Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane męskie

Serge Lutens Fleurs d'Oranger EDP 

4,1 na 523 opinie
flame2 hity!
52% kupi ponownie

Porównaj ceny

E-Glamour.pl
Carolina Herrera Chic woda perfumowana 80ml
179,15  zł
ceneo
Serge Lutens Fleurs D' Orange Woda perfumowana 50ml
272,49  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 52% osób
Nasi użytkownicy zostawili 23 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • pemka85
    pemka85
    5 / 5
    6 kwietnia 2020 o 8:13
    Kwiaty
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Zapach godny polecenia jednak w ostatnim czasie dość trudno dostępny. Cena dość wysoka jednak warto w swojej kolekcji mieć taką perełkę. W mojej ocenie bardziej czuć kwiaty jaśminu niż pomarańcze. Trwałość około 8-10 godzin. To mój drugi flakon i drugi raz używam go wiosną.
    Zalety:
    • Długo utrzymuje się zapach
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 stycznia 2015 o 11:06
    znamy się od lat
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Ach, Fleurs d\\\\\\\'Oranger, znamy się od tylu lat ale nie do końca... Pierwszy raz ten zapach poczułam u koleżanki, Francuzki. Mieszkałyśmy razem w jeszcze innym kraju, niemalże 10 lat temu. Ten zapach był wtedy nowością. W ogóle nie znałam zapachów Lutensa, kto wtedy o nich słyszał... (w sumie aż tak wiele pod tym względem się nie zmieniło). Ten zapach pokazał mi czym jest neroli - nie znałam kwiatu pomarańczy, było to dla mnie coś egzotycznego. Zostałam wprowadzona w piękno neroli tak skutecznie, że do dziś praktycznie żaden zapach z nutą neroli poza tym właśnie nie podoba mi się. Początek Fleurs d\\\\\\\'Oranger jest ostry, świdrujący, jak nagły błysk promienia słońca. Tak może pachnieć niedojrzała skórka cytrusa, jest tu sporo gorzkości. Ta nuta przemija i zaczyna się feeria kwiatów. Normalnie duże ilości kwiatów, zwłaszcza o bogatym zapachu, przytłaczają mnie. Tutaj tak nie jest - zapach jest intensywny bo i inna t intensywność niż ta syntetyczna. Tak pachną kwiaty w gorącym słońcu, gdy uwolnią się z nich wszystkie aromaty pobudzone ciepłem. Rzecz nie do doświadczenia w naszej strefie klimatycznej, tylko na Południu. Jednak ten zapach to nie tylko oszałamiające kwiaty, jest tu paradoksalnie lekka nutka świeżości. Brzmi niemożliwie ale tak jest - kto siedział w cieniu drzewa kwiatowego w upale ten zrozumie. Jest pośród tych nut kwiatowych jakaś nuta czystości, świeżości. Schładza ten zapach powodując, że nie mdli i zaskakująco się układa. A gdzieś w tle pobrzmiewa mi lekka drzewna nuta, która także równoważy kwiatowe szaleństwo. Cóż, znam te perfumy tak długo ale jednak nie poznaliśmy się do końca. Miewałam okresy, ba, lata! że nie sięgałam po nie. Teraz znów poznajemy się na nowo chociaż nie na co dzień - musimy od siebie odpoczywać. Dobrze czuję się w tych perfumach ale nie jest to zapach szyty na mnie - zawsze będzie mi się jednak kojarzyć z koleżanką, to jednak siła wspomnień... Zapach jest mocno wyczuwalny, robi ogon. Nie można przestać go wąchać, wiele osób pyta co to takiego. Ładnie się na mnie układa ale jak mówię - to nie do końca ja. Zapach nieoczywisty, trudny do okiełznania, jak to u Lutensa. Niemniej wciąż mam połowę flakonika kupionego gdzieś daleko, gdy naszły mnie wspomnienia. Zapach to nieprawdopodobny konserwator przeszłości. Flakon klasycznie prosty, piękna barwa perfum. Trwałość znakomita, składniki fantastyczne. To wciąż te klasyczne perfumy, ze sznytem, jakich coraz mniej. Używam tego produktu od: 10 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego flakonu
