Clinique, Pop, Lip Colour + Primer (Szminka do ust i baza wygładzająca w jednym)

Clinique, Pop, Lip Colour + Primer (Szminka do ust i baza wygładzająca w jednym)

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5

Pojemność 3,9 g
Cena 99,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Clinique Pop Lip Colour + Primer – bogata w pigment szminka do ust i baza wygładzająca w jednym.
Pomadka wygładza, podkreśla, odżywia skórę ust i zapewnia im ochronę przez cały dzień. Kolor nie blednie w miarę upływu czasu, a aksamitne wykończenie utrzymuje się na skórze przez długi czas.
Formuła Clinique Pop Lip Colour + Primer powstała na bazie masła shea i murumuru, które zapewniają ustom skuteczniejsze nawilżanie. Wbudowana baza sprawia z kolei, że kolor gładko rozprowadza się na wargach sprawiając, że stają się one aksamitne w dotyku. Dzięki polimerom kolor pozostaje żywy i intensywny przez cały dzień, gwarantując ustom pełen stopień krycia oraz gładszy i pełniejszy wygląd.

Cechy produktu

Właściwości
nawilżające
Rodzaj
w sztyfcie
Formuła
o przedłużonej trwałości
Efekt
perłowe
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 36

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 3

Nie polubilam sie z nia

Posiadam odcien Plum Pop, ktory dostalam w prezencie. Jest to odcien chlodnej sliwki z rozowymi podtonami. Tak jak kiedys wybieralam takie odcienie dla siebie, tak teraz jednak nie do konca mi pasuje ten kolor. Nazwalabym go tez dosc jesiennym odcieniem, bo jest zgaszony. Ale odcien jest dla mnie noszalny, wiec jest w porzadku, mozna ja zuzyc i nie wybralam go, wiec nie bede sie go czepiac. Omowmy wiec opakowanie i formule.
Opakowanie jest typowe dla Clinique, plastikowe, kwadratowe, w kolorze mniej wiecej takim jak pomadka wewnatrz niego. Skuwka jest jednak srebrna. Nie jest zle, ale jednak nie do konca mi sie to podoba, nie jest to moja estetyka.
Sama pomadka ma dosc gesta konsystencje, jest calkowicie kryjaca i ma na ustach najpierw wykonczenie semi matowe, a potem idzie w strone matowego (ale to nie mialy byc matowe pomadki, wiec tego nie rozumiem). Pomadka sunie dobrze po wargach rownomiernie pokrywajac je kolorem, ale ja lubie wykonczenie swietliste, blyszczykowe niemalze, a nie semi mat do matu.
Kolor jest wyrazny, nie ma zadnych przeswitow. Trzyma sie tez calkiem niezle przez jakis czas, tylko co z tego, skoro po 3 godzinach mam usta wysuszone na wior? Nie czuje sie z tym komfortowo, ze mam takie dwie rodzynki.
Kolor jest w miare trwaly, to mu trzeba oddac, pomimo tego, ze mozna go z latwoscia zetrzec z warg. Nie zostawia tez zadnego tintu, czego ja osobiscie nie lubie. Pomadka tez z racji swojego wykonczenia nie wyjezdza poza kontur warg.

Ja nie jestem nia zachwycona. To nie jest zla szminka, jesli ktos lubi takie wykonczenie to mysle, ze moze byc zadowolony. Zuzyje ja, ale nie odkupie, bo jej koncept niezbyt mi odpowiada, a poza tym nie przepadam za ta marka.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

Produkt nie jest zgodny z opisem!

Kupiłam szminkę w kolorze czerwonym. Szminka dobrze się rozprowadza, ma przyjemną konsystencję i dobrze pielęgnuje usta.
Producent obiecuje trwałe wykończenie, wierne kolory przez cały dzień - nic podobnego! Czerwona szminka na ustach wygląda jak półprzezroczysty błyszczyk, który znika średnio po 2h. Nie jest półmatowa w żadnym stopniu. Nie zapewnia najmniejszego krycia. Nie trzyma się ust, wystarczy dotknięcia włosem, żeby szminka się pociągnęła za nim, zostawiając nieestetyczne czerwone smugi na twarzy. Próbowałam malować usta w 2 etapy, pudrować usta, używać primera - nic. Może jest to wada tylko czerwonego koloru.

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Pokochałam

Moja miłość, idealna na codzień. Pokochałam ja za to, że nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek. Usta są pięknie wygładzone i miękkie. Co do koloru, dobra pigmentacja. Posiadam odcień 23 Blush Pop, jest to odcień który pięknie podkreśla moje usta. Nie jest krzykliwy i pasuje prawie do każdej stylizacji. Niestety pomadka nie jest trwała, będzie się utrzymywała tak długo do póki się czegoś nie zje. Design jest skromny i elegancji. Minusem może być również dostępność, miałam problem w zakupie dokładnie tego odcienia, a na nim mi zależało bo dostrzegłam ta pomadka u koleżanki u wiedziałam, że odcień będzie dla mnie idealny.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

01 Nude Pop.

Pomadka kosztuje w swojej regularnej cenie 109 zł. (Sephora).
Mam przesuszone usta, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, używam raczej pomadek lub błyszczyków niż długotrwałych szminek, pomad czy lakierów do ust.
Opakowanie bardzo ładne, takie klasyczne, nie przesadzone.
Pomadki jest aż 3,9 gram, uważam, że jest to bardzo dużo, więc i jej cena moim zdaniem wcale nie jest przesadzona, zwłaszcza jeśli mówimy o kosmetykach perfumeryjnych.
Pomadka jest łatwa w aplikacji, nie rozlewa się podczas aplikacji, fajnie nawilża usta, nie podkreśla suchych skórek (co niestety wiele "nawilżających" pomadek robi), jest bezzapachowa.
Odcień 01 to fajny, ciepły nudziak. Średnio-ciemny, na pewno nie z tych bladych. Twarzowy. Pomadka nie jest matowa, pozostawia wykończenie typowe dla pomadek nawilżających.
Nie wiem czy jest trwała, ponieważ to pomadka ... nawilżająca ... Dla mnie to logiczne, że nie będzie miała trwałości długotrwałej, matowej szminki. Nie takie jest jej zadanie, a ja nie tego oczekuje.
Ogólnie bardzo fajna pomadka i chętnie się zaopatrze w inne odcienie i cieszę się, że ją kupiłam.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: W serwisie aukcyjnym

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

Zawiodłam się…

Pomadkę Clinique z Primerem, czyli bazą wygładzającą, kupiłam z uwagi na jej dobre opinie oraz kolor, który mi się spodobał, gdy zobaczyłam go w Internecie. Nabyłam miniaturkę, choć nie taką małą, bo mającą 2,3 gr. (produkt pełnowymiarowy ma 3,9 g.), żeby wypróbować jej właściwości.

Ponieważ opakowanie tej wersji nieco różni się od pełnowymiarowego produktu podaruję sobie jego szczegółową ocenę. W kształcie jest jednak takie samo – ma ostre brzegi i kwadratową podstawę oraz takie samo zamykanie. Niespecjalnie przypadło mi to do gustu, wolę jednak opakowania obłe, zaokrąglone, o delikatnych brzegach.

Wybrałam kolor 09 Sweet Pop, konkretny, pełny róż, wpadający w delikatną, dość zimną fuksję, jednak dużo od niej jaśniejszy i łagodniejszy w wyrazie niż tradycyjna fuksja. Szczerze mówiąc oczekiwałam, że kolor będzie jeszcze bardziej delikatny i takiego sobie życzyłam. Na moich ustach produkt wygląda jednak nie tak delikatnie, jest dla mnie odrobinę zbyt krzykliwy. Czego w pomadkach nie lubię. To, że kolor mi niezbyt odpowiada nie będzie mieć jednak wpływu na moją ocenę.

Recenzowany produkt jest według mnie bezzapachowy. Ma lekką, aksamitną konsystencję i na szczęście nie skrzy się drobinkami, choć na ustach, już zaraz po aplikacji sprawia wrażenie świecącego, a więc z lekkim połyskiem. Ale za to zapewne odpowiedzialna jest jego nawilżająca formuła, istniejąca przynajmniej w opisie.

Szminka rozprowadza się gładko na ustach. Wystarczy jedna aplikacja, aby pokryła usta. Zależy mi na, jak najdelikatniejszym efekcie, więc nie stosuję jej dwa razy. Choć na potrzeby recenzji próbowałam, aby zobaczyć efekt. Jej kolor jest wówczas bardzo soczysty. Co mi już wcale nie odpowiada.
Co do trwałości szminki – jest mizerna. Producent obiecuje, jak czytam, że kolor nie blednie w miarę upływu czasu, a aksamitne wykończenie utrzymuje się na skórze przez długi czas, ale nie jest to – w moim przypadku – prawda. Gdy czytam w opisie, że kolor tej szminki dzięki polimerom pozostaje żywy i intensywny przez cały dzień, to sobie nawet myślę, że pomyliłam produkt…Ale nie, nie pomyliłam. Wiem, jaką szminkę recenzuję.

