Avon Pur Blanca Charm EDT 

Wersja charm to trwały kwiatowo owocowy zapach. Lubię go za intensywność i delikatność. Zapach wyczuwalny przez kilka godzin zmienia się w miarę upływu czasu co nie znaczy że wietrzeje. Opakowanie szklane, wygodne proste i zarazem eleganckie. Widać ile jeszcze perfum nam zostało do końca opakowania. Cena jest atrakcyjna ponieważ w promocji możemy go dostać za niecałe 20 zł a występuje on w tej cenie bardzo często. Dostępny do zakupu u konsultantki jak również w internecie.

Moja mama kupiła dwa flakoniki i od razu dała mi jeden. Przez kilka miesięcy dawałam mu szansę próbując używać go w różnych porach roku lub porach dnia, ale... no cóż. Konwalia, magnolia i piżmo? Tak zgodzę się, można w tym zapachu odnaleźć te nuty i każde z osobna wyczuć. Wydaje mi się jednak, że tutaj pierwsze skrzypce gra konwalia. Dawałam temu zapachowi wiele szans, ale nie potrafię go zaakceptować i dla mnie po prostu brzydko pachnie. Zbyt dużo konwalii, a jak na upalne dni to ten zapach jest zbyt ciężki i mało świeży. W tym przypadku nawet nuty owocowe niewiele ratują sytuację. Nie byłam w stanie zaprzyjaźnić się z tą kompozycją, ponieważ w większości przypadków czułam się bardzo niekomfortowo i za wszelką cenę chciałam podmienić ją na cokolwiek innego. Przy każdym spryskiwaniu się zapach sprawiał, że zaczęłam kaszleć, ale potem wszystko uspokajało się jak lekko wywietrzało. Pierwszym moim skojarzeniem zapachowym po pierwszym użyciu była pewna nalepka detergentu do mycia, a to już sprawia, że niechętnie będę do tego zapachu wracać. Próbowałam używać go popołudniami, wieczorami i śmiało mogę stwierdzić, że w moim przypadku zapach o wiele lepiej współgra wieczorami niż w upalne dni. Najlepiej jakby była to zima. Sama trwałość jest średnia, bo kompozycja utrzymuje się około 5-6 godzin na ubraniach. Niestety co do wydajności nie jestem w stanie zbyt dużo powiedzieć, bo zapach mnie tak odtrącał, że nawet nie chciałam zbyt dużo aplikować na siebie. Jednak patrząc na to jak długo zapach utrzymuje się na ubraniu to można stwierdzić, że jest średnio wydajny. Cena regularna jest często zaniżana. Jestem pewna, że do tego zapachu nigdy więcej nie wrócę. Dawałam wiele szans, a na końcu oddałam, bo ta kompozycja tylko i wyłącznie zajmowałaby miejsce na półce.

Zalety: - kolejna wersja kultowego bestselleru Avonu bardzo mi się podoba, jest lekka, kobieca i odświeżająca - zapach jak poprzednicy jest bardzo trwały. - mimo że są tylko wodą toaletową to zapach utrzymuje się do 5-6 godzin od aplikacji - ładna szata graficzna Wady: - trudna dostępność tej wersji zapachowej - ma opakowanie które trochę przecieka

Na początku zapach bardziej mi się podobał. Po wypsikaniu pół flakonika, tempo zużycia zmalało. Zrobiłam sobie przerwę od Pur Blanki Charm i dziś znowu do niej wróciłam. Nie jest to zapach urzekający. Ładny, ale nie ulubiony. Zdecydowanie ładniejszy po 4-5 godzinach, może dlatego, że wtedy jest już mniej wyczuwalny, neutralny.

Skuszona pozytywnymi opiniami z wizaz.pl zakupiłam produkt. Niestety, jak dla mnie to niewypał. Gdy użyłam pierwszy raz miałam wrażenie że pachnę płynem do mycia podłóg. Zawiodłam się niestety. Zapach jak dla mnie zbyt drażniący.

