Serum do rzęs to stosunkowa nowość w mojej kosmetyczce, to było pierwszym produktem jakiego spróbowałam. Nie oczekiwałam wiele - mam długie rzęsy, ale miałam nadzieję na pogrubienie i ich zagęszczenie. Sama serum na pewno bym nie kupiła z uwagi na wiele negatywnych opinii na temat jego składu i skutków ubocznych, o których czytałam na wielu blogach i forach. Poza tym mam dosyć wrażliwe i delikatne oczy. Niemniej jednak kiedy je dostałam, ciekawość wzięła górę. Niestety nie będę miło wspominać tej przygody i do tego typu produktów nie wrócę już raczej.
Opakowanie
Zachwyca swoją prostotą i klasą - śliczny kartonik zapakowany w folię daje gwarancję nowości serum, z boku kartonika znajduje się również data ważności, a więc możemy mieć pewność, że produkt jest przydatny do użycia. Opakowanie kartonowe wykonane jest z dobrej jakości materiałów i służy do samego końca użytkowania bez oznak mijającego czasu i codziennego wysuwania. Kartonik jest wysuwany, a w środku znajdujemy właściwą warstwę pudełka wytłaczaną czarnym materiałem. Pośrodku znajdujemy serum w białej buteleczce, które wyglądem przypomina opakowania eyelinerów. W środku znajdujemy również miarkę, instrukcję wraz z informacjami na temat serum. Opakowanie właściwe serum wykonane jest z trwałego i mocnego plastiku, przypomina jak już wspomniałam eyeliner - pędzelek ma jednak dużo cieńszą i bardziej precyzyjną końcówkę. Wygodnie nakłada się nim serum, jest to również szybki proces dzięki precyzyjności pędzelka.
SERUM
Producent zaleca stosowanie serum na noc po dokładnym oczyszczeniu okolicy oczu i tak też je stosowałam. Ma postać bezbarwnego żelu, opakowanie jest nieprzezroczyste, więc tak na prawdę ciężko określić, czy produkt został wykorzystany do końca czy nie, ale skoro pędzelek już nic nie nabiera należy stwierdzić, że produkt jest wykorzystany. Na początku serum wywołało u mnie swędzenie oczu, nieprzyjemne uczucie suchości w oku, widzenie przez mgłę oraz zaczerwienienie spojówek. Używałam go przez kilka dni a potem odstawiłam. Co w opakowaniu średnio mi się podoba i powinno wzbudzić moje wątpliwości co do stosowania specyfiku to rzęsy wyglądające bardzo sztucznie jakby były komputerowo przerabiane oraz zaczerwienienie spojówek. Zaczęłam stosować je po ok. 2 tygodniach przerwy, ale już nie codziennie a co drugi dzień. Tak stosowane wywołało te same objawy choć w mniejszym nasileniu po około 3 tygodniach, a efektów nadal nie widziałam. Niemniej jednak szkoda było mi go wyrzucać, bo jednak swoje kosztuje i postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę - używałam go kilka razy w tygodniu nieregularnie i w ten sposób wykorzystałam. Podczas stosowania towarzyszyło mi jednak zaczerwienienie spojówek. W sumie od 1 maja użyłam go 50 razy, a więc stosowałam przez prawie 2 miesiące, choć nieregularnie z powodu efektów ubocznych. Na domiar złego przy dłuższym stosowaniu serum towarzyszyło mi łzawienie oczu i wrażliwość na kosmetyki, nawet te, których używałam od bardzo dawna i nigdy nie sprawiały problemów. Podczas stosowania serum zauważyłam lekkie przyciemnienie skóry w miejscu aplikacji - producent pisze, że ma ono ustąpić i mam taką nadzieję. Co zauważyłam - długość rzęs pozostała praktycznie bez zmian, moje chyba już więcej nie urosną a ten specyfik pomógł mi je wydłużyć jedynie o 2 mm wg załączonej miarki, niewiele przyznam. Natomiast innym pozytywnym skutkiem stosowania tego serum było minimalne, ale jednak zauważalne zagęszczenie rzęs oraz ich przyciemnienie - z tych efektów jestem zadowolona, chyba warto było się pomęczyć, choć liczyłam na bardziej spektakularne efekty o jakich piszą poprzedniczki. Niemniej jednak uważam, że te efekty nie są warte dyskomfortu jaki odczuwałam podczas stosowania serum, choć jak pisze wiele użytkowniczek L4L dla efektów warto pocierpieć. Ja wolę raczej nie cierpieć, wybrać dobry tusz lub sztuczne rzęsy. Nie wrócę do niego i raczej będę omijać szerokim łukiem.
PLUSY
- minimalne zagęszczenie rzęs
- przyciemnienie
- wygodny aplikator
- eleganckie opakowanie
- wydajność 1 opakowanie = u mnie 50 aplikacji
MINUSY
- cena
- efekty uboczne towarzyszące przez cały okres stosowania (zaczerwienienie spojówek, pieczenie, uczucie suchości)
- praktycznie brak wydłużenia rzęs
- wrażliwość na kosmetyki używane i sprawdzone
- lekkie przyciemnienie skóry w miejscu aplikacji
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie