Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane męskie

Serge Lutens Sa Majeste La Rose EDP 

3,9 na 516 opinii
25% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 25% osób
Nasi użytkownicy zostawili 16 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • nadzi
    nadzi
    4 / 5
    7 stycznia 2014 o 14:12
    Wiele oblicz róży
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    La Majeste kupiłam w ciemno, opisy sugerowały, że jest to Ta róża, a, że idealnej róży szukam od dawna, kupiłam. Pierwszy psik - rozczarowanie, potem było gorzej. Wyłoniła się wielka babcina róża, w oparach wspomnianego lakieru do włosów; duchota, pot, chemia i chaos, wielkie, przerażające fuuj. Ale psikałam cierpliwie, i róża odsłaniała kolejne nuty, codziennie była inna; czasem straszna, czasem piękna. Ta piękniejsza jest soczysta, żywa, świeża, słodkawa, wspaniała. Zaczyna się ostro, geraniowo-goździkowo, po czym się wysładza, czasem lekko drzewnie. I tak sobie trwa.. Jeśli nie zwiędnie w lakier do włosów.. Za tę piękniejszą odsłonę można się pokroić. Partner, który zapachy klasyfikuje jako "ładne" i "mydlane", pewnego wieczoru, nieświadomy mojego nabytku, zapytał: "co tak pachnie starą babą? a, pewnie czymś się wysmarowałaś" , kolejnego dnia "czym ty dziwnym znowu pachniesz?" "brzydkim?" "nie, ale jakimś dziwnym".. Plus za trwałość, generalnie od rana do nocy. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 marca 2013 o 19:20
    Duża Róża
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Jak w tytule - i nazwie perfum. Po prostu wiernie oddany zapach potężnej, ładnej ogrodowej róży - bez zbędnych dodatków. Różana królowa. Nie jest to wdzięczna, miła, niewinna różyczka. Z drugiej strony nie ma tu też żadnej głębi, mroku w tle (jaki ma np. róża w Angelu Schlesserze Orientalnym II). Zapach prosty (ale nie płaski), jednonutowy, jasny, słoneczny, pełny, pewny siebie. Jednak trochę mnie przytłaczał tą jednostajnością i różaną potęgą. Wolałabym różyczkę-panienkę, a nie taką... panią. Słowa uznania za moc zapachu. Bardzo wydajny - zaledwie 1/3 z 1ml wystarcza, aby pachnieć porządnie i ogonowo cały dzień. Dla różomaniaków pozycja obowiązkowa do testów! Używam tego produktu od: dzisiaj jIlość zużytych opakowań: próbka Edycja po dwóch tygodniach: dużo lepiej niż w zamkniętym pomieszczeniu pachnie na dworze, gdy unosi się w przestrzeni. Ostatnie kropelki towarzyszyły mi dziś podczas wiosennego spaceru, bardzo fajnie komponowały się z całkowicie czarnym strojem i muzyką w uszach. Dobry zapach, ale kupować nie będę.
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Eenax
    Eenax
    4 / 5
    15 stycznia 2011 o 1:22
    Madamme
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Miałam nadzieję ze może chociaż SL nie bedzie taką standardowa róża. Miałam nadzieję ze chociaż ta nie jest taka sztuczna. Nie zawiodłam się na zapachu ale to tez nie jest to czego zawsze s szukałam. Wprawdzie nie jest ona sztuczna jak inne przeze mnie poznane ale jednak też nie jest ona pierwszej świeżości. Jak bym miła ja jakoś tak "po mojemu" sklasyfikować to: "Byłam kiedyś w operze na Madame Butterfly. I tam za 17-letnią delikatna dziewczyne robiła 63-letnia tęgawa diva operowa. Wyfryzowana, ściśnięta mocno gorsetem i mocno umalowana. Okropnie gryzł się jej wizerunek z jej pięknym głosem. Leciwa oważ dama miała przepiękny głos. Donośny, świdrujący uszy, ale o tak pięknej czystej i subtelnej barwie ze widziało sie w niej nie starsza kobitę a nastoletniego "motylka". Róża SL jest podobna. Jest to własnie taka leciwa kobieta starajaca sie zrobić na 17. Ale nie udaje sie jej tego tak jak owej Divie udaje jej sie połowicznie ujmuje jej tylko połowę lat. Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: odlewka około 10 ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 kwietnia 2010 o 23:10
    "jestem na nie"
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Sergea Lutensa uważałam do tej pory za twórcę zapachów subtelnych, z klasą, naturalnych i tak wyobrażałam sobie zapach róży w jego perfumach. Niestety majestatyczna róża w moicm odbiorze jest nieco delikatniejsza, bardziej miłosna, czarująca, mrużąca oczy, subtelna. Ta róża to bardziej olejek różany, dzika róża ogrodowa, kwitnąca o zmierzchu, potargana, pusząca się, niegrzeczna, rockowa. Oczekiwałam miłości pełnej, wielkiej, dostałam burzliwy romans. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • USagent
    USagent
    4 / 5
    21 czerwca 2009 o 18:03
    srednio
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Szczerze mowiac nie ma tutaj nic, co by mnie rzucilo na kolana. Roza owszem niczego sobie, aromatyczna, naturalna, ale mam wrazenie, ze zapach sie nie rozwija, jest monotonny. W dodatku mam zapach duzo tanszy, ktory pachnie summa summarum dosc podobnie - Marokanska Roza The body shop. Nie wyczuwam tutaj ani gwajaku ani miodu. Roza z aromatycznej nieco tezeje na mojej skorze, robi sie taka konfiturowa, slodka. Nie moge powiedziec ze jest to zly zapach, moglabym spokojnie nosic ten zapach, ale nie jest to moj typ. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:testy
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane męskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.