Oczywiście taka pasta nie zapewni nam od razu śnieżnobiałego uśmiechu jaki noszą gwiazdy, jednak używana systematycznie (co ważne) przyczynia się do poprawy koloru naszego naturalnego szkliwa, nadając mu jaśniejszy odcień.
Pastę Singal White Now Gold kupiłam po zobaczeniu wideorecenzji jednej z youtuberek. Stwierdziłam, że zaryzykuję, tym bardziej, że kupiłam ją w cenie promocyjnej za 3,99 zł (czyli ok. 1/3 ceny regularnej). Oczywiście taka pasta nie zapewni nam od razu śnieżnobiałego uśmiechu jaki noszą gwiazdy, jednak używana systematycznie (co ważne) przyczynia się do poprawy koloru naszego naturalnego szkliwa, nadając mu jaśniejszy odcień.
OPAKOWANIE
Pasta znajduje się w wymyślnym kartoniku o wyrazistej, granatowej barwie z elementami srebra, bieli i złota. Grafika imituje efekt że cały kartonik jest pokryty połyskującymi drobinkami. Wycięcie z boku zastąpione przezroczysty, tworzywem pozwala podejrzeć, co jest w środku. Ciekawa grafika i kolorystyka z pewnością przemawia na korzyść tego opakowania. Pasta znajduje się w tubce o podobnym designie. Jest ona wykonana z miękkiego tworzywa, co ułatwia wydobywanie produktu ze środka. Przeszkadza mi tutaj jedynie zakrętka, bo nie lubię takiej formy opakowania, zawsze przysparza mi ona kłopotów, spada, ucieka gdzieś, no niestety, ale wolę zamknięcia na klik.
PASTA
Trzeba przyznać. Że pasta ma intrygujący wygląd. Składa się jakby z dwóch pasków – intensywnie niebieskiego oraz białego ze srebrną poświatą i mnóstwem połyskujących drobinek. Wygląda to interesująco i zachęca do wypróbowania. Pasta ma miętowy smak i zapach, czyli klasyka pod tym względem. Nałożona na szczoteczkę w niewielkiej ilości obficie się pieni tworząc niebieską pianę. Jest to plus, bo ładnie wygląda, ale niesie za sobą 2 minusy: po pierwsze niemiłosiernie brudzi umywalkę i wszystko dokoła zostawiając ślady, jeśli szybko ich nie usuniemy, po drugie barwi włosie szczoteczki tak, że raczej nie jest to już do usunięcia (na szczęście moja szczoteczka miała biało-granatowe włókna. więc nie wyglądało to aż tak źle.) To są minusy, jednak kosmetyk ma niewątpliwie swoje zalety. Dobrze oczyszcza zęby zapewniając również długotrwałe uczucie świeżości – za to ma duży plus. Odświeżenie jest naprawdę długotrwałe a jeśli uzupełnimy je płukanką jest jeszcze mocniejsze i bardziej efektywne. Co do najważniejszego, czyli wybielania zębów, to dużo zależy od tego, czego oczekujemy. Niestety nie możemy spodziewać się cudów i wybielenia zębów o kilka tonów od razu, wtedy żaden kosmetyk się nie sprawdzi. Niemniej jednak przy sumiennym stosowaniu tej pasty widzę różnicę w kolorze szkliwa. Jest ona subtelna, ale zdecydowanie zauważalna, zęby są jaśniejsze i bielsze. Jest całkiem wydajna mimo małej pojemności. Spokojnie starczy na kilka tygodni stosowania. Z efektu jestem zadowolona i żałuję, że nie kupiłam sobie choćby jeszcze jednego opakowania na zapas w promocji, bo cena regularna jest średnia w porównaniu z tą za jaką kupiłam pierwsze opakowanie. Myślę, że za jakiś czas skuszę się ponownie, może znowu jak będzie w korzystniejszej cenie.
PLUSY
Ciekawy wygląd opakowania i pasty
Dobrze się pieni
Zapewnia długotrwałe odświeżenie
Rozjaśnia kolor szkliwa!
Jest wydajna
MINUSY
Opakowanie z nakrętką
Brudzi wszystko dookoła włączając w to szczoteczkę
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie