Giorgio Armani Emporio Armani, Because It's You, Stronger With You EDP 

Zapach darzę ogromnym sentymentem ponieważ jako młoda dziewczyna,która dostała swoją pierwszą wypłatę w pierwszej "dorosłej "pracy marzyłam o pięknych perfumach wprost z perfumerii. Pani w Douglasie doradziła mi właśnie te i tak już są ze mną od lat. Aktualnie jestem w trakcie trzeciego flakonu i jak tylko się skończy albo nawet zanim się skończy to będę miała kolejny. Zapach polubiła też bardzo moja mama. Flakon jest wykonany z grubego szkła i nie ma żadnej zbędnej grafiki. Widać dokładnie zawartość płynu w złotym kolorze. Elegancji całości dodaje zatyczka, która również jest w odcieniach złota z delikatnym zdobieniem. Przez masywne szkło flakon jest dosyć ciężki dlatego 100 ml do torebki będzie dosyć mocnym obciążeniem. Przewodnią nutą tego zapachu według Armaniego ma być malina. Moim zdaniem to się udało ponieważ faktycznie ją wyczuwam. Nie jest to malina zerwana prosto z krzaka. Jest to malina gęsta, wręcz syropowa. Dodatek róży w kompozycji sprawia,że momentami przypomina mi pyszne nadzienie do pączków ale nie jest to zapach typowo konfiturowy. Całość osadzona jest na piżmowo drzewnej bazie z dodatkiem bursztynu. Całość mamy dosłodzoną wanilią ale dodaje ona zapachowi charakteru a nie robi z niego coś ulepnego. Kompozycję odbieram jako bardzo zmysłową i elegancką. Kojarzy mi się niezmienne z elegancką kobietą , której nikt nie może się oprzeć. Zapach ma wspaniałą trwałość ponieważ na mojej skórze jest całodzienna. Swetry czy szaliki pachną nawet po ponad tygodniu. Zdecydowanie warto poznać tę pozycję z portfolio Armaniego.

Ten perfum był mój ulubiony od czasu, kiedy pierwszy raz wąchałam go trzy lata temu. Bardzo podobał mi się jego słodki zapach, który przypominał mi herbatę z ananasem. Potem zapomniałam o nim, ale tego lata, będąc w sklepie, przetestowałam go ponownie. Ten zapach, który mi się podobał trzy lata temu, od razu przypomniał mi się, więc oczywiście kupiłam go. Używam tego perfumu od pół roku, prawie codziennie, i nadal mnie nie nudzi. Ciągle dostaję komplementy. Jest dość trwały, więc nie muszę nosić ze sobą małej buteleczki. Zapach również utrzymuje się na ubraniach. Polecam go wszystkim miłośnikom słodkich zapachów.

Giorgio Armani Emporio Because It’s You zapach, który stał się jednym z moich ulubionych bardzo kobiecy, zmysłowy i słodki. Pamietam jak pierwszy flakon dostałam na święta… później już sama odwiedzałam Douglas i jego zakupy były moim rytuałem… kiedy się kończył ja musiałam mieć kolejny! Połączenie malin z neroli, słodką wanilią stworzyło naprawdę cudowną kompozycję, która totalnie otula swoim ciepłem!! Perfumy te są moim must have na wieczór oraz na jesień. zapach na mojej skórze utrzymuje się przez wiele godzin więc jest niezwykle trwały!

dostałam próbkę (dość sporą bo 7ml) w prezencie. Na początku nie porwał mnie ten zapach, być może przez to że pierwszą wyczuwalną nutą jest wanilia. Z czasem stwierdziłam, że jest ładny, podoba mi się, czuć że jest kwiatowo-owocowy, ale nie znajduję w nim nic szczególnego. Od osób z boku zbiera pochwały, jak dla mnie jest podobny to wszystkich innych popularnych perfum. Kojarzy mi się z wcześnie zaczynającą się jesienią.

