Bourjois Blur The Lines Korektor do twarzy

Moja dojrzała skóra źle wygląda po użyciu korektorów gdyż podkreślają zmarszczki. Z tym jest inaczej. Rewelacyjnie wygląda pod oczami. Stosuję go również z powodzeniem na powieki i nos. W ciągu dnia nie wyciera się. A także nie błyszczy i nie nasila wydzielania sebum. Niesamowicie wydajny. Polecam.

Kupilam go z ciekawosci juz dawno dawno temu, poniewaz wydawal mi sie, ze bedzie mial dobre krycie. I rzeczywiscie. Tutaj nie mozna mu tego zarzucic, ale nie w duzych ilosciach. Jest to typowy korektor w sztyfcie, ktory trzeba umiejetnie nakladac- najlepiej delikatnie i wklepac palcem. Z gabka srednio sie polubil, a przy pedzlu zauwazylam, ze lubi zostawiac smugi. Trzeba troszke popracowac nad spojnoscia tego korektora z innymi produktami. Nie polecalabym go pod oczy, poniewaz jest zwyczajnie za ciezki. Im wieksze mamy cienie tym wiecej trzeba go uzyc, a to sie przeklada na efekt koncowy. Nawet przy najdelikatniejszym przypudrowaniu - strefa pod oczami wyglada bardzo ciezko, co daje efekt zmeczenia plus odcina sie od podkladu i jesli ktos ma bardzo delikatna skore pod oczami jak ja, to... podkresli i powchodzi we wszystkie zmarszczki. Jego trzeba przypudrowac, bo moze powedrowac. Na wystajace jakies wypryski rowniez srednio sie sprawdzi, poniewaz on podbije wypuklosc pryszcza. Widac go. Natomiast na jakies przebarwienie i tak dalej, zeby lekko palcem wklepac, to jak najbardziej. W malych ilosciach super sie prezentuje, nie obciaza podkladu, nie zapycha, ma fajne krycie, no ale... nie jest to produkt dla kazdego.

Kupiłam z ciekawości - korektor w sztyfcie. Sprawdził się w swojej roli. Maskuje moje niedoskonałości. Dobrze się rozprowadza. Cena nie jest najniższa ale warto po niego sięgnąć. Krycie średnie.

Używam tego korektora od kilku lat i uważam, że jest to fajny produkt na co dzień. Krycie oceniam 4/5. Na twarzy wygląda naturalnie, ładnie się wtapia. Jest łatwy w aplikacji - zarówno bezpośrednio ze sztyftu na skórę jak i na pędzelek. Opakowanie wygodne, poręczne i eleganckie - choć podczas używania się brudzi i trzeba je od czasu do czasu przetrzeć. Trwałość też ok, kamuflaż utrzymuje się praktycznie większą część dnia. Korektor jest wydajny i choć do najtańszy nie należy, to wystarczy na długo. Używam go zasadniczo do maskowania zmian na twarzy (przebarwienia, pryszcze) ale przy cienkiej warstwie sprawdza się też na okolice oka. Dla mnie to kosmetyk do codziennego użytku.

Dostałam w prezencie go, bo był odcień nie trafiony dla koleżanki, mi odpowiadał, tak do mnie trafił. Mój kolor 02. Produkt zamknięty jest w sztywcie, wysuwa się go jak szminke. Konsystencja dość gęsta, pudrowo-kremowa. Używam go miejscowo na wypryski czy plamki oraz przebarwienia. Mocno kryje, dzięki temu dobrze się nim kamufluje niedoskonałości. Nie waży się, dobrze współczuję z różnymi podkładami. Nie podkreśla ukrywanych miejsc, nie utlenia się, nie ścięra, długo się utrzymuje. Polecam, naprawdę dobry kamuflaż

Systematycznie wracam do tego korektora. Mimo, iż mam bardzo suchą skórę i co do zasady najlepszy efekt osiągam używając płynnych korektorów, to ten w moim przypadku jest jednym z niezastąpionych jeżeli chodzi o korektory w sztyfcie. Używam go do codziennego makijażu, gdyż pozwala na szybką aplikację, bardzo dobrze się rozprowadza i jeżeli chodzi o suchą cerę, w moim przypadku nie powoduje uwidocznienia nieestetycznych skórek. Zapewnia dobre krycie, a najjaśniejszy odcień którego używam dobrze dopasowuje się do koloru mojej cery.