O ile zwykła Pur Blanca i inne jej warianty są ciekawe to nie urzekły mnie. Wariant Charm jednak zauroczył mnie od razu po powąchaniu próbki. To kolejny dowód na to, że Avon potrafi stworzyć hit zapachowy w niewygórowanej cenie. Co wyróżnia zapach Charm? Lekkość, delikatność i niezwykła świeżość. Zapach jest według mnie doskonały zwłaszcza na ciepłe dni, chociaż ja stosuję go cały rok. Nie potrafię opisać jakie nuty zapachowe wybijają się w poszczególnych momentach jego używania, jednak dla mnie to jeden z zapachów perfekcyjnych. Nie znalazłam w nich żadnych wad, może poza tym, że rzadko jest w naprawdę korzystnej promocji. Najważniejsze zalety: + świeży, cudowny zapach + estetyczne opakowanie + pojemność (50 ml) + cena promocyjna - najtaniej dla klientek można go spotkać za 19,99 zł. Polecam! :)

Nie jest to wyszukany zapach, nie jest niepowtarzalny. Dobrze zgrane nuty, żadnych zgrzytów, jak to czasem w avonie, żadnych ostrych nut przekształcających się na mojej skórze w coś a la przyprawa maggi, więc już jest dobrze. Zapach daleki od oryginalnej pur blanki, która jest dla mnie nieznośnie ozonowo-mydlana, ma zapach czystego prania i wiatru wiercącego w nosie. Tu jest miło, kremowo, gładko. Czuję przez chwilę coś jak otoczka tic taców - słodko, z lekką miętowością i potem tylko kwiaty, kwiaty i na końcu piżmo. Niezbyt skomplikowany zapach, nawet niewprawny nos jak mój rozpozna konwalię, ale chyba tak miało być. Używam od kilku tygodni codziennie, są trwałe, bo właśnie czuję je po prawie 12 godzinach. Kilka lat temu oceniłabym niżej, jednak ostatnio szaleję na punkcie nut kwiatowych. Używam tego produktu od: ok półtora miesiąca Ilość zużytych opakowań: 3/4 pierwszego

Myślałam, że kolejna Pur blanca będzie wtórna i niewyróżnająca się, ale pomyliłam się. Są to bardzo udane perfumy z firmy avon! Nazwałabym te perfumy pozytywnymi. Tak po prostu. Fajnie czuć tę konwalię w połączeniu z magnolią. To udane połączenie. Nie dusi, za to odświeża i orzeźwia. Naprawdę przyjemne dla nosa. Utrzymują się dość długo na skórze, wyczuwalne dla otoczenia, "ciągną" się za kobietą. Najlepsze chyba na lato i wiosnę. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: rozpoczęte 2 opakowanie 50 ml

Zapach „Pur Blanca Charm” zamówiłam w 4 katalogu Avonu. Myślę, że mogłoby to być w okolicach końcówki marca albo początku kwietnia – nie pamiętam dokładnie. Pamiętam za to, że zapach kosztował niewiele – ok. 20 złotych. Prosty flakonik z fioletowymi elementami (zakrętka i nadruk) kryje zapach zupełnie inny niż pachnąca strona w katalogu. Woń ta kojarzy mi się z każdemu znanym szamponem „Familijnym”, tym w niebieskiej butelce. To jest ta sama kompozycja zapachowa – a przynajmniej dla mojego nosa. Nie tylko mi kojarzy się z wyżej wymienionym produktem do mycia włosów.... Trwałość na pewno na plus: ok. 10 – 12 godzin. Psikając się nim ok. godziny 10, wyczuwam go jeszcze do godzin wieczorno-nocnych. Pur Blancą psikam się namiętnie, gdyż chcę, aby w końcu się skończył – i właśnie dzisiaj to nastąpiło. Na pewno nigdy więcej go nie kupuję. Używam tego produktu od: marca/kwietnia 2015 Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 50 ml