Emporio Armani Because It’s You Giorgio Armani jest to zapach w którego nutach głowy znajdziemy dominującą malinę, wraz z cytryną jak i kwiatem neroli. W nutach serca znajduję się róża, nuty bazy uzupełniają całą mieszankę zapachową dzięki czemu czynią ją tak wyjątkową, poprzez obecnośc Wanilii, piżma wraz z drzewem bursztynowym. Ja swoje perfumy kupiłam w Douglasie, mam pojemność 100ml i trwałośc oceniam na przeciętną, natomiast projekcje zapach ma dużą. Opakowanie perfum przyciąga do siebie, przeźroczyste szkoło z metalowym koreczkiem, na którego wzór słynnych obrączek od Armaniego powstały metalowe obręcze. Zapach zdecydowanie polecam na późną wiosnę, początek lata. Perfumy jak dla mnie są mocne za słodkie, nuty maliny jak i cytrusów, wraz z ananasem są mocno wyczuwalne. Uważam że jako na codzień są okej, nie są zbytnio wyrafinowane, na wieczory wolę konkrety jak np. Chanel Mademoiselle. Nie warto z nimi przesadzać, wystarczy jedna aplikacja, po drugiej można się nabawić bólu głowy, gdyż z bliska wydają się bardzo mocne. Na początku byłam w nim zakochana, używałam non stop, natomiast po użyciu 1/3 butelki znudził mi się. Może do niego wrócę w niedalekiej przyszłości natomiast po nim wole mniej słodsze zapachy.

Perfumy to moja słabość,zawsze pustoszą mój portfel i często tracę dla nich głowę :D, Armaniego znam i bardzo lubię,próbki perfum otrzymałam od perfumerii internetowej ,przez falkon który kompletnie mi się nie podoba NIGDY nie sprawdziłam zapachu…a tu o rany taka niespodzianka.Najlepiej czuję się w otoczeniu takich aromatów jak Code Armaniego,klasyczna Euphoria CK, Be Tempted DKNY,Valentino Valentina,po prostu na stare lata chcę sobie osłodzić jesień życia ;). Flakon parę razy widziałam w Douglasie oraz Sephorze i według mnie nie pasuje do zapachu,ja używałam próbek o pojemności 5 ml które wystarczyły mi na zapoznanie się z zapachem i wiem jedno,muszę go MIEĆ :)), to co mnie zachwyciło to oczywiście aromat który na moim ciele pracuje,zmienia się ale z każdą godziną na lepsze,jest bardzo intensywny i trwały a do tego po czasie robi się kremowy z nutą owoców!!po prostu bajeczka!! Moja skóra uwielbia jaśmin,wanilię,kwiat pomarańczy czy paczulę a nie bardzo lubi się z różą szczególnie bułgarską czy turecką oraz białym piżmem a tu róża jest ale u mnie kompletnie niewyczuwalna, natomiast prym wiedzie malina skąpana w cytrusach oraz neroli ułożone na piżmie i posypane wanilią.Co ciekawe zabrałam próbkę na wakacje,upał, skwar powyżej 30 stopni i to nie była ich pora….nie chciały trzymać się skóry i roztaczać swojego piękna, natomiast jesień to w moim przypadku ich czas,powodują że się uśmiecham i za każdym razem zbieram komplementy :) zarówno od płci damskiej jak i męskiej.

W życiu nie zwróciłabym na nie uwagi bo myślałam, że to kolejny ultra-słodziak w stylu LVEB (których nie lubię) i na dodatek malinom w perfumach mówiłam 'nie', a tu takie zdziwienie. Fakt, na początku są bardzo słodkie, ale owocowo, a nie pralinowo. Wręcz ulepnie - niczym gęsty syrop malinowy, trochę syntetyczne, ale szybciutko zmieniają się na skórze i ja czuje malinę z cytryną i dużo szypru. Idealny balans między słodkim, a świeżym został zachowany. Mają coś w sobie przyciągającego. Projekcja i trwałość bardzo dobra. Cieszy mnie również fakt, że nie są tak popularne. Czuć wspólny mianownik z SI, jednak przebijają je pod względem jakości i mocy.

Bez wątpienia jest to jeden z moich ulubionych zapachów - słodki, kobiecy i niezwykle zmysłowy - tak w skrócie mogłabym określić wodę perfumowaną Giorgio Armani Emporio Because It’s You. Połączenie dojrzałej maliny z neroli oraz słodką wanilią tworzy bardzo ciekawą i finezyjną kompozycję. Zapach jest ciepły i namiętny - przykuwa uwagę płci przeciwnej. To doskonała propozycja dla odważnych, pewnych siebie kobiet :) Perfumy są idealne na wieczór/jesień. Duży plus za trwałość - zapach na skórze utrzymuje się przez wiele godzin, a na ubraniach wyczuwalny jest na drugi dzień. Polecam, w szczególności miłośniczkom słodkich owocowo-kwiatowych zapachów.

Tak. Trzeba uważać i testować przed zakupem. Dla mnie motywacją do zakupu (bez testów!!!!!!), była piękna woń jaką roznosiła za sobą koleżanka w pracy. Pachniała lekko, subtelnie, otulająco. Więc zakupiłam. Dobrze, że tylko 30ml..... Ten zapach na mnie pachnie jak SI Armaniego, które oddałam swojej ciotce. No luduuuuuu. Trochę wtopa. Wiem, że jest dużo wielbicielek SI i na innych pachnie pięknie, ale nie na mnie. Podobnie z tym zapachem. Jest owszem ciepły, otulający, ale czuję w nim coś czego nie powinnam, a mianowicie sfermetowane truskawki (a w składzie malina).Nie czuje wanilii, którą lubię. Zapach jest dość trwały. Dla mnie zbliżony do SI. To nie jest moja linia, poszłam złą drogą. Owocowa-kwiatowa kompozycja. Z naciskiem na owocowa. Konkretnie podgniłe truskawki. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam.

Perfumy w pierwszej chwili wydają się być ciężkie, ale takie wrażenie miałam tylko przy pierwszym użyciu. Przy kolejnych psiknięciach owszem mają intensywny zapach ale nie migrenowy ani przytłaczający. Ogólnie ciężko jest opisać zapach, ale jak dla mnie są to słodkie perfumy. Zapach taki ciepły, trochę kuszący, dla doroślejszych i odważnych kobiet. Bardziej nada sie na chłodniejsze dni ale w ciepłe letnie wieczory też bedzie dobry. Jedyne na co mogę narzekać to na kiepską trwałość, możliwe że wynika to z faktu że kupiłam je na Notino, jestem ciekawa jak to wygląda u innych. Doslownie już po kilkudziesięciu minutach nie są wyczuwalne na skórze ani na ubraniach, także tym jestem bardzo rozczarowana

Wybierając się do Douglasa szukałam jakiegoś zapachu, który będzie dla mnie idealny i długotrwały w dzień ślubu. Padło na Because it's you. najpiękniejszy zapach, jaki do tej pory miałam, w dodatku długo się utrzymuje. Ideał! A teraz jeszcze miło mi się kojarzy z dniem ślubu. Wciąż mam te perfumy, używam na większe okazje, niebawem się skończą i będę musiała kupić nowe, ale na pewno to zrobię :) Zapach polecam na każdą porę roku.

Fajna kompozycja, ciekawe połączenie. Zapach bardzo trwały, wystarczy raz psiknąć by pachnieć jakby się właśnie wylało całą fiolkę na siebie. Faceci uwielbiają ten zapach. Polecam zarówno na co dzień, jak i na wieczorne wypady ze znajomymi.

