Tołpa Specialist, Krem do twarzy na dzień i na noc `Matowa skóra` 

Po raz pierwszy sięgnęłam po ten krem, jak przy odstawieniu antykoncepcji hormonalnej moja cera absolutnie zgłupiała i na twarzy pojawiło się stado pryszczy. Zaczęłam kombinować z różnymi kremami, żelami do mycia twarzy, ale dopiero ten (razem z suplementacją doustną cynku) dał poprawę. Krem ma dziwną konsystencję, zdecydowanie prościej go wklepać niż równomiernie rozsmarować po całej twarzy. Jest bardzo wydajny, nałożenie za dużej ilości jest wręcz trochę nieprzyjemne. A w niewielkiej ilości dla mnie daje przyjemne, umiarkowane uczucie nawilżenia, ale nie zatłuszczenia cery. Matowienie nie jest jakieś wspaniałe, ale tak naprawdę jeszcze żaden krem u mnie nie dał w ogóle matu, więc to i tak wielkie osiągnięcie dla tołpy. Nie widzę niestety, żeby zwężał pory. Jest to krem, który obowiązkowo jest na mojej półce - nawet jak coś innego testuję, to muszę go mieć, żeby mieć do czego bezpiecznego wrócić.

Stosowałam go jakiś czas regularnie i o ile nie zauważyłam żeby skóra była bardziej zmatowiona to ogólnie poprawiła się jej kondycja, miałam mniej niedoskonałości, była gładka, rozświetlona. Ma fajną konsystencje. Jak dla mnie za mała tubka.

Generalnie polubiłam ten krem - bardzo ładnie nawilżał skórę, odżywiał ją i dobrze sprawdzał się w mojej codziennej pielęgnacji. Ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania, dzięki czemu dobrze sprawdzał się pod makijaż. Ma przyjemny lekki zapach i bardzo wygodne opakowanie w tubce z dość wąskim aplikatorem, dzięki czemu nigdy nie wycisnęłam za dużo produktu. Nie zapchał mojej skóry, nie powodował podrażnień ani innych nieprzyjemnych odczuć. Jest tylko jedno ALE - nie daje efektu matowienia. Zużyłam całe opakowanie i nie zauważyłam zupełnie nic, a mam skórę mieszaną skłonną do świecenia się w strefie T. Dlatego jest to moim zdaniem dobry nawilżający krem na co dzień bez efektu wow.

Super szybko się wchłania, jest lekki i bardzo dobrze matuje skórę. Pomaga ograniczyć niedoskonałości i zwęża pory. Bardzo dobry kosmetyk dla skóry ze sporymi problemami z niedoskonałościami. Minus za to, że nieco za słabo nawilża, dlatego od czasu do czasu wspomagam się dodatkowym kremem nawilżającym. Średnio wydajny.

Ładnie się rozprowadzał po twarzy i to chyba wszystko. Nie wchłaniał się, cały czas miałam wrażenie, że zrobił mi maskę na twarzy. Jeśli przystawiłam twarz do klimatyzatora jakoś się wchłonął (tak mi się przynajmniej wydawało), jednak gdy tylko wyszłam na dwór kiedy panował upał czułam, jakby spływał mi po twarzy wraz z potem. Zdecydowanie nie dla mnie. Może inaczej by się zachował, gdybym używała go wiosną lub jesienią...

Krem znajduje się w plastikowej tubce z nakrętką. Ma bardzo ładny zapach, który ciężko mi do czegoś porównać. W każdym bądź razie jest delikatny, nieprzeszkadzający. To bardzo wydajny produkt. Konsystencja lekka, dobrze rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania. Trzeba jednak uważać, by nie nakładać go za dużo, bo najzwyczajniej w świecie zacznie się rolować. Krem nie pozostawia lepkiej ani tłustej warstwy. Dobrze nawilża i fantastycznie matuje. Skóra wygląda bardzo promiennie i świeżo, jest miękka i gładka .Szkoda tylko, że ten efekt matowania nie jest na długo. Po dwóch godzinach znów zaczynam się świecić a moja strefa T jest bardzo tłusta, jeszcze bardziej niż przed nałożeniem kremu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Krem zapowiadał się naprawdę super, bo efekty tuż po jego aplikacji są naprawdę świetne. Nie sięgnę po niego więcej.

Z wielkich nadziei pozostało wielkie rozczarowanie, krem nie nadaje się pod makijaż a nawet sam matuje skórę tylko na chwilę, jak tołpę kocham tak tego kremu nie nawidzę. Jedyne co za nim przemawia to fakt, że nie podrażnia skóry.

