Oceniam wersję w tubie.
Bardzo lubię wszelkie Biovaxy, używam zamiennie różnych wersji, niektóre są naprawdę przebojowe ;) Tą konkretną kupiłam głównie ze względu na zawartość kolagenu, ponieważ moje włosy bardzo lubią się z tym składnikiem, i zyskują dzięki niemu dużo lepsze dociążenie, objętość i grubość.
Niestety, tutaj albo kolagenu jest mniej, albo to inny kolagen, niż ten, z którym miałam wcześniej styczność - w każdym razie ta maseczka działa na moje włosy dużo słabiej.
Najpierw jednak - pierwsze wrażenia :)
Tuba - wygodna, łatwa w wyciskaniu (miękki, elastyczny materiał), ładna wizualnie. Absolutnie da się ją postawić na widoku w łazience i nie będzie razić estetycznie.
Konsystencja - w sam raz, nie spływa, dobrze się wciera we włosy; formuła bardziej jak odżywka niż jak maska, nie tak gęsta.
Zapach - bardzo, bardzo mi się spodobał. Przypomina mi nieco perfumy, bo nie jest ani typowo dla odżywek owocowy, ani kwiatowy, raczej coś nietypowego, mocno słodkiego, ale nie w oczywisty sposób. Zapach bardzo wyraźny przy nakładaniu, a co dziwne przy spłukiwaniu zmienia się w bardziej wytrawny. Nie wyczuwam go za bardzo na włosach, jest wyrazisty najbardziej podczas aplikacji.
A samo działanie? Cóż, na pewno nie jest to 10/10. Ani nawet 8/10. Dla mnie - gdzieś w połowie skali: może się spodobać, ale raczej nie robi rewelacji, przynajmniej na moich włosach. Moje są lekkie, cienkie, bardzo dobrze służą ich wyglądowi lekko dociążające odżywki i maski. Ta owszem, wygładza, pielęgnuje włosy, ale tym, co mi przeszkadza, jest to, że pozostawia je bardzo lekkie, fruwające, w ogóle nie dociążone. Przywykłam do tego, że odżywki z kolagenem mocno pogrubiają wizualnie moje włosy, sprawiają, że w dotyku stają się bardziej "treściwe", grubsze (taki efekt daje mi choćby moja ulubiona Isana z kolagenem, za parę złotych). Tutaj - nic z tych rzeczy, włosy fruwają, są zbyt lekkie, żeby trzymać objętość i kształt, może nie są spuszone, ale sprawiają wrażenie cieniutkich i latających na wszystkie strony. Ten właśnie efekt sprawia, że nie wrócę już do tej maski, choć obiektywnie może być ok, na pewno dobrze robi na kondycję włosów, nawilża. Ale nie dla mnie.
Relacja ceny do jakości - nieco zawyżona, kupowałam na promocji, ale i tak miałam odżywki o silniejszym działaniu za niższą cenę.
Dla kogo? Może dla osób o włosach grubszych, bardziej sztywnych. Im na pewno nie zaszkodzi, że maseczka je dodatkowo zmiękczy. Moje są już miękkie i lekkie, a ta odżywka jeszcze to podkreśla. Choć faktycznie nadaje się do regeneracji włosów suchych i zniszczonych, bo poprawia ich stan.
(moje włosy: cienkie, delikatne, rozjaśniane)
Zalety:
- wygodne opakowanie, konsystencja, zapach, nawilża i pielęgnuje suche włosy
Wady:
- słabo dodaje objętości, nie dociąża, dodatkowo podkreśla lekkość i cienkość włosów, raczej lekka odżywka niż maseczka
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie