Tutti Frutti Masło do ciała `Gruszka i żurawina` 

Masło ma przyjemny zapach, jednak niezbyt intensywny, co może przypaść do gustu osobom preferującym delikatniejsze aromaty. Opakowanie jest funkcjonalne – masło łatwo wydobywa się z pojemnika, co sprawia, że aplikacja jest bezproblemowa i wygodna. Konsystencja jest lekka, dzięki czemu produkt rozprowadza się na skórze bez trudności. Skóra po nałożeniu masła szybko je wchłania, co jest istotnym plusem, zwłaszcza w codziennej pielęgnacji, gdy zależy nam na szybkim efekcie, bez uczucia tłustości. Jednakże, muszę przyznać, że w przypadku suchej skóry wydajność tego masła jest nieco niższa niż przy stosowaniu go na skórze normalnej. Gdy mam suchą skórę, masło wchłania się błyskawicznie, przez co uczucie nawilżenia znika stosunkowo szybko. Wydaje się, że produkt nie zapewnia tak długotrwałego efektu nawilżenia, jakbym tego oczekiwała od kosmetyku tego typu. Masło rzeczywiście nawilża i odżywia skórę, jednak to działanie nie jest aż tak intensywne, jak w przypadku innych produktów. Mimo to jest to dobry kosmetyk, który sprawdza się w codziennej pielęgnacji, szczególnie na skórze normalnej, ale nie można mu przypisać pełnej piątki. To solidny wybór dla osób, które szukają lekkiego nawilżenia i odżywienia skóry, ale nie oczekują spektakularnych rezultatów.

Masło do ciała okazało się wybawieniem dla mojej skóry w okresie zimowym. Żaden inny preparat nie poradził sobie z miejscowym przesuszeniem skóry na nogach, które powraca co roku. Ma idealną konsystencję, szybko się wchłania i nie zostawia tłustych plam. Zapach jest zabójczo owocowy, ślinka cieknie i chce się tych gruszek zimą. W składzie znajdziemy masło shea, parafinę i roślinne ekstrakty.

To jest to! Długo szukałam odpowiedniego masła do ciała, które będzie w stanie tak nawilżyć moją skórę. W dodatku przepięknie pachnie. Jedyny minus to zbyt powolne wchłanianie.

Pierwsze masło dostałam w prezencie razem z żelem (olejkiem?) pod prysznic z tej samej serii zapachowej. O ile żel nie zrobił na mnie super wrażenia, tak to masło użytkowałam z przyjemnością i wracam do niego co jakiś czas. Opakowanie jest bardzo wygodne, plastikowy słoik z nakrętką. Od jakiegoś czasu w nakrętce zastosowana jest dodatkowa pokrywka ułatwiająca wydobywanie kosmetyku. Super rozwiązanie, bo zakręcanie słoików tłustymi dłońmi to nie jest moje ulubione zajęcie. Konsystencja jest specyficzna, gęsta i lekka jednocześnie. Można by przyrównać ją do musu. Komfortowo się nakłada, w miarę szybko wchłania i nie zostawia tłustego filmu. Moja skóra ma tendencję do przesuszania się, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Masło fajnie dało radę z nawilżeniem, zauważyłam też efekt wygładzenia utrzymujący się nawet przez 2-3 dni po zastosowaniu. Nakładane na skórę po depilacji nie powoduje podrażnień i szczypania. Mega podoba mi się również zapach - świeży, gruszkowy. Produkt jest w mojej opinii całkiem wydajny.

Masełko do ciała o cudownym zapachu. Dla mnie zapach nie był za sztuczny, ani chemiczny. Zapach gruszki bardzo umila stosowanie tego produktu. Masełko jest zbite, gęste. Mimo tego świetnie się rozprowadza po skórze. Dość szybko się wchłania. Masełko bardzo fajnie nawilża skórę. Nie jest to mega duże nawilżenie, ale do skóry normalnej wystarczające. Opakowanie typu słoik sprawia, że produkt jest wydajny, i można wydobyć do ostatniego grama.

Kupiłam dla poprawy humoru. Razem z żelem z gruszką i żurawiną, chciałam poczuć wiosnę a poczułam zapach... parafinowy? W składzie nie ma parafiny ale to masło tak pachnie .... Gruszka ulatnia się w mgnieniu oka, szkoda, bo w opakowaniu pachnie naprawdę fajnie.

Masło ma ładny zapach, jednak nie jest to mój ulubiony spośród całej linii kosmetyków Tutti Frutti. Produkt łatwo wydobywa się z opakowania, bezproblemowo rozprowadza na skórze i szybko wchłania. W przypadku skóry suchej wydajność masła jest dużo niższa niż w przypadku skóry normalnej. Stosowane na suchą skórę bardzo szybko z niej znika, błyskawicznie się wchłania. Nawilża i odżywia skórę, nie jest to jednak działanie, któremu można przypisać ocenę 5/5 . Jest to dobry produkt.

Masło do ciała idealnie się u mnie sprawdziło, ponieważ mam bardzo suchą skórę, którą muszę cały czas nawilżać. Masło ma piękny zapach gruszki i żurawiny. Doskonale nawilża i wygładza skórę. Cena jest adekwatna do produktu. Oczywiście kupię je ponownie.

Masło do ciała ma wygodny zakręcany plastikowy, spory pojemnik o pojemności 200 ml. Produkt ma dobry skład - duża ilość masła shea i odżywczych olejków. Konsystencja kremu jest gęsta, lecz bardzo lekka. Produkt łatwo się nakłada na skórę Zapach gruszki nie jest bardzo sztuczny i długo pachnie na skórze. Po jego użyciu skóra jest wygładzona, nawilżona, lekko natłuszczona i nie pozostawia lepkiej warstwy. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moja skóra jestem bardziej miękka i odżywiona. Krem jest w przystępnej cenie.

Zaczynając od opakowania - wygodny zakręcany plastikowy, spory pojemnik, pojemność 200 ml, ja chyba kupiłam w jakiejś innej wersji, bo moje opakowanie jest całe czarne z naklejoną etykietką i wieczko zamykane jest na klik. Konsystencja - jest gęsta, ale taka "napowietrzona" i lekka bardziej jak mus, bez problemu można nabrać produkt z opakowania, kolor lekko zielony, łatwo się rozprowadza na ciele i rozsmarowuje. Zapach i wydajność- cuuuudny aromat gruszki (żurawiny wg mnie nie czuć wcale), nie jest bardzo sztuczny, po użyciu masła skóra długo pachnie. Wydajność taka średnia - przez niezbyt zbitą konsystencję, ale bardziej w formie takiego musu, trzeba użyć więcej produktu na całe ciało, co przekłada się na szybsze zużycie. Działanie - skóra jest wygładzona, nawilżona, lekko natłuszczona (jednak szybko znika to uczucie), nie pozostawia lepkiej warstwy. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że skóra zrobiła się bardziej miękka i odżywiona. Na plus jest również dobry skład, wysoko jest masło shea i inne odżywcze olejki. Za taką cenę jak najbardziej godne polecenia i wypróbowania :)

Kolejny świetny produkt farmony. Tutti frutti to moja ulubiona linia, pięknie pachną, długo ten zapach się na skórze utrzymuje. Masło łatwo się rozprowadza po skórze, nawilżenie jest ok chociaż po nałożeniu przez chwilę na skórze utrzymuje się lekko lepka warstwa.

To jest prawdziwe masło. Bardzo gęsty produkt, wręcz o stałej konsystencji, po nabraniu należy rozgrzać trochę w dłoniach i zaaplikować. Cudnie pachnie ta wersja, zapach nie jest nachalny, ale jest słodki, czuć po prostu owoce, ale nie chemiczne, tylko prawdziwe. Dla mnie super, też jest bardzo wydajny i wystarcza na długo. Właściwości nawilżające moim zdaniem mogłyby być lepsze, ale właściwie taki też jest ok.

Jak na tę półkę cenową masełko bardzo fajne... Skuszona promocją w jednej z drogerii kupiłam i nie żałuję :) Wcześniej używałam już peelingu cukrowego i olejku pod prysznic z tej serii. Niesamowicie urzekł mnie sam zapach tej serii a masło do ciała jest tym czego szukałam w tego typu produkcie. Ekstra pachnie, fajnie nawilża nie zostawiając tłustej powierzchni, wchłania się i jest mega wydajny. Z całego serduszka polecam :)

Dostałam zestaw z formy tuttti i frutti i tak właśnie było masło o zapachu gruszki i żurawiny. Niewielkie pudełko potrafi zdziałać cuda na mojej skórze. Skóra stała się nawizlona i nie wysusza się zbyt szybko. Do tego pięknie pachnie i zapach utrzymuje się bardzo długo na skórze. Zauważyłam nawet ze skóra stała się miękka. Polecam

Jestem ogromną fanką tej serii produktów do pielęgnacji skóry ciała, wszystkie warianty zapchowe są dla mnie doskonałe. Jeśli chodzi o działanie masła, również jest to atutem produktu- skóra po aplikacji jest gładka " jak pupcia niemowlaka", jędrna. Moja skóra również dlugoterminowo, ogólnie jest w lepszej kondycji, co jest dla mnir bardzo ważne. Podsumowując, stosowanie tego masła to czysta przyjemność dla moich zmysłów, ale także dla skóry :) Dodatkowo masło ma gęstą konsystencję, co dla mnie jest atutem, oraz praktyczne opakowanie (słoik), pozwalające na całkowite zużycie produku.

Uwielbiam te masełka! Masło dobrze nawilża, natłuszcza, odżywia i ujędrnia i za to je lubię najbardziej. Ma przecudowny zapach, nie jest za bardzo intensywny, po prostu lekki, letni, orzeźwiający, owocowy. W dodatku szybko się wchłania, pozostawia lekko tłustą warstwę, jak produkty tego typu. Produkt jest wydajny, ma duże, solidne i wygodne opakowanie, jest niedrogi i ogólnodostępny. Na pewno do niego wrócę, bo to sama przyjemność i korzyść dla mojej suchej, atopowej skóry. Polecam!

Masło dostałam pod choinkę półtora roku temu (w zestawie z żelem pod prysznic). Do tej pory zużyłam trochę ponad połowę opakowania, bynajmniej nie dlatego że jest tak wydajne - po prostu nie chciało mi się często nim smarować, a teraz przez leki moja skóra jest wysuszona, więc staram się wykorzystać wszystkie zalegające smarowidła.

To masło do ciała jest zdecydowanie moim fenomenem. Ma bardzo gęstą konsystencję, ale dobrze rozprowadza się na skórze pozostawiając na niej piękny zapach na długo. Dobrze nawilża skórę. Mi idealnie pasowało na lato, gdy moja skóra była przesuszona od wiecznego plażowania. Ma bardzo wygodne opakowanie. Takie opakowania lubię najbardziej, gdyż można wykorzystać produkt do końca. Wchłania się też w miarę szybko i kosztuje grosze. Jest bardzo wydajne. :)