Korona Beautiful Water Drop Puff Blender Gąbka do podkładu

**Korona Beautiful Water Drop Puff Blender** to gąbka do podkładu, która naprawdę spełnia swoją rolę. Doskonale aplikuje i blenduje podkład, zapewniając naturalne wykończenie. Jest miękka i wygodna w użyciu, co sprawia, że makijaż staje się przyjemnością. Zdecydowanie polecam!

Plusy: - Podkład po wklepaniu go tą gąbką właściwie nie jest widoczny na twarzy, ładnie się stapia ze skórą - przyjemny chłód, gdy dotykamy nią twarzy - nie spija zbytnio podkładów (przynajmniej tych gęstszych) - raczej trwała (nie używam jej codziennie) Minusy: - Trzeba się bardzo namachać i napracować żeby uzyskać ładny efekt, zdecydowanie szybciej podkład nakłada się palcami, więc z racji pracochłonności, używam jej okazjonalnie - Momentami mam wrażenie, że ściera podkład, gdy jest go za mało lub jest zbyt płynny, więc należy nią raczej stemplować niż wcierać - Zmieniła kolor po dwóch użyciach i ciężko zmyć z niej odcień podkładu (co nie znaczy, że jest brudna i nie przeszkadza to zupełnie w użytkowaniu) Gąbka bardzo nieznacznie zmieniła rozmiar po zmoczeniu. Generalnie sprawdzi się u osób stosujących cięższe podkłady i lubiących malować się \'na mokro\' schludniejszą metodą.No i o ile czas nie jest dla nich dużym problemem. Jednak nie jest ona niezbędnikiem w kosmetyczce. Zdecydowanie też polecam ją lub porównywalną do niej gąbkę od Real Techniques niż dwukrotnie droższego beauty blendera. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pierwsza

Kupiłam tą gąbeczkę w osiedlowej drogerii. Wcześniej miałam gąbkę z Ebelin i byłam zadowolona. Jednak zauważyłam w sklepie tą i postanowiłam kupić, zwłaszcza, że cena nie była wysoka. Jakie było moje zdziwienie, gdy ta gąbeczka okazała się dużo bardziej miękka niż Ebelin! Nie wiem jak mogłam nakładać podkład tą gąbką z Ebelin i myśleć, że jest fajna. Gąbeczka z Deni Carte ma dość duże pory i jest naprawdę bardzo miękka. Mam też gąbkę z Real Techniques. Kto się orientuje w gąbkach Ebelin i Real Techniques, będzie mógł sobie mniej więcej wyobrazić Deni Carte, gdy porównam ją do tamtych dwóch. Więc tak Deni Carte: - jest chyba tak samo miękka jak Real Techniques - ma większe pory (jak dla mnie to Real Techniques ma bardzo małe pory) - podobny komfort nakładania podkładu jak RT - jest dużo bardziej miękka od Ebelin - ma większe pory od Ebelin (Ebelin chyba w ogóle nie jest porowata) - nakładanie podkładu Ebelin to jak bicie się po twarzy - DC ma łagodniejszy czubeczek, nie taki spiczasty (wydaje mi się, że oryginalne BB też mają ten czubek taki mniej ostry) Ogólnie jestem nim zachwycona. Nie wiem jedynie jak będzie z trwałością. Na razie mam ok. miesiąc. Ale cena nie jest jakaś zawrotna, więc nie będzie mi szkoda wydać na następne. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedna sztuka