Avon Clearskin, Pore Penetrating, Black Mud Cleanser Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy

Bardzo słaby kosmetyk, słabo oczyszcza, pozostawia tępy film na twarzy i dłoniach. Bezwzględnie wymaga użycia później toniku i umycia rąk mydłem. (Nie)stety jest bardzo wydajny i wystarcza na długo. Nie wysusza.

Uwielbiam ten kosmetyk, gdyż idealnie oczyszcza on moją twarz. Skóra po nim jest oczyszczona, odświeżona i zmatowiona na długo. Idealnie domywa resztki makijażu i chroni przed pojawianiem się nowych niedoskonałości. Kosmetyk jest bardzo wydajny, chociaż na koniec już ciężko jest wydobyć jego resztki z opakowania. I dla mnie jedyną jego wadą jest właśnie to niezbyt praktyczne opakowanie, z którego nie dość, że ciężko jest wydobyć produkt to jeszcze bardzo szybko się brudzi. Ale nie zmienia to faktu, że i tak uwielbiam ten żel i na pewno kupię jeszcze nie jedno opakowanie, polecam wszystkim ;)

Ten produkt na równi z maseczką z tej serii jest moim ulubieńcem firmy Avon. Żel ma gęstą konsystencję, jak błoto. Wyczuwalne są w nim małe drobinki. Pod wpływem wody zmienia się w szarą pianę. Żel super oczyszcza moją twarz. Działa jak magnes, udaje mu się nawet zmniejszyć wągry na nosie. Oczyszcza pory, zmniejsza je. Skóra staje się gładka, promienna i nie broni się dużą ilością sebum. Żel mimo swej konsystencji łatwo się spłukuje. Szkoda że opakowanie nie jest większe.

Przede wszystkim podstawa mojej opinii: -cera mieszana, wrażliwa - roszerzone pory na nosie i jego okolicach Na początku byłam zachwycona, ale mniej więcej w połowie 1 opakowania zauwazyłam, że pory się wcale nie zmniejszają. Obecnie kończę drugą tubkę (kupiłam od razu dwie). Produktu uzywam około 2,5- 3 miesiące.A teraz konkrety: + matowienie + zapach- dla mnie ciekawy + starcza na długo - nie nadaje się do zmywania makijażu , a szukam bardziej uniwerslanych produktów, - dostając się do oczu- mega szczypie i wyczuwa się jakby piasek pod powiekami, - trudny do zmycia- najlepiej "chlusnąć" wodą , - opakowanie - pasta zasycha i trzeba regularnie usuwać pozostałosci z zakrętki, - pod koniec opakowania ciężko wydobyć resztkę pasty, - finalnie pory są czyste tylko tuż po zastosowaniu pasty. U mnie już po ok godzinie uwidacznialy się pory ( zauważyłam to w połowie 1 opakowania- może po prostu skóra się przyzwyczaja), - wysusza skórę. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale odkąd używam zaczęło wyskakiwać mi więcej niedoskonałości. Zastanawiam się dlaczego- może jest zbyt agresywny dla mnie. W końcu przeznaczony jest do tłustej cery- ja mam mieszaną. Ostatecznie nie zadowala mnie. Raczej nie zdecyduje się na ponowny zakup. Nie jest to jednak totalna klapa.

Świtny żel. Mimo minusów jakimi są bardzo gęsta konsystencja ( trzeba się troszke namęczyć aby go wydobyć z tubki ) i niezbyt przyjemnego zapachu żel ma same plusy. Nie podrażnia, nie zapycha, nie uczula. Oczyszcza tak dogłębnie że jak go spłukuje to pod wpływem kontaktu z wodą twarz aż skrzypi :) No super o to mi chodziło. Dodatkowo matuje i świetnie oczyszcza resztki makijażu Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zachęcona obietnicami producenta postanowiłam dać szansę duetowi: żel do mycia twarzy i maseczka z czarnej serii Clearskin. Na początku zaskoczyło mnie to, że żel ma ciemnoszary, prawie czarny kolor. Po rozprowadzeniu i spienieniu kolor zmienia się na jasnoszary. Taka zmiana stanowiła dla mnie wskazówkę, że mogę już skończyć mycie twarzy. Jeżeli chodzi o działanie, muszę przyznać, że żel rzeczywiście daje wrażenie dogłębnego oczyszczenia. Niestety u mnie (cera mieszana) dał również efekt skóry "skrzypiącej z czystości" - co jest oznaką zbytniego oczyszczenia i odtłuszczenia. Cera po nim była nadmiernie ściągnięta, żaden inny używany przeze mnie wcześniej produkt tak mocno nie działał (na szczęście dzięki dobrym kremom nawilżającym moja skóra zbytnio na tym nie ucierpiała). + daje uczucie dogłębnego oczyszczenia + wydajność +/- cena (ok. 10 zł to niewiele, ale pojemność to 125 ml - za tę cenę można dostać wiele lepszych żeli o większej pojemności) - nadmiernie wysusza skórę - brudzi umywalkę/prysznic/wannę W podsumowaniu mogę stwierdzić, że żel jest w istocie przeciętny. Nie podobało mi się w nim to, że brudził umywalkę oraz zbytnio wysuszał mi skórę. Porównywalny efekt oczyszczenia mogę osiągnąć delikatniejszymi produktami. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

+Wydajny +gesty +mozna nim umyc okolice oczu i rzesy i nic nie dostaje sie do oczu ani nie piecze +cena ok +łatwo dostepny +dobrze oczyszcza +skora nie jets po nim sciagnieta Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Od pierwszego użycia widać, że ten produkt błyskawicznie działa. Po zmyciu żelu od razu czuję, że dzisła on na mojej twarzy. Fenomenalnie i skutecznie ją odświerza. Polecam wszystkim, którzy mają cerę problematyczną. Dzięki temu produktowi moje cera jest teraz w świetnej kondycji :) Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: Jedno

Mam bardzo sucha skore, jednak w strefie T od zawsze borykam sie z okropnymi czarnymi kropeczkami. Bardzo lubie ten specyfik i jako jeden z niewielu pomaga mi w moim klopocie. Widze, ze opisane jest aby masowac i splukac...jako, ze produkt zawiera glinke ja zostawiam jeszcze na kilka minut do zaschniecia i wtedy zmywam letnia woda. Owszem - czuc jak zasycha i moze to byc dosc niekomfortowe uczucie sciagniecia, ale mnie to akurat nie przeszkadza, bo wtedy czuje, ze produkt dziala :) Po zmyciu od razu nakladam krem, bo skora bardzo tego potrzebuje. Nie oczekujmy cudow - zel nie oczysci nam nagle buzi ze wszystkich czarnych kropeczek. Roznice jednak widac przy regularnym stosowaniu, a skora jest zdecydowanie bardziej swieza. Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: pol opakowania