupić jeden przedmiot, ale dobrej jakości i używać go długo. Ta kredka nie sypie się, jest niezwykle trwała, nawet nieraz się zapomnę i potrę oko i nie ma efektu pandy. Jest dość miękka, więc nie boli mnie oko po używaniu jej. Łatwo się ją temperuje, ale tylko załączoną temperówką, inne ją łamią. Jedyną jej wadą jest cena, dlatego warto polować na zestawy. Ogólnie, jeśli ktoś lubi tę markę, to żeby nie zbankrutować warto polować na zestawy i potem np. wymieniać się z innymi lub odsprzedawać elementy, których z zestawu nie używamy. Choć muszę przyznać, że zestawy są skomponowane z głową i wszystkie elementy są przydatne. :-)

Super kredka, dostalam ja w odcieniu ciemno brązowym razem z całym zestawem DARK CHOCOLATE EYE SET. Bardzo przyzwoita, mięciutka, łatwo się temperuje. Używałam jej zarówno na lini wodnej, jak również na powiece górnej (nakładałam ją jak eyeliner, pędzelkiem, a także bezpośrednio na powiekę). Kredkę łatwo się aplikuje, także pędzelkiem. Mozna ją dowolnie rozcierać, jesli chcemy uzyskać efekt smoky. Z drugiej strony utrzymuje się praktycznie w nienagannym stanie cały dzień. Także nałozona na linię wodną. Bardzo fajny produkt godny polecenia :) Jedynym minusem tej kredki jest cena, ponieważ, jak w przypadku wszystkich kosmetyków do makijazu pojawia się wieczne pytanie CZY WARTO? Moim zdaniem, za kolorowkę przepłacać nie warto. Kredki loreal czy bjouris nie odstają jakością, a jednak kupione w drogerii, szczególnie z rabatem (nawet do 50%) nie nadwyrężają naszej kieszeni :) Używam tego produktu od: 1 miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Edycja recenzji: Kupiłam kredkę ponownie - nie wiem, czy coś zmienili w formule, ale podrażniła mi powieki i oczy, dlatego już więcej nie kupię. Kredka jest bardzo dobra, ale też bardzo droga. Jeśli chodzi o trwałość, to trzyma się naprawdę nieźle, natomiast trzeba ją dokładnie nałożyć - króciutkimi pociągnięciami. Ale nie ma siły - nie ma trwałości eyelinera. Mam czarną i czerń jest naprawdę czarna, łatwo się temperuje (temperówka w zestawie), nie łamie, nie topi podczas upałów - bardzo porządny kosmetyk. Jest też bardzo wydajna, bo nawet jak się rysik stępi, jest na tyle twarda, że da się narysował cienką linię. A z drugiej strony na tyle miękka, że nie trzeba drapać powieki. Dość droga, ale jeśli kogoś stać, to polecam, bo na głowę bije kredki clinique, diora i lancome.... Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1/3