Avon Eve Prive EDP 

Perfumy od marki Avon to dla mnie totalny klasyk i chyba każda kobieta miała perfumy od tej marki. Pamiętam jeszcze z młodszych lat, jak zdarzyło mi się podebrać perfumy tej marki od mojej mamy, która zakupywala każda nowość która pojawiała się w ich katalogu. Ja sama również bardzo lubię ich perfumy, a tym razem spośród naprawdę wielu ciekawych propozycji wybrałam dla siebie kilka perfumetek, gdyż nie mogłam się zdecydować na jeden zapach konkretny a też nie byłam do końca pewna w czym będę się dobrze czuła. No i między innymi wybrałam zapach o nazwie Eve Prive. Jest to zapach napewno kobiecy lekko kwiatowy, szczerze mówiąc po takie właśnie zapachy sięgam najczęściej. Perfumy w oryginalnym opakowaniu są ciekawe, przypominają w kolorze brzoskwinkę, no ogólnie wyglądają na takie z nieco wyższej półki. Natomiast buteleczka perfumetki jest przezroczysta i jedyne co ja wyróżnia to czarna zatyczka która została wykonana z matowego plastiku. Cena regularna produktu w normalnej pojemności pięćdziesięciu mililitrów to około siedemdziesiąt pięć złotych, dlatego cieszę się, że można zakupić perfumetke i sprawdzić czy akurat dany zapach faktycznie będzie nam się podobał i nie ma później rozczarowania. Perfumy same w sobie mają naprawdę piękny zapach, dokładnie taki jakiego się spodziewałam czy też o jakim myślałam. Nuty zapachowe są mocno drzewne i lekko kwiatowe, które razem łączą się w idealny zapach na codzien ale i oczywiście nie tylko. Polecam je osobom, które lubią nuty zapachowe piżma, bo one tutaj jak dla mnie najbardziej się wybijają. Bardzo dobra, wielogodzinna trwałość oraz gólnie uważam że jest to bardzo udana propozycja perfum.

Raczej z rezerwą podchodzę do zapachów, w których jest jaśmin. Zwyczajnie nie przepadam za tą nutą. Jako że ten zapach był prezentem, postanowiłam się przemóc i poużywać. Zaskoczenie spore, bo spodobał mi się! W tym zapachu najmocniej wyczuwalne są nuty dojrzałego jabłka. Ten zapach przywodzi mi na myśl... cydr. Później wchodzi jaśmin i piżmo, które przełamują słodyczą lekką kwaskowatość jabłka, ale nie jest to nadmiernie słodkie. Dla mnie idealnie byłoby gdyby ta słodycz była jeszcze odrobinę mniej słodka, ale nie jest źle. Zapach dość dobrze się utrzymuje. Jak na teoretycznie lekki to da się go wyczuć nawet po kilku godzinach. Dobrze „układa się” na skórze i nie tworzy z nią nieładnych kombinacji. Staje się po pewnym czasie neutralny i dosłownie odrobinę wyczuwalny. Ciekawa propozycja, szczególnie dla fanek owocowych i kwiatowych perfum.

Perfumy mają ciekawy flakon, o matowym wykończeniu. Niestety okazały się nie być zapachem dla mnie. Wyczuwam w nich jabłko, ale również miód (??). Mocno zaznacza się również specyficzna, avonowska nuta. Nie mam im nic konkretnego do zarzucenia, prócz tego, że niczym się nie wyróżniają, nie zapadają w pamięć i nie są zbyt trwałe. Niestety nie zachwyciły mnie na tyle, abym miała ochotę je używać. W serii Eve jest dużo ładniejszych zapachów.

Powiem szczerze że na początku nie byłam przekonana czytając nuty zapachowe. Białe piżmo , jaśmin, jabłko...ale standardowo zamówiłam perfumetke i MIŁOŚĆ... Miłość od pierwszego pociągnięcia nosem. Woda perfumowana Eve Privé to wyjątkowa moim zdaniem kompozycja. Niesamowicie osobisty zapach, który tworzony w kontakcie ze skórą kompozycje bardzo indywidualną. Bardzo wyjątkowa woda perfumowana która zostanie ze mną na dłużej.

Zacznijmy od zapachu bo jest naprawdę ciekawy, słodki owocowy faktycznie czuć jabłko ale takie bardzo dojrzałe nie kwaśne i to jabłko dodaje świeżości. W tle nuty herbaciane zapewne za sprawą jaśminu. Zapach niestety nie utrzymuje się dość długo ale też nie zmienia się na jakiś nieprzyjemny, poprostu zanika. Flakonik w bardzo ładnym odcieniu.

