Under Twenty Anti Acne, Pianka oczyszczająca pory do mycia twarzy 

Zużyłam już kilka opakowań tej niebieskiej wersji i z każdym opakowaniem byłam bardziej zadowolona. Pianka ma delikatny zapach, jest biała, dość lekka. Dużym plusem jest właśnie lekkość, nie obciąża skóry, nie ma po niej uczucia ściągnięcia. Po użyciu skóra wygląda świeżo, nie jest zaczerwieniona. Nie powoduje u mnie wysypu, wręcz przeciwnie, trochę uspokaja skórę, ale nie powiedziałabym, że niweluje niedoskonałości. Za tak niską cenę jest do naprawdę dobra pianka.

Mam piankę firmy Under Twenty, jednak mam niebieską - inna seria. Kupiłam ją za uwaga... 5 zł! Na promocji w Hebe i ku mojemu zdziwieniu był to strzał nie w 10...W 11! Pianka, to mój hit. Nie wysusza i matuje moją skórę na cały dzień, ładnie pachnie i przyjemnie się ją użytkuje, zdecydowanie zostanie ze mną. :)

Ostatnio miałam okazje zakupić w rossmanie produkt z Under Twenty, Anti Acne, Pianka oczyszczająca pory do mycia twarzy. Producent nam obiecuje delikatnie odświeżenie i dokładne oczyszczenie naszej skórę z zanieczyszczeń czy produkt jest warty swojej uwagi ? Moim zdaniem tak produkt jest przystosowany do cery tłustej problematycznej który moim zdaniem za tą cenę sprawuje się bardzo dobrze

Znalazłam na promocji w Drogerii Rossmann i bardzo przypadła do mojej mieszanej cery. Pianka głęboko oczyszcza i pozostawia miękką, delikatną, miłą w dotyku twarz. Super dezynfekuje, Same superlatywy kosmetyku z którego jestem bardzo zadowolona :-)Wszelkie zanieczyszczenia, pory, które są moją zmorą za każdym razem są oczyszczone. Bardzo cieszę się z trafionego kosmetyku Under Twenty :-)Pianka jest świetna w aplikacji i samym również jej dozowaniu. Kosmetyk polecam na każdy dzień. Spełnia moje oczekiwania. A wizualnie również świetnie się prezentuje. Pianka jest wydajna, więc warto zainwestować dla dbania i komfort ciała, a tym samym siebie samej. Co dla mnie jest bardzo ważne.

Pianka do mycia twarzy under twenty oczyszczająca pory nie do końca spełniła moje oczekiwania.Ma dość intensywny arbuzowy zapach,który nie do końca spodoba się wszystkim.Opakowanie jest poręczne,nie ma problemu z wydobyciem produktu.Co do działania pianki nie jestem zbyt zadowolona.Fajnie orzezwia skórę,ale nic poza tym.Sklad ma fatalny.Moze uczulic niektóre osoby.

Przyjemna i łatwa w użyciu pianka. Idealnie odmierza ilość produktu. Delikatnie myje twarz, pozostawia skórę czystą, odświeżoną, dodatkowo pięknie pachnie. Nie daje uczucia ściągnięcia i nie wysusza. Jeden z lepszych kosmetyków do mycia twarzy jaki używałam

W całym swoim życiu uczulił mnie tylko jeden peeling z Lirene i to już X lat temu, nie mam więc potrzeby sprawdzać przed użyciem na całą twarz innych kosmetyków. Pianki U20 użyłam na swoją cerę trądzikową rano, skóra wydawała się dobrze oczyszczona, była bardzo gładka. Następnego dnia obudziłam się z niesamowicie łzawiącymi oczami (myślałam, że to alergia na pyłki, w końcu był maj), a kiedy spojrzałam w lustro nie mogłam uwierzyć jak bardzo byłam spuchnięta! Z czasem zaczęły pojawiać się czerwone plamy, kolejnego dnia uczulenie zeszło na szyję. Ponieważ uczulenie to było niezwykle silne, trwało ponad tydzień, a leki anyhistaminowe nie pomagały, alergolog twierdził, że to pewnie alergia pokarmowa. Po kilku miesiącach od odstawienia zarówno pianki, jak i silnie alergizujących pokarmów, dałam piance jeszcze jedną szansę, tym razem na małej powierzchni - brodzie. Następnego dnia obudziłam się z brodą jak skorupa.. :) Bardzo mocno nie polecam pianki, w składzie nie brakuje sztucznych składników, to jest mieszanka wybuchowa, wystrzegajcie się!

