Purederm Oczyszczający i regenerujący peeling enzymatyczny 

Kupiłam zachęcona bardzo dobrymi opiniami. Mam skórę mieszaną, wrażliwą i łatwo zaczerwieniającą się. Jak dla mnie ten peeling nie jest enzymatyczny. Podczas rozsmarowywania tworzą się malutkie drobinki - określiłabym go raczej jako peeling drobnoziarnisty. Jak zostawiam go na twarzy na kilka minut to tworzą się takie białe drobinki, jest ich dużo. Faktycznie twarz jest oczyszczona, ale daję niską ocenę za te drobinki.

Mam skórę suchą, wrażliwą, a ten peeling jest niewiarygodnie delikatny, a zarazem skuteczny. Kompletnie nie podrażnia skóry, nie jest ona nawet po użyciu zaczerwieniona. Widocznie złuszcza martwy naskórek, czuć to nawet pod palcami. Przy czym nie ma tego charakterystycznego uczucia ściągnięcia które po większości peelingów się pojawia. Tutaj wręcz przeciwnie, skóra jest nawet nawilżona, przyjemna w dotyku, gładka. Konsystencja lekka, płynna, ale zwarta, nie spływająca. Kolor mleczny. Bardzo wydajny, bo ja nakładam naprawdę niewielką ilość, coś ok dwóch naciśnięć. Opakowanie plastikowe, w formie tubki, lekkie, smukłe. Wieczko jest zakręcane co jest ogromnym plusem, bo przynajmniej nie ma obawy, że odpadnie np. W kosmetyczce. Zapach bardzo lubię, jest taki owocowy, wyczuwalna jest pomarańcza. Fajny sklad: kwas hialuronowy, ekstrakt z jabłek, wyciąg z trzciny cukrowej, ekstrakt z klonu cukrowego, pomarańczy i cytryny. Cena bardzo korzystna.

Świetny peeling, który na pewno wpisze się na listę mojej stałej pielęgnacji. Jest bardzo delikatny w działaniu. Rozpuszcza martwy naskórek wygładzając skórę. Nie robi przy tym krzywdy. Mam delikatną wrażliwą skórę, ale peeling raz na jakiś czas jest potrzebny. Enzymatyczny kosmetyk to najlepszy wybór. Purederm ma lekką konsystencję, czuć trochę jakby małe drobinki podczas masażu. Łatwo się zmywa nie wywołując zaczerwienienia lub pieczenia. Kosztuje około 12 zł podczas promocji więc warto przetestować.

Purederm Oczyszczający i Regenerujący Peeling Enzymatyczny to zdecydowanie mój ulubiony peeling do twarzy! Jest to produkt, który łączy w sobie skuteczność z przystępną ceną, co sprawia, że jest absolutnym must-have w mojej pielęgnacji. Uwielbiam go za to, jak delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę. Peeling ma lekką, żelową konsystencję, która doskonale sprawdza się na mojej wrażliwej cerze – nie podrażnia jej, ale za to świetnie usuwa martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i odświeżoną. Po użyciu tego peelingu cera jest wyraźnie oczyszczona, promienna i zregenerowana. Produkt nie tylko usuwa zanieczyszczenia, ale również wspomaga proces odnowy skóry, dzięki czemu wygląda ona zdrowo i świeżo. To, co naprawdę doceniam, to fakt, że jest bardzo łagodny, więc idealnie nadaje się do stosowania nawet przy codziennej pielęgnacji, nie powodując przesuszenia ani podrażnień. Dodatkowym atutem jest cena, która jest naprawdę przystępna, biorąc pod uwagę jakość produktu. W porównaniu do innych peelingów enzymatycznych, które są często znacznie droższe, Purederm Oczyszczający i Regenerujący Peeling Enzymatyczny oferuje świetne rezultaty w rozsądnej cenie. To naprawdę dobry wybór dla osób szukających skutecznego, ale niedrogiego peelingu. Zdecydowanie polecam ten produkt każdemu, kto szuka skutecznego, delikatnego i jednocześnie przystępnego cenowo peelingu. To mój ulubiony produkt, do którego wracam regularnie, bo po jego użyciu skóra zawsze wygląda świetnie!