Korektor jest stworzony dla mnie. Ja zakupiłam odcień 02 Beige. Idealnie scala się z podkładem, jest delikatnie kremowy więc aplikacja jest dość prosta. Nie stosuję go pod oczy - wolę korektory w płynie. Korektor nie podkreśla przesuszeń na skórze i przynajmniej w moim przypadku nie zbiera się w zagłębieniach zmarszczek. Ma ciekawe opakowanie - proste i kobiece - nie sposób pomylić go ze szminką:). Polecam Paniom, które zaczynają przygodę z makijażem. Cena trochę odstrasza, ale w promocji jest warty zakupu.

Korektor fajnie zastyga , jest przyjemnie satynowy w dotyku. Gdyby był mniej pudrowy a bardziej kremowy i dzięki temu lepiej krył byłby idealny na niedoskonałości. Gdyby był w innymi kolorze. Niestety jest mocno brzoskwiniowy i przez to się odcinia. Pod oczami kolor jest ok, ale sam korektor nie wygląda ładnie. Wchodzi w zmarszczki i jest dość mocno widoczny. Do tego słabo się utrzymuję. Chętnie kupiłabym go do twarzy gdyby gama kolorystyczna była inna

Z wyglądu przypomina szminkę. Tak, jak myślałam i w tym przypadku marka mnie nie zawiodła. Korektor stosuje pod oczy. Doskonale kryje i gwarantuje kilkugodzinną trwałość, w dodatku łatwo się go aplikuje.

Używałam go pod oczy. Istotnie, zakrywał cienie, ale cóż z tego, skoro na twarzy był bardzo widoczny, pomimo moich licznych prób nałożenia go w różny sposób, w różnych ilościach i utrwaleniu go na różne sposoby. Po prostu się nie polubiliśmy, ale myślę, że jest wart polecenia. Dla suchej cery raczej się nie sprawdzi.

Kupiłam dwa opakowania na promocjach. Niestety chyba nie bede uzywac. Mimo ze kolor (01) na rekach wydaje sie calkowicie ciemny to na twarzy jest jasny, takze spokojnie. Konsystencja i opakowanie jak najbardziej spoko. Jesli chodzi o wyrównywanie struktury to producent nie klamał. Najbardziej mnie boli ze wydaje sie dosc dobry to niestety okropnie suszy. Powoduje ze podklad sie ściąga i podkreśla suche skórki. Szkoda. Bede go jeszcze probowala jakos oswoic.

Kupiłam go kiedy straciłam wiarę w to, że jakikolwiek płynny korektor będzie w stanie mnie zadowolić (nadal przeżywam brak starej wersji korektora L'Oreal True Match). Sam produkt jest bardzo dobry, ale też w pewnym sensie specyficzny. Stała forma zapewnia brak głównej wady korektorów płynnych - oksydowania (ciemnienia pod wpływem powietrza). Poza tym: - ładny brzoskwiniowy odcień niweluje cienie pod oczami (coś jak color correcting) - ma dość suchą konsystencję, nie jest tłusty, potrzebuje jedynie minimalnej ilości pudru, by zupełnie nie wchodzić w zmarszczki - zapewnia bardzo naturalny efekt na dni kiedy chce się użyć minimalnej ilości makijażu Niestety jest jedna wada: - brzoskwiniowy kolor wybija się na mnie kiedy użyję podkładu (jasnego i w żółtych tonach), więc kiedy chcę uzyskać efekt pełnego makijażu, nie sięgam po ten korektor. Będzie świetny na lato, kiedy zamiast podkładu zacznę stawiać na filtr.