Ładne opakowanie, bardzo miły zapach, łatwo się zmywa. Koniec plusów. 1. Źle się ją nakłada. Nie jestem fanką pianek, a dowiedziałam się tego po użyciu tej. Czasami miewałam wrażenie, że ta wszechobecna piana denerwuje zamiast myć. 2. Gorzki posmak. Ohyda. Nie było dnia, kiedy pianka przypadkowo nie weszła mi do ust, a co za tym idzie, już się sami domyślcie... Jadałam lepsze arbuzy. 3. Ściągnięta skóra po każdym użyciu (zwłaszcza po kilku tygodniach używania). Zapewne to sprawka składników mających pomóc w walce z trądzikiem. 4. Zero działania. Dobrze myje, ale co poza tym? Nic. Kolejne niespełnione obietnice producentów. Samo wysuszenie skóry na wiór nie zniweluje niedoskonałości! Podsumowując: nigdy więcej :)

Dla mnie jej największą zaletą jest przepiękny arbuzowy zapach. Jest też bardzo wydajna (jak to przy piankach bywa). Dobrze oczyszcza skórę twarzy, pomagała przy oczyszczeniu porów, zaskórników było mniej, ale w moim przypadku mocno wysusza i powoduje uczucie ściągnięcia. Działa antybakteryjnie, ale jest to delikatne działanie. Nie zauważyłam, żeby podrażniała, ale już samo wysuszenie nie działało korzystnie. Myślę, że jest to po prostu zbyt silny produkt akurat dla mojej skóry. (Kiedy ją kupiłam miałam skórę mieszaną, wrażliwą, skłonną do wyprysków i powstawania zaskórników, teraz jest ona raczej sucha niż mieszana).

Moja pierwsza pianka oczyszczająca jaka wpadła mi w ręce. Stosuję ją rano i wieczorem dzięki czemu czuje, że mój twarz jest oczyszczona.⠀ ⠀ Produkt mnie nie podrażnił mimo, że nie ma najlepszego składu. Dziewczyny ze skórą skłonna do podrażnień mówią, że produkt może uczulać i wysuszać. Mnie na szczęście to nie spotkało (skóra mieszana) ⠀ ⠀ Pianka według mnie nie ma dużo minusów, ale z jej zapachem jest mi się strasznie ciężko zaprzyjaźnić. Na ostatnim zdjęciu widać ile pianki wychodzi przy jednym naciśnięciu, mi najczęściej tyle właśnie wystarcza żeby oczyścić cała twarz.⠀

Pianka ta ma obłędny zapach arbuza, przez co na prawdę chciało mi się jej używać. Konsystencja jest lekka, typowej pianki, bąbelki w piance powoli pękają przy kontakcie z powietrzem. Ok. 2/3 pompki wystarczyły mi na pokrycie twarzy. Oczyszczanie nie było zbyt spektakularne, ale fajnie odświeżała twarz w upalne dni. Na pewno nie oczyszcza porów. Mimo, że to produkt na bazie wody jest bardzo wydajny, przy codziennym stosowaniu raz dziennie starczył mi na 2.5 miesiąca . Fajny na lato, w zimie przerzucam się na coś mocniej oczyszczającego.

Jestem w trakcie używania pierwszego opakowania pianki. Mimo że nie jestem już "under twenty" :D to kupiłam ją całkiem przypadkiem, zachęcona tym co oferuje producent. Po pewnym czasie systematycznego stosowania faktycznie zmniejszyło się u mnie powstawanie wyprysków (o dziwo nawet przed okresem), jednak niestety coś kosztem czegoś.. Pianka niestety strasznie wysuszyła i podrażniła moją skórę w okolicach nosa i brody, więc używanie tej pianki może być przyjemne tylko z dobrze nawilżającym kremem.