Krem kupiłam z myślą o mojej problemowej, mieszanej cerze, Bałam się czy mnie nie zapcha, ale na szczęście tego nie robi. Używany rano ładnie matuje twarz, na noc raczej nie polecam może troszkę wysuszać. Szybko się wchłania, ma przyjemny zapach, pomimo rzadszej konsystencji jest wydajny. Czasami jak go troszkę za dużo nałożę potrafi się rolować pod fluidem, więc za to mały minusik. Bardzo fajny skład bez chemii, higieniczne opakowanie. Cena też ok w stosunku do zawartości. Myślę, że lepszy od Neutrogeny Visibly Clear.

Krem kupiłam za 27 zł i wiązałam z nim ogromne nadzieje. Tak duże, że stosowałam go codziennie pod każdy makijaż i czasem po nałożeniu filtru przez kilka tygodni. Myślałam, że potrzebuje czasu - bzdura. + Dobre, higieniczne opakowanie. + Wydajność. - Nie mogę mówić o żadnych właściwościach matujących. Przykro mi, ale krem tylko wzmocnił produkcję sebum, z czego długo nie zdawałam sobie sprawy. - Skóra jednak robi się tępa, przez co trudniej nałożyć kosmetyki, źle wyglądają. - Może wysuszać. - Wysoka cena. - Coś gorszego od placebo. Po prostu czuję, że wydałam pieniądze, aby zrobić sobie krzywdę. Nie pomógł rozwiązać mojego problemu, a nie był ciężkim przypadkiem.

Jestem już w drugim opakowaniu. Krem nie nadaje się dla mnie na noc - wolę konkretniejsze mazidła. Na dzień jest świetny - lekko matuje (po południu już nic z tego nie zostaje, ale do południa działa), nawilża, nie zapycha (!), szybko się wchłania i można szpachlować ;). Widzę łagodzące działanie i podoba mi się jego zapach. Naprawdę świetna rzecz.

Długo szukałam dobrze matującego kremu. I wydawało mi się, że znalazłam. Tak, wydawało... Krem matuje ŚWIETNIE, ale nie na 8h sugerowanych przez producenta. Śmiało mogę powiedzieć, że po 2h świeciłam się jak żarówka, a nie mam aż tak przetłuszczającej się cery. Próbowałam się z nim polubić, ale tylko wysuszył mi strasznie skórę.

Konstancje lekka, przyjemna, bardzo dobrze rozprowadza się na buzi. Szybko wchłania, dając uczucie ściągania. W expresowym tempie matowi buzię na kilka godzin. Polecam stosować pod makijaż, matową buzią możemy się cieszyć cały dzień. Stosowany na noc wygładza, nadając świeżość i lekkość. Nie zauważyłam zmniejszenia porów i niwelację zaczerwienienia. Zapach przyjemny, delikatny. Brak skutków ubocznych. Krem kupiłam na promocji za 19,90

Krem jest świetny. Mam skórę tłustą i bardzo się świecę, a ten krem radzi sobie z tym problemem idealnie. Używam go rano pod podkład. Plusy: + dobrze matuje (już po nałożeniu skóra się matowi i efekt utrzymuje się kilka godzin) + nie zapycha + lekka konsystencja + szybko się wchłania Minusy: - nie zauważyłam, żeby zwężał pory - nie neutralizuje przebarwień, tak jak to obiecuje producent

Najlepszy krem matujący jaki miałam okazję testować. Matuje świetnie i tak mocno, że na cerze czuć lekkie ściągnięcie. Nie zapycha i nie podrażnia. Bardzo przyjemnie pachnie. Lekka konsystencja, błyskawicznie się wchłania. Mega wydajny i bardzo dobrze nadaje sie pod makijaż

Krem bardzo ładnie matuje skórę na dłuuugi czas. Ma przyjemny zapach, łatwo się rozprowadza. Stosuję go tylko rano więc nie wiem jak się sprawdza w nocy ale myślę, że równie dobrze jak w dzień. Dodatkowo zwęża pory i nie zapycha. Jest warty wypróbowania:)

Uzywam ten krem od kilku tygodni. Jestem z niego bardzo zadowolona. Swietnie nawilza, matuje oraz nadaje sie pod makijaz. Nie zapchal mi twarzy. Jeden z lepszych kremow drogeryjnych jakie mialam.