Nawet, gdy pomalowałam nią usta dwukrotnie produkt zszedł z nich szybko. Nie wytrzymuje picia, ani jedzenia. Schodzi też w szybkim tempie nawet, gdy nie jem i nic nie piję. Pozostawia nieestetyczne ślady na szklankach. Nie jest to szminka trwała. I nie oczekiwałabym nawet tego po niej, gdyby nie górnolotne obietnice, że nie blednie z upływem czasu, bo blednie! Nie podoba mi także się sposób, w jaki schodzi z ust- nierównomiernie, najpierw i to po jednej wypitej herbacie – ubywa jej na środku. Wygląda to żałośnie. Poza tym po upływie czasu rozmazuje się poza kontury ust. Co ciekawe – z czasem, gdy jej ubywa na ustach zmienia się też nieco jej formuła na bardziej błyszczącą. Efekt ten jest mocno denerwujący, gdyż nie lubię pomadek z tego rodzaju wykończeniem.

Co do nawilżania i wygładzania ust. Nie jest tak wysuszająca, jak matowe szminki, nie podkreśla suchych skórek. Ale nawilżania ust nie zaobserwowałam. Za to wraz z upływem czasu pomadka staje się mało komfortowa w noszeniu, czuję ja na ustach, bo je nawet nieco skleja, tak jakby je ściągała.

Szczerze mówiąc mam z tą szminką kłopot. Dobra marka, formuła w sztyfcie zadowalająca, brak zapachu – co mi odpowiada, ale działanie w kontekście obietnic bardzo niesatysfakcjonujące, podobnie jak „noszenie” owej pomadki na ustach i cały proces jej schodzenia z ust oraz migracji poza ich kontur. Nie jestem zadowolona z tego zakupu, niestety. Wersji pełnowymiarowej na pewno nie kupię. A miało być tak dobrze…

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Dobry kosmetyk

Mam w swojej kosmetyczce kilka szminek ta jest jedną z ulubionych.
Jest bardzo wydajna ma dobrą konsystencje bardzo dobrze nawilża usta.
Jeśli chodzi o trwałość hmmm tutaj już nie jest tak pięknie oczywiście starcza na kilka godzin ale nie jest to najtrwalszy produkt który testowałam.
Usta wyglądają na pełniejsze i nawilżone jak dla mnie jest to produkt ok ale nie widzę efektu wow.
Nie uczula nie posiada zapachu ani smaku.
Ładny odcień różu.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Miękkie i nawilżone usta :)

Pomadkę Clinique stosuję w szczególności gdy moje usta są spierzchnięte i nie wyglądają estetycznie. Jest ona u mnie przeznaczona do zadań specjalnych, ponieważ ukrywa suche skórki, pozostawiając usta aksamitnie miękkie i dobrze nawilżone. Opakowanie wykonane w sposób stylowy o minimalistycznym, eleganckim wykończeniu. Jej zapach jest dla mnie niewyczuwalny. Kolor, który obecnie posiadam, to 02 Bare Pop i jest on niezmiernie naturalny, ma delikatnie połyskujące drobinki niewidoczne jednak na ustach. Pomadka subtelnie podkreśla kształt ust, bardzo ładnie pasuje do jasnej karnacji i stanowi dopełnienie delikatnego, dziennego makijażu podkreślającego naturalną urodę. Jedynym minusem jest moim zdaniem niewystarczająca trwałość. Zjada się w sposób równomierny, ale obecnie w codziennym funkcjonowaniu trwałość pomadek ma dla mnie duże znacznie. Podsumowując : Jakość wykonania, ciekwe wykończenie makijażu, komfort użytkowania i działanie nawilżające, to jej niewątpliwe atuty, które sprawiają, że zużyłam już kilka opakowań tej pomadki i z pewnością kupię ją kiedyś ponownie.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

dużo koloru i komfort dla ust

Mam kolor 02 Bare Pop. Koloru nigdy sama bym nie wybrała, ale dostałam w prezencie. Kolor jest cielisty, czego normalnie nie poważam w szminkach, ale tu pomimo cielistości kolor wygląda ładnie. Szminka ma subtelne drobinki, które powodują, że usta wyglądają na nawilżone. Zresztą mam wrażenie, że szminka nawilża.

Trwałość? Oczywiście, że ją zjadam. Ale bałabym się szminki, która w niezmienionej formie utrzymuje się godzinami.

