Kiehl's Super Multi - Corrective Eye - Opening Serum Serum pod oczy

Serum jest bardzo dobre choć bardzo drogie obecnie kosztuje ponad 219 zł za 15ml. Konsystencja lekka perlowo- żelowa, szybko się wchłania, bardzo wydajna, ja testuje mini produkt 3 ml. Serum posiada właściwości korygujące, ujędrni skórę wokół oczu, działa przeciwzmarszczkowo, odzywia i nawilża.

Bardzo polubiłam konsystencję tego kremu, lekka, żelowa, szybko się wchłania i nie obciąża delikatnej skóry pod oczami. Krem daje optymalne nawilżenie i faktycznie po pewnym czasie sprawia że skóra staje się bardziej jędrna i napięta. Wystarczy niewielka ilość a co za tym idzie serum jest bardzo wydajne. Stosowałam go zazwyczaj solo, ale gdy chciałam dodatkowego nawilżenia, nakładałam jeszcze na wierzch krem z awokado z Kiehl's pod oczy i ten efekt to była petarda! Miałam kilka próbek tego kremu i naprawdę przykro mi się zrobiło, gdy się skończyły. Na pewno sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie.

Wysoka cena, efekty co najwyżej przeciętne. Nie widzę większych różnic pomiędzy żelem ze świetlikiem za kilkanaście zł a serum Kiehl's za 200 zł. Owszem, nawilża (choć nie długotrwale), odświeża (też na chwilę), ma przyjemną, leciutką konsystencję, ale nie ujędrnia nawet w najmniejszym stopniu, dlatego nie nadaje się nawet do profilaktyki pierwszych zmarszczek a co dopiero dla skóry dojrzałej. W duecie z gęstym i masełkowatym kremem z awokado (też Kiehlsa) dawał radę, ale bez efektu "super multi" jak obiecuje nazwa ;-) Pomimo lekkiej, żelowej konsystencji zauważyłam problem z wchłanianiem - serum częściowo zasycha na skórze, dając wrażenie lekkiego ściągnięcia (nie mylić z poprawą napięcia), co gorsza potrafi się zwałkować. Zaletą jest brak zapachu, łagodna formuła, nie powodująca podrażnień i łzawienia wrażliwych oczu, niezła wydajność, ładne i higieniczne opakowanie.

W poszukiwaniu dobrego kremu pod oczy, który niwelowałby cienie, opuchnięcie, a może i drobniejsze zmarszczki, trafiłam do salonu Kiehl's, gdzie polecono mi to serum. I był to strzał w dziesiątkę! Kosmetyk jest WSPA-NIA-ŁY :) Bardzo lekka, szybko wchłaniająca się formuła nie zostawia żadnej lepkości ani ciężaru na skórze, która szybko gotowa jest na jakiś konkretniejszy krem. Bo to ważne - to serum jest jakby podstawą, nakładam na nie krem. Nie uczula, nie piecze, nie szczypie. Działanie jest fantastyczne - już po około 2 tygodniach zauważyłam mocniejsze napięcie skóry wokół oka, cienie rozjaśniły się, a drobne zmarszczki niemal wchłonęły: oko było bardziej otwarte, świeże, odmłodniało. Oczywiście nie mówię tu o poważniejszych, głębokich zmarszczkach - takich (jeszcze) nie mam, ale z moich 36 lat ubyło mi pewnie z 5 :) Efekt utrzymywał się przez cały czas używania serum (prawie 6 miesięcy - kosmetyk jest bardzo wydajny) i jeszcze kilka miesięcy po! Jak dla mnie rewelacja zasługująca na swoją cenę. Nawet mój narzeczony zauważył zmianę. Polecam z całego serca!

Wiele kremów,pomimo wspaniałych składów podrażnija moje oczy i zamiast nawilżenia zostawiją sucha skórę. Serum Khiel`ś robi co ma zrobić. Nie podrażnia, nawilża, jednak nie zauważyłam szczególnych efektów. Na pewno godne polecenia, dla osób z wrażliwą skórka, katarem siennym i alergii, żeby zapobiegać pierwszym zmarszczkom.