Jestem posiadaczką cery mieszanej z tendencja do niedoskonałości. Zwykle kupuje peelingi enzymatyczne lub kwasowe. Podpatrzyłam ten produkt u siostry i musiałam go kupić. Peeling jest dosyć wodnisty, lecz przy pocieraniu o twarz wytwarzają się “farfocle”, coś jakby grudki. Kosmetyk jest bardzo delikatny, na pewno nie będzie to coś “wow” dla skór tłustych. Jest to delikatny peeling do regularnego stosowania, ja używam go dwa razy w tygodniu. Świetnie mi się sprawdza w sezonie zimowym gdy mam przesuszoną skórę. Nie podrażnia, oczyszcza skórę i pozostawia ją taką tępą pod palcami. Specyficzny kosmetyk i pierwszy raz miałam coś takiego. Produkt bardziej nada się do pozbycia suchych skórek niż pozbycia się wągrów. Myślę, że jest to fajny delikatny peeling do regularnego stosowania. W promocji wychodzi bardzo przystępnie cenowo więc o ile szukasz czegos delikatnego to na prawdę polecam.

Przyznam, że spodziewałam się czegoś więcej. Kompletnie nie spełnił moich oczekiwań i nie przyniósł żadnych widocznych efektów na mojej twarzy. Ostatecznie nawet nie zużyłam całego opakowania - postanowiłam oddać go przyjaciółce, której lepiej się sprawdził. Na początek wspomnę, że mam cerę trądzikową/mieszaną. Po pierwsze konsystencja tego produktu pozostawia wiele do życzenia. Jest dość wodnisty i dodatkowo ma małe grudki, które były dla mnie sporym zaskoczeniem. Wcześniej w żadnym innym tego typu produkcie nie spotkałam się z czymś takim. To sprawiało, że korzystanie z tego peelingu nie było w pełni komfortowe. Po drugie, jak wcześniej wspomniałam, działanie było praktycznie zerowe. Nie zauważyłam żadnego oczyszczenia czy złagodzenia zmian na twarzy, co ma miejsce po użyciu innych peelingów. Jedynie na plus jest to, że nie wywołał żadnych negatywnych reakcji, niska cena oraz brak zapachu.

Uwielbiam peelingi , bo uważam ,że to podstawa do zdrowej i ładnej skóry. A od czasu kiedy polubiłam się z peelingami enzymatycznymi, to testuję je/ mogłabym zostać ich tetsterką/ i mam frajdę z tego. Cerę mam mieszaną i dojrzałą . Peeling Purederm zakupiłam po cenie promocyjnej w hebe. Po zmyciu makijażu nakładam peeling, który na początku wydaje się dosyć rzadki , ale trzyma się skóry dobrze i nie spływa. Kosmetyk w trakcie nakładania ma wyczuwalne drobinki. Rozsmarowuję na twarzy i szyi. Pozostawiam na około 10-15 minut i jeszcze delikatnie wmasowuję i zmywam. Peeling bardzo dobrze się zmywa, nie "maże się", co uważam za duży plus. Plusem jest zapach- prawie nie wyczuwalny, subtelny. Wydajność średnia, stosując jak producent zaleca to dla mnie na około 3-4 m-ce. Opakowanie poręczne, delikatne. Najważniejsze , czyli działanie- po zastosowaniu nie mam uczucia tzw." totalnie odświeżonej skóry", takiego mocnego oczyszczenia. Owszem, skóra jest delikatna, świeża , ale to mi nie wystarcza. Oczywiście za tak niską cenę, warto spóbować

Mój faworyt wśród peelingów enzymatycznych.Peeeling o ultradelikatnej formule. Enzymy zawarte w kwasach rozpuszczają martwy naskórek bez potrzeby mechanicznego usuwania. Peeling łagodnie oczyszcza stymuluje proces odnowy i regeneracji kolagenu. Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, zapobiega ich pękaniu, doskonale nawilża, wyrównuje koloryt skóry. Może być bezpiecznie stosowany przez osoby z trądzikiem. Nie podrażnia. Rodzaj skóry: wrażliwa, trądzikowa, naczynkowa, skłonna do podrażnień, przesuszona

Szukałam delikatnego dla skory pilingu i oto mam. Poręczne opakowanie o dużej gramaturze. Wydajny produkt o lejącej się konsystencji. Po pozostawieniu na skórze w chwili zmywania tworzą się swoiste grudki, które dodatkowo działka ścierające. Dobrze oczyszcza skore, choć przy zmywaniu trzeba pamiętać o wspomnianych grudkach. Jest to produkt z grupy delikatnych dlatego dla wrażliwej lub uwrażliwionej skory będzie idealny.

Purederm to świetny peeling enzymatyczy, o dużej pojemności, zamknięty w prostym wygodnym opakowaniu. Występuje bardzo często w promocji w Hebe. Uważam, że za tę cenę ciężko o coś lepszego. Jego działanie jest delikatne, ale skuteczne. Nie podrażnia, a mam wrażliwą cerę. Używam wieczorem, raz w tygodniu. Po nałożeniu pielęgnacji, rano twarz jest w stanie idealnym. Zdecydowanie polecam.

Jest bardzo delikatny, co sprawia, że idealnie nadaje się nawet dla wrażliwej skóry, skutecznie usuwa martwe komórki naskórka.Ma przyjemną konsystencję, która łatwo się rozprowadza i nie wymaga intensywnego pocierania. Już po pierwszym użyciu zauważyłam znaczną poprawę – skóra była bardziej gładka. Zapach jest delikatnym bardzo mi się podoba.Jestem pewna, że pokochacie go tak samo jak ja!

Używam od kilku lat, mimo, że nie porwał mnie. Moim ulubieńcem jest peeling enzymatyczny bandi, ale niestety troche kosztuje i nie jest wydajny dlatego ten z purederm jest dla mnie alternatywą. Mam bardzo wrażliwą i wybredną cerę, więc ciężko znaleźć mi coś dobrego w dobrej cenie, a z peelingami mechanicznymi się nie lubię właśnie ze względu na wrażliwość. Peeling całkiem dobrze pachnie, jest turbo wydajny, odświeża, ale nie równa się to z dobrym oczyszczeniem, brakuje mi tego „kopa”, nie złuszcza zbyt mocno, cera w dotyku po zastosowaniu go jest trochę przyjemniejsza niż przed. Tak jak mówiłam używam od paru lat i już raczej nie kupię ponownie, tym bardziej, że potrzeby mojej cery się zmieniły i jest niewystarczający

Używam tego peelingu od lat i bardzo mi służy. Jest delikatny (mimo drobinek), ale skuteczny. Dużym plusem jest to, że ekspresowo się go używa - nakłada na 5 minut na skórę, zmywa i już. Bardzo dobrze się spłukuje, bo w ogóle nie zasycha. Moja skóra ma skłonności do podrażnień, a ten kosmetyk nigdy nie zrobił mi krzywdy, czasami stosuję go nawet do ust.

Kupiłam ten peeling z rekomendacji konsultantki w drogerii, przyciągnięta jego koreańskim pochodzeniem oraz obietnicami dotyczącymi delikatności i skuteczności działania enzymatycznego. Niestety, pomimo jego obiecujących właściwości, doświadczenie z tym produktem okazało się rozczarowujące. Produkt w swojej formule zawiera drobinki, które przy zmywaniu dostają się do oczu. Dawałam temu peelingowi kilka szans i za każdym razem efekt był taki sam - podrażnione oczy i dyskomfort. Mimo że nie kwestionuję jego działania i skuteczności, niestety minus w postaci podrażnień znacznie mnie odstraszył od dalszego używania. Dla osób o mniej wrażliwej skórze może to być dobry wybór, ale dla mnie niestety nie spełnił moich oczekiwań.

Najlepszy peeling enzymatyczny jaki miałam do tej pory okazje używać. Nie podrażnia i co najważniejsze jest delikatny dzięki czemu nie zaburza nam bariery ochronnej. Systematyczne używanie przynosi bardzo fajne efekty.

Peeling delikatnie oczyszcza i nawilża skórę. Radzi sobie również z martwym naskórkiem. Uważam, że produkt jest przeznaczony bardziej do skóry suchej i wrażliwej. Do cery mieszanej jest jednak ciut za słaby. Ma dość przyjemny, cytrusowy zapach. Po regularnym stosowaniu moja skóra jest widocznie rozświetlona. Kosmetyk jest dość wydajny. Ma poręczne opakowanie.

Już jakiś czas temu przerzuciłam się z peelingów mechanicznych ma enzymatyczne, stosuje je regularnie, więc dość dużo ich zużywam i zawsze mam przynajmniej 2 aktualnie w użyciu. Dla mnie lekkim zaskoczeniem była bardzo wodnista konsystencja, ale wygodna w używaniu - nie spływa i jeszcze wygodniejsza w zmywaniu - bardzo szybko daje się zmyć. Ze względu na delikatność lubię zrobić nim peeling kilkadziesiąt minut przed zrobieniem makijażu - wystarczy wówczas znacznie mniej podkładu, a cały makijaż wygląda świetnie i trzyma się o wiele dłużej.

Peeling enzymatyczny od Purederm to na prawdę dobry produkt. Jest tani ok 12 zł na promocji. Lekko kremowa wodnista formuła dobrze się nakłada na twarz. Nic nie piecze, nie zastyga na twarzy. Przy zmywaniu czuć nie wiem jak to nazwać, ale nawet to nie piasek, takie lekkie grudki, ale nie czuć go na skórze. Po zmyciu skóra jest gładka i miła w dotyku. Na prawdę mega polecam ten peeling