Schwarzkopf Essence Ultime Omega Repair Instant Repair Serum Serum regenerujące

Na moich poniszczonych blond koncowkach świetnie się sprawdza. Włosy po nim są odzywione, lśniące i sypkie. Nie obciąża moich tłuściochów. Jest dosyć wydajny w porównaniu do innych kosmetyków tego typu _ opakowanie starczy mi na 2 miesiące przy codziennym stosowaniu. Często można go dorwać na promo w super pharmie

Serum ma ładną, wygodną w stosowaniu szklaną buteleczkę wraz z pipetką, która umożliwia pobranie odpowiedniej ilości produktu. Serum jest konsystencji płynnej i bardzo bardzo mocnym zapachu alkoholu i perfum. Ogólnie produkt nie zaszkodził, a czy pomógł ? Sama nie wiem co mam o nim sądzić. Końcówki ładnie wygładził, ale po dłuższym stosowaniu stały się one suche.

Pół gwiazdki za zapach i pół za ładną buteleczkę z pipetką. Ale to chyba nie jest najważniejsze w takim produkcie. Kupiłam przypadkowo w Rossmannie, bo była promocja. Aplikowałam co wieczór na suche włosy o jedną miarkę więcej niż było wskazane. Ogólnie włosy mam cienkie, rzadkie i kręcone. Trochę zniszczone prostowaniem i suszeniem. Chciałam aby odżyły, bo skręt moich loków (czytaj siana) daje wiele do życzenia. Niestety po 2 miesiącach. używania miałam wrażenie, że włosy stały się bardziej szorstkie, nieprzyjemne, niesforne. Gorzej się rozczesywały. Odstawiłam i szukam czegoś innego....... Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie