Avon Cherish the Moment EDP 

Perfum dosyć długo uwalnia zapach. Jest delikatny, trochę słodki i świeży zarazem. Moja buteleczka była trochę wadliwa , bo nie mogłam wykorzystać go do końca. Ogólnie polecam na dzień i na każdą porę roku.

Jako konsultantka Avon testuje bardzo duzo produktow tej firmy, uwielbiam zapachy z tej serii,ten perfum jest slodki ,bardzo dlugo utrzymuje sie na skorze, jest wydajny ,ma ladny stylowy flakonik ,polecam stosowac wiosna na dzien

Te perfumy dla mnie są idealne na wiosnę i na lato. Kojarzą mi się z wiosennym ciepłym dniem. Są bardzo słodkie i przez to nie każdemu one pasują ale ja je uwielbiam. Zapach, który podkreśli sexappeal. Uwydatni kobiece atuty i doda pewności siebie. Idealnie sprawdzi się na randkę. Flakonik jest bardzo uroczy i super się prezentuje. Jeśli chodzi o trwałość to jest średnia.

Zakupiłam w ciemno i niestety zapach mnie nie porwał. Nie jest brzydki ale mam wrażenie że ktoś nie miał na niego pomysłu i stworzył coś "na siłę". Określiłabym go jako zapach słodko-kwaśny z gorzkawym, alkoholowym podbiciem. Nie mogę oprzeć się wrażeniu że ma w składzie malinę, za którą nie przepadam, poza tym - cierpki sok wiśniowy, kwaśne jabłko w ubogim wydaniu, odrobina niedojrzałych czereśni posłodzona na siłę bardzo syntetycznym ale mało słodkim cukrem. W tle coś mdląco-gorzkiego - to chyba lilia. Nie czuję niestety ani piżma ani paczuli a szkoda bo wówczas zapach mógłby być bardziej charakterny. Jest bardzo jednostajny, nie rozwija się, nie tworzy ogona, brakuje mu charyzmy. Przypomina mi słabej jakości drinka przygotowanego przez barmana-amatora na studenckiej imprezie. Noszę go od czasu do czasu - jak nie mam pomysłu na zapach, ale skończę go bez żalu. Nie wrócę, szukam dalej.

Zawiodła mnie ta kompozycja.. Spodziewałem się czegoś więcej. Zapach jest kwiatowy i uwaga!!!! Te typowe avonowska nuty, którr każdy rozpoznaje - ja też tu ujrzałem. Jakby wszystkie kwieciuchy wrzucone w jedno. Nie ukrywam, że produkt w jakiś sposób przypomina life avon. Czyli te same okropne odczucia :kwiaty, woda, powietrze, cytryna, kwas, herbata i gorycz. Tu na szczęście ktoś dorzucił trochę cukru i poniósł mu punktacje. Nie jest to zapach genialny. Jest prosty i zwykły. Bez mocy i trwalosci. Blisko się trzyma, nie daje poweru.... Taki zwyklak bez charakteru... Właśnie zaczynam doceniać Rush attraction... Bo tam coś się dzieje i zmienia. Zapach trzyma się słabo i w żaden sposób nie rozwija. Nie zachwyca... Nie ma czym To drugi z rzędu torebkowy rozmiar. Genialne te mniejsze wersje

Zapach zupełnie nie trafił w mój gust. Właściwie to był okropny. Męczyłam i męczyłam, bo jest oczywiście potwornie wydajny. Jest dla mnie za mocny, zbyt intensywny i nachalny. Nie kojarzy mi się z niczym. Taki owocowy i mocno zaprawiony. Jest niesamowicie trwały. Na mojej skórze wytrzymuje właściwie cały dzień.

Bardzo spodobał mi się w katalogu, więc go kupiłam. Ładny, słodki zapach, jednak coraz częściej łapałam się na tym, że po paru godzinach był w ogólne niewyczuwalny. Częstsze pryskanie też mi wiele nie dawało. Następnym razem nie kupię, bo pomimo, że jest to woda PERFUMOWANA, to bardzo mało tam perfumu :/

Skusilam sie pozytywnymi opiniami. Po otwarciu pieknego flakoniku...rozczarowanie.Perfumy maja nute slodkosci ktora kojarzy mi sie z nastolatkami. Myslalm ze perfuma okaze sie choc troche elegancka i subtelna.

Zapach jest słodki, początkowo aż za bardzo ale po chwili zapach zmniejszył swoja intensywność i stał się bardzo przyjemny. Zapach kobiecy, kokieteryjny, trwały i fajny na ciepłe dni.

Z początku zapach może wydawać się dosyć nachalny, a nawet duszący - trzeba dać mu trochę czasu, za nim się rozwinie. Sama nie mogłam się do niego przekonać, dopiero ciepłe dni skusiły mnie, aby zaprzyjaźnić się z nim na dłużej. Zapach jest bardzo słodki, aromatyczny, a nawet wytworny. Na początku dobrze wyczuwalny jest zapach likieru z czarnej porzeczki. Przoduje w nim także elegancka orchidea. Następnie zapach przechodzi w akcent orientalnej paczuli. Ma średnią trwałość - w granicach 3-4 godzin. Zapach wielokrotnie chwalony przez znajomych z pracy. Niestandardowy, elegancki flakonik, sprawdzi się tylko jako ozdoba toaletki, w torebce nie zagrzeje miejsca ze względu na zamknięcie.

Perfumy pięknie pachną, zapach nie jest bardzo słodki. Jest to zapach bardzo trwały zarówno na skórze jak i na ubraniach. Mają fajną buteleczkę w nietypowym kształcie. Są okej. Moge polecić ;)

Bardzo podoba mi się jego flakonik, jest oryginalny i inny niż wszystkie a sama woda jest różowa, co wygląda przesłodko .Do tego "zatyczka" jest taka fikuśna, co jeszcze bardziej mi się podoba . Według katalogu jest to zapach orientalno-kwiatowo-owocowa, nie wiem, ja mam jakiegoś dziwnego nosa do zapachów, ale dla mnie ten zapach to wiśnie. Uwielbiam go! Jest mocny, słodki ale zarazem elegancki, intensywny ale nie duszący. Długo utrzymuje się na ciele i jest nie za drogi, więc warto go kupić.Sam perfum działa bez zarzutów, atomizer jest w porządku . Polecam, ja na pewno do niego wrócę. :D

Orientalno-kwiatowo-owocowa kompozycja zamknięta w tej niepozornej buteleczce wręcz zaskoczyła mnie.. i to bardzo pozytywnie. Czy możemy wyczuć każdą z nut osobno? Zdecydowanie! Co gra pierwsze skrzypce? Według mnie orchidea, ale zawsze wydaje mi się, że ją czuć najbardziej i najszybciej ją rozpoznaję z tego całego zamieszania. Uważam, że paczula dodaje tego orientalnego akcentu, który zresztą bardzo lubię oraz bardzo często poszukuję, a czarna porzeczka to oczywiście owocowe dopięcie zapachu na ostatni guzik. Co zauważyłam? Połączenie orchidei i czarnej porzeczki tworzy coś kwiatowego, ale przyjemnie słodkiego. Ta słodkość nie jest przesadzona, cukierkowa czy dusząca. Raczej jest lekka, przyjazna człowiekowi oraz w granicy bardzo dobrego smaku/gustu. Dołożenie orientalnego akcentu sprawia, że ta kompozycja ma w sobie przyjemną głębię. Co ciekawe zwykle zdarza mi się, że jak tylko znajduję w zapachu orientalne nuty to od razu zapach jest intensywniejszy, długotrwały i dopięty na ostatni guzik.. i tutaj jest dokładnie to samo. Co do trwałości to jestem jak najbardziej zadowolona, bo utrzymuje się przez wiele, wiele godzin. W tym układzie cena i wydajność są jak najbardziej do siebie adekwatne. Flakonik prosty, bo piękno tkwi w prostocie, ale zwykle bardzo szybko pozbywam się nakrętek, bo nie są mi w ogóle potrzebne do szczęścia. Myślę, że zapach jest na tyle uniwersalny, że czy jest zimno czy ciepło - do każdych warunków dopasuje się bez problemu. Czy wrócę do tego zapachu? Myślę, że tak, bo ta kompozycja przypadła mi do gustu. Jak ktoś lubi orientalne nuty, połączone trochę z owocami, a trochę z kwiatami to znajdzie w Cherish the Moment sojusznika.

Miałam balsam o tym właśnie zapachu i pachniał po prostu przecudnie, dlatego zdecydowałam się na perfumę. Ogólnie bardzo podoba mi się zapach, chociaż jest trochę za słodki, robi się mdły kiedy używa się go dużo. Jednak długo utrzymuje się na skórze i przechodzi ciekawą metamorfozę, jest wyczuwalny przez cały dzień. Opakowanie fantazyjne, świetnie prezentuje się na półce, jednak odrobinę mało praktyczne. Zapach raczej na okazje, nie do codziennego stosowania.

Bardzo ładny zapach, długo się trzyma i intensywnie pachnie, chociaż cena moim zdaniem jak na perfumę z Avon troche za droga, ale wydajna i godna polecenia, tylko opakowanie na prawdę troche niepraktyczne.

Mega seksowne dobrze trzymające sie perfumy . Są słodko zawiesiste. Wybijają słodkie kwiatowo syropowe akordy ale mają też lekką swieżą nute. Mega seksowne i komplementogenne

Zalety: - ma świeży bardzo delikatny i kobiecy zapach jakby zmieszane Celebre z Incandessence <3 - długo utrzymuje się na skórze - nie barwi ubrań - ma bardzo ładny, ozdobny flakonik, wygodny - aplikator w sprayu sprawia że można łatwo dozować wodę perfumowaną - dobra cena - dobra dostępność Piękny zapach :)

Najpierw zamówiłam próbkę gdyz nie chciałam potem męczyć się z całym flakonichem perfum, które mi nie pasują. Gdy je powąchałam od razu wiedziałam, że zaprzyjażnie sie z tym zapachem. Woda pachnie uroczo... Słodko i lekko kwaskowo tak jak lubię najbardziej...... Wszystko to zmiksowane w puszysty kremowy zapach. Odrobine przypomina mi zapach Dreams od Avon tyle, że dużo bardziej delikatny.... Niewiem czemu ale czuje w nich malinę i czarną porzeczkę. Co do trwałości to jestem zaskoczona bardzo na plus. Zapach wyczuwam na sobie calutki dzionek ,a na ubraniach kilka dni. Flakon jest piękny... Dlatego napewno sprawie sobie pełno wymiarowy produkt, zwłaszcza, że ceny na allegro wyglądają zachęcająco. Polecam tym, ktorzy lubią delikatne nienachalnie zapachy.