Produkt jest bardzo wydajny, dobrze kryje, dobrze się rozprowadza i nie tworzy maski, zlewa się z skórą. Nie pachnie mocno, Może to głupotka, ale opakowanie nie niszczy się - dobra jakość produktu jak i opakowania.

Kupiłam w dużej promocji - pomyślałam jej tak drogiego bym nie kupiła, ale.... po czasie stosowania stwierdzam, że jest wart swej ceny regularnej. Dziwi mnie tylko, że niektóre z was piszą, że nadaje się pod oczy. U mnie nie. Wchodzi w zmarszczki i to widać. Ale najważniejsze - ma cudowną kremową konsystencje, najjaśniejszy Ivory idealnie stapia się z moją skórą. Kamufluje idealnie. Nie zapycha. Jest wydajny. Rewelacja. Wszystkie poprzednie korektory, które oceniałam jako KWC mogą się schować pod stół.

Korektor stosuję żeby zatuszować swoje nieziemskie cienie pod oczami. Korektor kupiłem po przeczytaniu opinii na tym portalu. Korektor super się rozprowadza, bardo dobrze wtapia się w skórę, nie przypudrowany nie wchodzi w załamania i nie podkreśla zmarszczek. Produkt posiada bardzo ładne opakowanie jak szminka do ust. Używam koloru 02 Beige.

Korektora w sztyfcie zazwyczaj używam na niedoskonałości typu: krostki czy przebarwienia, pod oczy wole płynne korektory. Jednak Bourjois bardzo miło mnie zaskoczył ponieważ ma on tak "plastyczną" konsystencję, że gdy z ciekawości nałożyłam go pod oczy nie mogłam wyjść z zachwytu jak rewelacyjnie się sprawdził. Plusy: - kolor ( mam najjaśniejszy 01 Ivoire ) - konsystencja - krycie - długotrwałość - nie ciemnieje Minusy: - cena - wydajność ( ale to pewnie dlatego, że go sobie nie żałuję ) Ja swój egzemplarz kupiłam na Allegro za 35 zł z wysyłką. Moim zdaniem to dobra cena za ten produkt. Niestety w drogerii jest on dużo droższy. Ogólnie polecam, Bourjois jak prawie zawsze mnie nie zawiódł.

Kupiłam całkowicie w ciemno na promocji w Rossmanie. W sumie nie potrzebowałam korektora, bo miałam już zapas kilku z Catrice, ale jedna dziewczyna tak się nim zachwycała i brała kilka, więc stwierdziłam, że spróbuję. Posiadam kolor najjaśniejszy i rzeczywiście jest jaśniutki. Super wtapia się w podkład. Korektor wygodnie się aplikuje, ponieważ jest w sztyfcie. Bardzo fajnie nawilża skórę pod oczami i rozświetla. Skóra wygląda na wypoczętą. W końcu wyglądam jak człowiek, bo niestety posiadam cienie pod oczami na które nic nie pomaga. Korektor nie waży się, nie ciemnieje. Pod oczami sprawdza mi się super. Próbowałam też do konturowania twarzy i także jest super, ale moja strefa T jest tłusta, więc po pewnym czasie się ściera, więc do konturowania tez ok ale dla cery normalnej. Jestem zachwycona. Jak myślałam, że nic nie przebije Catrice to jednak się zdziwiłam. Na pewno kupię ponownie.

Z natury często się nie wysypiam nocami, tak więc rano towarzyszą mi przysłowiowe "worki" pod oczami. Idealny produkt miał zamaskować ten defekt w sposób jak najbardziej naturalny. W korektorze pokładałam dużą nadzieję, gdyż używam również podkładu tej samej marki. Jest dobry, ładnie kryje (po nałożeniu wklepuję go gąbeczką), efekt utrzymuje się dość długo, skóra nie jest wysuszona. Ma poręczne opakowanie, aplikacja jest bardzo wygodna. Dodatkowo nie uczula, co jest dla mnie bardzo ważne w przypadku mojego atopowego zapalenia skóry. Jednak coś w nim jest, co nie pozwala mi dać maksymalnej oceny - najwyraźniej wciąż poszukuję swojego hitu na "korektorowej półce".