Piankę tą poznałam całkiem niedawno, a mimo to zdołałam już zakochać się w niej po uszy! Używanie jej, to dla mnie nie tylko pielęgnacja, ale i dogłębne orzeźwienie mojej cery, co czego w dużej mierze przyczynia się przesympatyczny miętowo-arbuzowy zapach! To niewątpliwie jeden z moich ulubionych produktów do szybkiego i skutecznego demakijażu- radzi sobie bowiem zarówno przy makijażu wodoodpornym, jak i niewodoodpornym, a twarz po oczyszczeniu z kolorówki jest dodatkowo odświeżona, wygładzona i przyjemna w dotyku! Używam tej pianki zarówno do porannego nadawania świeżości cery, jak i do zmywania makijaży wieczorowych- w obu zadaniach sprawdza się znakomicie!

Pianka ma śliczny zapach, jest bardzo wydajna i ma wygodne opakowanie. Niestety ale ja widzę w niej tylko tyle plusów. Produkt wysusza moją skórę, mam wrażenie, że nic nie robi. W ogóle nie oczyszcza mojej twarzy. Kompletnie mi się nie sprawdziła.

Pianka doskonale sprawdza się przy mojej wymagającej skórze twarzy - suchej, wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Stosuje ją od kilku miesięcy i dla mnie jest numerem jeden jeśli chodzi o dokładne oczyszczenie twarzy. Po jej użyciu moja skóra może nie jest mega nawilżona, ale uczucie gładkości, świeżości i orzeźwienia w 100% to wynagradza. Produkt doskonale radzi sobie z usuwaniem nadmiaru sebum oraz po dłuższym stosowaniu - zmniejszaniem widoczności nieszczęsnych porów. Po pewnym czasie zauważyłam, że poprzez zawarty w piance kwas migdałowy, który wykazuje silne działanie antybakteryjne - przyczynia się do zahamowania powstawania nowych niedoskonałości. Pianka jest mega wydajna, stosuje ją niemal codziennie od kilku miesięcy, a spokojnie wystarczy mi jeszcze na pół roku :) Ma bardzo poręczne opakowanie z pompką, przez co korzystanie z niej to czysta przyjemność. Jeśli chodzi o zapach, to bardzo szybko nudzą mnie miętowe aromaty, ale tutaj w połączeniu z arbuzem uzyskujemy nieziemski zapach, w którym totalnie się zakochałam! Z całego serca polecam dla każdego rodzaju cery, na pewno się nie zawiedziecie, a ja nie rozstanę się z nią przez długi czas ❤ ZALETY: -daje uczucie gładkości i orzeźwienia, -delikatnie nawilża, -bezpieczna dla skóry (nie uczula), -nie zapycha, -ma działanie antybakteryjne, -megaaa wydajna , -poręczne opakowanie, -piękny, a zarazem delikatny zapach, -niska cena. WADY: -brak

Używam tej pianki od 4 lat! Jest moim ulubionym produktem do mycia twarzy - najpierw myłam nią twarz za pomocą rąk, teraz ze szczoteczką. Nie wymagam od niej poprawienia stanu cery czy nawilżenia - dla mnie liczy się to, że zmywa z twarzy WSZYSTKO, nie przesusza jej, nie zapycha, nie szkodzi jej. Do tego ma piękny, arbuzowy zapach i używanie jej do czysta przyjemność. Jedno opakowanie wystarcza mi na około 7-8 miesięcy codziennego użytkowania.

Piankę kupiłam skuszona dobrymi opiniami, jednak u mnie się nie sprawdziła :( Zalety: - przepiękny zapach - wygodne opakowanie - łatwo się zmywa Wady: - nieziemsko wysusza skórę - podkreśla suche skórki

Pianka ma ładny zapach, fajną konsystencję i praktyczne opakowanie. Oczyszczanie po użyciu jest średnie, ale skóra zaraz po użyciu pianki robi się napięta, nie w tym pozytywnym znaczeniu. Ściągnięcia porów nie zauważyłam w ciągu tego okresu czasu, przez który używałam tej pianki, a miałam okazję jej używać jedynie przez kilkanaście dni, bo pianka zaczęła mnie podrażniać i wylądowała głęboko na dnie szuflady.