Widząc tą całą otoczkę marketingową i reklamową spodziewałam się czegoś naprawdę spektakularnego, co mnie zachwyci...A tu co? Zapach owszem, przyjemny, dość słodki, z początkową nutą jabłka, a potem skręca w stronę wielu innych średniopółkowych pachnidełek. Trwałością też nie powala. Oczywiście nie można odmówić mu pewnego uroku, i na pewno znalazł swe wielbicielki, ale ja wolę zdecydowanie bardziej konkretne zapachy, a tu mi właśnie tego konkretu brakuje. Opakowanie jest bardzo ładne, starannie i estetycznie wykonane, ale sam zapach - średni. nie kupię go ponownie i zużyję bez żalu, że się żegnamy.

Elegancki, ale nie duszący zapach, który bardziej pasuje mi na codzień. Wyczuwam bardzo delikatne nuty jabłka, ale nie takiego kwaśnego tylko właśnie takiego użytego w wypiekach. Głownie wyczuwalną nutą jest dla mnie i tak piżmo i jaśmin, ale tak jak wspomniałam w wersji codziennej. Z trwałością jest całkiem w porządku, przez jakieś 4-5 h bardzo dobrze wyczuwalny, ale ogólnie zapach wyczuwalny jest przez około 8h. Dla mnie fajna wersja na codzień, mogłabym z nią obcować na dłużej. Jest ten zapach w ciekawy sposób przełamany, dlatego czuję, że mogłby przypasować większej ilości osób.

To, że Avon umie w zapachy wiemy nie od dziś. Jednak co chwilę zaskakuje nas nowymi zapachami, a ten szczególnie przypadł mi do gustu :) Eve Privé Kompozycja: osobisty zapach, tworzony indywidualnie w kontakcie ze skórą Główne nuty zapachowe: czerwone jabłko, płatki jaśminu, akord białego piżma Ich fenomen ma polegać na tym, że łącząc się z naszą skórą tworzą indywidualny zapach. Czyli każda osoba ma pachnieć nieco inaczej. Nie jestem najlepsza w opisywaniu zapachów, ale jak dla mnie jest to delikatnie kwiatowy zapach, ale nienachalny, z domieszką czegoś lekko kwaśnego. Jest to zdecydowanie ciekawy zapach, który utrzymuje się do kilku godzin, lecz mógłby być nieco trwalszy. Duży plus za przepiękny flakonik, który prezentuje się bardzo "drogo" ;)

Te perfumy są najładniejsze ze wszystkich z serii Avon EVE, niestety wszystkie one pachną płasko,tandetnie ,a ten zapach mnie bardzo mile zaskoczył,pachnie soczystym czerwonym jabłkiem, brzoskwinią,idealny na ciepłe letnie wieczory,np.na randkę,wypad na drinka z przyjaciółmi,zostawiają tzw.ogon

Zacznę od tego, że od razu urzekł mnie flakonik , jest przepiękny! Szklany, w kolorze brzoskwiniowym w macie .. totalnie kobiecy . Zapach jest obłędny... słodki, zmysłowy i baaaaardzo kobiecy. Wyczuwalne są tam świeże nuty jabłka i subtelny lecz wyrazisty aromat jaśminu ,przeplecione ekskluzywnym akordem białego piżma, które stapia się ze skórą ,by stworzyć osobisty, unikalny zapach. Nie od dziś wiadomo, że perfumy na każdym mogą pachnieć inaczej, ale te są o tyle wyjątkowe, że zawsze pięknie pachną! Zapach utrzymuje się bardzo długo, nie jest duszący ani ciężki. Woda perfumowana nie jest droga, polecam ją każdej kobiecie. Balsam równie pięknie pachnie i szybko się wchłania. Nie podrażnia nawet delikatnej i wrażliwej skóry. Skóra po nim jest miękka i przyjemna w dotyku.

Narazie używałam tylko perfumetki, ale zapach na tyle mi się spodobał, że na pewno zaopatrzę się w cały flakonik perfum. Super, że avon daje możliwość przetesotowania sobie perfum w mniejszych opakowaniach w formie perfumetek. Zapach jak już wspomniałam bardzo mi się spodobał. Jest on świeży, ale jednocześnie słodki i kwiatowy. Wyczuwalne jest piżmo i jaśmin. Zapach kojarzy mi się z takim luksusowym, znajome, które pytały co to za perfumy, na odpowiedź że jest to nowy zapach avonu były bardzo ździwione. Zapach utrzymuje się około 3-4 godzin na skórze. Na ubraniach wyczuwalny jest znacznie dłużej.

