Floslek Żel ze świetlikiem lekarskim i aloesem do powiek i pod oczy (stara wersja) 

Bardzo dobrze się sprawdza na podrażnionej skórze wokół oczu np. po makijażu ze składnikiem, który źle na skórę zadziałał. Mi pomógł również gdy zauważyłam, że zaczyna pojawiać mi się gradówka. Dwa dni bez makijażu oczu a zamiast niego smarowanie żelem i nie było konieczności leczenia antybiotykiem. Bardzo dobrze łagodzi skórę i delikatnie minimalizuje cienie pod oczami, jednak do regularnej pielęgnacji nawilżającej mi się nie sprawdził. Powieki po nim niestety suche, ale też mam tendencje do suchych powiek, więc nie chcę was specjalnie straszyć. Nie ma zapachu!

Przetestowałam już kilka wersji żelu do powiek i pod oczy z tej firmy i ten jest zdecydowanie moim ulubionym. Poprzednie były dobre i bardzo dobre ale ten jest fenomenalny. Ma delikatny zapach i formułę. Bardzo szybko się wchłania i daje przyjemny efekt nawilżenia i schłodzenia. Redukuje wszelką opuchliznę i zaczerwienienia tej okolicy. Ma wygodne opakowanie i zdecydowanie będzie pojawiał się u mnie częściej.

Żel jest w malutkim słoiczku, który idealnie nadaje się do zabrania ze sobą na jakiś wyjazd. Wydaje się, że jest go wewnątrz bardzo mało, ale dzięki gęstej konsystencji wystarcza na jakiś czas. Żel nie posiada koloru, ani zapachu. Bardzo fajnie koi oczy kiedy pieką po siedzeniu przed monitorem. Dodatkowo można go włożyć do lodówki i schłodzić w celu zmniejszenia opuchlizny. Wchłania się bardzo szybko, nie zostawia żadnego filmu dzięki czemu jest idealną bazą pod makijaż. Sprawdzi się też na egzotycznych wakacjach, gdzie kremy nie są w stanie się wchłonąć. Fajnie nawilża i "rozmiękcza" skórę.

Kupiłam go dla męża bo miał podpuchnięte i przesuszone powieki. Ale nie byłabym sobą gdybym sama go nie wypróbowała. Okazał się zbawienny zwłaszcza rano. Pobiegłam więc do apteki i kupiłam również dla siebie. Żel dobrze się wchłania, daje uczucie nawilżenia i napięcia skóry powiek i wokół oczu. Niweluje sine i podpuchnięte powieki. Zawiera ekstrakt ze świetlika lekarskiego, który przynosi ulgę i ukojenie zmęczonej, zestresowanej skórze wokół oczu. Ekstrakt z aloesu nawilża, łagodzi regeneruje i chroni skórę. Alantoina działa regenerująco i kojąco na skórę.

Żel jest bardzo gęsty, ale podczas aplikacji na skórę pod oczami czy to na powieki, ma odpowiednio duży poślizg, aby można było go szybko rozprowadzić. Jest to produkt, który przydaje się codziennie, łagodzi skórę po codziennym demakijażu. Zawsze po aplikacji żelu pod oczy mam wrażenie jakby skóra była odświeżona. Produkt nie podrażnia nawet bardzo wrażliwej skóry. Wręcz przeciwnie. Dobrze się sprawdza stosowany na podrażnienia. Żel jest niesamowicie wydajny.

Żeli pod oczy marki Floslek zaczęłam używać już jako nastolatka. Zużyłam już chyba wszystkie możliwe warianty, ten jest moim ulubieńcem. Przynosi ulgę podrażnionym oczom, skóra jest odżywiona. Jest bardzo tani. Polecam każdemu!

Żel pod oczy dla mało wymagających :) To mój pierwszy produkt dedykowany skórze pod oczami, wcześniej uważałam, że tego typu kosmetyki są zbędne. Kupiłam, gdyż po kuracji agresywnymi kremami przeciwtrądzikowymi od dermatologa przesuszyła mi się skóra wokół oczu. Było to ogromnie bolesne podrażnienie, każdy nawilżający krem niesamowicie piekł i i swędział. Wtedy sięgnęłam po Floslek z aloesem, gdyż aloes świetnie łagodzi i nawilża. Bardzo lekka konsystencja, szybko się wchłania. Od pierwszego zastosowania poczułam ulgę na podrażnionej, delikatnej skórze. Przy regularnym stosowaniu szybko pozbyłam się problemu suchej skóry wokół oczu. Zauważyłam też zmniejszenie zasinień i worków pod oczami. Spojrzenie jest teraz bardziej świeże i promienne :) Żel jest baardzo wydajny, ja używam porcji mniejszej od ziarna grochu i bez problemu starcza na oba oczka. Nie wyczułam jakiegoś specyficznego, mocnego zapachu. Wszystko jak najbardziej na plus, polecam gorąco.

Choć wielkość opakowania może zaskoczyć swoimi kompaktowymi wymiarami to produkt sam w sobie jest diabelsko wydajny. Żel ma bardzo lekką formułę, która bardzo szybko się wchłania. Dodatkowo nigdy w żaden sposób nie podrażnił skóry pod oczami ani mnie nie uczulił. Stosuję go codziennie na noc jako okład pod oczy nakładając minimalną ilość na powieki i po regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra pod oczami jest mniej "zmęczona". Cena jest śmiesznie niska jak za taką jakość.

Żeli flos lek używam od dawna i kocham te produkty ten żel był moim pierwszym żelem jaki kupiłam i byłam w nim zakochana, później przyszedł czas na aloesowy a teraz stosuje z babką lancetowatą. Zazwyczaj nakładam żel na noc, kocham kosmetyki o żelowej konsystencji, błyskawiczne wchłanianie skóra pod oczami jest gładziutka, mam duże oczy i zdarza się że mam worki pod oczami wstaje rano i skóra wokół moich oczu jest wypoczęta nigdy żaden żel pod oczy z Flos-lek mnie nie uczulił ani nie podrażnił mi oczu nigdy. Aloesowy floslek używałam w tubce i uwielbiam tubkowe wersje floslek lepsza aplikacja.

Miałam już kilka wersji kremów/żeli pod oczy FlosLek i bardzo sobie je chwaliłam, wersja z aloesem również jest zadowalająca. Jest to żółtawy, transparentny żel o mokrej formule. Łatwo się nakłada na skórę, nie spływa i w miarę szybko się wchłania. Nie podrażnia oczu, nie powoduje łzawienia. Jest to bardzo lekki i łagodny produkt. W równie lekki sposób działa na skórę, ale akurat moje potrzeby spełnia. Nie jest to jednak cudotwórca, raczej nie nadaje się dla osób, które potrzebują szczególnej opieki dla skóry wokół oczu. Delikatnie nawilża, niweluje cienie pod oczami i lekko rozświetla. Prawidłowo dba o kondycje skóry w okolicach oczu i na powiekach. Wydajność - średnia, wystarczył mi na miesiąc codziennego użytkowania. Wygodny, plastikowy słoiczek. Cena bardzo niska. W składzie jest aloes, świetlik, rumianek, szałwia, prawoślaz. Jest to bardzo dobry, polski produkt z naturalnymi składnikami. Zdecydowanie polecam do codziennego użytkowania i oceniam na mocne 4 gwiazdki.