Serum na okolice oczu Lancome Renergie H.C.F. Triple Serum Eye otrzymałam do testów dzięki Klubowi Recenzentki, za co bardzo dziękuję!
Moja okolica oczu - 40-letnia, z suchą skórą, ze skłonnością o opuchnięć i zmęczonego wyglądu, zasinienia w uroczym kolorze czerwonawo-fioletowym; sporą część dnia spędzam przed komputerem, pewnie piję za dużo kawy, a za mało wody, czym też sobie nie pomagam; zmarszczki na razie 3/10, mimiczne w kącikach oczu, jeśli większe, to z przesuszenia, okolica jest wrażliwa i skłonna do podrażnień, noszę również soczewki kontaktowe i 5 dni w tygodniu makijaż.
1. opakowanie i konsystencja
- analogiczne do serum do twarzy z tej serii, tylko w mniejszej wersji, również cieniowane na fioletowo, nieprzezroczyste, więc nie widać ile jeszcze zostało, jest lekkie w takim tanim sensie (sprawia wrażenie lichawego), nie będzie ciążyć w podróży, choć jest dosyć pękate. Lepiej wygląda na zdjęciu niż w rzeczywistości.
- serum jest dozowane przez trzy dziurki, z których wydobywają się trzy różne formuły ze składnikami aktywnymi - łączą się w bardzo przyjemną w stosowaniu lekką emulsję, która na szczęście wchłania się całkowicie, nie roluje się i bardzo dobrze współgra z makijażem.
2. skład
- dziurka nr 1 - żelowe serum z kwasem hialuronowym i peptydem SNK, które ma za zadanie wygładzać zmarszczki i nawilżać
- dziurka nr 2 - serum emulsyjne z pochodną witaminy C i niacynamidem dla wyrówniania kolorytu i liftingu
- dziurka nr 3 - kremowe serum z witaminą F czyli kwasem linolowym dla wygładzenia skóry
- w składzie wysoko jest kofeina, o czym szkoda, że głośniej producent nie wspomina, bo myślę, że to w dużej mierze ona jest odpowiedzialna za bdb efekty likwidacji opuchnięć u mnie
- niestety wysoko w składzie jest alcohol denat., obawiałam się, że na wiór wysuszy moją i tak już suchą okolicę oczu, ale na szczęście tak się nie stało
3. działanie
- tak jak pisałam wyżej, najbardziej spektakularne działanie zanotowałam w kwestii zmniejszenia moich porannych podpuchnięć, które zostały zminimalizowane o jakieś 30-40%, co uważam za świetny wynik, na pewno było do zauważalne; myślę, że nie bez znaczenia było też to, że serum trzymałam w lodówce i było nakładane zimną metalową kulką, którą sobie masuję podocze ranną porą
- zmniejszyły sie także zasinienia, szczególnie widzę, że zrobiły się bladofioletowe, zniknął ten czerwonawy odcień, który nadawał całej okolicy taki mocno niezdrowy wygląd
- na razie nie odnotowałam spłycenia zmarszczek mimicznych samych w sobie, okolica jest zdecydowanie bardziej nawilżona, więc zniknęły linie wynikające z przesuszenia
- rano mam dużo mniejsze tzw. "odgnioty", obszar pod oczami jest lepiej wypełniony i to chyba dlatego; jeśli odgnioty wystąpią, dużo szybciej odbijają do normalnego stanu skóry
- wchłanianie idealne, nie ma żadnej tłustej warstwy, nie było też najmniejszego podrażnienia
- mam z natury opadające powieki górne i serum tego nie ruszyło, w co nie wierzyłam ani przez chwilę; w moim wypadku radę może dać jedynie chirurgiczne wycięcie nadmiaru skóry, które może zrobię, jak pokonam strach, że ktoś zrobi ze mnie wiecznie przestraszoną lalkę Zuzię (nie wierzcie w tę deklarację - żaden kosmetyk nie jest w stanie unieść opadających powiek, a producent nie powinien pleść takich bzdur).
Ogólnie z serum Renergie HCF Triple Eye od Lancome jest zadowolona bardzo. W przeciwieństwie do siostry z tej serii do twarzy, tu nie mam wątpliwości, że jest ono warte swojej ceny i że kupię je ponownie (choć serum do twarzy jest bardzo dobre, jest bardziej generyczne). Serum na okolice oczu daje u mnie, 40-latki z niezłą sytuacją pod oczami, wymierne efekty i takim też paniom to serum polecam szczególnie. Nie wiem, czy da radę głębokim zmarszczkom, muszę na razie poobserowować swoje drobne. Nie zastąpi też medycyny estetycznej. Ale jest rzeczywiście solidne, spełnia większość obietnic producenta i warto zapłacić za nie niemałe jednak pieniądze (tym bardziej, że jest wydajne!).
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl