Green Pharmacy Mydło toaletowe `Miód manuka i olejek z oliwek` 

Kupiłam po kilka opakowań różnych wariantów mydełek w kostce Green Pharmacy, żeby mieć porównanie co do ich zapachów i działania :) Opakowanie jest podobne do innych z tej serii, szata graficzna jest estetyczna. Mydełko ma dość nieporęczny kształt, bo jest kwadratowe i "kanciaste". Na szczęście nie wyślizguje się z dłoni i nie miałam problemu z jego użytkowaniem. Zapach jest w moim odczuciu bardzo przyjemny, słodki, ale nie mdli. Delikatnie się pieni i dość dobrze oczyszcza skórę, jednocześnie jej nie podrażniając. Po umyciu zawsze stosuję kremy nawilżające, bo prawie wszystkie kosmetyki do mycia powodują u mnie przesuszenie skóry. Podsumowując, spełnia swoją rolę, czyli dobrze oczyszcza, nie podrażnia i ładnie pachnie. Natomiast minusik za specyficzny kształt, który nie każdemu może przypaść do gustu. Nie wiem, czy kupię ponownie, ale chętnie wypróbuję inne warianty mydełek tej Firmy :)

Lubię testować mydła do rąk, rzadko wracam dwa razy do tego samego. Równie chętnie sięgam po te w płynie, jak i w kostkach. Opakowanie to folijka, która bardzo łatwo otworzyć i dostać się do środka. Podoba mi się szata graficzna oraz kolorystyka. Poza tym opakowanie jak opakowanie- jest użytkowe, więcej tu nie potrzeba. Kostka ma kwadratowy kształt. Może nie jest tak super poręczna jak te obłe, ale za to ładnie wygląda. Mnie się podoba, nie wylatywała mi z rąk. Zapach słodki, mydlany, przyjemny. Raczej ulotny, nie czuć go na dłoniach. Mydełko nie rozmięka, nie traci kształtu ani nie pęka. Dość dobrze zmydla się do samego końca. W ogóle pianę daje raczej w obfitej ilości, co mnie osobiście bardzo odpowiada. Jest wydajne. Jeśli chodzi o jego właściwości myjące, to oczyszcza naprawdę skutecznie. Domywa silne i tłuste zabrudzenia. Nie pozostawia lepkiej warstwy, łatwo się zmywa. Niestety, co jest dość powszechne w mydełkach w kostce, trochę wysusza. Przy częstym myciu rąk bez regularnej aplikacji dobrego kremu się nie obejdzie. Mimo to oceniam go dość dobrze i pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę.

Jako zagorzała fanka mydeł w kostce, zaopatrzyłam się w całą kolekcję mydeł toaletowych od Green Pharmacy, głównie skuszona obfitością nut zapachowych, zachwalanych już przez samą prześliczną grafikę na owijkach w stylu elegancji retro. Foliowych niestety, ale nie czynię z tego zarzutu, gdyż mydła dobrze nawilżające, na bazie naturalnych olejków, pakowane w zwykły papier mogłyby się zbyt szybko utlenić. Skądinąd atrakcyjne nuty zapachowe mydełek, finalnie bardzo mnie rozczarowały, gdyż – choć z reguły niebrzydkie, tuż po rozerwaniu opakowania, okazywały się totalnie ulotne. Z wyjątkiem mydełka miodowo-oliwkowego (z ekstraktem miodu manuka i olejem z oliwek), którego wyrazisty, trwały aromat (choć i tak delikatny) ładnie perfumuje skórę po umyciu i odświeża powietrze w łazience. Zapach okazał się bardzo w porządku, co wyróżniam w porównaniu z innymi mydłami z kompletu, dodatkową gwiazdką w ocenie, natomiast co do działania mydełka – dodatkowa gwiazdka przysługuje – ewidentnie jedynie za zapach. Tak jak i w przypadku pozostałych mydeł linii, nie wysusza i nie podrażnia skóry, dobrze się zarówno pieni jak i spłukuje. Co do zasady jest zatem łagodne, i prawdopodobnie świetne w oczyszczaniu skóry suchej, natomiast ja ze swoją skórą normalną nie czuję się po tym mydle świeżo i porządnie wyszorowana, a żeby tak się w miarę poczuć, mydełka muszę zużyć sporo. Skutkiem ubocznym tak intensywnego użytkowania kosmetyku jest jego szybkie rozmiękanie i rozmazywanie się pod wpływem wody, na czym cierpi poręczność mydła – i tak niezbyt poręcznej niedużej kostki. Przez brak wydajności specyfik traci też wówczas jeszcze jeden walor – niską cenę (ok. 2 zł). Osobiście do niego nie wrócę, ale szczerze mogę może nie tyle, że polecić, co zaproponować to mydełko Wielbicielkom miodowego aromatu, o suchej skórze. Zapach kosmetyku jest autentycznie przyjemny i wyjątkowo naturalny.

Moje ulubione mydełko z całej serii Green Pharmacy. Szata graficzna opakowania są bardzo ładna, kolorowa i niezwykle przyjemne dla oka. Mydełko jest w formie kwadratowej kostki z wytłoczonym napisem firmy w snieżno-białym kolorze. Zapach dość intensywny i trochę miodowy. Mydełko jest bardzo delikatne i tworzy przyjemną kremową piankę. Używam go chętnie do kompieli czy do mycia rąk, świetnie się u mnie sprawdza także do mycia moich pędzli. Jest w bardzo przystępnej cenie.

Bardzo lubię kosmetyki o słodkich zapachach, więc bez wahania skusiłam się na mydełko w kostce o zapachu modu manuka i oliwy z oliwek. Ciężko jest oddać zapach miodu tak, aby przypominał naturalny aromat. Często mamy do czynienia z chemiczną mieszanką, która jest mdłą duszna i szybko nam się nudzi, jest przesłodzony. Mydełko od Green Pharmacy ma piękny, miodowy zapach, dobrze oczyszcza skórę i nadaje się do codziennego mycia dłoni, bez obawy o ich przesuszenie. OPAKOWANIE Produkt kupiłam ze względu na zapach i opakowanie w stylu retro. W tej wersji przeważa pomarańcz z delikatnym beżem. Całość ozdabia logo marki otoczone ilustracją przedstawiającą plastry miodu, kwiaty i oliwki. Na folijce znajdziemy dokładny opis mydełka, skład, a najważniejsze, że nie trzeba się z nią siłowa, bo wystarczy jedynie lekko pociągnąć, aby rozerwać. MYDEŁKO Mydełko to mała kwadratowa kostka z zaokrąglonymi brzegami z logo marki wybitym na samym środku. Ma kolor lekko beżowy, nie jest to czysta, mleczna biel. Zapach jest bardzo dobrze oddany – jest to słodki miód z domieszką oliwy, która jest jednak na tyle delikatna, że wyczuwamy ją jedynie gdzieś w tle. Nuta miodu jest tą grającą główne skrzypce, jest otulająca, ciepła, idealna na okres zimowy. Dla wielbiciele tego zapachu będzie to kosmetyk niezwykle przyjemny w stosowaniu. Mydełko dobrze myje, świetnie się pieni, nie wysusza skóry. Jest średnio wydajne – obecnie kiedy myję ręce kilkanaście razy dziennie wystarczyło mi na niecałe 2 tygodnie, jednak jest to i tak całkiem niezły wynik jak na małe mydełko w kostce. Jest przede wszystkim dobrze dostępne (internet, drogerie i sklepy stacjonarne). Cena jak najbardziej korzystna dla portfela, więc warto się skusić, a wersji zapachowych jest mnóstwo. PLUSY ładny zapach delikatne dla skóry dobrze myje dużo piany ładne opakowanie wydajne niska cena

Mimo że zwykle używam mydła w płynie, lubię mieć jeszcze takie w kostce. Z mydłami od Green Pharmacy nie miałam wcześniej styczności, ale skusił mnie ten miód. Z chęcią wypróbuję jeszcze inne wersje zapachowe :) Mydełko jest malutkie, takie akurat do ręki, ale dosyć wydajne, więc nie mam żadnych uwag co do ceny- adekwatna do jakości. Ładne opakowanie, które zwraca uwagę. Po otwarciu od razu czuć zapach miodu, więc byłam zadowolona od pierwszego powąchania :) Dobrze się pieni. Zostawia przyjemne uczucie nawilżenia i oczyszczenia, bez takiej tępawej warstwy, jak często bywa przy mydłach w kostce. Skład też względnie ok, więc nie mogę zgłaszać żadnych uwag. Przyjemny produkt w przystępnej cenie. Z chęcią do niego wrócę.

Bardzo lubię te mydełka z Green Pharmacy. Przetestowałam ich już wiele, większość mi się bardzo podobała, ale to miodowe to mój prymus ;) Dlaczego ? Bo zawiera ekstrakt z miodu (Mel Extract) I faktycznie podczas kąpieli bądź prysznica pachnie miodem. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tego ( oraz takiej jakości) i nieco mnie to zaskoczyło ;) Mydełko ma formę kremowej kostki (dość dużej, acz płaskiej). Fantastycznie się pieni! Z racji konsystencji byłam pewna, że nie będzie wydajne i tu znów zaskoczenie- jest bardzo, bardzo wydajne ;) Dobrze oczyszcza skórę, łatwo się spłukuje. Pozostawia ciało odświeżone i gładkie, bez nieprzyjemnego napięcia, którego często doświadczam po zastosowaniu żelu z SLS bądź mydła z gorszym składem. Zapach utrzymuje się i podczas kąpieli i na skórze po kąpieli. Jest styczeń, bardzo podoba mi się jego stosowanie właśnie zimową porą :)

Po uprzednich rozczarowaniach mydełkami 'Isana' oraz 'Fa', tym razem dobrze trafiłam: to mydło (w przeciwieństwie do tamtych) naprawdę pachnie miodem! Zapach jest wyrazisty i wyczuwalny podczas mycia dłoni, tzn. nie trzeba namydlonych nim rąk podkładać pod nos, tylko zapach rozchodzi się po łazience. Mydełko dobrze się pieni i dobrze oczyszcza, delikatnie wysuszając skórę, ale u mnie to standard. Ciekawie wygląda, rzeczywiście tak naturalnie, tzn. nie jest wybielone ani nie ma konkretnego koloru; są w nim ciemniejsze miejsca tu i ówdzie. Natomiast kształt kostki jest zupełnym niewypałem: jest kanciasta i niewygodna, zdecydowanie lepsze są opływowe kształty.

Pierwsze co się rzuca w oczy to śliczne opakowanie. Niby proste, jednak ma coś w sobie co urzeka. Jasno z niego wynika z jakim zapachem mamy do czynienia. Mydełko fajnie się pieni, fajnie leży w dłoni, nie wyślizguje się. Nie jest za bardzo wydajne, ale przy tej cenie to plus - lubię często zmieniać warianty zapachowe, przez co mydełka mi się nie nudzą. Pielęgnują - skóra po nich nie jest wysuszona, nie wyskakują niechciane krostki, czy plamki. Zapach - jest bardzo przyjemny i łatwo wyczuwalny podczas używania. Niestety nie utrzymuje się na skórze. Każdy kto lubi miód powinien polubić również ten zapach. :)

Jestem zachwycona. Czytając recenzje, spodziewałam się jakiegoś badziewia. Tymczasem to mydełko sprawdziło mi się znakomicie i już zaopatrzyłam się w kolejne z serii, tym razem lawendowe. Mydeł w kostce używam do kąpieli zamiast żelu pod prysznic. Po prostu żele niszczą mi skórę, powodując krostki na plecach i ramionach, a nawet dekolcie.