Kolor 02 Bare Pop to bezpieczna opcja na dzień dla miłośniczek kolorów nude. Jak poszukam czegoś bardziej wysyconego. Moje usta lubią tą szminkę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Niezmienny partner od 3 lat

Zacznę od tego, że nie przepadam za matowymi pomadkami, a stawiam na mniejszą trwałość z naciskiem na pielęgnację ust. Polubiłam się z nimi, gdyż świetnie trzyma się na ustach, kolory i pigment są dopasowane praktycznie do każdego typu urody i wpadnie w Wasze gusta. Szminka pozostawia świetny połysk, a już w połączeniu z konturówką, mamy co, to chcemy :) W moim wypadku alergicznej skóry produkt mi służy i nie zauważam żadnej, niekorzystnej reakcji.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

no w końcu

Z klasycznymi pomadkami jest spory problem, rzadko kiedy pomadka, która nie jest matowa i zastygająca będzie u mnie dobrze wyglądała i nie zetrze się od razu po napiciu wody.
Jedynym minusem tego produktu jest dla mnie cena, ale w internecie lub na promocjach do dostania w całkiem przyzwoitej cenie.
Posiadam kolor Passion Pop, który jest ładną i chłodną czerwienią, przypomina mi MAC Russian Red.

-ładne i proste opakowanie
-piękny kolor, klasyczna czerwień
-pomadka jest wygodna w aplikacji
-nie rozlewa się poza linię ust
-jak na klasyczną pomadkę trwałość jest bardzo dobra
-na ustach wygląda ładnie, nie osiada w liniach czy na skórkach

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Polecam!

Jakoś w obliczu tego boomu na pomadki w płynie, a nie sztyfcie, wyraźnie zauważyłam, że w większości te w płynie lepiej się trzymają i większość moich pomadek w sztyfcie rzuciłam w kąt. są jednak wyjątki od reguły, bo ta pomadka jest niezastąpiona i bardzo trwała jak na pomadkę w sztyfcie i dlatego wciąż leży u mnie w koszyczkach z kosmetykami, których używam codziennie lub prawie codziennie, a nie w kuferku z tymi, których używam raz na ruski rok. Pomadka ochronna, ale i kolor w jednym, o ile nie zawsze to się sprawdza, w tym względzie też jest wyjątkiem od reguły. Mam kolor Cherry Pop, piękną, soczystą, czereśniową czerwień. Ogólnie moja filozofia makijażu zakłada, że kolory kojarzące się z dobrym jedzeniem są z natury bardziej seksowne, apetyt na jedzenie i apetyt na... inne rzeczy wydaje się jakoś symbolicznie połączony. Jestem dość blada i usta w czereśniowym kolorze wyglądają u mnie stylowo i ładnie komponują się z moim typem urody. Z jednej strony takie odcienie kojarzą mi się z latem i sezonem na czereśnie i inne podobne owoce, ale jest to bardzo dobra szminka na zimę ze względu na jej właściwości ochronne. Chroni przed pierzchnięciem ust, nawilża je i nadaje się do osób z problemami skórnymi, alergiami. Wygodna konsystencja, nie czuć nic na ustach i trwałość nie tak dobra jak u dobrej pomadki w płynie, ale chyba najlepsza, gdy porównuję ją z innymi pomadkami w sztyfcie, które miałam i mam. Jeśli schodzi, to ładnie i równomiernie. Jej wykończenie jest satynowe, z lekkim naturalnym połyskiem, ale nie takim jak w przypadku błyszczyka. Używam ponad rok i jeszcze się nie kończy. Cena regularna mimo wszystko trochę zawyżona, nawet nie przypominam sobie, żebym tyle kiedykolwiek wydała na szminkę. Sama już nie pamiętam czy kupiłam ją w czasach, gdy wykonywałam moją najlepiej płatną pracę w życiu i nie liczyłam tak pieniędzy wydawanych na kosmetyki, czy może na wyprzedaży albo w outlecie, a może dostałam w prezencie od kogoś rodziny?

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Na razie ta jedyna

Mam duży problem z pomadkami, bo większość po prostu mnie uczula i albo tworzy dookoła ust wypryski albo drażni do tego stopnia, że po prostu nie chce mi się ich używać.
Clinique to jak na razie jedyna pomadka, której używam bezproblemowo. Na stanie posiadam dwie: raspberry i bare. Pierwsza ma przepiękny kolor, druga to typowo naturalny kolor, służy bardziej do podkreślenia ust w dziennym makijażu.
Pomadka jest delikatna, trwała w wystarczającym stopniu , przy czym schodzi równomiernie i nie roluje się na wargach.

Na plus zaliczam też porządnie wykonane "opakowanie". Pomadka gościła u mnie w różnych miejscach, czasami walała się po torebce, nie raz spadła na ziemię, a pozostała nieuszkodzona.

Tak czy inaczej na razie nie przetestowałam lepszej pomadki.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    349
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    101
    pochwał

    9,45

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    231
    pochwał

    8,40

Zobacz cały ranking