W7 Lightly Toasted Natural Nudes Paleta cieni do powiek

Kosmetyk mieści się w metalowym opakowaniu, składa się z 12 cieni (2 matowych, 10 z drobinkami). Niestety jest to zbyt duże zróżnicowanie między formułami aby móc wykonać makijaż oka tylko tą paletą, chyba, że chcemy błysk na full. W opakowaniu mamy również pędzelek z pacynką, które niestety są słabej jakości. Co do cieni rewelacji również nie ma. Cienie osypują się, ciężko przyczepiają do oka, szczególnie błyski. Bez bazy pod cienie nie ma co podchodzić do tego produktu bo efekt będzie mocno niezadowalający i tylko może popsuć makijaż. Wydajność może być, chociaż za dużo nie naużywałam się tego kosmetyku bo po prostu nie jest nam po drodze. Jedyny plus za niezniszczalne opakowanie, które nawet po kilku upadkach chroni cienie i nic się z nimi nie stało.

Bardzo dobra jakość w stosunku do ceny. Cienie nie osypują się ani nie zbrylają, są dobrze napigmentowane i bardzo wydajne. Świetne kolory z których można wyczarować wiele różnych makijaży. Mam kilka paletek z tej serii i nie rozstaję się z nimi. Jak wyjeżdżam i muszę się szybko spakować, wystarczy że wrzucę choćby jedną do kosmetyczki i już żadne inne cienie nie są mi potrzebne. Do tego ładne, metalowe opakowanie - wygodne i niezniszczalne.

Oczekiwałam silniejszego "napigmentowania" cieni. Niektórych prawie nie widać po jednorazowym nałożeniu. Ale nie wszystkich. Jak zawsze w paletkach znalazły się te bardziej i mniej lubiane, częściej i rzadziej używane. Trwałość - przeciętna. Zestaw kolorystyczny - super. Opakowanie - dość masywne, co ma swoje plusy i minusy. Podsumowując, produkt z pewnością wykorzystam, ale oczekiwałam "czegoś więcej". Jest przeciętnie.