Piękny flakonik z pięknym wnętrzem. Te perfumy to unikalna kompozycja delikatnego romantyzmu, wiosennego ciepła i kobiecej zmysłowości. Wyjątkowy i zapadający w pamięć. Myślę że ma naprawdę bardzo dobrą trwałość. Zapach perfum jest jednocześnie subtelny ale ma jednak swój wyjatkowy charakter. Jest jak zapach wiosennych kwiatów. Świeży i słodki jednoczesnie. Przede wszystkim czuć słodki, delikatny jaśmin. Który został podbity eleganckim piżmem i lekko kwaskowym (nadającym tą wyjątkową świeżość) jabłkiem. Naprawdę piękny zapach. Polecam!

Avon tym razem spisał się na medal, zapach jest piękny, na pczątku słodki, pachnie miodem, potem juz czuję kwiaty i zapach staje się pudrowo aksamitny.Na końcu czuć piżmo i elegancję.Piękny poręczny flakonik.Troszkę mało wydajny, ale za ta cenę mozna częsciej kupić.Ja bardzo polecam na wiosnę, która wreszcie przyszła.Na mnie średnio trwały , kilka godzin i muszę dopsikać

Kocham ten zapach, na wiosnę jest idealny! Pachnie bardzo kwiatowo, wyczuwam w nim mocno mandarynkę. Jestem bardzo zachwycona jakością i trwałością tej wody. Ma prześliczną buteleczkę w różowym kolorze, bardzo ozdobna, niepowtarzalna. Woda utrzymuje się bardzo długo na mnie i to mi się bardzo podoba. Avon tym razem się doskonale postarał, doceniam bardzo i polecam wszystkim!

To są pierwsze perfumy od Avon, które testowałam i jestem zachwycona ich jakością, zapachem oraz tym jak długo się utrzymują. Dla mnie zapach Eve Prive jest jak druga skora, jest ciepły, bardzo kobiecy, taki kaszmirowy. Na samym początku są owocowe nuty, dalej zapach się rozwija w kwiatowy, a za parę godzin już czuć mieszankę drzewna i piżma, i ta mieszanka utrzymuje się do końca dnia. Piękny, bardzo elegancki zapach, który chce codziennie używać. Bardzo polecam!

Długo wyczekiwałam tej nowości od Avon. Bardzo lubię zapachy tej firmy jak i całą serię Eve. Niestety zapach jest totalnie nijaki. Lekko szampański, ledwo wyczuwalny. W kompozycji zapachowej znajduje się jaśmin i akord piżma, który wprost uwielbiam. Jednak tutaj te nuty w ogołe nie są wyczuwalne przez moje zmysły. Trwałość także pozostawia wiele do życzenia. Ja go nie czułam już tuż po aplikacji. 65 zł to dla mnie powalająca cena jak za taką jakość. Avon ma bardziej trwałe mgiłki niż ta woda perfumowana.

---------------------------- Zacznę od tego że uwielbiam perfumy Avon i zawsze trafiają one w mój gust, ale wyjątkowo Eve Prive nie pasują do mnie. Zapach jest ładny, harmonijny, lecz nie wyróżnia się. Trwałość średnia, po godzinie już nic nie czuje. Opakowanie i buteleczka są piękne. Po pierwszym psiknieciu czuć soczyste jabłko, potem dochodzi zapach jaśminu. Perfumy ładnie się utleniają zapewnie dlatego że zawierają nuty piżma. szkoda że do mnie ten zapach nie pasuje. Nie jest mocny, nie narzuca się, jest bezpieczny i pasuje na każda okazje. Ja bym go oceniła jak klasyczny, neutralny. Typowy kwiatowo/owocowy zapach, idealny na wiosnę.

Tym razem rozczarowanie. Niestety zapach krótko się utrzymuje, po ok pół godziny nie było go już prawie czuć. Zapach lekki, cytusowy, o delikatnej owocowej nucie. Perfumy mało wydajne, praktycznie 1 opako zużyłam w miesiąc. Flakonik ładny poręczny. Cena adekwatna do jakości. Nie kupię ponownie z oczywistych względów. Być może intensywność zapachu i jego utrzymanie się na ciele to kwestia indywidualna. W moim przypadku pudło.