KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Giorgio Armani Emporio Armani Diamonds EDP 

4,2 na 5137 opinii
flame21 hitów!
47% kupi ponownie

Porównaj ceny

izapachy.pl
Giorgio Armani Giorgio Emporio Diamonds, Woda perfumowana, 100ml
275,00  zł
notino.pl
Giorgio Armani Diamonds Woman woda perfumowana 50ml
279,65  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 47% osób
  • 27 kwietnia 2020 o 20:05
    Nieoczywiste połączenie owoców i kwiatów, z intrygującą chłodną nutą
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Pomimo tego, że jestem raczej fanką słodkich, pudrowych nut, lubię mieć w swoich zasobach kosmetycznych także inne zapachy. Emporio Armani Diamonds po raz pierwszy zwrócił moją uwagę kilka lat temu, w jednej z perfumerii. Wprawdzie nie zdecydowałam się wówczas na zakup, ale pamiętam, że ten zapach chodził za mną bardzo długo. Wciąż biłam się z myślami - kupić, czy nie kupić? I w końcu zwyciężyła chęć posiadania najmniejszej wersji 30 ml, za którą zapłaciłam około 150 złotych w jednej z drogerii internetowych. Zacznę od flakonu, ponieważ zasługuje on na szczególną uwagę. Wśród wielu tak prostych, minimalistycznych buteleczek perfum, nagle pojawia się on - wręcz niespotykany, szlachetny, luksusowy, zwracający na siebie uwagę niczym prawdziwy diament. Po prostu piękny! Transparentny, kryształowy, odbijający wiązki światła, a do tego świetnie leżący w dłoni. Wzbogacono go o elegancki, srebrny akcent w postaci ciekawego atomizera. Już sam wygląd tej wody perfumowanej skłania do zakupu. Bo każda z nas lubi otaczać się ładnymi rzeczami, prawda? :) W przypadku nut zapachowych, możemy wymienić następujące: nutami głowy są liczi i malina, nutami serca są z kolei paczula, frezja, cedr, róża i konwalia, natomiast nutami bazy są wanilia, bursztyn i wetyweria. Mamy więc tu styczność z zapachem orientalno-kwiatowym. Od razu po psiknięciu wyczuwam słodkie, lecz nieco rozmyte akordy maliny i liczi - to niezwykle interesujące połączenie, które długo pozostaje na mojej skórze. Po chwili owocowe nuty zostają niejako wzbogacone, przełamane kwiatowymi, w postaci szlachetnych nut frezji i róży. Gdzieś nieśmiało, w tle wyczuć można nieco drzewny zapach paczuli. Po jakimś czasie w zapachu wyodrębnić można także żywicę bursztynową, przeplecioną słodką wanilią. I na sam koniec wisienka na torcie - delikatny zapach wetywerii, który doskonale łączy całość. Niestety nie wyczuwam tu konwalii - ale może to i dobrze? Raczej kojarzy mi się ona z płynem do mycia podłóg albo z odświeżaczem powietrza, aniżeli z perfumami... :) Jaki jest to zapach? W moim odczuciu z jednej strony taki słodko-świeży, oryginalny, przyciągający uwagę. Zdecydowanie dla kobiety twardo stąpającej po ziemi. I dzienny, i wieczorowy, na chłodniejsze pory roku - takie jak jesień czy zima, ale sprawdzi się też wiosną. Nieoczywisty, bo z jednej strony mamy tutaj i owoce i kwiaty - więc teoretycznie powinno być słodko, ale ja wyczuwam w nich jakąś taką dystansującą, chłodną nutę. Jakby te owoce i kwiaty były lekko rozmyte, mocno opłukane wodą lub właśnie zmrożone... Trudno jest mi te odczucia przelać tak jednoznacznie na piśmie. Niemniej jednak jest to zapach bardzo kobiecy, intrygujący i elegancki. Podoba mi się, że nie jest prosty, jednoznaczny i nudny. Nosi się go bardzo dobrze, jest trwały - ja wyczuwam go na swojej skórze długo, średnio przez 6 godzin, a na ubraniu znacznie dłużej. Projekcja jest raczej łagodna, wydaje mi się, że to zapach z rodzaju tych bliskoskórnych. Czy jeszcze do niego wrócę? Myślę, że pomimo dość wysokiej ceny zdecyduję się na ponowny zakup :) W mojej ocenie 5/5.
    Zalety:
    • piękny, kryształowy flakon, który stanowi ozdobę toaletki,
    • interesujące połączenie owoców i kwiatów, lekko rozmyte i nieoczywiste,
    • zapach elegancki, dla kobiety twardo stąpającej po ziemi,
    • dość uniwersalny, sprawdzi się na dzień i na wieczór, choć bardziej dedykowałabym go na wieczór,
    • raczej na chłodne miesiące: jesień, zimę, choć sprawdzi się również wiosną,
    • jest trwały (na mojej skórze wyczuwalny przeciętnie przez 6 godzin).
    Wady:
    • raczej bliskoskórny zapach, projekcja mogłaby być nieco większa :)
    • wysoka cena.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Perfumeria internetowa
    20 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Azile20
    Azile20
    5 / 5
    13 marca 2020 o 14:53
    Słodko-ostra nuta, którą mam od paru lat
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Nie jestem fanką lukrowych zapachów z drobnymi wyjątkami ( kapryśność kobieca) stąd podświadomie wyszukuję zapachów nietuzinkowych, oryginalnych i intrygujących. Diamonds 100 ml kupiłam jakieś 5 lat temu i wciąż mam 1/3 flakonika. W związku przeprowadzką robiłam selekcję rzeczy, które biorę oraz te których się pozbywam. Przyznam, że ten zapach nie był przez mnie używany z dobre 2 lata i miał już wylądować w koszu jako zwiotczała woda perfumowana ale dałam szansę i spryskałam nadgarstek. Oczywiście przypomniałam sobie co mnie mnie urzekło w tym zapachu i tak używam go ponownie. Woda perfumowana Diamonds znajduje się w bardzo eleganckim, kryształowym flakoniku ze srebrnym atomizerem. Kształt mimo szlifu diamentowego jest zaokrąglony i opływowy. Pod światło mieni się kolorami tak jak diament. Jest to miła nawiązanie do nazwy wody perfumowanej. Mam 100 ml i flakonik idealnie mieści się w dłoni. Wodę perfumowaną trzymałam w szafie więc płyn nie zmienił zabarwienia, woda nadal jest przeźroczysta. Atomizer działa sprawnie, nic się nie nie odkruszyło, zdarło itp. Bardzo lubię oryginalne zapachy i w sumie przyznam szczerze, że kupując wodę nawet nie wiedziałam jakie kompozycje zapachowe wchodzą w skład. Jednego byłam pewna. Zapach jest mocny i ostry na początku a jednocześnie od razu wybijają się nuty wanilii, które obok jaśminu stanową dla mnie podstawę w podświadomym wyborze perfum. Chociaż nie ma w składzie pieprzu zarówno ja,jak i moja siostra na początku wyczuwamy intensywny, mocny zapach pieprzu. On znika po około 30 minutach. Ja go lubię, siostra powiedziała, że jest za mocny. Stąd nie jest to uniwersalny zapach. Po tych minutach wydobywa się nuta kwiatowa czyli róża i konwalia. One bardzo ładnie łagodzą ostrość pierwszego uderzenia zapachu. Na bezę tego zapachu wchodzą wanilia, bursztyn i wetywieria( ona nadaje nieco korzenny zapach może stąd skojarzenie z pieprzem). Są to pewne zapachy bazowe, które utrwalają i umacniają zapach na skórze, włosach i ubraniu. W skład wody perfumowanej wchodzą maliny i liczi. Ja je wyczuwam dopiero po tym pierwszym uderzeniu ostrości i delikatnym ulotnieniu się kwiatowej kompozycji. Słodycz tych owoców odsłania zupełnie inne oblicze tych perfum. Stają się bardzo kobiece i zmysłowe. Nie jest to tuzinkowy zapach i dla każdej kobiety. Myślę, że jest to zapach zmienny, który odsłania wiele oblicz w trakcie uwalniania swojej kompozycji zapachowej. Te perfumy świetnie nadają się zarówno na dzień jak i na wieczorne wyjście. Idealnie sprawdzą się na Wiosnę( kwiaty) czy Lato( owoce). Mamy okres zimowy i własnie teraz ta wyrazistość i początkowa ostrość zapachu jest przez mnie pożądana( wetyweria oraz wanilia). Mają pazur a jednocześnie są bardzo kobiece i pozwalają wyłapać moment kwitowej