Clinique Pep-Start HydroRush Moisturizer Krem nawilżający

Mam cerę mieszaną, przesuszającą się na policzkach. Krem pomimo dość gęstej konsystencji się u mnie sprawdził. Dobrze się wchłania, nawilża, nie wybłyszcza twarzy, nada się pod makijaż. Jego dużą zaletą niewątpliwie jest filtr SPF 20. Zapach jest dość neutralny, niezbyt intensywny. Jeżeli ktoś nie ma specjalnie wymagającej skóry to myślę, że warto zainteresować się tym produktem. Sama chętnie do niego jeszcze kiedyś wrócę.

Krótko i zwięźle: krem gęsty, wchłania się jednak całkiem dobrze, dosyć mocno natłuszcza. Dokładniej: krem został mi polecony przez pracownicę Douglasa. Niestety fatalnie dobrany do cery. Mam cerę normalną z tendencją do tłustej i trądzikowej. Taka ot sobie twarz, z nielicznymi wypryskami i zaczerwienieniami. Krem jest gęsty i rozsmarowuję się bardzo ciężko. Wchłania się jednak szybko, ale po dwóch godzinach twarz błyszczy się jak na imprezie sylwestrowej. Zdecydowanie dla osob z cera przesuszającą sie. Czy nawilża? Oprócz natłuszczenia nie sądzę, aby korzystnie wpływał na cerę, bo po zmyciu makijażu miałam miejscowe przesuszenia. Za tę cenę można znaleźć cos lepszego.

To jest bardzo dobry krem dla suchej cery z tendencją do zapychania się. Moja idealna baza pod makijaż. Szybko się wchłania, więc można szybko nałożyć podkład. Nawilża, odżywia, dodaje trochę blasku. Produkt bardzo tradycyjny. Ja go stosuję przez dłuższy okres czasu, bo nie zapycha cery i nie pojawiają się niespodzianki i wypryski. Gdy mam cerę przesuszoną, jest zdecydowanie za słaby. Nie chroni przed słońcem. Konsultantka poleciła mi nakładanie dodatkowego filtra. Nie odczuwam ochrony przed słońcem. Ten krem sprawdza się, gdy nakładam cięższy makijaż. Dobrze trzyma podkład, bronzer i róż do policzków. Dla minimalistów i wrażliwców. Bardzo udany produkt firmy Clinique. Po kilku miesiącach stosowanie nie zauważyłam zapchania cery. Nawilżenie średnie. Na noc trzeba nałożyć na skórę coś cięższego.

Jest to krem na dzień z spf20,bardzo dobre rozwiązanie taki filtr w kremie regulującym wydzielanie sebum nie muszę dodatkowo sięgać po krem z filtrem,gdy mam ten.Jeśli chodzi o działanie to dobrze nawilża twarz,nie wytłuszcza jej po chwili wręcz minimalnie matuje,nie bieli,nie skraca makijażu.

Kupiłam na przełomie zimy i wiosny, aby dodać blasku skórze po zimie. Krem jest zamknięty w bardzo efektownym, wygodnym, plastikowym opakowaniu. Konsystencja jest gęsta, ale dość dobrze się wchłania. Nawilża, i właściwie tyle. Zużyłam ok. połowy opakowania i nie mogę powiedzieć, żeby ten krem robił coś więcej, niż nawilżał. Plus za filtr i komfort stosowania, ale nie przekonał mnie na tyle, żeby go kupić ponownie.

Przy mojej wrażliwej skórze, nawilża ją, nie uczula, nie wysusza, jest średnio wydajny niestety, a cena 30ml za 70zł to dość sporo, ładnie pachnie, nie jest tłusty i nie roluje podkładu.