Kupiłam je w zasadzie w ciemno. Ogólnie nie przepadam za słodkimi zapachami, wolę bardziej wytrawne. Jak dla mnie te perfumy są lepsza wersja Lancome La Vie Est Belle, które również miałam ale puściłam w świat. Armaniego chyba sobie zostawię , bo pomimo tego że jest słodki to czuć, że nie są to tanie perfumy. Co do samego zapachu ja wyczuwam tutaj jedynie maliny skropione obficie syropem. żadnych kwiatowych aromatów nie wychwycilam. Nie widzę tych perfum ani latem ani wiosna, chyba że pora wieczorowa. Wydaje mi się że na jesień będą wporzadku. Co do trwałości i intensywności, to poziom jest naprawdę wysoki. Dwa psiki wystarcza aby otulić się zapachem od stóp do głów. Bardzo skoncentrowana esencja. Szkoda, ze nie ewoluuje na skórze i w zasadzie jest taki sam od rana do wieczora. Jest wyczuwalny cały dzień. Czy zostawia ogon tego nie wiem, bo testy globalne dopiero przede mną, ale sądzę że tak. Jeśli zadzieje się coś szczególnego w szerszym odbiorze to na pewno edytuje wtedy recenzje, aby zdać relację. Flakon prosty i masywny. Podsumowując - mnie nie urzekł ale póki co zostawię go sobie. Na pewno znajdzie on swoje zwolenniczki

Bardzo lubię te perfumy, często je używam na zmianę z perfumami innej firmy. Pięknie pachną na skórze, delikatny, słodki zapach, idealnie współgra z moją skórą i porą wiosenno-letnią. Cena jak za taką jakość jest akceptowalna.

Flakon tych perfum wygląda dość niepozornie i prawdopodobnie kierując się jego wyglądem pewnie nigdy bym po nie nie sięgnęła. Zauroczyły mnie nuty zapachowe! Podstawa zapachu, którą jest tu piżmo, wanilia i ambra zostaje złamane nutą cytryny i róży, sprawiając, że nie jest to typowy słodki ulepek. Choć po zaaplikowaniu może nas nieco odurzyć rzucający się mocny akord maliny, dlatego radzę wąchać je jakieś 10 minut po spryskaniu. Dlaczego? Wtedy właśnie zapach niesamowicie ewoluuje ze słodkich nut w stronę ciepłej, nienachalnej słodyczy. Jeśli lubicie ciepłe zapachy, otulające to ten będzie własnie do takich należał. Urzekła mnie również ich trwałość, gdyż perfumy czuć jeszcze długo po zdjęciu ubrań. Jest on dla mnie szalenie intrygujący, przyciągający. Używam go na co dzień. Nie wywołuje migren, ani bólu głowy. Idealnie sprawdzi się również zimą na szalikach i swetrach.

Zapach od Emporio Armani to jeden z lepszych jaki dotąd miałam. Jest bardzo oryginalny i charakterystyczny dlatego warto wcześniej zaznajomić się z zapachem. Wiem że część osób go kocha innym zaś przeszkadza. Ja się w nim zakochałam parę lat temu i wiedziałam że kiedyś zabiorę się za zakup jego. Ma kwiatowo owocową nutę lecz ja określiłabym jako zapach bardzo elegancki. Mimo że tak go odbieram to lubię nosić go też na codzień. Zapach jest bardzo intensywny. Wystarczy 1,2 psiknięcia i jest to wystarczające. Nie wietrzeje. Utrzymuje się cały dzień. Jedyny minus to cena. Perfumy nie należą do najtańszych. Zdecydowanie są to te z wysokiej półki.

Uwielbiam ten zapach. Ma w sobie coś co przyciąga. Jest lekko słodki, ale nie mdły, nie przytłacza. Zapach długo się utrzymuje. Elegancki, kobiecy, seksowny. Po prostu ideał

Perfumy Armani Because It's You spodobały mi się już po pierwszym psiknięciu w drogerii, tak się złożyło, że dostałam je w tym roku pod choinkę :) Zapach jest bardzo subtelny, lekko słodki, kobiecy - zdecydowanie nadaje się na codzień. Myślę, że jest to z pewnością zapach całoroczny, jednak ja zamierzam urzywać go w nadchodzącym sezonie wiosna-lato, gdyż idealnie będzie mnie otulał w ciepłe letnie wieczory.