Shiseido Ibuki, Protective Moisturizer SPF15 Ochronna emulsja nawilżająca

Takiego bublo -kosmetyku się po Shiseido nie spodziewałam. Bądź co bądź to dobra marka, a linia Ibuki jest powszechnie chwalona. Szukałam delikatnego kremu na dzień, nawilżającego, ale nie obciążającego dla mojej cery trądzikowej i z filtrem (choć ten akurat jest znikomej wysokości w tym kremie). Ten dodatkowo miał mieć jeszcze antyoksydanty w składzie, pomagające skórze. Niestety zawiodłam się na całego. Przede wszystkim krem działał bardzo, bardzo niekorzystnie na mój trądzik. Tzn. w jawny sposób przyczyniał się do powstawania dodatkowych zmian a także zaskórników. Co ciekawe, producent przekonuje, iż krem ma "działać na niedoskonałości" i pomagać je leczyć. Acha. W kremie zawartych jest mnóstwo delikatnych, złotawych drobinek. Nie ma obaw, to nie żaden brokat, ale w świetle moim zdaniem są one widoczne, jeśli się ktoś przypatrzy naszej buzi. Już rozumiem, gdzie producent naginał rzeczywistość, by pokazać, że po tym kremie będziemy mieć gładką, rozświetloną buzię. Masakra. Mam poważne podejrzenia, że to właśnie te złote drobinki działały drażniąco na mój trądzik, zapychając mi pory. Być może w samym składzie było coś jeszcze niedobrego dla trądzikowców. Tym bardziej złoszczą mnie te zapewnienia producenta, że niweluje niedoskonałości, bo w moim przypadku było odwrotnie. Druga sprawa- krem bardzo słabo nawilża. Nie mam problemów z suchą skórą, ale porządne nawilżenie należy się każdej cerze. Ten krem jest bardzo lekki, o delikatnej, lekko wodnistej konsystencji. Miałam wrażenie, jakby wyparowywał ze skóry w chwilę po nałożeniu, bo szybko pojawiało się uczucie ściągnięcia. Stosowałam go w sezonie jesienno- zimowym, a przy suchym powietrzu skóra jeszcze szybciej stawała się sucha. Tak więc do suchej cery też się raczej nie nada. Kilka drobnych plusów- szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż, który nie roluje się na nim i przyjemnie pachnie. To chyba wszystko. Minusy są zdecydowanie przeważające. Gdy tylko zauważyłam, jak pogorszył mi stan cery, szybko go odstawiłam i zużyłam do nawilżania dekoltu. Po odstawieniu było lepiej. Więc to chyba faktycznie ten krem. Porażka. Niestety przez ten krem nieco zraziłam się do marki. Polecałabym go jedynie osobom z cerą absolutnie normalną i bezproblemową, choć jestem pewna że za tą cenę, można znaleźć coś lepszego. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 op.