Powiem szczerze, że ja tu konwalii niewiele czuję, ale cóż ... każda skóra jest inna - i dobrze. Jest to raczej magnolia, czysta i piękna - świeża, wiernie oddana. Zapach typowo kobiecy, delikatny i mało skomplikowany. Jest stabilny i przyjemny dla nosa. Nie jest męczący, nie zmienia się w potwora, który wywołuje migreny, utrzymuje się dosyć dobrze, może nie na skórze ale z pewnością na ubraniach. Kupiony w ciemno w dużej promocji spełnia oczekiwania :). Świetny do torebki na poprawę humoru. Pierwsze psiknięcie - alkohol! Auuuu! Ale potem jest już całkiem przyjemnie :) Używam tego produktu od: paru dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 50ml

Kupiłam w promocji - za 20zł - ale muszę stwierdzić, że kupiłabym ją także w cenie podstawowej. Od zawsze byłam fanką białej Pur Blanci, mam za sobą już kilka jej flakoników, na ten zapach zdecydowałam się już po pierwszym powąchaniu próbki. Zapach jest trwały, delikatny, kwiatowy - pachnie jak dobre mydło. Bardzo subtelny i trwały. Idealny na wiosnę :) Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: 50ml

Zapach zupełnie niestety nie dla mnie Najbardziej czuć konwalię , której w perfumach nie lubię. Jakoś nie współpracuje z moim pH. Na mojej mamie pachnie całkiem przyjemnie - lekko i wiosennie. Używam tego produktu od: dziś Ilość zużytych opakowań: testy

zapach dla mnie prześliczny. Najładniejszy z tych 3 pur blanka, wogóle bardzo ładny. Kwiatowy ale delikatny, nie słodki i nie migrogenny. Może się większości podobać, bo nie mogę się o nic przyczepić, zapach naprawdę bardzo bardzo ładny. Długo sie utrzymuje jak na avonowskie pachnidła, kilk godzin, na ubraniach cały dzień. zdecydowanie polecam. jeśli ktoś lubi kwiatowe zapachy tupy fleur, imagine, femme to i ten może spokojnie kupić w ciemno. No i cena na allegro 19 zł. Jedna rzecz jaka mnie zaskoczyła negatywnie to... po psiknięciu pomyślałam że to gdzies już było. zapach już był wcześniej w avonie tylko zmienili opakowanie. Byl avon bouguet, ostatnio takie 3 małe buteleczki z tej samej serii wyszły. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Zupełnie przypadkowo stałam się posiadaczką flakonika i jestem z tego faktu bardzo zadowolona .Tym bardziej, ze nie wiedziałam, że w ogóle się pojawił. Moje ukochane konwalijki z magnolią cudownie się uzulpełniają. Ich aromaty naprawde fajnie się zmieniają, uzupełniają i nadaja cudowny spokojny, wiosenny , wręcz melancholijny klimat. Po jakimś czasie dochodzą nutki owocowe i delikatnie odświeżają i dodają radosnej aury.Fajny kobiecy i niepretensjonalny zapach. Bardzo trwały.Warty wypróbowania jak sprawdziłam w katalogu za niewielkie pieniądze.

Nową Pur Blance zakupiłam w ciemno w bardzo przystępnej cenie za 19,99, i nie żałuję swego wyboru, bo jak na razie wszystkie zapachy z linii Pur Blanca bardzo mi się podobały. Mam kolejną do kolekcji zapachów bardzo kobiecych, urzekających a zarazem trwałych!!! tak- jest trwała!! czuję ją na sobie wiele godzin, a zapach pięknie rozkwita. Połączenie konwalii, magnolii i nut owocowych daje bogatą kobiecą kompozycję idealną na co dzień. Ja jestem zadowolona, więc polecam!