Barwa Ziołowa, Odżywka pokrzywowa do włosów przetłuszczających się 

To kolejna odżywka, którą nakładam na skórę głowy i nie powoduje żadnego przetłuszczania się włosów, a wręcz przeciwnie. Nakładam ją zawsze bardzo obficie, bo świetnie wygładza włosy, odżywia je i sprawia, że stają się sypkie i lśniące. Zdecydowanie nie jest to odżywka, która da efekty po jednym użyciu- jak każde zioła wymaga regularnego stosowania. Jest rzadka, dość równomiernie rozpyla się na włosach dzięki atomizerowi. Ja nakładałam ją zarówno na mokre, jak i na suche włosy- zawsze świetnie je wygładziła i nabłyszczyła . Jest niesamowicie wydajna- przy codziennym stosowaniu wystarczyła mi na 2 miesiące, a moje włosy mają prawie metr długości, więc nie oszczędzałam jej. :)

Miałam 20 minut do przyjazdu autobusu, więc dla zabicia czasu odwiedziłam moją ulubioną lokalną drogerię. Tak oto znalazłam to cudo za 8zł Od razu powiem, że moje włosy są cienkie, łamliwe, uwielbiają się przetłuszczać mimo że na co dzień są koszmarnie suche, f*ck logic :/ Kiedy użyłam tej odżywki po raz pierwszy miałam już tłuste (nie umyte na drugi dzień) włosy. Efekt był taki, że nagle włosy wyglądały po prostu lepiej, choć dalej tłuste, no ale przecież to nie suchy szampon :D Zapach tej odżywki jest srogi, nie przesadzam, jest naprawdę intensywny. Nie każdemu może przypaść do gustu. Ja akurat lubię ziołowe zapachy także nie było źle, choć przyzwyczaiłam się dopiero po paru dniach. Zapach ten utrzymuje się na włosach, więc jeżeli myjesz włosy na noc, to lepiej popsikaj na świeżo umyte niż rano, bo wtedy ten zapach jest delikatniejszy, albo w ogóle znikomy. A teraz o efektach: Rewelacja! Włosy są bardziej miękkie i gładkie, aczkolwiek nie oklapnięte! Wręcz przeciwnie, odbijają się ładnie od nasady, kręcą tak ładnie jak zwykle, albo nawet lepiej. Co do przedłużania świeżości włosa, nie używam tej odżywki na tyle długo, żeby móc stwierdzić jak to jest po "dłuższym stosowaniu", chociaż już czuję pewną różnicę, na drugi dzień jeszcze są znośne, a nie totalnie zatłuszczone, także jakiś progress jest :)

Odkąd tylko pamiętam moje włosy żyły swoim życiem. Są cienkie ale jest ich dużo przez co wiecznie miałam problem z objętością. Radziłam sobie jak mogłam, myłam je codziennie, zaraz po umyciu stosowałam suchy szampon. I działało, ale ile można katować włosy suchym szamponem? Tą odżywkę kupiłam za niecałe 8 zł. I JEST REWELACYJNA! Spryskuję nią lekko podsuszone włosy. Są bardziej sztywne, na czym mi bardzo zależało. Odbijają się od skóry głowy, nie jakoś bardzo przesadnie, ale nie są już takie oklapnięte i lejące. Nie wiem na czym polega ta "magia" ale włosy układają się jak nigdy. Bardzo polecam :) Minus widzę tylko jeden - po dłuższym stosowaniu włosy zaczynają się elektryzować (ale znalazłam na to rozwiązanie, wystarczy po umyciu włosów przed nałożeniem tej pokrzywowej odżywki nałożyć jakąś inną odżywkę dosłownie na minutę, żeby ich nie obciążyć a lekko nawilżyć) I po problemie :)