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 12 czerwca 2011 o 13:38
    Bardzo uwodzicielski
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Choć nie przepadam za nutami cytrusowymi, ten zapach bardzo mi się podoba. Bo i nie jest to typowa pomarańcza - to, co wybija się na początku (i na mojej skórze trwa przez jakieś 15 minut), to nuta lekko gorzka, ciepła, a jednocześnie pobudzająca. Potem czuję przede wszystkim jaśmin, ale ten akurat bardzo lubię w perfumach. Zapach bardzo ładnie się układa i jest niezwykle trwały. Zgadzam się, z Wizażankami, że dodaje pewności siebie:-) choć raczej nie mogłabym go nosić codziennie. Używam tego produktu od: kilka dni Ilość zużytych opakowań: próbki, ale chętnie zapoluję na flakonik
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • rousse
    rousse
    5 / 5
    27 maja 2011 o 19:24
    kwiatowo drzewny
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Najwierniej oddany zapach kwiatu pomarańczy , jaki dotąd spotkałam.. :) Pachnie jak świeżo zerwana gałązka drzewa pomarańczy obsypana białymi kwiatami. Do tego stopnia realistyczny, że przykładając nadgarstki do nosa co chwila odruchowo chcę zetrzeć z nosa pyłek kwiatowy... Czuję ciepło kwiatów, czuję też chłód bijacy od soczystego drewna. Zapch jest gorzki i upojny, po chwili odslaniając swą słodycz. Czuję miękkie drewno i w tle delikatnie białe kwiaty (jaśmin, tuberoza) delikatną słodycz. Zapach kwiatu pomarańczy, mimo cytrusowości, jest zupełnie inny od zapachu owocu ;) Nie jest to więc cytrusowy świeżak, ja określiłabym ten zapach jako drzewno-kwiatowy, ale na pewno nie owocowy. Dla mnie to zapach lata, ale nie dnia, jest to zapach letniej upalnej nocy w gaju pomarańczowym... Trwałość- 3 - 4 godziny, ale są to godziny nieprzerwanych wrazeń, gdyż nie jest to zapach, który się nakłada, przestaje czuć i zapomina, ten zapach czujemy przy każdym ruchu ręką, głową. Ten "ogon" zapachu trwa 3-4 godziny na mnie, ale nadgarstki spryskane wieczorem pachną przy skórze jeszcze rano, niezmienionym zapachem... Używam tego produktu od: od czasu kwitnięcia pomarańczy ;] Ilość zużytych opakowań: 1 rozpoczęte
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 listopada 2010 o 19:37
    Totalny smrod
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Dotychczas mialam wrazenie, ze perfumy pachnace pomaranczami sa swieze, lekkie i daja to przepiekne uczucie kiedy po wzieciu prysznica i spryskaniu sie takim orzezwiajacym koktajlem wychodzimy na ulice. Serge zupelnie to uzcucie spaczyl. Fleur jest ciezki, migrenogenny, pachnie niczym pachnidla starej pudernicy u ktorej na pokrytej gruba wartswa kurzu toaletce obok zjejczalych szminek, wyschnietych tuszy do rzes i zwiedlych kwiatow stoja wiekowe buteleczki. Fleur przytlacza mnie swoja ciezkoscia, noszac go na sobie czuje sie 50 lat starzej ;) Po 2 godzinach zapach wietrzeje i jak ktos zauwazyl juz wczesniej pachnie delikatnie mydlem i gorzka skorka pomaranczy. Wczesniejszego natezenia jasminow zniesc nie moge. A powiem, ze lubie zapachy ciezsze jak niesmiertelne Soiry czy Chanel 5. Fleur to jednak nieporozumienie, a kasa, jaka sobie zyczy pan Lutens za to arcydzielo wywoluje moj gleboki protest. Jedyne, co na plus, to fajna prosta butelka. Zdecydowanie nie!Używam tego produktu od:kilka dni Ilość zużytych opakowań:tester
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Zobacz także inne Wody perfumowane męskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.