lekkości, owocowej słodyczy aby ponownie stać się stonowaną, aromatyczną wanilią, która nadaje im powagi i sprawia, że czuję się wyjątkowo. Po paru latach odkryłam je na nowo i jeszcze bardziej polubiłam. Trwałość zapachu do tej pory jest niesamowita. Spryskane włosy pachą nawet kilka dni, ubranie w szafie również utrzymuje zapach bardzo długo. Na skórze wyczuwam je 5-6 godzin po czym przyzwyczajam się do nich co nie znaczy, że ich już nie ma. Owszem są. Miałam edycję limitowaną Black Diamonds i je zużyłam w momencie( taki pazur, że hoho). Ta woda perfumowana jest łagodniejszym odpowiednikiem. Mam jeszcze 1/3 flakonika co stanowi +/- 30 ml i z przyjemnością je wykończę. Wróciłam do nich i chociaż nie są takim 100% diamentem wśród perfum ,które powalają na kolana ( kocha się bądź nienawidzi) z pewnością zasługują na uwagę i danie im szansy. Kiedy kupiłam je 5 lat temu były o wiele droższe a i teraz dałabym za nie tyle samo pieniędzy, bo warto.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Inna perfumeria
    16 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 listopada 2019 o 1:45
    Oj nie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Być może opakowanie ma dość eleganckie, ale na mój gust coś w tym zapachu trąci tandetą sama nie wiem jaka to nuta zapachowa. Jestem fanką zapachow w stylu Dior Pure Poison i ten jest kompletnie odmienna nuta zapachowa, lekko mdlacą, zbyt lekka, ale nie w ożywczy tylko drażniący sposób. Drugi biegun. To mało zdecydowany zapach, raczej dla dziewczyny niż kobiety. Na lato lub wiosnę i na dzień. Na moje nieszczęście zużywa się powoli, jest wydajny i trwały. Otrzymałam w prezencie, ale sama jej nie kupię na pewno.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 sierpnia 2021 o 23:22
    Fajny
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka próbek
    Perfum jest dość wydajny, opakowanie jest praktyczne w użyciu, Polecam każdej kobiecie która jest pewna siebie - ten zapach ma charakter,cena jest dość wysoka, zapach utrzymuje się na ubraniu nawet dość długo
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W strefie wolnocłowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 kwietnia 2021 o 16:50
    Piękny zapach i bardzo trwały ale jednak nie mój
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Cena perfum kosmiczna dlatego zakupiłam mała próbkę z atomizerem. Perfumy mają w składzie malinę której bardzo się obawiałam gdyż używałam niedawno perfum Bruno Banani Made for Woman gdzie też jest malina ale bardzo sztuczna, słodka i nachalna i szczerze miałam jej dość. Tutaj jest inaczej. Malina nie jest sztuczna, owszem jest słodko ale zapach piękne się rozwija, jest subtelnie, romantycznie, kobieco i muszę przyznać że choć perfumy są eleganckie to pasują i na dzień i na wieczór, uczelnia, praca, uroczystości. Jestem też zaskoczona wieloma opiniami że perfumy są nietrwałe. Tego też się obawiałam że będę czuła je max 2h a cena kosmiczna za flakon dlatego kupiłam próbkę. Jednak są one bardzo trwałe. Spryskalam nadgarstki tylko raz, ręce umyłam porządnie mydłem 2 razy i gdy wydawało mi się że pozbyłam się zapachu ja po chwili znowu zaczęłam je czuć:) prawie z taką samą intensywnością jakbym dopiero spryskala się nimi. W perfumach czuję malinę wyraźnie, liczi oraz delikatnie wanilię. Polecam ale mały flakonik i nie wylewać ich za dużo bo naprawdę są trwałe a osoby wrażliwe mogłyby nie znieść jego słodyczy :) Zapach bardzo mi się podoba ale nie jest on do końca taki mój przez tą malinę jakoś jej nie lubię w perfumach może dlatego nie mogę poczuć ich do końca.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie