Urban Decay Afterglow, 8-hour Powder Highlighter Rozświetlacz

Nigdy wcześniej nie korzystałam regularnie z highlightera. Miałam jakieś przypadkowe, stanowiące zwykle część palety, np. collistara. Raczej nie uznawałam takiej potrzeby. Na targach mody zakręciłam się przy stoisku Urban Decay, głównie pod kątem sprawdzenia nowości w cieniach. Makijażysta przy okazji nakładania mi cieni z kolekcji moondust zaaplikował mi rozświetlacz - efekt był niewiarygodny, od razu zdecydowałam się na zakup. Twarz po aplikacji wygląda nieziemsko - rozświetlacz nie tylko pełni funkcję zawartą w nazwie, ale przy okazji delikatnie konturuje twarz i zmiękcza rysy. Według mnie jest bardzo trwały. Nie porównywałam go z tańszymi odpowiednikami, więc ciężko określić mi stosunek jakości do ceny, natomiast na pewno jest szalenie wydajny.

Mam mieszane uczucie co do tego rozswietlacza. Z jednej strony ladne opakowanie, dobre rozswietlenie i zimny odcien. Z drugiej strony wysoka cena, mala trwalosc i pigmenty zlote- czyli cieple. Efekt jak dla mnie nie jest subtelny, zbyt przerysowany. Za 50 zl- tak. Za 150- o nie!

Odcień Fireball kupiłam bo chciałam używać go jako topu na kremowe róże. Ten odcień to petarda!!! + jest to piękny duochrom (brzoskwinia, mieniąca się na różowo) + daje piękny efekt na policzkach + nie jest za mocno napigmentowany, ale też nie jest za słabo: w sam raz + długo się utrzymuje + jest bardzo mocno zmielony + konsystencja jest jedwabista i miękka (palec lekko wchodzi w produkt pod naciskiem) + łatwo się blenduje i buduje krycie +można go używać jako cienia (bo przecież ten odcień był pierwotnie cieniem), a na naprawdę jasnych cerach jako pięknego różu. + kolor jest bardzo podobny do różu OC z palety Gwen Stefani x UD, tu porównanie: http://www.temptalia.com/makeup-dupe-list/urban-decay-afterglow-8-hour-powder-highlighter/fireball/ Poza tym jest podobny do cienia Mai Tai z MUG Minusy: - cena - dostępność -/+ konsystencja jest tak miękka, że kiedy odebrałam paczkę, w jednym kąciku produkt tak jakby wysunął się z opakowania i ociupinkę pokruszył. Na szczęście nic wielkiego się nie stało. -/+ opakowanie jest średnie: plastikowe i lekkie, nie pasuje do produktu za taką cenę. Chociaż design jest świetny, a z tyłu jest naklejka odzwierciedlająca kolor produktu. Więcej zdjęć i świetna recenzja (niestety po angielsku) tu: http://www.temptalia.com/urban-decay-fireball-afterglow-highlighter-review-photos-swatches/ Aura: http://www.temptalia.com/urban-decay-aura-afterglow-highlighter-review-photos-swatches/ Sin: http://www.temptalia.com/urban-decay-sin-afterglow-highlighter-review-photos-swatches/